Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rozprowadzenie ciepłego powietrza na poddasze poprzez wentylator w suficie


nocomment

Recommended Posts

Witam,

 

posiadam drewniany letniskowy domek, mam w nim zamontowany kominek/piecyk wolnostojący,

 

taki z Castoramy za 1000 zł. Na dole wszystko pięknie wygląda i jest bardzo ciepło, wysokość pomieszczenia około 2,10 metra.

 

Problem pojawia się gdy żona chce iść spać, a sypialnia jest na poddaszu domku, schody i dziura na poddasze są po przeciwnej

 

stronie pokoju co piecyk. Ciepłe powietrze prawie wogóle nie przedostaje się na górę i jest tam troszkę zimno. Dla mnie jest ok, ale

 

dla żony nie bardzo. I teraz pomysł który podpowiedział mi kolega, nad piecykiem w drewnianej "sufito podłodze" wywiercić dziurę

 

na wentylator komputerowy 12V (mały, cichy, przepustowość około 80-90 m3/h) podłączyć go i powinien tłoczyć ciepłe powietrze z pod sufitu na

 

poddasze.

 

I teraz moje pytanie czy takie rozwiązanie ma sens? Teoretycznie powinno działać, ale jak będzie w praktyce?

 

Może zamontować 2 takie wentylatory?

 

Poddasze nie jest ogromne i są skosy do samej podłogi.

 

Z góry dziękuje za odpowiedź i może za jakieś inne tanie rozwiązanie jak doprowadzić ciepło na poddasze?

 

Pozdrawiam, Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomniane rozwiązanie, proszę nie obrażaj się, jest godne Adama Słodowego.

Nakład niewielki i jeśli nie szkoda Ci stropu/podłogi to można spróbować pod warunkiem,że z poddasza prawie w ogóle nie ucieka ciepło, a w piecyku będziesz hajcował jak durny.

Czyli: bardzo mała powierzchnia x wysokość, bardzo dobra izolacja termiczna dachu, najlepiej brak okien, a jeżeli są to małe i z dobrymi parametrami + może rolety czy okiennice.

 

"Poddasze nie jest ogromne i są skosy do samej podłogi." - proszę policz jaka to powierzchnia i napisz jaką posiada izolację.

 

Aby stwierdzić zasadność jakiegokolwiek rozwiązania trzeba znać zapotrzebowanie na ciepło tegoż właśnie poddasza.

Znając tą wielkość (choćby pi razy drzwi) można dumać co dalej.

 

Zamiast wentyli od kompa lepiej zamontować nad piecykiem coś w rodzaju okapu kuchennego (czysta grawitacja).

 

bez tytułu.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym roku robiłem kominek w domku letniskowym...Właściciele kupili sobie tani wkład żeliwny i tak podłączonym do komina, nie zabudowanym palili trzy sezony. A więc sytuacja identyczna jak u ciebie, tylko że zamiast kozy niezabudowany wkład. Na dole było bardzo ciepło a na górze ziąb, mimo iż była niezakryta klatka schodowa. Jak wchodziło się w pół klatki od razu czuć było różnicę temperatur. Grawitacyjne rozprowadzenie powietrza na górę zrobiło swoje i na górze jest 23 stopnie a na dole 26 podczas palenia po wykonaniu kominka. Nie będę rozpisywał się już o dostarczaniu powietrza i jego wymianie w domu, bo nijak zastosujesz to do swojej kozy. A jeżeli masz zimno na górze, to przez klatkę ci nie pójdzie, bo robi się poducha powietrzna i nie masz drugiego otworu do ruszenia ciepłego powietrza z dołu..

Tylko nad kozą zrób spory otwór w stropie. Pamiętaj, że koza promieniuje...nie grzeje zaś konwekcyjnie, jak zabudowany kominek.

Ciepło, które gromadzi się nad kozą musi pójść bezpośrednio do góry...wtedy ruszy ci obieg i ciepło próbowało będzie się wymieszać. Ustań na klatce schodowej, poczujesz różnice.

Robienie otworów w innym miejscu nic nie da...

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, teraz gdzie zrobić ten otwór do wentyacji?

 

Nad piecykiem czy po przeciwnej stronie?

 

Poddasze to około 20m2 po podłodze, są skosy do samej podłogi i w największym punkcie jest 1,8 m wysokości.

 

Ocieplone poddasze jest słabo, ściany z boazerii, potem trochę waty, jakaś folia i blachodachówka. Okno na poddaszu stare, drewniane

 

przepusza trochę powietrza.

 

Nie chodzi, że by na górze było nie wiadomo jak gorąco, ale jak na dole nagrzejemy to bywa i 26 stopni a na poddaszu raptem 13-14 stopni.

 

Poniżej prowizoryczny rzut domku, prosze o poradę gdzie zrobić otwór, mniej więcej o jakiej średnicy, oraz czy ma być sam otwór czy dla ładniejszego

 

efektu może być jakaś kratka?

 

Pozdrawiam, Grzesiek

 

Rzut parter-poddasze.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób otwór w okolicach piecyka, czyli tam, gdzie jest najcieplej. Powtarzam, piecyk promieniuje ciepłem i nie ma szans aby ciepło przebiło się przez klatkę. Natomiast z nad piecyka jak najbardziej. Nadmiar ciepła które pójdzie ci przez kratkę na górę siłą rzeczy zostanie ściągnięte na dół przez klatkę schodową. Bardzo pomoże ci w tym palący się ogień, bo podejrzewam, że do spalania powietrze bierze ci z salonu, więc rozumiesz...prędzej czy później powietrze zacznie się kręcić i wyrównywać, myślę że do 4 - 5 stopni bedzie różnicy między dołem a górą. Otwór już przecież masz w postaci klatki schodowej a robienie go w innym miejscu nie ma sensu!. Dla ładniejszego efektu daj kratkę, największą 17x50 np

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...