Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Okna Stollar Olecko


Recommended Posts

Zwróć uwagę jak są łączone naroża ram ościeżnic i skrzydeł - czy są czopowane [takie dwa "widelce" zazębiające się] i na klej czy na wkręty stalowe [bez czopowania]. Po prostu się spytaj producenta.

Te drugie złącza są słabe. Jeśli natomiast są to złącza czopowe to z powodzeniem możesz brać te okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Anonimowy - dzięki za informację o dobrej jakości okien STOLLAR.

To mi ułatwia podjęcie pewnych decyzji związanych tymi oknami.

Mam pytanie do Ciebie - jak łączone są ramy w narożach.

Czy są czopowane i klejone.

Czy też są łączone w narożach na wkręty i czy mają listwy przyszybowe czy też szyba wstawiona jest w ramę skrzydła [w U-ramkę] a listwy przyszybowej jako takiej nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...
  • 6 months później...
  • 6 months później...
  • 5 weeks później...

Moje refleksje na temat tych okien (mam od maja):

 

- okna są dobrze zrobione, nie mam zastrzeżeń do stolarki

- gorzej z okuciami, b.ciężko się otwierają i zamykają, na pewno wymagają regulacji

- obsługa klienta taka sobie - b.trudno było coś ustalić z Panią w Olecku ale ja kupowałam bezpośrednio od nich - być może przedstwiciele handlowi w terenie są bardziej zorientowani

- montaż odbył się w miarę sprawnie, choć panowie nie mieli przy sobie potrzebnych narzędzi - musiałam wypożyczyć dla nich taki elektryczny hebel, bo jedno okno wymagało korekcji (źle wymierzony otwór - mierzył ich przedstawiciel) Kilka okien zamontowali trochę na "słowo honoru" z drewnianymi podpórkami, całą masą piany. Ja się na tym nie znam, ale przy wykańczaniu szpalet i parapetów częściowo to poprawialiśmy (rękami fachowców ofkors)

- dodatki typu klamki, progi nie porażają urodą , ale ja miałam tego świadomość - nie kosztowały zbyt wiele ...

- wkurzyli mnie na końcu, gdy okazało się, że nie małą przecież kwotę za okna mam im wydać gotówką, i to w kabinie nie domytej "nyski" pośrodku miasta ... Jakoś nie czuję takich klimatów ....

 

Ogólnie ocena na mocną 4.

Okna mam sosnowe II gat łączone na mikrowczepy, pomalowane farbą kryjącą. Kto ciekawy - zdjęcia są w moim dzienniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

montaż odbył się w miarę sprawnie, choć panowie nie mieli przy sobie potrzebnych narzędzi - musiałam wypożyczyć dla nich taki elektryczny hebel, bo jedno okno wymagało korekcji (źle wymierzony otwór - mierzył ich przedstawiciel)

Chcesz powiedzieć, że heblowali okno bo nie mieściło się w otworze I ty na to pozwoliłaś i jeszcze im narzędzia do tej zbrodni przyniosłaś :o :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

montaż odbył się w miarę sprawnie, choć panowie nie mieli przy sobie potrzebnych narzędzi - musiałam wypożyczyć dla nich taki elektryczny hebel, bo jedno okno wymagało korekcji (źle wymierzony otwór - mierzył ich przedstawiciel)

Chcesz powiedzieć, że heblowali okno bo nie mieściło się w otworze I ty na to pozwoliłaś i jeszcze im narzędzia do tej zbrodni przyniosłaś :o :o :o :o

 

:o

Zacznę od zdjęcia:

http://images23.fotosik.pl/81/d6443240dc7ce169.jpg

 

chodziło o ten otwór. Są w nim zamontowane jakby 3 okna - środkowe podwójne otwierane oraz 2 fiksy po bokach. Łączenia przypadają na styku fiksów i okna otwieranego i są maskowane listwami szerokimi. Oni heblowali po kilka milimetrów z okien właśnie od strony tych łączeń (czyli w 4 miejscach). Te krawędzie ukryte są pod listwami maskującymi.

 

Panowie twierdzili, ze to często robią jak otwór się nie zgadza. .. U mnie kucie było gorszym rozwiązaniem, bo po bokach okna są słupy betonowe zbrojone.

A okno "ginęło" by w murze.

 

Czy to heblowanie to coś strasznego i czymś grozi złym !!!!!!!!!!!!!!!!!??????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie twierdzili, ze to często robią jak otwór się nie zgadza

W takim razie na pewno nie byli fachowcami...

U mnie kucie było gorszym rozwiązaniem, bo po bokach okna są słupy betonowe zbrojone.

A okno "ginęło" by w murze.

Rozumiem, że teraz weszło "na wcisk" no bo ile mogli zyskać na tym heblowaniu? Jeżeli tak to bardzo niedobrze.

Czy to heblowanie to coś strasznego i czymś grozi złym

Czy po tym heblowaniu zabezpieczyli drewno impregnatem i lakierem? Jeżeli nie to grozi to szybkim zniszczeniem drewna (gnicie) w tych miejscach. Do tego jeżeli mam rację z tym wciskaniem na siłę to niestety jak okno zacznie pracować (wilgoć, temperatura) to mogą być problemy z otwieraniem a nawet mogą popękać szyby. Dodatkowo niewłaściwie jest pewnie uszczelnione połączenie okna z murem bo nie było miejsca na piankę. Mam nadzieję, że się mylę :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy po tym heblowaniu zabezpieczyli drewno impregnatem i lakierem? Jeżeli nie to grozi to szybkim zniszczeniem drewna (gnicie) w tych miejscach. Do tego jeżeli mam rację z tym wciskaniem na siłę to niestety jak okno zacznie pracować (wilgoć, temperatura) to mogą być problemy z otwieraniem a nawet mogą popękać szyby. Dodatkowo niewłaściwie jest pewnie uszczelnione połączenie okna z murem bo nie było miejsca na piankę. Mam nadzieję, że się mylę

 

:o

zrozumiałam. Rzeczywiście, straciłam instynkt samozachowawczy. Trzeba było wstrzymać montaż, ale to wszystko działo się tak szybko - ja w pracy, Panowie się spieszą, a byli z Olecka, więc do Krakowa mieli kawałek ... Teraz, to ja się już tylko mogę modlić ... Okna są opiankowane - właśnie o tę piankę chodziło - okna mieśliły się w otworze ale nie było miejsca na piankę ... Tak to pamiętam ...

 

W każdym razie przestroga dla innych - nie wierz nigdy montażyście ......

:cry:

 

PS: CZy teraz ja mam w Stollarze składać jakąś reklamację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...

Moje doswiadczenie i opinia o firmie stollar systemy okienne suwalki.

Zamawialem okna w maju br. ( w Lesku ) Owszem, trzeba przyznac ze ceny maja korzystne, aczkolwiek plusy tej firmy na tym sie koncza. Ekipa montujaca kompletnie nie wywiazala sie ze swoich obowiazkow, gdyz :

1. Pozostawiala niepoobcinane kotwy,

2. Na metalowe czesci nie zalozyli plastikow,

3. Nie wykonczyli silikonem parapetu, a co wiecej jeszcze go uszkodzili....

 

Po zgloszeniu uwag do firmy, na drugi dzien panowie montazysci powrocili, jednakze usterek nie usuneli, a co wiecej zachowywali sie chamsko i wyniosle. Przez tenze brak fachowych pracownikow drugi raz nie skorzystalbym z uslug tej firmy i innym osobom tez absolutnie nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...