santoszwp.pl 13.05.2013 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 Aiki - pamietaj aby kupic bloczki w odpowiedniej klasie dokladnosci wymiarowej. Dla cienkiej spoiny musi to byc TLMA lub TLMB. Zwroc na to uwage, bo dla sprzedawcy "bloczek jest bloczek" a dla Ciebie moze to miec kolosalne znaczenie. Te dane znajdziesz na kazdej deklaracji zgodnosci a deklaracje zgodnosci skolei na kazdej palecie produktu. Osobiscie jakos zawsze wolalem bloczki kupowane w Brico (dzis Castorama) niz te z Leroy'a... niby te same ajednak z Brico byly "ladniejsze" A jak to jest z ytongiem - tez ma różne klasy dokładnosci czy kazda partia musi sie mieścić w klasie na cienka spoinę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 13.05.2013 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 Nie wiem. Ytong jest dla mnie za drogi wiec sie nie interesowalem Podejrzewam ze robia go wylacznie w TLMB i tyle (TLMB ma mniejsze dopuszczalne odchylki niz TLMA). Sprawdz na dowolnej deklaracji zgodnosci. EDIT: sprawdzilem w necie. Ytong jest wylacznie w klasie TLMB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 14.05.2013 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 (edytowane) A tak to wygląda dziś: http://iv.pl/images/37419639374733432852.jpg http://iv.pl/images/96516191698646409322.jpg http://iv.pl/images/02704183039650555338.jpg http://iv.pl/images/06691728218690691224.jpg http://iv.pl/images/55860409086789983400.jpg Na jutro miał dojechac strop terivy ale maja opóźnienie i będzie w piatek albo najpóźniej w poniedziałek więc na chwilę obecną dwa dni wolnego:). Za dwa dni będziemy zamawiać juz więźbę dachową i tu mam dylemat - wykonawca namawia mnie na strugana a ja chciałbym jednak ograniczyć koszty - co wy myślicie o tym rozwiązaniu? Podobno strugana więżba zabezpiecza [przed robakami i takie tam. Dziś był na dziąłce specjalista od pomp ciepła - ocenił że na pompę Sepath z serii caliane na kolektor poziomy ma wystarczajaco miejsca (około 140m2), widziałem tez dzis budowę kolektora poziomego z ich firmy (potem wrzuce zdjęcia bo mam na komórce) i jestem pod wrazeniem - a wycene mam bardzo atrakcyjna - za kolektor poziomy plus pompa plus montaż plus kotłownia plus uruchomienie plusprojekty - 30tys brutto plus roboty ziemne około 3 tys plus wlasnoręczna podłogówka i może uda się zmiescic w 37-38tys. Edytowane 2 Stycznia 2016 przez [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 14.05.2013 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 Poszło migiem.terriva też pójdzie szybciej niż monolit jak u mnie.A wycenę na caliane masz naprawdę atrakcyjną.Ja mam gdzieś jakąś wycenę też na caliane ale nawet do niej nie zagladałem- dostałem razem z podłogówką.Zastanawiam się nad nadprożami systemowymi czy może trochę przyoszczędzić i lać beton w szalunki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 14.05.2013 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 A ile zaoszczędzisz jak od kosztu systemowego odejmiesz koszt betonu, szalunków, zbrojenia, i roboty, skręcania - nawet jesli mostki termiczne nie sa dla Ciebie ważne to czy warto dla kilku zetów komplikować robotę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 15.05.2013 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 U nasz kladlem L19 i myslelem ze mi sie rece do kolan wyciagna... fakt ze zapierniczalem z wiaderkami sam. Nie wyobrazam sobie zalewac calego zazbrojonego nadproza betonem. W pojedynke to straszna robota (glownie bieganie po rusztowaniu z wiaderkami...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 15.05.2013 07:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 Dokładnie, nawet dla dwoch - trzech osób to mordega - a kilka tych nadprozy jest. Moze się ktos wypowie na temat struganej więźby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 15.05.2013 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 Wg mnie inwazji robactwa ma zapobiegac raczej impregnacja drewna.. Moze faktycznie drewno ktore jest heblowanestrugane trudniej jest szkodnikowi "spenetrowac" ale... ale nie wydaje mi sie aby domy budowane lat temu kilkadziesiac/set mialy heblowana wiezbe... a impregnacja tez pewnie pozostawia wiele do zyczenia... a stoja Nie dalej jak 2 lata temu Ciotka Gosi podnosila dom o jedno pietro. Czesc jej blisko 100 letniej wiezby zostala ponownie wykozystana bo przekroje i dlugosci byly ok i kontruktor wraz z kierownikiem zdecydowali ze spokojnie mozna bylo tego uzyc. Niczym nie ustepowala nowym belkom, a lat liczyla sobie blisko 100... heblowana nie byla. Nasza tez nie jest heblowana:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 15.05.2013 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 Moze się ktos wypowie na temat struganej więźby? strugana gorzej łapie ogień... ale gdyby wszyscy myśleli o pożarze na poddaszu - tartaki by padły. nie szalej - nie szkoda Ci kasy na heblowaną? pozdro NETbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 15.05.2013 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 strugana gorzej łapie ogień... ale gdyby wszyscy myśleli o pożarze na poddaszu - tartaki by padły. nie szalej - nie szkoda Ci kasy na heblowaną? pozdro NETbet szkoda, rozważałem tylko propozycję wykonawcy - dzis odmówiłem struganej, w sumie nie będa przeciez widoczne nawet na zewnątrz belki bo będzie podbitka, brałem pod uwage własnie własciwości ppoż - dzięki za radę. Różnica w cenie dośc spora bo struganie 140/m3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 18.05.2013 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2013 (edytowane) W oczekiwaniu na dostawę stropu postanowiłem załatwić sprawę odprowadzania wody deszczowej. Zapytacie - co tu załatwiać? Przecież wystarczy podpiąć się do istniejącej sieci deszczowej i po kłopocie. Niby tak. Ale czy na pewno - żyjemy przecież w kraju specyficznym gdzie nic nie jest normalne. Do czego zmierzam - na osiedlu na którym się buduję w małej podsłupskiej gminie oczywiście istnieje kanalizacja deszczowa ale.... w warunkach przyłączeniowych które otrzymałem z ZGK mam informację, że nie mogę sie do niej podłączyć a wodę deszczową mam odprowadzać we własnym zakresie. Dlaczego? Ano wyobraźcie sobie jak mądra musiała być osoba która projektowała tę instalacje na osiedlu gdzie jest 250 działek - zaprojektowała ja z rur fi110!!! I żeby nie było - to nie były projekty komunistyczne, z czasów PRL ale robiono tak 12lat temu. Teraz część domów już jest pobudowana i okazało się że instalacja nie jest w stanie odprowadzić takiej ilości wody stąd ZGK zabrania w chwili obecnej podłaczać się do istniejącej instalacji. Tak więć musiałem wymyslić jak odprowadzić deszczówkę. Pomysła banalny - postanowilem w ziemi zakopać zbiornik na wodę deszczową ale też w taki sposób aby móc korzystać z tej wody do podlewania. Aby nadmiar nie wylewal się na działkę trzeba było pomysleć o przelewie. Pierwsza wersja - tu z forum muratora miałem od jednego z forumowiczów zakupić zbiornik na wodę deszczowa o pojemności 1700litrów z wszelkimi podłaczeniami w dość atrakcyjnej cenie. Mój wykonawca przekonał mnie jednak że 1700 litrów to mało i trzeba pomyśleć o czymś innym. Trafiła sie okazja na zakup poniemieckich zbiorników olejowych o pojemności po 2000l kazdy. Zakupiłem więc 3 szt. takich zbiorników za 800zł. A więc 6000litrów za osiem stów. Teraz trzeba było tylko: dostac się do środka (nie było włazu tylko małe otwory 1calowe do podłaczenia instalacji), wymyc je z resztek oleju, połaczyć wszystkie trzy aby napełniały sie równomiernie, a od góry doprowadzić dopływ i odpływ wody. Proste ale tylko pozornie. W zbiornikach wyciąłem flexem małe otwory, każdy ze zbiorników został trzykrotnie umyty środkiem chemicznym do mycia silników w samochodach ciężarowych w dużym stężeniu a nastepnie poprosiłem małżonkę o wejscie do środka i dokonania czynności myjacych ręcznie - na co oczywiście bardzo chętnie przystała :) Mycie odbywało sie myjką cisnieniową z pojemnikiem na detergent i pianownica dzięki czemu dośc sprawnie to poszło Z zewnątrz też zostały umyte http://iv.pl/images/64606854178949575941.jpg A tak oto wyglądały w całej krasie http://iv.pl/images/66388584182523794662.jpg Aby to wyglądało i trzymało sie kupy - zbiorniki trzeba było ze sobą połaczyć jakims stelażem metalowym aby załadunek i wyładunek tej deszczowni odbywał sie sprawnie. Wymyśliłem takie coś: http://iv.pl/images/16809776965650067058.jpg Całość została skręcona śrubami a potem zaspawana i zaminiowana podkładem antykorozyjnym (przydała się "kaczka" od teścia i jako stół do pracy z racji niskiej paki ale tez jako środek transportu dla mojej deszczowni. Wykonałem 3szt takich stelaży. Przyszedł czas na montaż w dniu wczorajszym: http://iv.pl/images/91551563662600745509.jpg http://iv.pl/images/25684093843351001177.jpg W górnej części zbiornika wyciąłem otwór i osadziłem koncówke pcv do podłączenia odpływu a z drugiej strony dopływu (w zamierzeniu ma to wygladać tak - woda z dachu za pomoca rynien i rur pcv w ziemi spływa do zbiorników, przelewami wypełniaj a się one równocześnie - ale w przypadku duzych opadów i braku możliwości opróżnienia zbiornika - w momencie kiedy wody będzie zbyt duzo - nadmiar wyleje się systemem rur pcv w ziemi odprowadzonymi poza działkę (na szczęscie poza działka idzie stary rów melioracyjny) Zbiorniki wtargałem na auto i zamontowałem pierwszy stelaż A to łaczniki które połaczyły wszystkie zbiorniki (oczywiście było wycinania i nie takie to łatwe bo ścianki zbiorników dośc grube) http://www.iv.pl/images/76897577063384139883.jpg Następnie zamontowano pozostałe i zaprzęgnieto do roboty szwagra który żywicą epoksydową i matami z włókna szklanego uszczelnil i pozatykał wszystkie otwory (zna się na tym bo kiedyś pracował w zakładzie który robi jachty i łódki) http://www.iv.pl/images/83978050090320622218.jpg http://www.iv.pl/images/36278155769426949054.jpg A oto efekt http://www.iv.pl/images/71730219538251983670.jpg http://www.iv.pl/images/88763719846401151215.jpg Teraz tylko zawiozę po niedzieli to na dziąłke i wyładujemy a potem zakopiemy. Lączny koszt około 1000zł i 3 dni pracy mojej i żonki przy myciu. Edytowane 2 Stycznia 2016 przez [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 18.05.2013 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2013 strugana gorzej łapie ogień... ale gdyby wszyscy myśleli o pożarze na poddaszu - tartaki by padły. nie szalej - nie szkoda Ci kasy na heblowaną? pozdro NETbet No chyba że samemu z rodziną - wtedy znacznie taniej ( wiem coś o tym 19m3 ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 18.05.2013 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2013 U mnie tylko 8,5m3 ale i tak coś koło 1200zł różnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 18.05.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2013 Ja miałem propozycję więźby struganej ok. 200 PLN za m3 brutto, czyli nawet odliczając koszty zakupu struga DeWalt ( polecam ) przy własnej pracy jestem ok.3500 PLN do przodu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 18.05.2013 23:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2013 a ile czasu zeszlo wystruganie takiej ilości drzewa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 19.05.2013 05:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2013 Sorki ale nie pamiętam dokładnie - na pewno niebyło to 1 czy 2 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 19.05.2013 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2013 No właśnie i tu był u mnie problem, jak pisałem wyzej SSO robi mi ekipa, nie moga czekać kilka dni aż ja skończe strugać drewno - stąd rozważania - na szczęście decyzja podjęta i zbytnio nie oponowali a u mnie kilkaset złociszy w kieszeni na inne materiały zostalo. Za kilka dni zacznie się równiez kopanie wykopu pod kolektor poziomy dla pompy ciepła Sofath z lini Caliane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 19.05.2013 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2013 Dlatego o niektórych rzeczach należy pomyśleć z wyprzedzeniem ( chociaż sam kilka razy miałem z tym kłopot ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 19.05.2013 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2013 Dlatego o niektórych rzeczach należy pomyśleć z wyprzedzeniem ( chociaż sam kilka razy miałem z tym kłopot ) Po danym etapie zawsze tak się mówi. Natomiast przed to czasami się nawet nie wie, że coś potrzeba i wychodzi to w praniu. Tak samo jest gdy sie podchodzi do kolejnego etapu - nie wiadomo od czego zacząć a jak się skończy to właściwie wydaje się iż to było małe piwo:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 19.05.2013 15:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2013 to fakt, ale też dobrze miec dobrego doradcę który zna sie zwłaszcza na nowoczesnym budowaniu a nie tylko lata 60 ubiegłego wieku:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.