mateuszk0011 01.05.2013 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2013 Witam . Mam pytanie do użytkowników domów z alarmami wewnątrz , jak i zewnątrz budynku . Jaki rodzaj alarmu lepiej się sprawdza ? Za zewnętrznym przemawia odstraszenie intruza zanim wejdzie do domu i możliwość bezproblemowego poruszania się po domu w nocy , bez potrzeby odłączania poszczególnych części alarmu . Za wewnętrznym cena . Jakie są wasze opinie na ten temat ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mateuszk0011 02.05.2013 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2013 Nikt nie używa alarmu zewnętrznego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lesz 06.05.2013 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2013 zewnetrzny, by byl odporny na falszywe alarmy pewnie musialby kosztowac fortune i byc bardzo skomplikowany... albo bedzie wyl co chwila, jak ptaszek/kot/cokolwiek przeleci :/ (dla mnie zewnetrzny to jakies ambasady, tereny zamkniete/wojskowe/przemyslowe - mialby sens z monitoringiem + zywa ochrona 24h, wtedy ma to jakas skutecznosc dzialania) wiec raczej nikt go z forumowiczow nie bedzie uzywac (chyba ze jest tu jakis instalator-eksperymentator, co lubi jak mu wyje co chwila ) lepiej zrobic typowy, z podzialem na strefy wejscia/sypialnie lub parter/pietro, na zewnatrz polecam silne swiatlo+czujka ruchu, odstrasza nieco zlodziejaszkow ogrodowych. a jak ktos naprawde bedzie chcial wejsc, to i tak wejdzie - z alarmem czy bez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teleconnections 07.05.2013 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Wcale nie trzeba eksperymentować, wystarczy zainwestować w odpowiedni sprzęt + naprawdę doświadczonego instalatora i część fałszywych alarmów da się wyeliminować, ale przyznaje rację, też jestem zdania, że lepiej zaszaleć wewnątrz domu, aniżeli skupiać się na podwórzu, no chyba, że trzymamy tam jakieś skarby, bo zdarza się i tak. Krótko mówiąc, wszystko zależy od tego jaki mamy budżet, czasem lepiej dobrze uzbroić dom + rozważyć ewentualnie monitoring na zewnątrz niż kasłać grube tysiące na czujki zewnętrze, które Pan Henio z papierosem w buzi zamontuje 'na picuś glancuś', tak, że będą patrzyły w kosmos i słoneczko, albo oznajmiały wszystkim sąsiadom, że listonosz właśnie przeszedł przed bramą. Ale wszystko kwestią tego kto i jak je instaluje, nie twierdzę, że nie maja racji bytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lonidos 09.05.2013 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Lepiej się skupić na wewnętrznym. Możliwości jest całkiem sporo, dzięki czemu uzyskuje się dużą funkcjonalność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Intelior 11.05.2013 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2013 Witam.Najlepiej jest potraktować alarm wewnątrz domu jako podstawową instalację alarmową. To dom jest priorytetowym obszarem do zabezpieczenia.Dobre zabezpieczenie nie musi obniżać komfortu użytkowania. Wystarczy zastosować ochronę obwodową aby swobodnie poruszać się w nocy po domu. Często czujniki wyważenia rolet(kontaktrony lub czujniki wibracyjne) uchronią nas przed wymianą elementów okna.Co do alarmu zewnętrznego to musimy zadać sobie pytanie czy istnieje powód, dla którego powinniśmy zabezpieczyć obszar wkoło domu - np. kosztowne mienie lub pewność, iż nikt obcy nie zaglądnie nam przez okno. Faktycznie alarm zewnętrzny jest droższy ale dobrze wykonany nie będzie nas budził w nocy i skutecznie zabezpieczy nasz ogród czy parking. Trzeba jednak liczyć się z kosztem jednego czujnika wynoszącym 400 - 500zł. Wszystkie mity z uciążliwym alarmem zewnętrznym pochodzą ze źle wykonanych instalacji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adwlodar 28.05.2013 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2013 Do domu chyba najbardziej przystępne są systemy Satela. Dużo materiałów w sieci, łatwo uzyskać pomoc zarówno od serwisu jak i użytkowników. Na jakość chyba nikt ostatni nie narzeka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 12.06.2013 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2013 Może odgrzeję nieco ten temat Dziwi mnie taki zapał do montowania (i oferowania) głównie alarmów wewnętrznych. Są one wygodne dla wykonawców, bo dla użytkowników - już nieco mniej A dlaczego? Bo zadziałanie alarmu wewnętrznego wiąże się już z trwałymi uszkodzeniami (przez włamywacza) okna lub drzwi, a przy alarmie zewnętrznym występuje ten pozytywny skutek, że złodziej najczęściej wycofuje się przed dokonaniem takich uszkodzeń i zadziałanie alarmu jest sygnałem, że taka próba miała miejsce, co spowoduje większą czujność właścicieli danej nieruchomości lub najbliższych sąsiadów. Czujki można przecież tak rozmieścić, aby nikt nie uruchomił ich spoza ogrodzenia, tylko dopiero PO wejściu na teren posesji. Są przecież podobno czujki odporne na psa lub kota (o ptakach nie wspominając). Sam usiłuję (choć nie jestem elektronikiem) tak przerobić marketową lampę z czujnikiem ruchu, aby wraz z zapaleniem się światła zadziałał choćby taki sklepowy "bim-bom". Pytałem też o to tu na Forum, ale jakoś spośród wszystkich poważnych montażystów alarmów nikt poważnie mojego zapytania nie potraktował. A szkoda, bo sądzę, że dałoby się takie "coś" wykonać za stosunkowo niewielkie pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gusar 30.07.2013 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Odpornośc na psa lub kota polega na różnicach w polu widzenia czujki i zastosowaniu 2 obszarów (płaszczyzn) wykrywania.Dodatkowo regulacja PIR i można wyeliminować wszystkie mniejsze żyjątka. Mam działa i całe szczęście mój pies nie skacze wysoko bo powyżej metra czujki już łapia wieksze obiekty:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 30.07.2013 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Koty skaczą - wiem bo mam takowego. Ale wykonawca przyłożył się i fałszywych alarmów nie mam.Co do alarmu zewnętrznego to nie jestem przekonany. Zbych pisał, że czujki będą się wzbudzały.Ale mam wyprowadzone parę kabelków na zewnątrz na wszelki wypadek - kto wie może kiedyś się skuszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hal9 10.08.2013 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Jest dużo fałszywych alarmów, od czujek wewnętrznych, związanych z podstawowymi błędami popełnionymi już na etapie kładzenia przewodów. To co dopiero będzie się działo przy czujkach zewnętrznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Centrum Zabezpieczeń 10.08.2013 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Kładzenie przewodu nie ma nic do fałszywych alarmów zwłaszcza w środku pomieszczeń. Chyba że uszkodzisz [przewód. Liczy się to czy dobrze został dobrany czujnik do właściwego pomieszczenia np inny do kotłowni czy garażu (dualny) a inny do gabinetu czy sypialni. Ale to chyba jasne. Jeśli chodzi o czujniki zew. montuję dużo i chyba coś o tym wiem najbardziej pracochłonne jest ustawienie czujnika aby mu nic nie przeszkadzało a jednocześnie odpowiednio działało . Co do sprzętu montuję przede wszystkim VX402 montowany na wysokości 125cm ale słyszałem ostatnio od znajomych że lepszą cenę ma paradox i też nieźle widz ale on musi być montowany wyżej. Może to coś komuś pomoże albo rozjaśni . W razie pytań podpowiem.http://centrumzabezpieczen.net/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hal9 10.08.2013 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Przekręciłeś moją wypowiedźNapisałem o błędach popełnianych już na etapie kładzenia przewodów. Ten etap jest zdeterminowany także lokalizacją i ilością czujek. Chyba nie muszę dalej uzasadniać.W wyborze czujek znaczenie ma nie tylko czy to jest kotłownia czy pokój - przykro mi.Tak na marginesie odnośnie stwierdzenia które niesłusznie mi przypisałeś - w środowisku przemysłowym, gdzie jest dużo zakłóceń i przewody idą na dużych odległościach samo "literalnie traktowane" kładzenie przewodów także ma znaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rotan 10.08.2013 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Przekręciłeś moją wypowiedź Napisałem o błędach popełnianych już na etapie kładzenia przewodów. Ten etap jest zdeterminowany także lokalizacją i ilością czujek. Chyba nie muszę dalej uzasadniać. W wyborze czujek znaczenie ma nie tylko czy to jest kotłownia czy pokój - przykro mi. Tak na marginesie odnośnie stwierdzenia które niesłusznie mi przypisałeś - w środowisku przemysłowym, gdzie jest dużo zakłóceń i przewody idą na dużych odległościach samo "literalnie traktowane" kładzenie przewodów także ma znaczenie. Sorry za off top. Hal9 jak tam Twoje sprawy z M.P.? Udało Ci się coś popchnąć do przodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.08.2013 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Teoretyzują wszyscy... A wystarczy jakąś czujkę (zwykłą, wewnętrzną zamocować na zewnątrz i sprawdzic te fałszywe alarmy). Nawiasem mówiąc u mnie jest czujka na zewnątrz. Od 5 lat. Taka zwykła, wewnętrzna Działa dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hal9 10.08.2013 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Teoretyzują wszyscy... A wystarczy jakąś czujkę (zwykłą, wewnętrzną zamocować na zewnątrz i sprawdzic te fałszywe alarmy). Nawiasem mówiąc u mnie jest czujka na zewnątrz. Od 5 lat. Taka zwykła, wewnętrzna Działa dobrze Czujki wewnętrzne, oprócz innych różnic, mają odmienne algorytmy wykrywania ruchu i eliminacji fałszywych alarmów. Rozumiem, że nie masz fałszywych alarmów, sprawdź tylko czy ciągle jeszcze sygnalizuje wykrycie rzeczywistego ruchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.08.2013 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Czujki wewnętrzne, oprócz innych różnic, mają odmienne algorytmy wykrywania ruchu i eliminacji fałszywych alarmów. Rozumiem, że nie masz fałszywych alarmów, sprawdź tylko czy ciągle jeszcze sygnalizuje wykrycie rzeczywistego ruchu sprawdzam sami montowaliśmy alarm, więc był czas i na liczne próby i na przemyślenia Fałszywe alarmy zdarzyły się z 6-7 razy na 5 lat. Przy bardzo silnym wietrze przez bluszcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hal9 10.08.2013 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 (edytowane) HmmmA co to za czujki?Może masz mur z pełnej cegły? Może ten bluszcz robi za mur? Edytowane 10 Sierpnia 2013 przez hal9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.08.2013 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 rodzaju systemu to ci raczej tu nie podam , czujka ruchu, bezprzewodowa. Podłączona tak na próbę i dla zabawy a okazała się bardzo pozyteczna. Bluszcz rosnie sobie "na obiekcie monitorowanym" i przycinany nie stwarza problemu ale jak zapomnę przyciąć i wieje silny wiatr to wzbudza czujkę. Rusza sie jej przed "oczami" a pędy ma grube. Po przycięciu problem znika. Ptaszki, kotki i inne ogrodowe zwierza nie stanowią problemu. Dziwne jest coś innego - byłam przekonana, że taka czujka padnie po pierwszej zimie, choć pod daszkiem jest zamocowana, ale mróz no i "w ogóle" a ona nie pada i ma się dobrze. Wniosek stąd, ze znacznie droższe czujki zewnętrzne różnią się tylko szczelnością a to załatwia daszek. reszta to propaganda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hal9 10.08.2013 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Dziękuję za odpowiedźSkoro nie wykrywa ci ptaszków, kotów etc to sprawdź czy nie masz zmatowionej od słońca soczewki - to blokuje wykrywanie podczerwieni. Chyba że ten daszek jakiś spory dach po prostuSama ujemna temperatura to może nie problem, gorzej jak się szybko ochłodzi i soczewka pokrywa się wilgocią.Ja bym nie skreślał czujek zewnętrznych A jednak jakieś fałszywe alarmy masz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.