Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzień dobry,

 

potrzebowałbym porady jak zabrać się do usunięcia wilgoci w piwnicy. Wilgoć jest tylko w jednym miejscu - w dolnym rogu i ma kształt jakby piramidy. Lekko wilgotna jest też podłoga tuż przy tej "plamie". Wszystkie pozostałe ściany są suche jak pieprz. Ogólnie sytuacja wyglądała tak, że robili u nas nowe przyłącza (budynek wielorodzinny). Firma wykopała dół tuż przy budynku, zostawiła dziurę i niedługo po tym wystąpiły intensywne opady deszczu. Po jakimś czasie zrobili przyłącze i zakopali dół. Kiedy sprzątałem piwnicę okazało się, że ściana wewnątrz jest właśnie wilgotna. Poza tym - czuć było wilgoć w powietrzu, czego nie było wcześniej. Pojawił się grzyb. Ogólnie tego nie ruszałem - tylko odstawiłem, wszystkie rzeczy, żeby schło. Minęło już mnóstwo czasu (w lipcu - będzie chyba rok), a ściana dalej wilgotna. Próbowałem osuszać ultradźwiękami i ogólnie - tak jak pisałem - wszędzie suchutko tylko nie w tym jednym miejscu. Grzyba udało mi się zwalczyć zwykłym środkiem stosowanym "na powierzchnie" i nie odrasta (przynajmniej nie czuć zapachu grzyba), no ale dalej (mimo ultradźwięków) ściana jest mokra. Kontaktowaliśmy się z firmą która robiła przyłącze, przyjechali - wykopali do takiej wysokości jak to było kopane przez nich i okazało się, że patrząc od wewnętrznej strony piwnicy - wilgoć jest niżej (jakiś metr, półtora od dna otworu, który oni wykopali).

 

Jakie mogą być powody takiego stanu rzeczy? Początkowo myślałem, że jak panowie wykopali tę dziurę i zalała ją woda to zwyczajnie w tym miejscu zeszła ona niżej i zawilgociła mur, no ale tyle czasu by nie wyschło?

Teraz jest taki pomysł, żeby wykopać jeszcze głębszy otwór (czyli aż do wysokości podłogi piwnicy) i zobaczyć co tam siedzi, posmarować ścianę masą bitumiczną i zasypać. Czy to może pomóc? Jestem absolutnym laikiem w tych sprawach, ale na razie wspólnoty nie stać na wynajęcie firmy, która mogła by się tym zająć, więc chciałbym coś zrobić we własnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/178924-wilgo%C4%87-w-jednym-rogu-piwnicy/
Udostępnij na innych stronach

Jako, że temat też mnie interesuje to dołożę swoje 3 grosze. Mam podobny problem jak diprix. Na fotce wygląda to tak:

http://i.imgur.com/5mTReMzl.jpg?1

 

A jeśli chodzi o konstrukcję to wygląda to tak:

 

http://i.imgur.com/aqJrXcCs.png - http://i.imgur.com/Evwj9VWs.png - http://i.imgur.com/0ZgJf8ns.png

- ^ ta pierwsza fotka przedstawia perspektywę ze zdjęcia

- dla ułatwienia w orientacji jedną ścianę zaznaczyłem na zielono

- fundament z ławą schodkową jest pod garażem..

 

Pytanie jest proste.. czy można coś poradzić od środka czy też jedynym wyjściem jest odkopać ścianę od zewnątrz a jeśli nie pomoże, to skuć wylewkę w garażu i odkopać ścianę pod garażem?

 

Grunt jest gliniasty i chociaż nie ma wody gruntowej to długo trzyma w sobie wilgoć z opadów. Opaski wokół domu nie robiłem bo nie mam gdzie odprowadzić wody.. do gliny słabo wsiąka. Wszyscy mi mówili, że jak zasypię gliną to ona wszystko uszczelni.. i generalnie jest sucho, prócz tego jednego miejsca.

 

Co radzicie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/178924-wilgo%C4%87-w-jednym-rogu-piwnicy/#findComment-5925472
Udostępnij na innych stronach

Jutro będzie ładna pogoda...szpadelek i odkop po 2m narożniki, potem uszczelnij..sprawdź czy cośmoże jest nieszcelne i zasyp glina..to akurat dobre rozwiązanie, jak nic nie będzie widać że coś zrypane to uszczelnij powłkowo od srodka
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/178924-wilgo%C4%87-w-jednym-rogu-piwnicy/#findComment-5925653
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...