Problematyczne połączenie podciagu z nadprożem... Czy nie lepiej w samym wieńcu?

[abw.mswia]

Witam serdecznie,

 

zaczynam budowe domu Miniaturka (n) Archon'u. Tzn. projekt jest w trakcie adaptacji.

 

http://www.archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-miniaturka-n/m4e2426dcaa0e8

 

Mam wątpliwości co do połączenia podciągu stropu monolitycznego nad salonem, w którym to jedna strona opiera sie na słupie żelbetowym zaś koniec podciagu łączy sie z nadprożem okna+drzwi wyjściowych na taras.

 

Po wstępnych rozmowach pan inż. nie widzi nic złego w tym połączeniu /podciągu z nadprożem/. Jedynie co musi zmienić to za wysoka ściana kolankowa wg. wymogów miejscowych 130cm to za dużo sic!!!

 

Zaś mój znajomy majster po rozmowie z swoim kierownikiem też inż. konstruktor stwierdził, iż może z czasem ściana się rysować i trzeba to poprawić.

Tylko jak? Jest kilka opcji ale wszystkie drogie zmiany...

 

Czy możecie jakoś doradzić?

Obawiam się "scinania" tego miejsca, czy rozwiązaniem jest słup żelbetowy wyprowadzony od ławy fundamentowej? Czy nie wyboczy się on?

Czy może podnieść strop, aby podciąg oprzeć na wieńcu wykonanym na tej ścince wraz z połączonym nadprożem okiennym?

 

To link do zdjęcia ukazującego problematyczne miejsce.

http://static.archon.pl/images/products/m4e2426dcaa0e8/w1/MINIATURKA_N__w1_1.jpg

 

Tu jest inna wersja wymiarowo i podciag przesunięty w głąb ściany co napewno wpływa na wytrzymałość pozytywnie.

http://www.archon.pl/images/attachments/0001/1205/miniaturka_23.jpg

 

Dom będzie murowany z Ytonga 24cm 600 na klej.

Dodatkowo wychodzi wg wymiarów, iż ostatnia warstwa ścian parteru to przyciete ytongi bądź cegła na płasko. To równierz mnie nie satysfakcjonuje gdyż cieńki ytong pod wieńcem może popękać.

 

Co zrobić z tym?

 

Dziękuje za wszelkie rady.

 

ps. dom może nieduży i obciążenia równierz jednak chce być na 100%, że wykończona ściana po obciążeniu stropu lub jak ktoś zacznie po nim skakać nie będzie rysowała sie w tym rogu i powodować wypaczenie okna...

Edytowane 3 Maja 2013 przez abw.mswia

[Andrzej733]

W ścianie podciag opierasz na słupie i po sprawie. Słup się nie wyboczy , po to jest konstruktor aby to zaprojektować.

 

Ścinany ytong niczym nie szkodzi (zalezy il;e tego paskamasz tam dokleić. Ytong ma strukturę lekkiego betonu i grubość nie ma znacvzenia, piszesz o grubości jednej cegły, to może rozważ kształtki stropowe KONBETU ? L i U wtedy masz od razu zapewniony szalunek wieńca i załatwiasz tę różnice jednej pestki

Edytowane 4 Maja 2013 przez Andrzej733

[_olo_]

możesz np:

- zmienić materiał na ceramikę (moim zdaniem nic lepszego nie wymyślono dotąd na ściany), która jest 5-cio krotnie mocniejsza od ytonga i wszystkie problemy załatwione,

- wzmocnić miejsce oparcia belki murując słupek z cegły pełnej przewiązując go z ytongiem (co może być niewygodne gdy ściana ma być murowana na klej),

- zostawić miejsce na słup żelbetowy pozostawiając strzępia w ścianie,

Rozumiem, że nadproże, wieniec ze stropem i belka będą lane razem.

 

Co do wysokości ścian - to chyba standard, że projekty nie pasują do typowych materiałów z modułem pionowym 25cm, jeżeli to jest w twoim przypadku różnica 1 cegły to po prostu bym o tyle więcej zaszałował i wylał wyższy wieniec.

[abw.mswia]

Dzieki za sensowne odpowiedzi. Sadze ze najlepszym rozwiazaniem zaproponowanym przez Was bedzie wylanie wyzszego wienca niz bawienie sie w cegly lub docinanie ytonga. Co do podpory podciagu pojde do inz. z prosba o projekt slupa. Fakt ceramika jest znacznie lepsza jednak zalezy mi na czasie murowania i to ze bede zupelnie sam:-) wiec ceramika odpada ze wzgledu na mieszanie zaprawy. A systm dryfix badz klej nie kusi mnie tak bardzo.

[_olo_]

Jest jeszcze jedna możliwość gdy wysokość ściany nie pasje do pionowej podziałki materiału na ściany - wystawienie wieńca do góry ponad strop - zastosowałem to u siebie - ściany w projekcie 265cm od posadzki więc 275cm od stropu (posadzka 10cm), wymurowane z pustaka 11*25 = 275 więc wieniec zamiast na dół wystawiłem do góry - 15 strop + 10 wieniec nad strop i tez wszystko gra i pasuje

 

Nie będę cię przekonywał do ceramiki ale Ytong zdaje się nie lubi wody, zwłaszcza zamarzająca woda zimą nie działa na jego korzyść - zakładam, że mimo tego że chcesz to robić sam planujesz do zimy mieć dom pod dachem ?

 

Ceramika u mnie zimowała bez stropu co nie jest zbyt korzystne dla żadnych ścian, jednak przykrycie murów folią wystarczająco zabezpieczyło je przed wnikaniem wody i rozerwaniem, nie wiem czy ytong by temu podołał.

 

Mieszanie zaprawy - no tak, z 6-8t piasku przez betoniarkę na pewno na taki domek byś przepuścił na same ściany nośne.

 

Co do obniżania ścianek kolankowych - do tego zdaje się adaptacja nie wystarcza ???...ale może jestem w błędzie - przy takiej zmianie może warto by zwiększyć nachylenie dachu do 40 lub 45 stopni aby odzyskać na funkcjonalności poddasza to co możesz stracić na obniżeniu ścian kolankowych.

[abw.mswia]

No zobaczymy w tygodniu co inz. wymyslil z scianka kolankowa. Swoja droga wymogi miejscowe to jakas paranoja... Tak caly dom bedzie do zimy pod dach, obite papa i otwory zabite deskami, chyba ze fundusze pozwola to wstawi sie okna i zrobi instalacje plus wyknczenia ...

[Andrzej733]

Jest jeszcze jedna możliwość gdy wysokość ściany nie pasje do pionowej podziałki materiału na ściany - wystawienie wieńca do góry ponad strop - zastosowałem to u siebie - ściany w projekcie 265cm od posadzki więc 275cm od stropu (posadzka 10cm), wymurowane z pustaka 11*25 = 275 więc wieniec zamiast na dół wystawiłem do góry - 15 strop + 10 wieniec nad strop i tez wszystko gra i pasuje

 

Stropy nalezy opierać na cegle minimum klasy 150 (kratówka ma otwarte pory i nalezy je zamykac, oraz dla prawidłowego rozkładu naprężeń), dlatego albo sie obmurowuje ściany cegłą pełna, albo robi wieniec obnizony, wtedy strop opiera się na poduszce z żelbetu.

Podnoszenie wieńca nie spełnia swoich zadań, równie dobrze mogłeśdać wieniec grubości stropu i to samo by było. Sens "wynoszenia" podciągów w nadciągi tzw. jest uzasadniony, bo obciążasz zbrojenie nośne w belce tylko punkt przyłożenia siły jest niżej niżw podciągu.

[_olo_]

Andrzej 733 - strop monolityczny dwukierunkowo zbrojony sam z siebie rozkłada obciążenia na ściany równomiernie a wieniec (druga kondygnacja) jest głównie po to, by rozłożyć równomiernie na ściany piętra obciążenia ze ścian szczytowych i kolankowych strychu i tego co się na nich opiera.

Poza tym taki wieniec też usztywnia strop - zbrojenie stropu znajduje się w wieńcu tylko nieco niżej - nie widzę tu specjalnej różnicy - nie o poduszkę z żelbetu tu moim zdaniem chodzi a o sztywność wieńca a ona jest taka sama czy jest w dół czy do góry a strop stanowi z nim monolit.

[Andrzej733]

o poduszki chodzi. Czy wieniec byędzie miał 16 czy 25 znaczenie dla sztywnosci znikome

[_olo_]

16 czy 25 - różnica w sztywności spora, moim zdaniem w budynkach typu dom 1-2 kondygnacyjny tak czy inaczej dość mało to istotne. Kiedyś w ogóle wieńców się nie robiło a i materiały były klasy pustak żużlowy z nikłą zawartością cementu, domy stoją.

 

A jak by to o poduszki chodziło wyłącznie to każdy by obmurówkę z cegły zrobił i nie zbroił w ogóle wieńców stalą 12mm a na szkodach górniczych i 16mm czasem x 6.

Edytowane 5 Maja 2013 przez _olo_

[Andrzej733]

Wieniec ma scalac scianę czy to z cegły czy odpowiedniej wysokości z betopnu. Im wyżej od poziomu posadowienia to logiczne jest że odkształcenia są wieksze (dlatego teoretycznie do wysokości ściany fundamentowej 0,8 nie trzeba stosować wieńca...stawiasz ściany domu i je wieńczysz jak sama nazwa wskazuje, to jest główne zadanie wieńca, rolą posrednią jest wymóg nośności muru aby na nim móc oprzeć strop.

Sztywnosć płyty stropowej (tarcza teoretyczna) jest na tyle duża że nie trzeba tego specyjalnie wzmacniać.

Wiekszość projektantów projektuje wieńce 25/25 ale dlaczego jakbyś się zapytał to niewielu odpowie , a żaden nie przedstawi obliczeniowej różnicy pomiędzy wieńcem 16 a 25.

Materiały na ściany nośne sa zwyjatkiem cegły pełnej niespełniające wymogów nosności do oparcia stropu, dlatego we wszelkich projektach masz wieńce opuszczane (tutaj pewnie też niewielu projektantów wie dlaczego, bo zamiast odbyć sensowną praktykę to kopiują projekty ).

Cegły typu P+W wręcz narzucają weińczenie ich poniżej poziomu stropu, bo nie mając spoin pionowych obciążenia zamiast liniowo są przenoszone punktowo na każdy pustak.

Czt to czymś grozi w domach? Nie zamałe obciążenia,chociażczasami przy nietypowych projektach z dużymi odległościami ma to znaczenie

[_olo_]

Musiałbym zobaczyć jakąś symulację rozkładu obciążeń na ścianie z wieńcem w dół i w górę by w to uwierzyć, że jest tu jakakolwiek różnica dla samej ściany w rozkładzie obciążeń wynikających z samego stropu monolitycznego, zgodzie się że tak może być gdy mamy strop gęsto żebrowy z punktowo opartymi belkami ale wówczas także zdaje się beleczki opiera się na ścianie a nie wiesza w powietrzu tak, by poduszka z betonu wieńca była pod spodem.

 

Twierdzę nadal uparcie, że w tak małych obiektach jak 2-3 kondygnacje wieniec ma za zadanie raczej rozproszyć nierównomierne obciążenia z wyższej kondygnacji (np siły skupione z jakichś słupków, niekorzystne naprężenia wynikające z lokalizacji otworów drzwiowych i okiennych ponad wieńcem etc.) niż jakoś poprawić przenoszenie obciążeń stropu monolitycznego na ściany. Wieniec jest belką, która powinna mieć odpowiednią sztywność aby równomiernie przenieść obciążenia z wyższej kondygnacji na ściany niższej - gdy jest zbyt niska jest mało sztywna jak każda inna belka, stąd się przyjmuje te 25x25 z automatu, czasem w projektach spotyka się 30x25.

[Andrzej733]

No Ty możesz zgadywać i się domyślać ,... ja to wiem.

W stropie Teriva tak jak piszesz wisi w powietrzu (patrz kształtki L i U konbetu. Nigdy nie opiera się belek bezpośrednio na murze (chociaż widziałem takie cudeńka..

[_olo_]

rozumiem, że widziałeś symulacje i zmierzyłeś rozkład naprężeń w murze dla wieńca wysuniętego w górę i w dół...