działka pod własny dom

[expercik]

Witajcie,

Mieszkam na wsi, i raczej chciał bym tu pozostać niedaleko od miasta, wiec jest bardzo dobrze.

 

Ale mam taki pomysł. mam długą działkę ma której teraz mieszkam,

plusem było by to ze od głównej drogi to ok 60 m, cisza i spokój, z 3 stron drzewa iglaste.

 

minusem to ze przejazdem do tej działki był by wjazd przez tą obecną. tak jak w załączniku.

 

Ogólnie architekt mówił ze jest to wykonalne. ludzie tu też mówią ze przyjemnie, a chce jeszcze was zapytać co o tym myślicie:)

 

Do wyjaśnienia: obecnie mieszkam w domku i nr "1" a do budowy "2"

 

Pozdrawiam i czekam na opinie:)

[Trociu]

A jaki jest problem? Jedyne co widzę, to spore koszty na zrobienie dojazdu i ewentualne odśnieżanie w zimie.

[expercik]

problemu nie ma żadnego, dojazd jest, bo na obecnej działce jest prosty dojazd do szopy (składziku) czyli ją trzeba przenieść tak jak na rysunku, po sprawie, akurat ma szerokość 4.5m wiec idealny przejazd bo obok jest już murowany garaż.

 

Teraz to wygląda tak:

[gentoonx]

abstrahując od przepisów, bo w/g prawa będzie możliwe pobudowanie 2 tylko wtedy jeśli działka cala to współwłasność. jeśli to osobna własność to musisz mieć dostęp do drogi publicznej. Poza tym rozwiązanie które chcesz zastosować jest dobre na chwilę obecną, ale na przyszłość, kto wie, jak będzie opcja sprzedaży 1 to się nie da bez wydzielenia.

 

Najprostszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest służebność wieczysta ta ten dojazd, a z niego np zrobić wjazd do 1. Poza tym przyszłościowe rozwiązanie w przypadku sprzedaży 1.

 

Oglądajcie telewizję - w ciągu ostatnich 2 lat w Uwadze było chyba 5 czy 6 reportaży o ludziach z takim układem i takim dojazdem własnie i to jakie problemy mieli i jakie wojny nawet w rodzinie. Nie życze nikomu - tylko ostrzegam.

Edytowane 5 Maja 2013 przez gentoonx

[expercik]

co do prawa. to jestem współwłaścicielem działki, wiec nie ma problemów

[Aleksandryta]

A zamierzasz w przyszłości sprzedać działkę nr 1? Oczywiście po wydzieleniu ze współwłasności i ze służebnością przejazdu?

[expercik]

Nie,nie będzie sprzedawana.

Tu zamieszka siostra. wiec takie będzie "małe" rodzinne osiedle

[gentoonx]

żeby nie skończyło się rodzinnym piekielkiem

 

Ale nie życzę ci tego, za to życzę powodzenia w realizacji planów

[Gość GOSC12_3]

expercik musisz być na 100% pewny, ze siostra nie będzie kiedyś chciała sprzedać tego domu. O ile z nią nie będziesz mieć problemów, to z obcymi na pewno. A siostra zamężna? Jak sie dogadujesz ze szwagrem. Problemem będzie na pewno dojazd. Jego odśnieżanie i utrzymywanie w porządku. Wiesz jak moze być : " Ty potrzebujesz dojazdu to sobie rób".

Ale ogólnie pomysł bardzo fajny. Powodzenia

[expercik]

To tak, nie sprzeda, bo jest nasz, każdy jest współwłaścicielem, wiec by sprzedać to ja sie nie godzę

 

Ze szwagrem dobrze żyję wiec nie ma żadnego problemu:)

 

Zadnego problemu z dojazdem. tak jak jest na 1, i na 2 obrazku, by był cały przejazd to wystarczy przenieść szopę, 6 "chłopa" i nie ma problemu:)

 

 

Pozatym myślę nad małym basenem, i małą salą kinowa:)

 

Pozdrawiam