wierzch 13.05.2013 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 Jest dokładnie tak jak ujęła to bowess - wybór partnera do małżeństwa nie ma charakteru żywiołowego, tylko dokonuje się w ramach pewnych kategorii i warstw społecznych, a sam temat doboru małżeńskiego jest domeną badań socjologów, antropologów i psychologów. Wiecej informacji na ten temat można znaleźć tutaj, rozdział "Dobór małżeński", str.20-22. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 13.05.2013 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 Jest dokładnie tak jak ujęła to bowess - wybór partnera do małżeństwa nie ma charakteru żywiołowego, tylko dokonuje się w ramach pewnych kategorii i warstw społecznych, a sam temat doboru małżeńskiego jest domeną badań socjologów, antropologów i psychologów. Wiecej informacji na ten temat można znaleźć tutaj, rozdział "Dobór małżeński", str.20-22. szkoda, że nie czytałam tego przed ślubem jedno wiem - na pewno po rozwodzie człowiek w inny sposób wybiera nowego partnera - bez tzw żywiołu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 13.05.2013 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 Ponieważ budowlańcy jednak przeważnie żony mają, to nie koncentrowałabym się na fakcie wykonywania tego zawodu jako przyczynie niepowodzeń. Zgadzam się, że w internecie ludzie są bardziej wybredni i krytyczni, stosują różne metody szybkiego odsiewu (ustalają na sztywno zakres wieku, wzrostu, oczekiwany poziom wykształcenia, czy zawód). Poznając kogoś w realu jest jednak inaczej - widzi się zachowanie, sposób mówienia, poruszania się, błysk w oku i inne rzeczy, których przez sieć się nie prześle, a które mogą zadecydować o tym, że mężczyzna choć o rok młodszy niż było założenie i o 4 cm niższy jest jednak szalenie atrakcyjny. Mam kolegę który jest z zawodu mechanikiem samochodowym,po zawodówce,urody przeciętnej(jak to się mówi chłop nie musi być ładny). 35 lat,niebieski ptak-2 tygodnie pracuje,2 tygodnie tańcuje.Kandydat na partnera żaden,czego zresztą sam nie ukrywa..Baby na nim dosłownie wiszą,chcą za niego wychodzić,zmieniać go.Różne kobiety o różnych sytuacjach. Znam go wiele lat,dlatego jestem uodporniona na jego uroki(poza tym jestem już w wieku rozsądkowym ) i nie umiem dokładnie ocenić w czym jest rzecz,ale faktycznie ma coś takiego w sobie co przyciąga te baby,słowa,gesty,miłość do życia,rozmowa z nim nawet o przysłowiowej dupie maryny jest bardzo ożywcza i interesująca.Podejrzewam że przez internet nie byłby w stanie przekazać rozmówczyni nawet połowy tego co w realu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 13.05.2013 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 i zapach:) uwielbiam dobre perfumy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 13.05.2013 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 Bardzo obrazowy przykład kolegi. Trochę tak wyszło, jakby kandydat na męża był wybierany na zasadzie spisania i odfajkowania punktów na kartce - na zimno, a na żywioł można było znaleźć tylko partnera na jednorazową przygodę, a inaczej to już źle. W życiu różnie bywa - można być bardzo zakochanym w kandydacie spełniającym jednocześnie wszystkie zdroworozsądkowe kryteria (bo w momencie poznania mężczyzny wiele tych "kalkulacji" i ocen jest dokonywanych raczej podświadomie, a nie na zasadzie listy i rachunku plusów i minusów), partner pociągający najpierw tylko seksualnie może okazać się również odpowiednim kandydatem na męża. No ale też są badania amerykańskie (tam rozwody i kolejne małżeństwa były łatwiejsze i powszechne wcześniej niż w innych krajach), które pokazują, że pierwsze małżeństwo jest często oparte głównie na fascynacji seksualnej młodych ludzi i statystycznie nie wytrzymuje próby czasu. Drugi związek jest dla odmiany oparty często na kalkulacji i wzajemnej korzyści - kobieta wybiera partnera jak najzasobniejszego i o najwyższej pozycji społecznej, jakiego uda jej się zdobyć, mężczyzna kobietę jak najatrakcyjniejszą. Ten związek również nie wytrzymuje próby czasu, bo zwykle mężczyzna taki jest przedmiotem pożądania wielu atrakcyjnych kobiet, a kobieta nie jest zadowolona z życia "przy mężu", czego zwykle zamożny partner oczekuje. Dopiero trzeci związek jest według statystyk udany, bo wówczas następuje mniej więcej wypośrodkowany wybór partnera. Pamiętajmy, że to są statystyki, a jak wiadomo są trzy rodzaje kłamstwa: zwykłe kłamstwo, bezczelne kłamstwo i statystyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PAVE 13.05.2013 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 Jesli chodzi o wybieranie partnerów na stale przez iternet ,to każdy z nas robi selekcje; wiadomo ,ze to jest normalne. Osoby które szukają kogoś przez internet ;podchodzą do tego jak do kupna samochodu ,czyli żeby miał mały przebieg, ładnie utrzymany, jak najwięcej z wyposażenia; i co najważniejsze nie po wypadkowy . Podejrzewam ,ze większość z was ma stałych partnerow , i nigdy nie miała się okazji spotkać z tym tematem polski murarz /j Jesli chodzi o mnie, i mój stan cywilny ,żyję w związku ,temat postanowiłem poruszyć ,ponieważ bardzo lubie dyskutować na rożne tematy .NIE chodzi mi stereotyp polskiego murarza ,który jest poruszany w internecie, ale również i w realu . najczęściej sie z nim spotykałem ze strony kobiet , ale wiem ze to nie ich winna śmieszyło mnie czami, jak dziewczyna mi mówiła po jakimś czasie znajomości ,ty naprawdę jesteś murarzem? Tak i to by było na tyle naszej znajomosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 13.05.2013 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 bycie przysłowiowym murarzem śmieszy mnie tak samo jak to określiłeś "egzemplarz powypadkowy". Denerwujące jest to, że zazwyczaj kobieta po rozwodzie a jak z dzieckiem to już w ogóle - jest na skreślonej pozycji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 13.05.2013 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 Jesli chodzi o mnie, i mój stan cywilny ,żyję w związku ,temat postanowiłem poruszyć ,ponieważ bardzo lubie dyskutować na rożne tematy . To bardzo brzydko postąpiłeś, czyniąc taką prowokację. Niektórzy Ci już mocno współczuli. I jak się teraz czują ?! Oni z sercem na dłoni a Ty sobie jaja robisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 13.05.2013 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 (edytowane) j Jesli chodzi o mnie, i mój stan cywilny ,żyję w związku ,temat postanowiłem poruszyć ,ponieważ bardzo lubie dyskutować na rożne tematy . A tymczasem partnerka cierpi na brak zainteresowania,rozmów itp,bo partner woli czas spędzać na pisaniu wymyślonych głupot w internecie,a potem są kolejne już realistyczne wątki typu"olaboga dlaczego baby ode mnie uciekają,pewnie dlatego żem grabarz :o".A tu wystarczyło tylko realnym życiem się zająć Może dziennikarzem śledczym zostań jak masz takie zainteresowania,bo większość raczej nie za bardzo lubi rozmawiać z ludzmi którzy się pod kogoś podszywają.To jest dla nich realna strata czasu,który mogą spożytkować na pomoc komuś kto jej naprawdę potrzebuje Edytowane 13 Maja 2013 przez marynata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PAVE 13.05.2013 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 CZY poruszenie mojego tematy bylo dal was strata czasu? jesli tak to przepraszam za to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 14.05.2013 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 powyższa wypowiedź pokazuję, czemu jednak problem z kobietami albo nawiązywaniem towarzystwa na pewno masz:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 14.05.2013 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 Nie ma się co oszukiwać. Kobiety i mężczyźni różnią się kryteriami doboru partnera: http://s1.zmniejszacz.pl/112/253284_10151399603576931_30653116_n__505357.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 14.05.2013 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 Nie wiem, czy znacie - tematyka podobna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 14.05.2013 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 powyższa wypowiedź pokazuję, czemu jednak problem z kobietami albo nawiązywaniem towarzystwa na pewno masz:yes: A to ciekawe, bo całkiem spora grupa jednych i drugich dosyć łatwo podjęła temat. Niektórzy całkiem poważnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
epikurejczyk 14.05.2013 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 A-hhhhhhh, te rozwódki. Oby ich było więcej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
epikurejczyk 14.05.2013 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 Taka rozwódka może być i z wyższym wykształceniem, nie mam nic przeciwko temu, i bez fajnego ryja. Z tym, że taka bez fajnego ryja to nie może być za stara, tak do trzydziestki. Jak z fajnym to i do 40-tki może być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
epikurejczyk 14.05.2013 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 A-ha, bez miodu w uchu, bez malinowego nosa i prosty musi być. Kończyny również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 14.05.2013 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 Nie wiem czy zabawne, lecz z pewnością żałosne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PAVE 14.05.2013 16:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 żałosne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
epikurejczyk 14.05.2013 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 ...i z dystansem, a nie kołkiem emocjonalnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.