Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beton komórkowy?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 93
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

..... dach wielospadowy z blachy ----TRAGEDIA ( BLACHA JEST SUPER ale na w miare proste daszki - my mamy tylko trochę załamań a naklęliśmy sie przy kładzeniu i...... uszczelnianiu brrrr )

 

Mój też wielospadowy z lukarnami plus okna dachowe więc wybrałem - pełne deskowanie (jakoś do samej foli nie mogę się przekonać :( ) plus dachówka cementowa. Ale wykonawca ma bardzo dobrą cenę na Braasa więc jakoś przeżyję.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się, każdy materiał ma zalety i wady.

np. beton komórkowy

- jest materiałem ciepłym, ale jak stosujemy dodatkowe ocieplenie to jest już mniej istotne.

- jest materiałem lekkim, ale nie może za to przenosić dużych obciążeń.

- wrażliwy na wilgość, trzeba chronić przed deszczem

- jest mniej zdowym niż ceramika, ale to nie znaczy że zaraz będziesz chorować

itd......

"mniej zdrowy niż ceramika..."

Dlaczego? Chodzi Ci pewnie o promieniotwórczość naturalną, ale akurat markowe BK mają ją na poziomie 0,17 podczas gdy ceramika ok 0,56.

Z tego wynika, że jest wręcz odwrotnie. Oprócz tego w przypadku batonu komórkowego przestaje się już używać popiołów lotnych (tak jak w tych szarych odmianach BK) tymczasem dodaje się go ceramiki, gdzie nie zauważysz już zmiany koloru.

Poza tym jeśli mowa o aspektach zdrowotnych to nie należy zapominać o tym, że w przypadku ceramiki konieczne jest (de facto) ocieplenie (najczęściej styropian). Jak on się zachowa na wypadek pożaru?

Tym niemniej zgadzam się, że wybór nie jest łatwy :D

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za bzdurne stwierdzenie - materiał nieekologiczny? Ekologiczna to będzie ziemianka!

Każdy z tych materiałów ma plusy i minusy, nie da się powiedzić, który jest najlepszy (np. jeżeli chodzi o promieniotwórczość naturalną, to ceramika ma największą - ale i tak są to wielkości o parę rzędów mniejsze od jakichkolwiek norm. Niewątpliwą wadą BK jest duża wilgotność, zanim wyschnie po otynkowaniu minie kilka lat. Zaletą - łatwość wykonywania wszelkiego rodzaju bruzd i otworów, mały ciężar. Ja zbudowałem z ceramiki (porotherm 44 - 1warstwowy) i jestem zadowolony. Z BK pewnie też byłoby dobrze. Najważniejsza jest dobra ekipa - kiepska spaprze każdy projekt i najlepsze materiały

pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewątpliwą wadą BK jest duża wilgotność, zanim wyschnie po otynkowaniu minie kilka lat.

pozdrawiam

Grzegorz

 

Nie całkiem. Były robione badania porównawcze dla ceramiki i BK polegające na nasączaniu wodą i zamrażaniu, potem rozmrażaniu i znowu nasączaniu itd. Oba materiały szły łeb w łeb. Wygranych nie było. Co do schnięcia to po analizie Instytutu Budownictwa po powodzi (chyba 5 lat temu) na południu Polski domy zbudowane z BK jako jedne z niewielu wysychały dużo szybciej niż inne oraz najszybciej po osuszeniu nadawały się do zamieszkanie. Wiekszość innych domów niestety nadawała się tylko do rozbiórki.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad Grzegorz2

Jak współczynnik k ma Twoja ściana z Porotermu?

Zgadzam się z Tobą w kwestii ekologii. Trochę to wszystko powariowało. Nie wiem z czego wybuduję dom, ale biorąc pod uwagę życie pełne stresów, papierosy itp nie sądzę żeby zabił mnie np beton komórkowy (chyba, że na mnie spadnie... :D )

Największym problemem bk jest chyba możliwość pękania ścian np po wylaniu stropu. Kłania się tu jednak zbadania nośności gruntu, odpowiednie fundamenty itepe

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój argument przeciwko betonom komórkowym jest następujący:

w BK łatwiej się bruzduje

 

otóż miękkość BK powoduje konieczność stosowania specjalnych kołków. Jeden taki kołek kosztuje 5 zł. Ja akurat sporo zabudowuję samodzielnie, więc tego wiercenia i ew. kołkowania miałbym troszkę...

 

Ale to tylko moje skromne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad Mis Uszatek

Specjalne kołki do bk są rzeczywiście droższe od standardowych, ale warto je stosować tylko do naprawdę ciężkich przedmiotów. Mieszkam obecnie w domu zbudowanym z bk i najczęściej stosuję zwykłe (ale markowe!) kołki rozporowe. Też sporo mam z tym do czynienia i nie miałem żadnych problemów.

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pekania scian juz tu ktos napisal ze kazda sciana praktycznie peka (czasem mniej czasem ciut wiecej) i nie sadze aby beton komórkowy byl w tym jakos uprzywilejowany. Co do odmiany 700 to juz naprawde solidna , czesciej na sciany nosne stosuje sie odmiany 600 i 500. A skoro juz mowa o pekaniu to male pytanie do tych co juz maja wybudowane domki z bk kto z Was zbroił sciane pod oknem? Tak jak napisałem pod oknem powinno sie znalesc zbrojenie, prosze o odpowiedzi kto je ma zastosowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad Grzegorz2

Jak współczynnik k ma Twoja ściana z Porotermu?

Zgadzam się z Tobą w kwestii ekologii. Trochę to wszystko powariowało. Nie wiem z czego wybuduję dom, ale biorąc pod uwagę życie pełne stresów, papierosy itp nie sądzę żeby zabił mnie np beton komórkowy (chyba, że na mnie spadnie... :D )

Największym problemem bk jest chyba możliwość pękania ścian np po wylaniu stropu. Kłania się tu jednak zbadania nośności gruntu, odpowiednie fundamenty itepe

Pozdrawiam

Tomek

Tomek

Popieram twoje zdanie

Siedze w wolnych chwilach na tym forum i dochodze do smutnego wniosku ,że każdy wożnica swe lejce chwali.

Forum jest po to by wymieniać swoje spostrzeżenia ale od czasu do czasu obie "łapy" padają mi na klawiature jak czytam

o wyższości jednej ściany nad drugą ze pęka że przemarza że nie wytrzymuje obciążeń itp .Kochani Ludkowie nie budujcie nowego świata tylko trzymajcie sie tego co w projekcie jak chcecie coś zmieniać to konsultujcie z kimś kto na to da wam odpowiedni podpis i przeliczy od nowa wszystkie paramatry a uniekniecie paru siwych włosów i budowanie naprawde będzie bez stresów. A. Słodowy jak wprowadzał swoje pomysły to na najpierw je próbował potem budował. Wiem zaraz się posypią uwagi następne że to kosztuje itp. ale Polak zawsze ptrafi w złego śłowatym brzmieniu .s......ć coś co było dobre i ktoś sie nad tym napracował ,żeby było taniej .Taniej nie zawsze znaczy lepiej zapamietajcie sobie to raz na jutro :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani Ludkowie nie budujcie nowego świata tylko trzymajcie sie tego co w projekcie jak chcecie coś zmieniać to konsultujcie z kimś kto na to da wam odpowiedni podpis i przeliczy od nowa wszystkie paramatry a uniekniecie paru siwych włosów i budowanie naprawde będzie bez stresów. A. Słodowy jak wprowadzał swoje pomysły to na najpierw je próbował potem budował. Wiem zaraz się posypią uwagi następne że to kosztuje itp. ale Polak zawsze ptrafi w złego śłowatym brzmieniu .s......ć coś co było dobre i ktoś sie nad tym napracował ,żeby było taniej .Taniej nie zawsze znaczy lepiej zapamietajcie sobie to raz na jutro

 

Święte słowa. Ja wybrałem BK (mój subiektywny wybór) ale dom został od podstaw zaprojektowany z uwzględnieniem tego materiału. Zamienianie materiałów na ściany nośne może się czasami źle skończyć :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewątpliwą wadą BK jest duża wilgotność, zanim wyschnie po otynkowaniu minie kilka lat.

pozdrawiam

Grzegorz

 

Nie całkiem. Były robione badania porównawcze dla ceramiki i BK polegające na nasączaniu wodą i zamrażaniu, potem rozmrażaniu i znowu

 

Nurni, nie o to mi chodziło. Bloczki z BK wyjeżdżają z fabryki dokładnie nasiąknięte wodą - wynika to po prostu z procesu technologicznego. Z procesu technologicznego wynika także to, że ceramika wilgoci nie ma wcale. Jeżeli postawisz ściany z BK i zostawisz w stanie surowym 1- 2 lata, to zdąży to wszystko wyschnąć. Jeżeli zaczniesz budowę na wiosnę i planujesz wprowadzić się jesienią (a ja tak planowałem i prawie zrealizowałem) - woda bedzie kapać Ci po ścianie, a i rachunki za ogrzewanie będą odpowiednio wysokie.

 

Tomek_W - nie demonizujmy tego współczynnika. Jeżeli będę miał tanie źródło ciepła - wystarczy mi k=1 albo i gorzej. Jeżeli energia znacznie zdrożeje - okaże się, że ekonomicznie uzasadniony będzie k = 0,1

Ja częściowo (parter) budowałem z ciepłej zaprawy - sciana powinna mieć k=0,29; poddasze z zaprawy zwykłej - k byłoby równe 0,31. Myślę, że realnie różnice są nie do policzenia

pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz to mamy podobny dom. 230 m2 pow. użytkowej i dach bardzo połamany (projekt FORTE-3 firmy MTM Styl). Budowaliśmy z BK odm. 600, ściany jednowarstwowe grubości 25 cm do dodatkowego ocieplenia wełną mineralną. Dach pokryty jest dachówką ceramiczną Roben, która jest bardzo ciężka.

Na razie to wszystko stoi, chociaż z dachem dopiero ok. pół roku i nie wygląda jakby się miało zawalić. Nie zauważam też jakichś pęknięć czy tym podobnych historii ale dom jest bardzo solidnie zbrojony i ma porządne nadproża. Samo budowanie odbywało się bardzo szybko ze względu na gabaryty BK. Tak samo łatwe i szybkie było wykonywanie wszelkich instalacji: elektryka, haydraulika itp. Tak że na razie jesteśmy zadowoleni.

Zastanów się jeszcze nad pokryciem. Jeśli dach jest mocno połamany to będziesz miała bardzo dużo odpadów z blachodachówki i być może koszt będzie przybliżony do dachówki, ale decyzja należy do Ciebie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nurni, nie o to mi chodziło. Bloczki z BK wyjeżdżają z fabryki dokładnie nasiąknięte wodą - wynika to po prostu z procesu technologicznego. Z procesu technologicznego wynika także to, że ceramika wilgoci nie ma wcale. Grzegorz

 

A to mnie zaskoczyłeś tym procesem technologicznym. Zmierzę wilgotność bloczków jak przyjadą i po wmurowaniu to napiszę więcej szczegółów.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BK robi się z wody, piasku i cementu + środek spieniający. Wiąże toto pod wpływem temperatury, z fabryki wyjeżdża gorace, mokre i parujące (bez skojarzeń proszę :wink: ). Porównaj ciężar takiego bloczka, który leży gdzieś na składzie dłuższy czas i zupełnie nowego - różnica jest co najmniej 2-3 krotna, zdrowo trzeba się nadźwigać. Mam działówki z BK i parę razy musiałem trochę tego rozładować - od razu było czuć, który bloczek jest nowy, który stał na palecie w środku, a który miał czas i miejsce, żeby przeschnąć.

pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad Nurni

Nie wiedziałeś, że beton komórkowy robi się z dodatkiem wody (jak każdy beton) i że się potem nie wypala? :D

Żartuję oczywiście

pozdrawiam

Tomek

 

Wiem. wiem. Tylko byłem pewien, że przy obecnych technologiach ta woda jest odparowywana w większości podczas wypalania. Zobaczymy co mi przyjedzie na budowę. Potem to opiszę.

 

PS. Pomagałem sąsiadowi ostatnio wyładowywać takie bloczki i nie były ani mokre ani ciężkie, ale może dostał akurat te "przesezonowane" :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...