limak 25.04.2004 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2004 Zamontowałem wkład Hajduka, który od górnej części jest szczelnie zabudowany płytami nida wyłożonymi od wewnątrz wełną z folią aluminiową. Nie ma żadnych dystrybutorów ani kratek. W stropie są zrobione 2 otwory przez które przechodzą rury spiro do rozprowadzenia ciepła. Po rozgrzniu kominka ciepło leci tylko jedną rurą, drugą jest zasysane powietrze do środka. Co zrobić aby ciepło leciało obiema rurami. Po wycięciu dziury na kratkę w obudowie, powietrze zostaję zasysane również tym otworem i obudowa przestała się nagrzewać, a dobrze żeby też była gorąca (jako grzejnik). Może rozwiązanie jest zamontowanie w środku dystrybutora w postaci blachy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janu 25.04.2004 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2004 Obudowa kominka (poza samą metalową kasetą i szamotem wewnątrz) nie powinna raczej być gorąca. Kominek ma oddawać ciepło powietrzu, zasysanemu od dołu (i raczej spoza budynku, chociaż niekoniecznie) i wyprowadzanemu przez kratkę lub system dystrybucyjny (np. te twoje rury spiro...). Z Twojego opisu wynika rzecz dziwna; Powietrze do kominka jest zasysane rurą wypuszczoną przez strop (??). Nie znam takiego układu, ale pewnie jeszcze nie wiem wszystkiego.Chyba, że to jest zagadka...Janu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bea3 25.04.2004 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2004 W jaki sposób bez dystrybutora masz rozprowadzenie na dwie rury,do czego one są przymocowane w korpusie kominka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karmanquk 25.04.2004 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2004 I dodatkowe pytanie, czy masz podprowadzone powietrze pod palenisko?Chodzi mi o nawiew pod kominek, który musi być.Polecam wątek (jeśli są jakieś pytania) Nawiew do kominka musi być! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 25.04.2004 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2004 nawiew pod palenisko to nie ma tu akurat znaczeniaDo kominka trzeba doprowadzić skądś powietrze do paleniska, ale to jest powietrze potrzebne do spalania. Jeśli kominek ma dystrybucję gorącego powietrza, to do wnętrza obudowy kominka trzeba też wpuścić powietrze (może być z pomieszczenia), które po ogrzaniu będzie rozprowadzane rurami do innych pokoi. limak ma dwie rury którymi chciałby odprowadzać nagrzane powietrze znad kominka, ale na początku nie miał żadnej rury, ani otworu którędy wlatywałoby powietrze uzupełniające to, które właśnie poleciało rurami do góry. To dlatego leci mu przez jedną rurę powietrze do góry, a przez drugą rurę powietrze jest zasysane nad kominek. Po wstawieniu kratki powietrze zasysane jest przez kratkę i wylatuje rurami u góry. I właśnie tak ma być. To że obudowa stygnie, to chyba mało istotne, bo kominek nie stygnie i to on ogrzewa pomieszczenie, w którym stoi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
limak 26.04.2004 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 do samego kominka jest doprowadzone powietrze, ale nie tutaj jest problem. Po wycięciu otworów na kratki w obudowie zasysa tędy powietrze z pomieszczenia, które już jest ogrzewane przez sam kominek. Szkoda tego ciepła, które jest zabierane-wolałbym żeby tędy ziało ciepłem do pomieszczenia. Rury spiro do rozprowadzenia są szczelnie zamontowane w stropie, nie ma żadnych dystrybutorów w postaci np. blachy, ale wszystko w środku obudowy jest wyłożone wełną z folią. Przy aktualnym rozwiązaniu sam kominek nie ogrzeje wystarczająco pokoju w którym stoi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
limak 26.04.2004 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 do samego kominka jest doprowadzone powietrze, ale nie tutaj jest problem. Po wycięciu otworów na kratki w obudowie zasysa tędy powietrze z pomieszczenia, które już jest ogrzewane przez sam kominek. Szkoda tego ciepła, które jest zabierane-wolałbym żeby tędy ziało ciepłem do pomieszczenia. Rury spiro do rozprowadzenia są szczelnie zamontowane w stropie, nie ma żadnych dystrybutorów w postaci np. blachy, ale wszystko w środku obudowy jest wyłożone wełną z folią. Przy aktualnym rozwiązaniu sam kominek nie ogrzeje wystarczająco pokoju w którym stoi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 26.04.2004 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Jak staniesz naprzeciwko kominka widzisz wkład i obudowę z płyt. Pomiędzy jednym a drugim zostaw szparę którym będzie dostawalo sie powietrze do obudowy i nagrzane wydostawalo sie kratką górną i rurami spiro do DGP. To powinno załatwic sprawę. A obudowa, dobrze zaizolowana powinna być chlodna pod dotykiem dloni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 26.04.2004 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 limakto co powiedzial mieczu jest bardzo prawdopodobne. jesli chcesz ogrzewac pomieszczenie w ktorym stoi kominek dodatkowo przez ruch powietrza to nawiew tego powietrza musisz zrobic jak najblizej podlogi (najzimniejsze powietrze) wtedy gornymi otworami bedzie wychodzic juz powietrze ogrzane. jesli to ci sie uda to tymbardziej powinno sie udac to z dystrybucja na pietrze. dodatkowo przeplyw powietrza mozna regulowac przez przepustnice i anemostaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
limak 26.04.2004 08:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 limak to co powiedzial mieczu jest bardzo prawdopodobne. jesli chcesz ogrzewac pomieszczenie w ktorym stoi kominek dodatkowo przez ruch powietrza to nawiew tego powietrza musisz zrobic jak najblizej podlogi (najzimniejsze powietrze) wtedy gornymi otworami bedzie wychodzic juz powietrze ogrzane. jesli to ci sie uda to tymbardziej powinno sie udac to z dystrybucja na pietrze. dodatkowo przeplyw powietrza mozna regulowac przez przepustnice i anemostaty. Dzisiaj zrobię otwór gdzieś w dolnej części obudowy, być może coś rzeczywiście poleci kratka. Skutki opisze. Dzieki za podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plp 26.04.2004 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Z tego co przeczytałem to rzeczony kominek był szczelnie zamknięty wewnątrz obudowy, poza tymi dwoma rurami spiro. Czyli miał wydalać z siebie ogrzane powietrze, nie pobierając go jednak z nikąd. I jak to miało działać ? Limak powinien się cieszyć, że mu jeszcze się dom nie spalił. Co do wkładu, to może być w różnym stanie, po takim przegrzaniu. Na szczęście jest stalowy. Żeliwne pękają bez chłodzenia owiewającym powietrzem. Limak - musisz zrobić otwór na dole, tak abyu mogło nim wpadać powietrze z pokuju znad podłogi i to nie otworek a otwór. Potem otwór na przodzie kominka, możesz tam założyć regulowaną żaluzję. I ciekawostka. Jeśli w obudowie nie ma dystrybutora, a jeszcze do tego powietrze nie bardzo może być wymieniane, to się może mocno rozgrzać. Od niego może się rozgrzać strop. Strop ma w sobie stal zbrojeniową. Wytrzymałość na rozciąganie stali zbrojeniowej po przekroczeniu 300 C spada tak, że można się zacząć martwić, a najlepiej uciekać. Taki pesymizm to raczej przesada, ale ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 26.04.2004 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Dystrybutor nie jest konieczny przy rozprowadzeniu grawitacyjnym - a w każdym razie dwóch kominkarzy tak nas pouczyło. Ale rezygnując z dystrybutora, warto zrobić "fałszywy sufit" z płyt G-K, i ocieplić go wełną mineralną. To, wraz, z ociepleniem obudowy, utworzy coś w rodzaju dystrybutora, z którego można wyprowadzić rury do góry (czekoladę jadam więc do rymu gadam) oraz kratkę na pokój, w którym kominek stoi. To zapobiegnie nagrzewaniu stropu - które nie wiem, czy jest niebezpieczne (jak sugeruje poprzedni post), ale raczej jest niepotrzebne i nieekonomiczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plp 26.04.2004 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Ten "fałszywy sufit", jest zwany komorą dekompresyjną i powinien mieć dwa otwory po przeciwległych najlepiej stronach, przy części dolnej i przy górnej. Tak czy inaczej, czy z dystrybutorem, czy bez, czy z wentylatorem czy bez, to musi mieć dolot powietrza które ma być ogrzewane. Nie ważne czy z pomieszczenia, z piwnicy, czy z zewnątrz budynku, ale być musi ! Bez to tak, jakby wkład nie miał drzwi do wkładania drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 26.04.2004 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
limak 28.04.2004 09:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2004 Z tego co przeczytałem to rzeczony kominek był szczelnie zamknięty wewnątrz obudowy, poza tymi dwoma rurami spiro. Czyli miał wydalać z siebie ogrzane powietrze, nie pobierając go jednak z nikąd. I jak to miało działać ? Limak powinien się cieszyć, że mu jeszcze się dom nie spalił. Co do wkładu, to może być w różnym stanie, po takim przegrzaniu. Na szczęście jest stalowy. Żeliwne pękają bez chłodzenia owiewającym powietrzem. Limak - musisz zrobić otwór na dole, tak abyu mogło nim wpadać powietrze z pokuju znad podłogi i to nie otworek a otwór. Potem otwór na przodzie kominka, możesz tam założyć regulowaną żaluzję. I ciekawostka. Jeśli w obudowie nie ma dystrybutora, a jeszcze do tego powietrze nie bardzo może być wymieniane, to się może mocno rozgrzać. Od niego może się rozgrzać strop. Strop ma w sobie stal zbrojeniową. Wytrzymałość na rozciąganie stali zbrojeniowej po przekroczeniu 300 C spada tak, że można się zacząć martwić, a najlepiej uciekać. Taki pesymizm to raczej przesada, ale ... Na razie testowaliśmy takie rozwiązanie, więc wszystko dokładnie obserwowaliśmy. Ale jest już po kłopocie - otwór na dole obudowy rozwiązał problem , więc tak już to zostawimy. Dziękuję wszystkim za porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kiebok 03.05.2004 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2004 Właśnie jestem na etapie zabudowy kominka płytami G/K. Pod kominek mam doprowadzone powietrze z zewnątrz. Do rozpowadzenia ciepłego powietza używam dwóch rur. Jedna doprowadza ciepłe powietrze do pokoju, który jest tuż za scianą z kominkiem, a druga rura - do dystrybutora ciepłego powietrza i dalej ciepło rozchodzi się do reszty pomieszczeń. Moje pytanie brzwi: czy rura bez dystrybutora będzie doprowadzać ciepło, czy raczej ta druga będzie zasysać powietrze i efekt będzie taki, że ciepło nie dotrze do pokoju za kominkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.