Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mój rajski sad


Recommended Posts

Aciu, ja zrobiłam schody u Ciebie w lustrzanym odbiciu. Przede wszystkim dlatego, żeby ściana kominkowa nie była ścianą spiżarni. Będzie grzało.

 

No, i wtedy można by zrobić tę dziurę z salonu na schody :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj Pestko56, z racji tego, że mam ten sam domek, który buduje aciagilbert i pod schodami mam spiżarkę dodam, że spiżarnia jest zdecydowanie chłodniejszym pomieszczeniem niż pozostałe pomieszczenia - mimi że palimy w komunku w spiżarni nie jest ciepło - jest u mnie trochę obniżona podłoga i wychodzi tu jedynie wyczystka natomiast wlot rury z kominka do komina jest na jakiejść wysokości ok. 180 cm od podłogi w salonie wiec nie ma co grzać w spiżarni :) zdjęcia w stopce. Spiżarka est Ok, schody piękne ale chyba nie do tego projektu - małego domku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schody są Julianny. Te w Groszku są inne przede wszystkim dlatego, że zabiegowe. Pokazałam, bo chodziło mi widok dziury w ścianie i sposób wykończenia stonpi z oświetleniem umieszczonym w rowku między ścianą a stopniami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny wszystko fajnie, ale jak na razie to ten projekt jak dla mnie jest super. Cieszę się , że mam spiżarkę, że schody są nie widzialne z salonu, bo ja nie chciałam w ogóle schodów:bash: no ale jak się nie ma to się lubi co sie ma hahah. Pestka projekcik naprawdę superowy, ale chyba tak jak Gosia napisała nie na ten domek.

Gosia właśnie wykłóciłam się ze swoim wykonawcą , że chcę takie schody jak Ty!!!! Uparł się , że się nie da zrobić. Najpierw,że będą jak w oryginale ( co mało nie padłam na zawał), bo ja nie chcę takich schodów zakręcanych!!! To potem mi powiedział, że zrobi mi te ze spocznikiem, ale wymyślił, że na tym spoczniku będzie jeszcze jeden schodek czy coś takiego , bo inaczej nie wyjdzie mu to:bash::bash::bash: Więc 15 minut przed moją robotą wpadłam na budowę i tak się zezłościłam, że od razu zmiękł. Wylałam z siebie całą wiedzę na ten temat, że ja i mój mąż do wysokich należymy( ja 176, a moja połowice 190), więc malutkich stopni nie przewidujemy, że od wieków mieszkam na III piętrze i w bloku są też wysokie stopnie i muszę je pokonywać kilka razy dziennie i to juz weszło mi w krew, więc nie widzę powodu dlaczego nie mogłabym mieć schody takie jak sobie życzę. Po czym udałam się do pracy. Długo nie trwało jak zadzwonił do mnie łaskawie i oświadczył, że szefowa miała rację i będzie jak sobie życzę!!! Więc dziękuję Wam forumowicze, za te wszystkie podpowiedzi, bo jakbym tego wszystkiego od Was nie wiedziała to bym miała wielką lipę.Teraz wiem na co mam zwracać uwagę i podpowiadam mojemu mężusiowi, a on przekazuje dalej hehehe. Ale ze mnie mądrala:P. Żartuję, ale taka prawda, jak człowiek nie popyta to jest w ciężkim szoku po fakcie. Ja jeszcze z pytaniem: czy jak połażą już dach to od razu montuje się okna dachowe? Czy można poczekać na wszystkie czy trzeba od razu? Jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aciagilbert, gdyby się nie dało zrobić takich schodów jak mam - to po prostu bym ich nie miała, a mam :D :D więc niech ten fachowiec się bierze w garść i do roboty, bo myślenie nie boli. Aciagilbert, na Twoje pytania dot. okien odpisałam na wątku groszkowym, bo może więcej osób to poczyta i skorzysta kiedyś :D, a wzrost masz super, lubię wysokie dziewczyny, no i nie mam nic przeciw maleństwom 154 cm. Miałam kiedyś szefa o wzroście jakieś 160 cm - mówił do mnie tylko gdy siedziałam. Gdy rozmowa szła nie po mojej myśli wystarczyło wstać i niewinnie spojrzeć w dół :D Pa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Gosia właśnie po nich wczoraj zbiegałam!!! Są , są , są:lol2::lol2::lol2::lol2: Pojechaliśmy z synkiem i mężem zobaczyć jak będzie się po nich wchodzić i schodzić. Dla nas rewelka- mały dawał sobie także radę, więc jestem szczęśliwa. Jedno za nami hehehe. Tydzień upłynął mi na bieganinie po hurtowniach budowlanych. Szukaliśmy dachówek. Pani w jednej hurtowni zaproponowała nam z creatona Titanie. Bardzo mi się podoba i poprosiliśmy wycenę. Teraz jest promocja na nią. Jednak myślałam,że to będzie czarna z połyskiem, a jest tylko mat. Długo się nad nią zastanawiałam. Jak by to wyglądało? hm.... Potem pojechaliśmy po inne. Wybrałam z Koramika - marsylkę. Też fajowa, ale cena hoho już nie taka. Na Titanie dostaliśmy 29 zł za metr!!! To chyba super. Na nocce mąż miał trochę czasu to posiedział na komputerze i znalazł we Wrocławiu jeszcze taniej tą samą. Więc czeka nas wycieczka na rekonesans. Dostaliśmy tez wycenę okien z jednego biura.. Myślę, że też nieźle. Promocja zimowa!!!! Dzięki kochane dziewczynki za podpowiedzi. Za wszystkie okna jakie są według projektu ( na razie nic nie zmieniliśmy) , razem z garażem Wiśniowski z napędem,okna 3-szybowe, złoty dąb, wzmocnieniami, roletami, elektryką ( do tych rolet), z robocizną - 27 tys. Jak myślicie niezła sumka:yes: Czekam jeszcze na dwie wyceny i porówna się promocje.

Mam tylko pytanie: jak myślicie o oknach złoty dąb do dachówki czarny mat? Mogłam wybrać orzech , lub wenge, ale jak dla mnie za ciemno w domu by było. Więc myślę o złotym dębie albo zwykły biały kolorek. Proszę o pomoc:(

Pan od ogrzewania tez zrobił wycenę. Wyszło 50 tys. za cały dom z robocizną. Prosiliśmy o max, tzn: podłogówka na cały dom + ogród zimowy, hydraulika,pompa ciepła, piec, centralka, dopływ zimnego powietrza. Na razie nie mamy na to kasy. Czekamy do wiosny, może się uda sprzedać autko. Jakby co to mam do sprzedania Mazdę 5 z 2012 roku:D chętnych proszę o kontakt na priv.

A teraz zabieram się do roboty. W tym tygodniu obiecałam synkowi, że pomogę mu zrobić: kartkę świąteczną, anioła, szopkę i bombkę. Zgłosił się do wszystkich zimowych konkursów hehehe, a teraz mamo pomóż!!!! Cóż jak mus to mus. A jak u Was z przygotowaniami do Mikołaja? Listy napisane? U nas Elfy porwały list z parapetu w zeszłym tygodniu. Zaczęło się wielkie odliczanie do.... rózgi heheh. W liście synek poprosił o Furbego i grę na konsolę Angry Birds. Do miłego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aciagilbert, cieszę się z Tobą!! Czyli jednak można było. Gdybyś odpuściła batalię to miałabyś zabiegowe i do końca życia byś ich nie lubiła. Tal trzymaj, stawiaj na swoim, w końcu to wasza kasa i Wasze zachcianki :D

Odnośnie dachówki to wiem, że wybór zajął nam mnóstwo czasu chociaż od początku byliśmy nastawieni na czerwoną :) Szczerze mówiąc dziś już nie pamiętam co zadecydowało o wyborze. Od początku wiedziałam, że ma być dachówka, parapety i ogrodzenie w tym samym kolorze - czerwony, no i jasna nawet bardzo elewacja. Myślałam również o białej podbitce i rynnach - jednak od tego mnie odwiedli: mąż, budowlańcy i znajomi. Gdy teraz widzę domek z białą podbitką czuję lekkie ukłucie, no ale już musztarda po obiedzie. Przy wyborze koloru okien pomyśl również o kolorze elewacji. Sąsiedzi mają czarny, błyszczący dach i okna zloty dąb i mieli problem z kolorem elewacji i takiej obwódki wokół otworów okiennych - obwódkę (nie wiem jak to się zwie) przemalowywali 2 razy, bo ciągle słabo się komponowała.

Z robótek ręcznych to moje dziecko już wyrosło, ale wymyślił że chce meble z brw przemalować na biało no i matko wymyśl jak to zrobić by okleina nie odpadła i by jakoś to wyglądało (meble mają ledwo 3 lata, a gdy eksperyment się nie uda to kolejne zakupy) :D a list do Mikołaja - jak zwykle zbyt długi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia heheh, lista mojego synka też by była długa. Codziennie mi płacze,że zapomniał dopisać jeszcze paru rzeczy. Najwięcej sobie przypomina po reklamach na kanałach dziecięcych. Tam to juz przegięcie jest !!!! No, ale cóż taki urok świąt i bycia małym:D Ja od poczatku chciałam czarną dachówkę. Gorzej z oknami. Mam dylemat z kolorem. Jesli chodzi o elewację to już dla mnie masakra. Jak staliśmy w miejscu to staliśmy, a teraz jak ruszyliśmy to ja nie nadążam za tym wszystkim. Dzisiaj posiedzę na internecie to poszukam inspiracji. Ogladałam rano z mężem realizacje dachów z Creatona i te moje okna nawet nawet się prezentują. Ja juz głupieje:bash: Podbitkę szarą chyba wezmę, ale coś mężuś mi mowił, że chce zrobić aluminiową czy cos takiego. dOBRA TERAZ MUSZE KOŃCZYĆ BO W PRACY JESTEM bUŹKA:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aciagilbert, zerknij na wątek o elewacjach - jest tego dużo, jest w czym wybierać :)

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?50990-Elewacje-)-zdjęcia/page225

na stronce 224 mitch pokazał super czarny dach i okna chyba w tym samym kolorze i szara jaśniutka elewacja - dla mnie miodzio.

Powodzenia dasz radę, pa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Cóż dzisiaj skończyłam 37 lat... hm jak to dziwnie brzmi. Ja się zatrzymałam na jakiś 25:yes: nawet nie wiem kiedy to tak zeszło. Dzisiaj w pracy dyżur przeleciał bardzo szybko, potem odwiedziny na budowie. Tam jest wspaniale, co przyjeżdżam jest coś nowego. Chłopaki uwijają się jak w ulu. Jest ich sześciu- kładą więźbę- praktycznie to juz położona. Kominy pociągnięte do końca, ściany kolankowe są - mam wieeeeelką garderobę:D:D Jutro dachówki ida w ruch. Pogoda u nas na dolnym śląsku rewelacyjna!!! Więc jest superowo. Synka biegiem odebraliśmy z przedszkola i pędem do domu bo tam niespodzianka dla mamusi. Kochane te moje chłopaki:)) Wiedzą jak mi zrobić przyjemność heheh. Synek wyrecytował wierszyk i powiedział, że drugiej takiej mamy jak ja to nie ma:), ogromny buziak i przytulanko, a potem sam rozpakował prezenty bo nie mógł się doczekać hehehe Mężuś poprzytulał sie do mnie i tyle bo na nocna zmiane poszedł:cry: Wszystko i tak jest pięknie tylko te liczby jakoś nie tako brzmią!!!

IMG_0098.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Kochana Gosiu bardzo dziękuję za życzenia!!! Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale brak czasu na siedzenie przed komputerkiem.

 

U nas wiele, wiele zmian!!! Mamy już domek w stanie surowym zamkniętym!!!!!!!!!!!!!!!!!! Okna na poddaszu mam zamontowane firmy Fakro. Ścianki działowe też są ( nieco poprzesuwane). Łazienka na górze-----jak dla mnie szok:o--taka wielka!!! I już kilka nocy nie przespanych, bo jak ja to wszystko posprzątam?:jawdrop: Teraz moje 50 metrów nie mam czasu , a tu? Jak na razie to jestem bardzo zadowolona z mojego groszeczka. Piękny i naprawdę wystarczająco duży domek. W tej chwili jestem z mężem i synkiem, ale w domku będzie z nami mieszkała moja babcia i córcia, więc domek w sam raz. Synek wniebowzięty!!! Milion pytań: a gdzie, a jak, a co.Pokój juz przez niego wybrany i wieczorem mi opowiada jak w nim będzie. Dach mam czarny, dachówka z Koramika - marsylka , lakierowana. Podbitka drewniana w kolorze złotego dębu( będzie pasowała do okien). Komin obłożony cegła klinkierową Matrix.

DSC_1303.jpg

DSC_1305.jpg

widok na kuchnię

DSC_1306.jpg

widok na kominek w salonie

DSC_1307.jpg

widok na schody i wejście do spiżarki

DSC_1312.jpg

tutaj chłopaki mi zrobili esy floresy

i na razie tyle bo mi nie chce przyjąć zdjęć, muszę je pomniejszyć i wtedy pokażę moje cudeńko.

A jak tam u WAS święta i Nowy Rok? Ja obecnie leżę chora w łóżeczku, 30.12. w pracy dostałam gorączki, kaszlu, straciłam głos i na domiar tego większość czasu spędziłam w toalecie. Nowy Rok w kolorowej pościeli!!!! Za to święta były bajkowe - oprócz śniegu- temperatura powyżej 10 stopni:o. Synek udekorował choineczkę, zapach pieczonych pierniczków, odwiedziny rodzinki, nowy członek naszej familii - synek siostry- skończył 2 miesiące. Mnóstwo radości , śpiewu i prezentów.... szkoda, że to juz po. Życzę wszystkim duzo zdrowia, miłości, czasu dla rodziny, pracy i pieniędzy w Nowym Roku 2014!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aciagilbert, wszystko co dobre, piękne, szczęśliwe,

niech Was spotka w Nowym Roku.

Niech łaskawa fortuna i dobrzy fachowcy sprawią,

że przeprowadzka do wykończonego domu stanie się faktem w 2014 roku.

Uściski :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
czesc. Kolejnosc wykonywania prac na budowie nadzoruje wasza ekipa czy sami je wyznaczacie? Widzialam na fotkach ze macie juz ocieplona gore, a nie ma jeszcze tynkow ani wylewek. tez tak chcielismy zrobic ale nasz majster zakazal, bo jak zacznie z tynkow i wylewek woda parowac to cala wilgoc w welne pojdzie, tymbardziej ze juz okna sa, i mnie tym przekonal. A tak wogole to lecicie z robotą, az milo patrzec :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

katw1 witaj kochana u mnie na stronce. Całą pracę wykonują fachowcy, a nasz szef tym dyryguje. Nic nam nie mówił,że coś nie tak. hm... teraz to mnie zaskoczyłaś:o Muszę koniecznie się skontaktować z gościem. Ogólnie buduje się nas trzy rodziny i idziemy tak samo. Każdy z nas ma inną firmę budowlaną , ale tak samo robimy.Trudno mi więc powiedzieć czy to dobrze czy źle. Skonfrontuję to i dam znać czy przypadkiem nie mam kichy!!!

Właśnie tak... mamy już ocieploną górę, wełna 15, folia, wełna 5, lamba35. Na to pójdzie rigips.Mamy juz również zrobiony strych i schody do niego. Jest nawet sporo miejsca.My do ludzi wysokich należymy, ale jakoś to będzie. W najwyższym miejscu to jest 150cm. Trochę mnie przerażają schody na górę, bo jak już wiecie mam cholerny lęk wysokości. Teraz nawet jak chodzimy po piętrze , a nie mamy barierki ochronnej to lekko mną zarzuca!!:sick:DSC_1396.jpgDSC_1403.jpg

 

U nas na Dolnym Śląsku pogoda dopisuje budującym. Jest ciepło, prawie bezwietrznie no i bez śniegu ( przynajmniej tam gdzie mieszkam). Więc do prac związanych z budową, remontem extra!!! Ale jeżeli chodzi o atrakcyjność dla dzieci - to już wielka lipa. Mamo kiedy spadnie śnieg? Mamo kiedy pojedziemy na sanki, kulig? Mamo kiedy ulepimy bałwana? NO i co ja mam mu powiedzieć? Już niedługo u nas ferie, mam kilka dni wolnego , więc planuję wyskoczyc do Lądka - liczę na pare cm śniegu. W tamtym roku kupiłam synkowi extra spodnie narciary w smyku , aby miał an ten sezon i co... nawet ich nie ubierze?:( 6 stycznia było u nas tak ciepło, że w samo południe wybraliśmy się ze znajomymi do nas na budowę zrobić ognicho. Było super. Ciepełko, zero wiaterku, sarenki podchodziły za zabudowań, ptaszki ćwierkotały, dzieciaki kiełbachę piekły, a my starzy ploteczki hehehe.

IMG_0346.jpgIMG_0349.jpgIMG_0354.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dawno mnie tu nie było, więc się melduję!!! Co do moich wylewek, to była wielka konsultacja z różnymi fachowcami i każdy mi powiedział, że wełna jaką mamy nie wchłonie wody, że u nas jest bardzo ciepło i będzie szybko schnąć, a planujemy na początek kwietnia. Mam nadzieję, że tak będzie jak mówią, bo.... będą wszystko poprawiać na własny koszt:P Kilka dni nie mogłam spać, ale w końcu sprawę zostawiłam specjalistą od budowy... chyba:confused:. Pożyjemy zobaczymy. U nas bardzo ciepło. Dni słoneczne , ptaszki ćwierkające,trawa się zaczęła zielenić. Wydaje mi się,że wiosna lada dzień zawita na dobre. Ubranka co raz lżejsze. W naszym domku posiadamy juz okienka razem z bramą garażową i roletami. To złoty dąb, trzy-szybowy.

Był już pan od kominka. Zastanawiamy się nad Hajdukiem półokrągłym ,lub panoramicznym, bez płaszcza wodnego, ale z nawiewem na górne pomieszczenia. Wykonawca jest także kamieniarzem, więc od razu umówiliśmy się na parapety i blaty do kuchni, a także obudowę kominka.Kuchnię mam juz upatrzoną. Teraz w marcu mam mieć rozmowę z chłopakami od stolarki kuchennej. 6 lat temu robiłam remont naszego mieszkanka i zamawiałam u nich szafy garderobiane. Są super i niedrogo, więc teraz także poproszę o kilka rzeczy do zrobienia. Poszerzyli swój asortyment i widziałam ich realizacje u znajomych.

Zastanawiałam się nad kuchnią biała, ale jednak mam sentyment do drewnianych. Znalazłam coś takiego , nie znam źródła tego zdjęcia, ale bardzo mi się podoba:

2[3].jpg1[2].jpg

najbardziej to podoba mi się kolor i wyspa. Kolor blatu to tez coś jasnego z dodatkiem brązu. Widziałam Saharę i chyba w tym kierunku to pójdzie. Takie będą też parapety i obudowa kominka.

Do wiatrołapu znalazłam takie zdjęcie :

543665_371895146257321_1475671539_n.jpg

Tylko może kolor inny.

577532_465837190162444_1082999125_n.jpgmn.jpg

A tu są fototapety, które mnie zachwyciły. Taką z widoczkiem to do łazienki, a druga do sypialni. Elektryk wziął to juz pod uwagę , bo trzeba będzie odpowiednio oświetlić.

Siedzę tak sobie w tych gazetkach, zdjęciach i powiem Wam , że chyba już mam zarys tego co i gdzie będzie w naszym domeczku. Nawet synek wybrał kolor i meble do swojego pokoju.

Na dole łazienkę chcę zrobić jasną z dodatkami brązu, lub złota. Będzie toaleta, umywalka i prysznic. Jednak bez kabiny, bez brodzika,odpływ w kaflach w podłodze.

Na razie to moje marzenia i mam nadzieję ,że będą się spełniać. Na dzień dzisiejszy to czekam na odpowiedź z Urzędu Marszałkowskiego na dofinansowanie w sprawie mojej specjalizacji. Trzymajcie za mnie kciuki, bo może w przyszły poniedziałek zacznę znowu szkołę!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

czas leci sobie i leci, ale my sie nie obijamy... tzn , nie my- lecz budowlańcy hehehe. Bo ja to niestety chyba na razie się zużyłam:sleep: albo to wiosenne przesilenie, albo naprawdę wyczerpanie materiału. Chętnie bym nic nie robiła - porządnie się wyspała, sama w ciszy. A tu mi nie dane. Co dzień rano o 6 pobudka, śniadanie i zawiezienie szkrabika do przedszkola, potem ja do pracy ( jak mam na rano), potem biegiem po dziecko i na zajęcia dodatkowe ( czasem to i 2-3 godziny), dom, sprzatanie, gotowanie, pranie ( jak wszędzie), a w między czasie mamo pobaw się ze mną, mamo a co to jest, a do czego to służy, a dlaczego tak , a nie tak, bo ja tak chcę, bo ja tak lubię... kąpanie , czytanie na dobranoc i jak mi się uda samej nie zasnąć to czas dla męża hehehe. A jak mam na popołudnie to sprzatanie, gotowanie mam z rana, jakieś zakupy, sprawy urzędowe, budowa i biegusiem do pracy. I tak w koło Macieju...a obiecałam sobie ,że poćwiczę, że znajdę czas dla siebie:P A mi siły jakieś witalne się skończyły!!!! Dobrze, że specjalizacja jakoś teraz nie wypaliła i zaczynam od września, bo już nie wiem kiedy bym miała czas na to wszystko. Dzisiaj przyszliśmy do domu koło 16. Zjadłam obiad, a mój synek prosi mnie abym położyła się obok niego bo on zmęczony i chce się chwilę zdrzemnąć. No to ległam obok niego. Widziałam początek bajki o misiu Muki i początek następnej bajki o Tarzanie. Nie sa długie - jakieś 20 minut. Patrzę syn ogląda i zagaduje do mnie czy się już wyspałam bo strasznie chrapałam!!!:x Wstyd mi się zrobiło jak nie wiem co, ale cóż sks mnie dopada hehehe. Wstałam , ogarnęłam się i wzięłam ta moją pociechę na dwór, aby nie być wredna matką. On na rowerze jechał, a ja zanim truchtem - i tak godzinka zleciała. Więc serce mnie dzisiaj nie boli- bo zrobiłam cos dla siebie - użyłam nóg!!!

Jeżeli chodzi o moje nowinki budowlane to owszem i są. Mam już podłączaną wodę w środku chatki i kanalizę ( co dało się odczuć!!!).

DSC_1540.jpg

DSC_1541.jpgDSC_1552.jpg

DSC_1545.jpg

Ogrzewanie robimy podłogowe na dole, a na górze kaloryfery w pokojach, górnej łazience podłogówka plus drabinka, nawiewy z kominka.

Teraz było rozkładanie rur, potem tynki na ścianę. Mamy już zrobioną całą elektrykę. Gniazdek wyszło z milion heheh.

DSC_1534.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...