Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam ciezką sytuacje mieszkalna z zona i synkiem , chcemy kredyt na domek 120tys projekty

 

http://domeria.pl/projekty-domow/jednorodzinne/pow/0-120/18ppg/id/14036/Projekt%20Koliber.html

lub

http://extradom.pl/projekt-domu-z11-WAE1008

do działki podłaczyc trzeba prąd ( kasa odzielna ) hydraulika i szambo eko z kredytu , murarza znalazłem za 8tys i dekarza za 4tys powiedzcie bałagam czy te 120tys nie utopie w cos w co nie wejde i mieszkał nie bede mógł?? POMOCY PILNE moze jakis budowlaniec nam pomoze . ławe i wylewki sam wyleje mimo mojej niepełnosprawności wykonczenie tez mysle dam rade tzn panele podłogowe sciany karton gips lub kumpel tynki i płytki łazienka kuchnia pomózcie CO robic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dasz radę! Najwyżej wprowadzisz się na beton! Rok dwa się potem pomęczysz, przenosząc z kąta w kąt, bo tu malowanie, tam płytki a jeszcze tam kumpel z panelami szaleje... Ocieplenia też nie musisz robić od razu jak Ci się kasa skończy...Drożej za ogrzewanie to większy, ale mały wydatek miesięczny, a nie duży jednorazowy. Też tak funkcjonowałem jak byłem młody (czyli w dawnych czasach:cool:), ale teściową wykiwałem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dasz radę! Najwyżej wprowadzisz się na beton! Rok dwa się potem pomęczysz, przenosząc z kąta w kąt, bo tu malowanie, tam płytki a jeszcze tam kumpel z panelami szaleje... Ocieplenia też nie musisz robić od razu jak Ci się kasa skończy...Drożej za ogrzewanie to większy, ale mały wydatek miesięczny, a nie duży jednorazowy. Też tak funkcjonowałem jak byłem młody (czyli w dawnych czasach:cool:), ale teściową wykiwałem...

 

Kwestia teściowej bardzo mi się spodobała :D:D:D Jak sie ma kredyt to później ciężko odłożyc grosza.

A wracając do tematu. Dom - domek - nie duży więc koszty budowy nie powinny powalić na kolana. Moja dobra rada - abyś nie miał niespodzianek. Dobrze przemyśl budowe, zrób liste większości materiałów potrzebnych do wykonania i zbierz oferty z hurtowni. Oszczędzisz tym sposobem troche grosza i będziesz widział ile Ci zostało kasy na reszte. Najgorzej jest jak masz ograniczone środki i biegasz ciagle kupując to tu to tam małe ilości. To tak z doświadczenia. Uważaj na hurtowników bo niby jedyny dostawca - a potem się człowiek może ździwic widząc cene na fakturze. Koszty robocizny to zawsze jest spora część budowy - więc im wiecej zrobisz sam - tym więcej na wykończenia Ci zostanie - A one jak wszyscy wiedza kostuja bardzo dużo. Kosztorysantem zapewne nie jesteś więc jak wykonasz swoja kalkulację dołóż 10% na rzeczy kórych nie mogłeś przewidzieć. Myślę że przy niewygórowanych cenowo i jakościowo materiałach dasz rade. Ale złotówke trzeba będzie oglądać kilka razy zanim ja wydasz. Pozdrawiam i życzę powodzenia !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie. w co Wy człowieka chcecie wpakować? Mamy już wątek dom za 200 tysięcy - będzie za 120?

 

Dom za taką kasę można wybudować, ale wszystko trzeba robić samemu, nawet mieszać beton na budowie. Na działce nie ma prądu - to już koszt około 2 tysiące. Pewnie nie ma wody - studnia kolejna kasa.

 

Projekt, pozwolenia, adaptacje - minimum 3 tysiące. Kierownik budowy - następna kasa. Geodeta. Jak to wszystko policzysz, zostanie Ci maks 100 tysięcy na samą budowę.

 

Namawiacie człowieka do wprowadzenia się na plac budowy za wszelką cenę? Szybko znienawidzisz ten dom, a i w rodzinie pojawią się problemy.

 

Najniższy możliwy do osiągnięcia koszt budowy domu to 1200-1300 złotych za metr. Z kredytem jeszcze zarżniesz się finansowo. Taka budowa będzie trwała latami i wcale nie poprawisz szybko sytuacji mieszkaniowej.\

 

Dobrze radzę - sprzedaj działkę i kup mieszkanie za gotówkę.

 

Michał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

woda jest wybita w tej chwili z kitajki, projekt i jego adaptacja , pozwolenie - nie znam kosztów kierownika budowy i geodety ( mapki geodezyjne juz sa) mamy 9tys swoich które na to pojda, te 120tys no moze -- 115 tys w zaleznosci od kosztów kierownika budowy i geodety), takze kredyt by szedł na sama budowe i wykończenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radiowcu, skoro piszesz, że najtańszy koszt za metr to 1200-1300 zł za metr, to jeszcze na meble zostanie. Grzesiek chce budować domek 55m, czyli wystarczyłoby mu 71 500 zł.

Uważam Grześku, że powinieneś się zastanowić nad domem większym, ponieważ za te same pieniądze zbudujesz dom 50 i dom 80m. Większy już nie, ale na 70 m2 możesz się pokusić, ale bardzo dokładnie trzeba przeanalizować projekt. Miałbyś wtedy 1700 zł na metr2, to jest realne przy dużej dyscyplinie. Przy tak małym domku masz ponad 2 tys. na metr. To nie jest mało. Chociaż wiadomo, im mniejszy dom, tym droższy metr, bo pewne koszty są stałe niezależnie od powierzchni.

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radiowcu, skoro piszesz, że najtańszy koszt za metr to 1200-1300 zł za metr, to jeszcze na meble zostanie. Grzesiek chce budować domek 55m, czyli wystarczyłoby mu 71 500 zł.

 

Pisałem o najtańszym możliwym do uzyskania koszcie przy całkowitej pracy własnej.

 

Podziwiam autora tematu, że ma takie marzenie i bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki, ale kurcze - żebyś się w połowie budowy nie okazało, że kasy już brak, a mieszkać nie ma gdzie.

 

Przede wszystkim chodzi o to, że taka budowa będzie trwać bardzo długo - a z tego, co zrozumiałem, to masz pilną i problematyczną sytuację mieszkaniową.

 

Szczerze - za takie pieniądze brałbym raczej pod uwagę szkielet - będzie szybciej, łatwiej to zbudować samemu a i wykańczać przez lata jest jakoś tak bardziej cywilizowanie. Wystarczy gk, nie trzeba kosztownych tynków. Może pomyśl o tym.

 

Pytanie brzmi też, czy bank udzieli Ci tak niskiego kredytu - my również braliśmy 150 tysięcy, ale od nas żądali dokładnego udokumentowania, że mamy kasę na resztę.

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To on określi czy chce mieszkać na "placu budowy" czy nie, chyba się z tym liczy. A Ty myślisz że sprzeda nieuzbrojoną działkę z dnia na dzien i kupi mieszkanie za jej równowartość??

 

Po prostu staram się realnie ocenić sytuację, bo niestety, na forum wiele osób prezentuje postawę "O, jaka ciekawostka, niech robi, fajnie się będzie czytać dziennik budowy". Jasne, że czyjeś błędy po nas spływają - ciekawe natomiast, która z osób z doradzających taką budowę sama by się na taki krok zdecydowała?

 

I jeszcze w kwestii placu budowy - przepisy jasno zabraniają mieszkania w nieodebranym budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie. w co Wy człowieka chcecie wpakować? Mamy już wątek dom za 200 tysięcy - będzie za 120?

 

Dom za taką kasę można wybudować, ale wszystko trzeba robić samemu, nawet mieszać beton na budowie. Na działce nie ma prądu - to już koszt około 2 tysiące. Pewnie nie ma wody - studnia kolejna kasa.

 

Projekt, pozwolenia, adaptacje - minimum 3 tysiące. Kierownik budowy - następna kasa. Geodeta. Jak to wszystko policzysz, zostanie Ci maks 100 tysięcy na samą budowę.

 

Namawiacie człowieka do wprowadzenia się na plac budowy za wszelką cenę? Szybko znienawidzisz ten dom, a i w rodzinie pojawią się problemy.

 

Najniższy możliwy do osiągnięcia koszt budowy domu to 1200-1300 złotych za metr. Z kredytem jeszcze zarżniesz się finansowo. Taka budowa będzie trwała latami i wcale nie poprawisz szybko sytuacji mieszkaniowej.\

 

Dobrze radzę - sprzedaj działkę i kup mieszkanie za gotówkę.

 

Michał.

 

Problemy to on ma i właśnie chce je rozwiązać. Jak to będzie, czas pokaże. Problemów nie unikniesz bez względu na budżet. Nawet skłaniam sie do twierdzenia, że za 1.200.000, można sobie kupić ich więcej, niż za 120.000 zł. A jak się komuś nie chce "gibać" na budowie, zawsze można się zarejestrować w socjalu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu staram się realnie ocenić sytuację, bo niestety, na forum wiele osób prezentuje postawę "O, jaka ciekawostka, niech robi, fajnie się będzie czytać dziennik budowy". Jasne, że czyjeś błędy po nas spływają - ciekawe natomiast, która z osób z doradzających taką budowę sama by się na taki krok zdecydowała?

 

I jeszcze w kwestii placu budowy - przepisy jasno zabraniają mieszkania w nieodebranym budynku.

 

Przepisy powiadasz? A jak to się ma do przepisów zabraniających mieszkać pięcioosobowej rodzinie w klitce mającej wychodek na dworze?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radiowiec - To jako ciekawostka Ci napiszę że cudze problemy po mnie nie spływaja, dlatego też otwarłam ten temat. Na forum na pewno znajdziesz kupę osób które zdecydowały się na budowę pomimo trudnej sytuacji - a moze właśnie dzięki ich trudnej sytuacji - i widzę, że dają radę, budują. Chcieć to móc.Grzegorz - nie wcięłam się do Twojego tematu tylko po to żeby czytać potem Twój dziennik budowy....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to abstrahując od naszego odmiennego postrzegania tego problemu, powiedzcie, jak długo Waszym zdaniem potrwa ta budowa przy takim budżecie? W konsekwencji - jak szybko zmieni się sytuacja mieszkaniowa Grzegorza? Pozwolenie na budowę, załatwienie kredytu - minimum 3-4 miesiące. Budowa? Przy założeniu, że kolega zwolni się z pracy i będzie po 20 godzin dziennie wszystko sam robił - kolejne pół roku. Faktycznie - błysk.

 

Żeby była jasność - współczuję sytuacji mieszkaniowej, dlatego staram się racjonalnie podpowiedzieć pomysł poszukania mieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tępić takie przepisy.

Człowiek w trudnej sytuacji,a mimo wszystko nie idzie po mieszkanie socjalne do państwa,radę sobie daje,to go jeszcze przepisem przez łeb i dobić :evil:

 

Ciekawe podejście do przepisu, który akurat jest bardzo rozsądny.

 

Odpukać - wprowadzi się na budowę, dziecko poszarpie sobie rękę o zbrojenie, albo dotknie niezaizolowanego przewodu - co wtedy? Kto odpowiada? Forumowicze, bo tak poradzili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...