Kamienie na skarpie

[aLien01]

Witam

 

Co prawda do wykonania ogrodu mam jeszcze czas ale doradźcie mi w temacie kamieni na skarpie. Ma plan taki aby wyłożyć skarpę geowłókniną a na to dać kamienie i jakieś roślinki. Problem w tym jak zabezpieczyć kamienie aby się nie obsuwały. Znalazłem coś takiego jak geosiatkę komórkową ale jest trochę droga. Czy macie jakiś inny pomysł na zabezpieczenie kamieni na skarpie?

[Gryfpc]

Moja skarpa ma wys. od 1 metra do prawie 2 na przeciwległych końcach, szerokość zbocza wacha się od 2 metrów do przeszło 4. Najpierw wypieliliśmy chwasty, potem rozciągnęliśmy włókninę, obsadziliśmy w przewidzianych wcześniej miejscach, a na końcu układałem już sam kamienie. Zaczynałem od dołu, wzdłuż skarpy z największych głazów, później stopniowo wspinałem się w górę, solidnie klinując kamienie wzajemnie o siebie.

http://img41.imageshack.us/img41/9098/skarpa1.jpg

 

http://img801.imageshack.us/img801/3330/skarpa2.jpg

 

http://img441.imageshack.us/img441/4648/skarpa3.jpg

 

Żona obawiała się, czy ta skarpa przetrwa zimę... Osunął się tylko jeden kamień i to nie sam, nasza szalona rottweilerka odbiła się od niego dając susa w dół i go strąciła. Ale ważny jest też kąt nachylenia zbocza

Edytowane 19 Maja 2013 przez Gryfpc

[marynata]

Gryfpc

pięknie to zrobiliście!!

to pierwsza prywatna skarpa,która mnie zachwyciła

[Gryfpc]

Oj tam, oj tam ... Dziękuję Naprawdę ślicznie będzie, jak róże okrywowe zaczną kwitnąć, a reszta roślin trochę podrośnie...

[aLien01]

Ja myślałem o mniejszych kamieniach. Wy macie duże które same się utrzymują, mimo to pięknie to u Was wygląda. Po ile kupowaliście te kamienie?

[Gryfpc]

Małe wg mnie spłyną z większym deszczem, albo roztopami wiosennymi i nie pomoże tu raczej geosiatka z kieszeniami. Poza tym duże kamienie szybciej i łatwiej się układa Co do ceny, to kupowałem bezpośrednio w kamieniołomie i w zeszłym roku o ile pamięć mnie nie myli to cena za ten konkretnie sort wynosiła ok. 80 - 100 zł/t (mogę się mylić, bo kupowałem w zeszłym roku jeszcze kamień do dren w żwirowni i ceny mogły mi się pomieszać). Transport zleciłem sąsiadowi traktorem...