Malowanie starej podłogi, czy ma sens?

[damian0303]

Witam!

Nie wiem dokładnie jak nazwać temat oraz czy w dobrym dziale go umieszczam, jeśli popełniłem błąd to proszę o zrozumienie

 

Nadszedł czas remontu pokoju, w którym na podłodze była wykładzina, pod spodem ułożone są płyty (nie wiem czy osb czy mfp, bo to nie ja układałem) i pomalowane były już dwukrotnie. Najpierw była farba w ciemnym brązie, potem jasny brąz. Natknąłem się na to przypadkiem jak szlifowałem bruzdę na przewody

I teraz moje pytanie.. Czy da się jakoś zeszlifować te dwie warstwy farby i potem pomalować to jakoś na sensowny kolor? Czy lepiej dać sobie spokój i ułożyć panele? Pierwsza opcja na pewno tańsza ale i pracochłonna, tylko właśnie nie wiem czy coś z tego w ogóle wyjdzie..

z góry dziękuję za pomoc

[WRC20]

Zeszlifować farbę zeszlifujesz, tylko ręcznie to się będziesz długo męczył. A znowu maszyną to też są koszty i możesz zeszlifować nierówno, więc to raczej bez sensu jeśli nie miałeś z tym wcześniej do czynienia. Ja mimo wszystko wybrałbym ułożenie paneli podłogowych. Po pierwsze zrobisz to sam. Po drugie koszt paneli za jeden metr jest w tej chwili dosyć niski i w tych niby gorszych jakościowo masz bardzo duży wybór.

[garbus]

Prawdopodobnie na podłodze są stare płyty paździerzowe - patent popularny za komuny. Najlepiej byłoby wywalic po prostu te płyty, ponieważ kleje któych używano do produkcji tych płyt są uważane za szkodliwe (gdzieś tak czytałem, ile w tym prawdy nie wiem).

 

Ja bym usunął płyty i dał tam panele podłogowe (chociaż jak znam życie to za x lat się może okazać, że panele też są szkodliwe, zresztą podobnie było z dachami z azbestu - tyle, że w przypadku azbestu -to on naprawdę jest rakotwórczy).

 

Wracając do paneli - jeśli chodzi o koszty ułożenia to mogę polecić ze swej strony takie sprytne kalkulatorki do obliczania kosztów zrobienia podłogi ))

Edytowane 25 Maja 2013 przez garbus

[damian0303]

dziękuję za pomoc zacząłem z ciekawości to szlifować no i stwierdziłem, że w miesiąc się nie wyrobię, a zerwać się nie dało, więc na górę poszły jednak panele. Na szczęście są czasem wielkie promocje i akurat taka się trafiła

[subfosylny]

Panele to najlepsza opcja w tym wypadku.

[LidkaDiD]

Zgadzam się z przedmówcą. Dobrze, że tych płyt nie ruszałeś, bo pod nimi mogłaby być dopiero masakra z poziomami na przykład :/

[DariuszKosmyk]

Słusznie zrobiłeś, chociaż gdybyś nie musiał tego robić sam, to można by było rozważać inne rozwiązanie, ale do roboty w pojedynkę panele wychodzą najszybciej, najprościej i najtaniej.