Marcin Borys 06.06.2009 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 WC Chatka jest OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adrianno 07.11.2012 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2012 Temat stary, ale za to ponadczasowy , dlatego uważam, że warto się podzielić swoimi doświadczeniami. Podzielam opinię przedmówcy - wc chatka rzeczywiście jest ok. Toaletę z umywalką można zamówić „od ręki”, stała opłata miesięczna, mnie wyniosła ze wszystkim (serwis, podatek itd.) 240 zł. Nie wiem jak teraz wyglądają cenniki, na stronach takie firmy raczej cen nie mają, ale jak wystarczy jeden telefon do chatki i wynajem kibelka wycenią. do tego czysto i higienicznie, ludzkie warunki po prostu, a nie jakieś tam beczki czy krzaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miras12 08.11.2012 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2012 ojej a gdzie czasy liści łopianu, ech cudowne wspomnienia z dzieciństwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adrianno 31.12.2012 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2012 zapomniałes o lisciach dzikiego chrzanu ;P, są szersze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Domderlis 08.01.2013 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Jak my budowaliśmy dom - a było to lata temu - to na placu budowy postawiono wychodek jak ten, co miał Shrek. Wykopana była dziura, cała konstrukcja z drewna... eh, że też nie było wtedy jeszcze toi toi-ów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 09.01.2013 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Nie ma to jak samoróbka postawiona na wykopanym dole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamil69 10.01.2013 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Tylko toi toi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adrianno 19.02.2013 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 No w dzieciństwie to może jeszcze było coś fajnego u babci na wakacjach, ale jak pracownik spędza po 12 godzin czasem na budowie to by mu chyba te „liście łopianu” zbrzydły A tak ma swoją ustronną wc chatkę, nie wieje mu ani nic (gospodarzowi też nie jak przyjedzie sprawdzić jak robota idzie), załatwi swoje potrzeby jak człowiek to i pracuje potem wydajniej A po wszystkim to zabierają i dziękuję, nie głowi się człowiek jak taki wychodek własnego wykonania uprzątnąć. Jak ktoś ma ogromny plac i to jest gdzieś w oddali to jeszcze można zostawić, ale u mnie to by prawie pod oknem stało więc za nic:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Einz 19.02.2013 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Ha, co za temat! U mnie buda na narzedzia i tojka pierwszym transportem przyjechały wraz z budowlańcami. I to mi się podoba, przywożą własną i na ich głowie są ich potrzeby! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 19.02.2013 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Ha, co za temat! U mnie buda na narzedzia i tojka pierwszym transportem przyjechały wraz z budowlańcami. I to mi się podoba, przywożą własną i na ich głowie są ich potrzeby! I tak powinno być! Niestety nie jest to standardem naszych ekip budowlanych i nie rozumiem dlaczego. Betoniarkę to wożą, a kibla już im się nie chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moja sielanka 19.02.2013 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Tylko toi toi Moja ekipa " na dzień dobry" zażyczyła sobie wygódki, więc mąż zamówił toi toia, ale szlag mnie trafiał jak widziałam, że nie korzystają tylko chodzą za!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
batko lenin 20.02.2013 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 ...a bywało, że nie było ani sławojki, ani tojtojki, teren odkryty, krzaków zero... ale człek zmyślny i tak swoje zrobił (i to tak, coby ślad nie został) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Matilde1 20.02.2013 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 (edytowane) . Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Einz 20.02.2013 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 Najbliższa stacja paliw. Np. 6 km prosto do drogi powiatowej, a potem to już prosto z górki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pionan 20.02.2013 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 u mnie chodzili "sprawdzić czy rower stoi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mm niewielki m05b 20.02.2013 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 Ciśnienie mi wzrosło. Co Wy gadacie? Miejsce na siku i grubsze sprawy to podstawa zabezpieczenia elementarnych warunków jakiejkolwiek pracy. Pan se pójdzie w krzaki lub gdziekolwiekbądź??? No dobra - potraktuję to jako żarcik. Niech srajom pod drzewkiem na MOJEJ działce pod oknem sąsiada, bo go cholera nie lubię U nas na budowie jest WC serwis. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pionan 20.02.2013 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 też cie kiedyś przyciśnie już mam kibelek w domu a na poważnie, to zalezy jak kto się buduje. U nas dookoła same pola, łąki i lasek niedaleko. Od wyboru do koloru . Do tego stan surowy budowany od maja do lipca, więc w tyłek nie było za zimno. I jak ktoś wcześniej napisał, było się czym podetrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 20.02.2013 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 U mnie Sroj Sroj . Przyjechali, postawili i znikniknęli w oddali. Na początku był opór, bo siku najlepiej się robi na świeżym powietrzu. Po jakimś czasie majstry zaakceptowali ten wynalazek i było ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuzyn78 08.01.2014 04:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 (edytowane) Szlag mnie trafia jak czytam wasze drwiące wypowiedzi (pomijając tych inwestorów którzy inwestorami są ) na temat latryny na budowie. Jestem obecnie wykonawcą ,a teraz również i inwestorem swojej budowy .Dla mnie pierwszym tematem to było ogrodzenie działki, a zaraz po tym ustawienie latryny. A tych co drwią z tematu mówiąc, że wykonawca sam powinien postawić sobie przybytek lub obsrywa im działkę i okolicę uważam za PSEUDO INWESTORÓW!!!!!! Jak nie postawicie kibelka na działce to macie obsraną działkę - proste i logiczne Zapraszam Was PSEUD INWESTORÓW na budowę ,na 12 godzin pracy ,5-6 dni w tygodniu na której nie ma kibelka .Może wtedy odczujecie na własnej du....e , że nie jest to błahy temat. Co do obowiązku zapewnienia sobie wychodka przez wykonawcę ,to zapraszam PSEUDO INWESTORÓW do Prawa Budowlanego w którym mowa że inwestor ma zapewnić ten temat. Edytowane 8 Stycznia 2014 przez kuzyn78 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilus18 08.01.2014 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 U nas przez całą budowę była piękna sławojka misternie zrobiona przez męża i teścia w rogu działki - nawet deskę miała:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.