justkas 22.05.2013 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2013 Witam, myślę że jakiś dodatkowy opis jest zbędny, dodam tylko że zapłaciliśmy za ciepły montaż, a po skończonej pracy "montażystów" wyglądało to tak: Tak wyglądały wszystkie z 12 zamontowanych okien. Po zgłoszonej reklamacji i "poprawkach" stan jest taki: Prace poprawkowe polegały na oderwaniu tu i ówdzie zewnętrznej taśmy, wstrzyknięciu pianki(taśma momentalnie przyklejała się do pianki nie pozwalając jej zastygnąć). Tam gdzie Panowie uznali za stosowne dopiankować taśma zewnętrzna jest przyklejona do pianki tak że nadmiar pianki musiałby być obcinany jest razem z taśmą. Po ciepłym montażu pozostał tylko straszny koszmar sterczących taśm. Jak to poprawić żeby zniwelować szkody? Dodam że przedstawiciela znaleźliśmy dzwoniąc bezpośrednio do firmy produkującej okna a montażyści byli na "wyposażeniu" salonu. Myśleliśmy że to nam zagwarantuje fachowy montaż. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie jak uratować te okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMichal 22.05.2013 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2013 Witam nie wygląda to dobrze - montażystów należy koniecznie napiętnować i to bez skrupułów - nie wolno odwalać takiej fuszerki!!! Temat oczywiście da się naprawić, póki nie ma tynków ale wiadomo nie od dzisiaj, że poprawki kosztują. Jeżeli zapłaciłeś za całość to zostaje walka z wykonawcą, jeżeli nie do zapłać ekipie, która poprawi całość pieniędzmi należnymi ekipie montażowej. Pozdrawiam PS ostatnio widzę taką ilość tego typu montaży, że szlak mnie trafia, no kurka na wacie, jak by jakiś piekarz sprzedawał zakalec to po tygodniu by nikt u niego nie kupował, a tych "pseudo" montażystów to chyba coraz więcej :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blokno 22.05.2013 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2013 Jak to poprawić żeby zniwelować szkody? Dodam że przedstawiciela znaleźliśmy dzwoniąc bezpośrednio do firmy produkującej okna a montażyści byli na "wyposażeniu" salonu. Myśleliśmy że to nam zagwarantuje fachowy montaż. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie jak uratować te okna. Bez stresu, to da się spokojnie naprawić. Trzeba uzyć specjalnego kleju do taśm, którego SWS nie oferuje - znajdziesz w sklepie na stronie Zrzeszenia Montazystów. Od zewnętrznej strony będzie ocieplenie, więc użyj też tasmy rozprężnej, która dodatkowo to zabezpieczy. Od wewnątrz oklej folią także kotwy - bez tego nie będzie szczelnie. Ale najważniejsze to żeby warstwa pianki była ciągła, bez "prześwitów" i mozliwie na całej szerokosci oscieżnicy, bo ta warstwa izoluje cieplnie i akustycznie. I nie daj się już dotykac do tego tym "fachowcom".. warto innych przed nimi przestrzec, bo pojecia nie mają o tym robią.. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justkas 22.05.2013 18:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2013 (edytowane) pieniądze niestety zapłacone, jesteśmy umówieni na rozmowę nt zwrotu koszów zobaczymy co z tego wyjdzie, niestety poprawki po partaczach będą pewnie przewyższały ew. zwrot. Propozycja kolejnej "poprawki" przez tych samych Panów została przez nas odrzucona natychmiast. Najbardziej boli że nie zdecydowaliśmy się na lokalną firmę która działa juz kilkanaście lat tylko zawierzyliśmy autoryzowanemu przedstawicielowi tak renomowanej firmy w celu uniknięcia takich fuszerek, a przecież słyszeliśmy że panowie po szkoleniach wiedzą co ta za fanaberia z tym ciepłym montażem itp.Jeszcze jedna rzecz której nie widać wprost na zdjęciach, mianowicie taśmy są chyba w złym miejscu klejone do ramy(za głęboko), przestrzeń między ramą a ścianą ma kształt litery V(dół litery to taśmy przyklejone do ramy okna) a nie jak według mnie kształt L po wew. i zew. stronie okna. Wygląda to tak że taśmy za głęboko wklejone względem brzegów ramy nie zostały rozepchnięte przez zbyt małą ilość pianki po "dopiankowaniu" w ramch poprawek, nie ma jak już uzupełnić tej pianki. Aha czy do ciepłego montażu używa się wyłącznie piany niskoprężnej?Na koniec anegdotka na moje pytanie do pana montażysty dlaczego w każdym oknie jest tak mało pianki odpowiedział że nie chcieli ubrudzić okien:confused: Edytowane 22 Maja 2013 przez justkas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMichal 22.05.2013 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2013 Witam no szkoda gadać nie chciał ubrudzić Taśma może być wklejona głęboko a jeżeli brakowało aby otrzymać kształt literki L to powinni dobrać większą szerokość taśmy i po problemie, napisz mi na PW ewentualnie gdzie ta robota może będę miał kogoś kto Ci poprawki wykona. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 22.05.2013 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2013 dodam tylko że zapłaciliśmy za ciepły montaż A nie jest ciepły? Jest zimny? "Ciepły" jest jak jest ile pianki? A kiedy robi się "zimy"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaku 22.05.2013 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2013 pieniądze niestety zapłacone, jesteśmy umówieni na rozmowę nt zwrotu koszów zobaczymy co z tego wyjdzie, niestety poprawki po partaczach będą pewnie przewyższały ew. zwrot. Propozycja kolejnej "poprawki" przez tych samych Panów została przez nas odrzucona natychmiast. Najbardziej boli że nie zdecydowaliśmy się na lokalną firmę która działa juz kilkanaście lat tylko zawierzyliśmy autoryzowanemu przedstawicielowi tak renomowanej firmy w celu uniknięcia takich fuszerek, a przecież słyszeliśmy że panowie po szkoleniach wiedzą co ta za fanaberia z tym ciepłym montażem itp. Jeszcze jedna rzecz której nie widać wprost na zdjęciach, mianowicie taśmy są chyba w złym miejscu klejone do ramy(za głęboko), przestrzeń między ramą a ścianą ma kształt litery V(dół litery to taśmy przyklejone do ramy okna) a nie jak według mnie kształt L po wew. i zew. stronie okna. Wygląda to tak że taśmy za głęboko wklejone względem brzegów ramy nie zostały rozepchnięte przez zbyt małą ilość pianki po "dopiankowaniu" w ramch poprawek, nie ma jak już uzupełnić tej pianki. Aha czy do ciepłego montażu używa się wyłącznie piany niskoprężnej? Na koniec anegdotka na moje pytanie do pana montażysty dlaczego w każdym oknie jest tak mało pianki odpowiedział że nie chcieli ubrudzić okien:confused: domyślam się, że był to diler firmy O z Krakowa. Może i dobrze przedstawicieli uczą na szkoleniach sprzedażowych, ale montażowe to chyba chłopaki całe przesiedzieli w barze;) A tak do problemu wracajać, Michał pewno ma znajomości po całym kraju to moze ci kogoś podsunie, kogos kumatego w temacie montażu, bo tutaj podstawa montażu jest skopana a co dopiero mówić o montażu na foliach. Żenada ze strony wykonawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justkas 23.05.2013 06:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 A nie jest ciepły? Jest zimny? "Ciepły" jest jak jest ile pianki? A kiedy robi się "zimy"? nie wiem kiedy robi się z ciepłego zimny, nie jestem specjalistą ale to co zobaczyłam nie wygląda na żaden montaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justkas 23.05.2013 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 domyślam się, że był to diler firmy O z Krakowa. Nie to akurat firma z przeciwnego końca Polski. Panowie nie byli pewnie na żadnym szkoleniu albo zasada szkoleń podobna do tej którą opisałaeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.