W naszym magicznym domu

[nita83]

Przepiękne łazienki i jakie duże.

[goshia7]

O cholera! ale tempo pracy

na zdjeciach tak super to wyglada

 

wiesz ze uklad kuchni mamy taki sam...tzn tylko zamienic stronami miejsce zabudowy i plyty z mini wyspa

 

 

Trochę nadrobiliśmy ten zimowy przestój. Szkoda, że tamten termin nam przepadł ale nie jest źle, myślałam, że będziemy w gorszym niedoczasie

 

Fajnie, że mamy takie same kuchnie. Mam nadzieję, że ten układ się sprawdzi i będziemy zadowolone

 

 

 

Przepiękne łazienki i jakie duże.

 

 

Na początku był wręcz odwrotny efekt, wszystko wydawało się nam małe dopiero teraz widać ile można tam upchać i jeszcze zostanie miejsca. Ale to chyba tak jest, przy pustych ścianach zawsze wszystko wydaje się małe

 

 

 

Gdzie zamawialiście meble do kuchni? Bardzo mi się podobają! Zanim jeszcze zajmiecie się resztą to dobrze wszystko posprawdzajcie, polecam do poczytania na spokojnie https://www.maxkuchnie.pl/artykuly/bledy-w-urzadzaniu-kuchni-135.html ja niestety popełniłam kilka błędów jakieś 8 lat temu, ale zbieramy się na remont

 

 

Witam Meble do kuchni zamawialiśmy w jednej z naszych lokalnych firm.

Kuchnię starałam się dopasować tak, aby było jak najbardziej praktycznie, ale wiadomo i tak wszystko dopiero w praniu wyjdzie Zapewne w przyszłości dojdę do wniosku, że to i owo mogło być inaczej ale fachowcem w tej dziedzinie niestety nie jestem nie mam żadnej praktyki kulinarnej, więc wszystko opierało się zupełnie na suchej teorii. Mój mąż nawet proponował, że zamiast kuchni w zupełności wystarczy mi mały stolik a na nim czajnik elektryczny

 

W takim razie trzymam kciuki za udany remont

[goshia7]

Kuchnia już jest zamontowana Czekamy jeszcze tylko na jeden front, bo będziemy mieć dwie opcje i trzeba było domówić większy front

 

Wczoraj zamówiłam parapety z aglomarmuru - białe do części dziennej a w sypialniach delikatny odcień beżu.

 

Dzisiaj jadę zamówić blat, tylko mam problem ze zlewozmywakiem. Nie wiem czy dać podwieszany, czy taki montowany na blacie - jedna komora i ociekacz? Nie wiem czy lepszy będzie z fragranitu czy ze stali nierdzewnej. Nasz fachowiec od płytek proponuje żeby dać jednokomorowy ze stali nierdzewnej (podwieszany) i do tego ociekacz wyfrezowany w blacie?

 

Może ktoś coś doradzi?

[goshia7]

dzięki macie imponujące tempo pracy! wszystkiego dobrego

 

zależy nam żeby jak najszybciej się wprowadzić więc robimy co możemy niestety pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć i swoje trzeba odczekać

Dziękuję bardzo. Również życzę Wam powodzenia

[goshia7]

Wrzucam zdjęcie kuchni, oczywiście jeszcze nie skończona

 

http://images64.fotosik.pl/1003/85a141de8f1382e0med.jpg

 

 

Dzisiaj kupiłam zlew, długo zastanawiałam się jaki wybrać w końcu zdecydowałam się na taki będzie wyglądał tak:

 

http://images64.fotosik.pl/1003/13bd145daf55fe32med.jpg

 

 

Jeszcze trzeba wybrać okap i coś na ścianę Nie wiem na co się zdecydować. Oglądałam dzisiaj szkło - białe i szare. Może jak już będzie blat zamontowany to będzie łatwiej dobrać

[goshia7]

Łazienka - się robi

 

 

http://images61.fotosik.pl/1001/14d5a0ec2db8650cmed.jpg

 

http://images61.fotosik.pl/1001/0b2742f6cb0c5449med.jpg

[Mmelisa]

Od maja mam zaleglosci.. i widze ze gospodyni tez

 

Gosia niestety u mnie uklad kuchni zostal zmieniony... z glebokim bolem w moim serduchu...

Montaz ma byc na koniec lipca...

 

Jak dalsze prace u Was?

Mieszkacie,czy tez ta chwila ma wlasnie nastapic

 

Pozdrawiam

[goshia7]

Hehe, ja jak zwykle mam zaległości ale jeśli nawet chciałabym coś wkleić to w sumie nie mam jak, bo w domu taki syf i bałagan, większość rzeczy przykrytych i zabezpieczonych i trudno o jakąkolwiek fotorelację

 

Zmieniliście układ kuchni? Dlaczego?

 

Bo widzisz, mi zamontowali meble na początku maja, już mam je ponad miesiąc, wiele razy analizowałam różne rzeczy i teraz zrobiłabym inaczej, układ był by bardzo podobny ale dużo rzeczy jednak bym zmieniła, najgorsze jest to, że to by dało się jeszcze zrobić ale jest druga strona medalu - blat jest już wycięty i przygotowany na tę kuchnię, wszystko idealnie zwymiarowane i dopasowane więc jednym słowem mam już pozamiatane

 

Jeszcze nie mieszkamy niby już tak blisko a jednak ciągle coś i cały czas mam wrażenie, że to wszystko tak strasznie się wlecze. Ostatnio zamawiałam tapetę do sypialni - musiałam czekać na 3 rolki ponad 2 tygodnie generalnie z wszystkim tak jest. Blat mieli mi zamontować w sobotę ale zadzwoniłam żeby nie przyjeżdżali bo gość od kuchni miał coś tam jeszcze poprawić, więc mieli przyjechać dzisiaj a tu rano dostaję tel., że mają taki młyn i nie wie czy do soboty przyjadą no normalnie to zaraz mnie rozniesie. Jestem taka wściekła, że szkoda gadać!!

 

Muszę się uspokoić i wrzucić trochę na luz, bo jak tak dalej pójdzie to urodzę przed terminem, a tego bym nie chciała :no:

 

Ściskam

[Mmelisa]

Ojjj to faktycznie utrapienie....

 

pamietasz...pisalam ze moj uklad kuchni podobny do twojego..tylko, ze wysoka zabudwa zamieniona miejscami z indukcja...

niestety nie bede miala mini barku tak jak chcialam... bedzie uklad z wysokimi szafkami gornymi i bez tego mini barku..czyli dol zakonczony na prosto..

[goshia7]

No właśnie pamiętam, że miałyśmy mieć podobne kuchnie. To faktycznie szkoda, bo jednak ten mini barek to fajna sprawa

[Mmelisa]

pocieszaj mnie jeszcze....

 

juz sie pogodzilam..musialam... nie ma to jak isc na kompromisy....

[goshia7]

Pocieszę Cię tym, że ja też wiele razy musiałam iść na kompromis na początku było trudno się z tym pogodzić, że muszę z czegoś zrezygnować ale z biegiem czasu przechodziło a nawet raz miałam taką sytuację, że prawie z płaczem z czegoś rezygnowałam a potem dziękowałam, że musiałam z tego zrezygnować i jest inaczej

 

Wiesz, czasami tak jest, że po prostu trzeba i już nie ma zmiłuj

[Mmelisa]

moj chcial szafki wiszace i wymyslony przez niego mini barek.. ja chcialam brak szafek wiszacych i mini barek z szafek...

wiec zostalo tak jak wyzej napisalam..

za to uparlam sie na zywice biala na podlodze i moj mi ja zrobi-cos za cos

[goshia7]

A no właśnie, coś za coś skąd ja to znam

[Mmelisa]

Tak tylko za to cos to ja moge ucierpiec...bo jak nie zdazy moj wylac..to nie bedzie montazu kuchni

[goshia7]

a, no to inna inszość Ja strasznie nie lubię jak jestem na coś umówiona i czekam a to się ciągle przesuwa i opóźnia

 

Ale do końca lipca jeszcze kawałek czasu jest, więc pewnie zdąży

[Mmelisa]

Goshia ...ale nas jeszcze nie ma w PL... za tydzien bedziemy...

duuzo pracy nas czeka... wiec juz zaciskam poslady

[goshia7]

a ja myślałam, że Wy już w PL, to w takim razie musicie się sprężać ale dacie radę trzymam mocno kciuki żeby się udało :yes:

[Mmelisa]

Dziekuje

Ciezko bedzie... ale ponaglac nie mam zamiaru...

najwyzej termin sie przeniesie...i pozniej przylece na te pare dni

[goshia7]

I właśnie takie podejście jest najlepsze

Mnie na początku budowy każda obsuwa wkurzała na maksa potem doszłam do wniosku, że to i tak nic nie da, nauczyłam się cierpliwości i przymykałam oczy na wiele rzeczy (oczywiście wszystko w granicach rozsądku ) teraz znów tempo podkręciłam ale to już inna sprawa zależy nam na czasie....... do połowy sierpnia musimy się już wprowadzić a chcemy mieć jak najwięcej zrobione do tego czasu, więc każdy poślizg czy przeciągnięcie strasznie mnie denerwuje