Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 51
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Peilin... 42 okna ? :o :o :o Co ty, blok budujesz?

 

My poszliśmy w drewno. Podbitka, oblicówka i okna też.

Okna plastikowe są dla mnie OK (mamy teraz takie w mieszkaniu), ale... białe szybko się brudzą (jeszcze szybciej niż białe drewnniane - PVC przyciąga kurz niestety), a dodam że mieszkamy na Śląsku. Okleinowane budzą we mnie wątpliwości - jak ta okleina będzie wyglądała za 10 lat? Bo że drewniane pomaluję jak będzie trzeba (choć niechętnie :wink:), ale z okleiną gorzej...

No a podbitka plastikowa ... o oblicówce już nie mówiąc... jeszcze takiej nie robią, która by mi się podobała... :roll:

 

podaj dłoń magmi :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17954-dlaczego-boicie-sie-malowac/page/2/#findComment-304370
Udostępnij na innych stronach

spoko - przy kominach jest wyłaz i drabinka

blacha jest pokryta tworzywem o nazwie pural (nie wiem co to za zajzajer, ale jakiś plastik) no i nie maluje się jej po 10 latach, bo jest na nią 15 lat gwarancji.

 

a jeszcze mi się nasunęła taka analogia

 

Kibel z powłoką Reflex+ też się kupuje po to, żeby go rzadziej trzeba było czyścić. Czy może są ludzie, którzy też lubią sobie poczyścić kibel dla relaksu?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17954-dlaczego-boicie-sie-malowac/page/2/#findComment-304735
Udostępnij na innych stronach

Mieczu kupiłam do nowej łazienki piekną kabinę firmy Coralle z powłoką położoną wewnatrz na szybach, żeby krople nie zostawiały śladów i nie trzeba było myć tej szyby heh :D I na to miałam upust przy zakupie. I jak myślisz krople wody zostawiają ślady, czy nie :evil: I najgorsze, że i tak nie mogę myć szyb wewnętrznych bo zedrę powłokę. Jak wezmę kiedyś Domestosa, to..... :evil:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17954-dlaczego-boicie-sie-malowac/page/2/#findComment-304780
Udostępnij na innych stronach

To jest jedna z tych dyskusji, gdzie pewnie nikt nikogo nie przekona, bo po jednej stronie są argumenty o wygodzie i praktyczności, a po drugiej kwestia pewnego smaku i samopoczucia w otoczeniu takich a nie innych materiałów.

Dla mnie bliższy jest punkt widzenia Vitka i nie przyszłoby mi do głowy obkładać podbitki mojej rudery plastikiem, aczkolwiek muszę zauważyć, że strasznie ogromne te rezydencje sobie stawiacie (pewnie macie dużo żon) i każda całkiem prosta pozornie rzecz urasta przy takiej makroskali do poważnego problemu, kosztując ciężkie pieniądze.

 

Pozdrawiając

 

W.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17954-dlaczego-boicie-sie-malowac/page/2/#findComment-304805
Udostępnij na innych stronach

Juz taką mialam przez dwa lata 1,400 PLN., ktora zniszczyla mi caly strych (zalala) :evil: Ta jest piękna i droga i przede wszystkim zainstalowana przez ludzi z tej firmy, i objęta 2 letnią gwarancją. I jest serwis na każde zawołanie. I od pół roku nie zalewa :D . Ale zaznaczam nie dla tej powloki kupowalam. To jest jeden z przykladow oszukiwania klienteli.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17954-dlaczego-boicie-sie-malowac/page/2/#findComment-304806
Udostępnij na innych stronach

strasznie ogromne te rezydencje sobie stawiacie (pewnie macie dużo żon)

Nie, to ja strasznie ogromny jestem. Zajmuję pół piętra.

Teraz np dwoma mackami programuję magnetowid w salonie, trzecią gotuję herbatę w kuchni, czwartą i piątą piszę na klawiaturze, szóstą i siódmą rozgrywam symultana z sąsiadem, a ósmą dłubię sobie w jamie gębowej (wydłubuję wieloszczety).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17954-dlaczego-boicie-sie-malowac/page/2/#findComment-304812
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mieszkam w "poGierkowskiej kostce". Mam jaż serdecznie dość skrobania, szpachlowania, bejcowania, cyklinowania i malowania! W swoim nowym domu zostawię sobie dla relaksu tylko mycie, odkurzanie i sprzątanie. Aby się głębiej zrelaksować pójdę sobie skosić trawnik a zimą pomacham sobie łopatą przy śniegu. W lecie, tak już dla pełnego relaksu zajmę się prawdziwie męskim obowiązkiem, czyli będę grilował i pił piwo. Aby czasu mi nie zabrakło na ten ostatni obowiązek, postanowiłem, że będę miał w nowym domu plastikowe okna, plastikową podbitkę, tynki silikonowe (od czasu do czasu przelecę je Karcherem) i sztuczne panele na podłogach.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17954-dlaczego-boicie-sie-malowac/page/2/#findComment-304827
Udostępnij na innych stronach

No to może ja sie spytam: Hmhgm: przełykam śline: Mieczu ile masz w takiej sytuacji zon i gdzie je chowasz :oops:

po jednej na mackę

chowają się wszystkie nieźle pod fałdami skórnymi

(jedna mi się gdzieś zaplątała w cielsku nie mogę jej znaleźć od dwóch dni)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17954-dlaczego-boicie-sie-malowac/page/2/#findComment-304930
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...