Z284 w Kątach Węgierskich

[_unnamed]

Zasypywanie:

[_unnamed]

STAN ZERO.

Odebrany, zapłacony.

[_unnamed]

Dalsze prace miały ruszyć od poniedziałku 16.09. Póki co, nie ruszyły.

 

Bieżące opóźnienie względem planu: 23 dni.

[_unnamed]

Rozpoczął się kolejny etap: murowanie ścian konstrukcyjnych.

 

Bieżące opóźnienie względem planu: 31 dni.

 

[_unnamed]

Mury pną się do góry

 

 

Wejście do garażu i widok z okna garażu:

 

Zaczyna być widać okna:

 

Ściana garażu już prawie pod wieniec:

 

Widok od "ogrodu":

 

A tu na pierwszym planie korytko z nadprożami ścian działowych domowej roboty:

[_unnamed]

Wczoraj niewiele się wydarzyło - raptem cztery warstwy pustaka na jednej ścianie:

 

Wejście do domu:

 

Pierwsze nadproża:

[_unnamed]

Parter już prawie skończony:

 

Bieżące opóźnienie względem planu: ok 32 dni.

Na szczęście część słupów jest już wykonana, co może pozwoli na nadrobienie opóźnienia podczas III etapu.

[_unnamed]

Ściany parteru zakończone. Trwa szalowanie i zbrojenie stropu nad garażem.

[_unnamed]

Strop nad garażem wylany. Tu zdjęcie po polewaniu wodą:

 

Własnoręcznie wykonane przepusty pod wentylację (pierwsza samodzielna praca inwestora):

 

Zarys klatki schodowej:

 

Izolacja fundamentu. Tu wykonawca pomylił się na swoją niekorzyść i zamiast 12cm zamówił styro 15cm.

 

Nowy temat do rozpracowania - jak wykonać połączenie izolacji ściany (15cm) i fundamentu (15cm + f. kubełkowa) aby powstał nawis?

 

I dla pokrzepienia - widoczek jesienny znad salonu i znad garażu:

[_unnamed]

Izolacja fundamentów zakończona.

 

[_unnamed]

Fundamenty już obsypane:

 

Trwa dalsze szalowanie pod strop:

[_unnamed]

Szalowanie podcieni:

 

Jesienna panorama z balkonu:

 

Bieżące opóźnienie względem planu: ok 40 dni.

Na szczęście pogoda dopisuje i sezon budowlany się przedłuża...

[_unnamed]

Szalunek pod strop już prawie gotowy:

[_unnamed]

Druty, druty, druty...

[_unnamed]

Szalowanie zakończone. Jutro rano przyjeżdża beton. Mam nadzieję, że moje przepusty nie wyskoczą przy wibrowaniu...

 

 

W miniony weekend namierzyłem kolejny problem w projekcie - płatwie dachu w lukarnach wypadają na przecięciu słupów betonowych i wieńca:

 

Majster ma na to jakiś pomysł, ale zobaczymy co zaproponuje kierownik budowy.

[_unnamed]

Strop wylany. Majstry wyjechali na wakacje - wracają (mam nadzieję) w najbliższy poniedziałek.

 

[_unnamed]

Od poniedziałku ekipa ruszyła z kopyta...

 

[_unnamed]

Ściany poddasza wymurowane, wieńce zalane.

[_unnamed]

Ruszył kolejny etap: ściany działowe.

 

Izolacja p/wilgociowa: podwójna papa:

 

Aby zminimalizować mostek termiczny pod działówkami pierwsza warstwa z betonu komórkowego następnie go góry silką.

 

Co druga spoina ścianka działowa jest kotwiona prętem fi6.

[_unnamed]

Ściany działowe w świetle dziennym: