darek63 26.05.2013 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2013 Witam,U teśców po kilkunastu latach od ułożenia zaczęła odklejac się od ścian w łazience glazura. Domek jednorodzinny, tynki cementowe, płytki Opoczno 15x15cm, klej nieznany. Glazura odkleja się i odstaje od ściany (wybrzysza się kilka płytek). Efekt podobny do wybrzuszenia się zalanego wodą parkietu lub paneli, ale w tym przypadku to glazura "bombarzuje" na ścianie.Najpierw odkleiło się przy otworze okiennym (poodpałały fugi krańcowe i widac pustkę (1-3mm) pomiędzy glazurą na ścianie a wneką okna). Potem odkleiło sie na ścianie pod tymże oknem - odklejony i wybrzuszony pas szerokości 50 cm i długości 150mm (wychylemie glazury w najwyższym punkcie ok. 8mm). Za tą pustką prawdopodobnie w ścianie położone są rury ciepłą i zimną wodą, idą pod oknem od pionu do wanny). 2 lata temu odpładły 2 płytki z zabudowy wanny (na prośbę teściów te płytki i sąsiednie dokleiłem).Dzisiaj teściowa pokazała, że powstało kolejne rozwarstwienie w tej samej łazience - tym razem nad drzwiami wejściowymi. Futryna starego typu metalowa. Odpadła fuga pomiędzy futryną a ostatnim rzędem płytek , widoczna pustka 1-3 mm i wybrzuszenie 2-ch rzędów wyżej futryny , na szerokości 4-5 płytek. Co może byc powodem, przyczyną odklejania się i powstawania brzuchów na ścianie. Aha zauważyłem , że fugi są bardzo wąskie .... może płytki położone zbyt blisko siebie? Między płytkami odległośc 1-2 mm wypełniona klejem , na klej majster nanosił fugę. Dzisiaj Dzień Matki - odwiedziny, i tesciowa prosi żeby im pomóc i dokleic te płytki nad drzwiami. Jaki najlepiej klej zastosowac? Gruntowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 26.05.2013 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2013 zabawa w kotka i myszkę ja rwał bym wszystko i kleił od nowa bo wtedy zobaczysz co pod płytkami powoduje ten problem, powodów może być wiele na pewno grunt i klej dobrej marki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darek63 26.05.2013 15:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2013 Czy jest możliwe, że płytki zmieniają swoje gabaryty od np. wilgoci i klej w wyniku naprężeń "puścił" płytki i tak powstał brzuch z glazury? Płytki trzymaja się zablokowane fugami i odstają od ściany kilka mm tworząc widoczne wybrzuszenia. Czy do ponownego przyklejenia tych płytek można użyc kleju elastycznego do podłogówek, czy lepiej taki do gresu? Intuicja podpowiada, żeby uzyc czegoś mocnego i eleastycznego.Czy zastosowac klej Axton elastyczny (CE TE) w pobliskim LeroyMerlin za 39zł http://www.leroymerlin.pl/materialy-budowlane/kleje-i-zaprawy-klejowe/kleje-i-zaprawy-klejace-do-okladzin-ceramicznych/klej-elastyczny-axton,p165110,l392.html czy np. Atlas Plus elastyczny A może inne kleje (lepsze od ww) polecicie? Pytanie : dlaczego wybuliło glazurę po kilkunastu latach od ułożenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 26.05.2013 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2013 WitamNie wiem jaka jest przyczyna wybrzuszenia mogę się jedynie domyślać ale wydaje się ze coś się zmieniło przez ostatnie 2-3 lata(może ocieplenie budynku?może wymiana okien? a może jeszcze coś innego po przeciwnej stronie ściany z płytkami) niekiedy przyczyna jest tak dziwna - uszkodzenie rur wodnych czy nawet zmiana pieca cwu gdzie następuje dostarczanie cieplejszej wody (ciepłej)przy bliskim sąsiedztwie zimnej (rury z wodą) i wytrącanie się większej ilości wilgoci która nie mogąc wyparować wchodzi w reakcję nie z klejem tyko tynkiem! i ten nie mając już miejsca powoli wypycha płytkę - ta nie pęka tylko odspaja się od podłoża tworząc pustkę pod sobą. Z reguły punkt złamania jest na fudze i wygląda to tak jakby płytki się nie mieściły w miejscach gdzie niedawno były przyklejone.Jedynym sposobem jest oderwanie płytek luźno związanych z podłożem które należy usunąć aż do miejsca w którym nie uległo uszkodzeniu.Jest to tylko działanie na krótki czas....najlepiej było by usunięcie całej powierzchni ściany, izolacja rur, zabezpieczenie ściany dobrym gruntem i elastyczny klej z nową okładziną z płytek. Jeśli jesteś gotowy na ciężką pracę to możesz pomóc przy remoncie łazienki -teściówPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darek63 26.05.2013 17:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2013 (edytowane) Witam Nie wiem jaka jest przyczyna wybrzuszenia mogę się jedynie domyślać ale wydaje się ze coś się zmieniło przez ostatnie 2-3 lata(może ocieplenie budynku?może wymiana okien? a może jeszcze coś innego po przeciwnej stronie ściany z płytkami) niekiedy przyczyna jest tak dziwna - uszkodzenie rur wodnych czy nawet zmiana pieca cwu gdzie następuje dostarczanie cieplejszej wody (ciepłej)przy bliskim sąsiedztwie zimnej (rury z wodą) i wytrącanie się większej ilości wilgoci która nie mogąc wyparować wchodzi w reakcję nie z klejem tyko tynkiem! i ten nie mając już miejsca powoli wypycha płytkę - ta nie pęka tylko odspaja się od podłoża tworząc pustkę pod sobą. Z reguły punkt złamania jest na fudze i wygląda to tak jakby płytki się nie mieściły w miejscach gdzie niedawno były przyklejone. Jedynym sposobem jest oderwanie płytek luźno związanych z podłożem które należy usunąć aż do miejsca w którym nie uległo uszkodzeniu. Jest to tylko działanie na krótki czas....najlepiej było by usunięcie całej powierzchni ściany, izolacja rur, zabezpieczenie ściany dobrym gruntem i elastyczny klej z nową okładziną z płytek. Jeśli jesteś gotowy na ciężką pracę to możesz pomóc przy remoncie łazienki -teściów Pozdrawiam Docieplania nie było, tudzież wymiany okien lub kotła. Zero zmian konstrukcyjnych. Jedno rozwarstwienie i wybrzuszenie jest na ścianie zewnętrznej 50cm pod oknem na linii rur zasilających wannę i tutaj Twoja argumentacja jest logiczna. Ściana północna , w zimie zapewne chłodna + rury w ścianie (skraplająca się woda, może nasiąka w tynk .... itd). Kolejne rozwarstwienia są nad oknem i nad drzwiami wejściowymi. Nad oknem mogę wymyślac teorię o przewodnictwie cieplnym nadproża w porze zimowej i parą wodną powstającą podczas kąpieli (kondensacja wody i osłabienie siły wiązania kleju). Ale trzecie rozwarstwienie nad drzwiami wejściowymi? Tu nie ma rur, ściana sąsiaduje z wewnętrznym korytarzem = brak skoków temperatury , nie ma chyba problemu wilgoci w tym miejscu..... jedyne co mi do głowy przychodzi to ewentualne drgania ściany i futryny w okolicy (czasami) trzaskających drzwi. Ponawiam swoje wcześniejsze zapytania - jaki klej będzie naj... , najlepszy. Ścian teściom nie zmienimy, okien nie zamurujemy, rury zostaną tam gdzie są .... jedynie możemy dac jakiś super elastyczny i mocny klej. A więc jaki ? - do gresu czy do podłogówek. Edytowane 26 Maja 2013 przez darek63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marek_czeczot 26.05.2013 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2013 Ja kleiłem w tych newralgicznych miejscach klejem elastycznym bodajże Bondex. Drogie niestety jest to cholerstwo, ale moim zdaniem w niektórych miejscach warto o taką inwestycję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darek63 26.05.2013 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2013 Wiem, że na doklejenie odwarstwionych płytek potrzeba mniej niż 5 kg i cena nie jest tak ważna jak cechy kleju.Ma byc z tych naj- oraz łagodzic ewentualne naprężenia.Czym różni się klej do gresu, od takiego do podłogówki i takiego do płyty OSB. Może lepszy bedzie taki dyspersyjny na bazie żywic a nie cementów.http://www.dom.pl/klej-na-plyty-osb.html Który klej wybrac do tej pracy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.