Uszczelnianie ścian oczka betonowego

[lida88]

Witamy Wszystkich,

 

poniżej nasz pierwszy post. Prosimy o pomoc w n/w temacie.

 

Wybudowaliśmy oczko wodne. Dno to wylana z "gruchy" (B20) wylewka. Ściany wymurowane z bloczków betonowych i zaciągnięte zaprawą. Następnie, po prze-sezonowaniu pomalowane gruntem do tynków mozaikowych .. i takim później zaciągniętym (Kraisel). Dno zostało pomalowane szkłem wodnym. Po zalaniu wodą okazało się, że szkło wodne zupełnie się rozpuściło, a z tynku mozaikowego zaczął puszczać akryl. Ściany zaczęły bieleć. Woda ucieka nam około 5 cm na dobę.

 

Ręce nam opadają ... prosimy o podpowiedź jak wybrnąć z sytuacji możliwie obronną ręką ...

 

Szkoda nam faktury mozaiki, aby to zamalować jakiś chlorokauczukiem ... Myślimy jeszcze o żelkocie - podobno można kupić przezroczysty.

 

POMOCY

[Jarek.P]

Wiesz... trochę nie wiem, co Ci napisać. Może to, że dobrze byłoby tą izolację zrobić od zera, po usunięciu obecnego wykończenia, przy użyciu środków przeznaczonych do izolowania basenów, a nie podkładem do tynku, tynkiem (!!!!!!) i środkiem uszczelniającym z czasów murarskiego średniowiecza, który nawiasem mówiąc też powinien być dodany do surowego betonu, a nie na wierzch.

 

Sama konstrukcja betonowa od zewnątrz ma jakąkolwiek izolację? Przed wylaniem betonu wystarczyło folię rozłożyć i wyciągnąć ją potem do góry...

 

 

J.

[lida88]

Niestety nie do końca mieliśmy wpływ czym i w jaki sposób zostało to wykonane. (długa historia)

 

Co do folii to jak najbardziej przed wylaniem była rozciągnięta i wywinięta do góry ... Niestety nie zatrzymuje to mimo wszystko wody - pewnie gdzieś, podczas wylewki, została przerwana ...

 

Jak myślisz: czy aby zastosować środki do izolacji basenu koniecznie muszę mozaikę usunąć? Serce pęka, bo wygląda to dobrze, a i kilka setek kosztowało. No i o jakiś środkach do izolacji piszesz?

[Jarek.P]

No niestety, moim zdaniem nie ma szans na ocalenie tego tynku, najlepiej go skuć. Co dalej? Nie jestem tu specjalistą, ale ja bym poszedł chyba w stronę folii w płynie. To ma być oczko wodne, więc podejrzewam, że coś ma w tym pływać potem żywego, folia w płynie wydaje mi się najrozsądniejsza. Kilka warstw koniecznie, dokładnie i grubo nakładanych, jeśli są jakieś narożniki, gdzie beton może pękać, tam dodatkowo taśma doszczelniająca. A dopiero na to od nowa tynk. Niekoniecznie po całości, folia w płynie ma taki kolor, że przez wodę będzie dobrze wyglądać, z czasem i tak porośnie, jedynie przy brzegach dodatkowe zabezpieczenie jest niezbędne dla ochrony folii (m.in. przed światłem słonecznym).

 

J.

[lida88]

a gdyby dno zaciągnąć specjalną zaprawą wodoszczelną (oferowaną np w leroy), a po wyschnięciu ściany pociągnąć chlorokauczukiem?

boję się folii w płynie, ponieważ po wyschnięciu jest bardzo delikatna i podatna na uszkodzenia, malowałem już czymś takim dno kabiny prysznicowej na poddaszu po kafle...

 

Boję się tylko po jakim czasie chlorokauczuk się zdezaktywuje i przestanie mieć negatywny wpływ na rośliny i ryby.

[Jarek.P]

Folia w płynie jest dość delikatna w sensie mechanicznym, ale do uszczelniania jest najlepsza. Jeśli się boisz o jej całość, możesz potem ją czymś pokryć (zatynkować, okleić czymś).

Podejrzewam, że warstwa chlorokauczukowej farby nie będzie jakoś znacząco odporniejsza od folii w płynie. Zaprawa wodoszczelna - nie chcę się mądrzyć, bo nie jestem pewien, ale nie wydaje mi się, żebyś za jej pomocą mógł uzyskać szczelną powłokę.

Poszukaj może jeszcze informacji na jakichś specjalistycznych forach pasjonatów oczek wodnych, z pewnością jest coś takiego.

 

J.

[autorus]

poniewaz miałem taki sam problem powiem jak sobie z tym poradziłem. Do tej pory mimo ze oczko zaniedbane jest cały cza woda i jedynie odparowuje ale nie wycieka.

 

Na beton położyłem grubą białą włokninę coś jak się daje na autostradach pod drogi, na to dałem grubą czarną ogrodniczą folię, grubośc ponad 1mm.

 

Od tamtej pory mam spokój. A wcześniej tez pisałem, ze już nie mam siły.

 

Autorus

[lida88]

Autorus, jak rozumiem ta włóknina jest po to aby nie uszkodziła się folia od betonu?

 

- Gdzie dostać taką włókninę ?

- Czym przyklejałeś tą folię do boków ?

- folia stanowiła jedną całość - dno i "burty" ?

[lida88]

Poniżej zdjęcia .. woda zniknęła w 9 dni ...na wyglądzie dna nam nie zależy bo będzie ono zasypane cienką warstwą żwiru

 

 

[autorus]

Autorus, jak rozumiem ta włóknina jest po to aby nie uszkodziła się folia od betonu? dokładnie tak

 

- Gdzie dostać taką włókninę ? wtedy kupiłem w jakimś centrum ogrodniczym, było na wielkiej rolce

- Czym przyklejałeś tą folię do boków ? nie przyklejałem zostało to wywiniete a potem ustawione kamienie

- folia stanowiła jedną całość - dno i "burty" ?

Tak, tylko to nie była taka zwykła folia, popytaj się, specjalna do oczek

[autorus]

gdzieś mam fotki, jak znajde to wkleję. Ale to dopiero najwcześniej jutro.

[lida88]

I jak ? Udało się odnaleźć te fociaki ?

[autorus]

zmuszasz mnie do sporych poświęceń, tj przeszukiwanie archiwów z 8 lat chwilka.

[autorus]

 

 

 

[autorus]

a było tak:

 

[adam_mk]

Byłby sposób...

 

Żywica epoksydowa, tyle, że to sposób dla galernika...

Wyrok jaki trza mieć...

 

Rozumiem, że mechanicznie to całość jest ok.

Tyle, że przecieka...

 

Epidian5 lub podobny.

Utwardzacz, w miarę możliwości mało aktywny.

PAC chyba lepszy jak Z-1

Rozrabiasz w odpowiedniej proporcji w MAŁYCH ilościach.

NIE WIĘCEJ JAK SZKLANKA NA RAZ!!!!!!!!

Pędzel - i malujesz DOBRZE WYSUSZONĄ POWIERZCHNIĘ.

Idzie jak kur.. w desz, bo narozrabiasz się, że Ci zbrzydnie życie!

Większej ilości nie należy rozrabiać, bo wiązanie jest silnie egzotermiczne i zanim zamieszasz to, np, takie wiadro robi się BIAŁE z gorąca, strzela trzaska i pryska.

Lato jest, ciepło, to dodatkowo przyspiesza tę reakcję.

Ale...

Powierzchnia jest twarda i przeźroczysta jak szkło. Młotem można to kuć i nic się nie dzieje.

Jest absolutnie wodoszczelne, odporne na kwachy i zasady.

(Elektroizolacyjne - też)

Powierzchnia wygląda jak zmoczona wodą lub przetarta olejem - wyłażą barwy kamienia, słoje drewna itp.

Zależnie od tego - co malujesz.

 

Robota w rękawiczkach, bo bardzo brudzi łapy i trudno domyć.

 

Zrób test gdzieś w kącie (Epidian sprzedają w różnych opakowaniach od 0,25 l do 50 l) i zadecyduj, czy Ci się nadaje, bo pracochłonne jak wszyscy diabli.

Malowanie pędzlem - znasz...

Aby trzy razy pędzlem pociągnąć - rozrabiasz kolejną malutką porcję...

Rozrobisz większą - katastrofa gotowa...

 

Ale jak zrobisz - jest wieczne!

 

Adam M.

[adam_mk]

ALE, ALE, ALE!!!

 

PŁASKA metalowa kuweta (wielka powierzchnia oddawania ciepła).

Mieszać w cieniutkiej warstwie na jej dnie.

Nakładać wałkiem (kupić wiadro wkładów do wałka, małych).

Powinno się dać wykonać sprawniej.

 

Adam M.

[lida88]

Panowie zapala mi się światełko nadziei .... poproszę ciut więcej informacji nt tego specyfiku. Gdzie to kupić, ile kosztuje, jaka jest tego wydajność z litra ...

jak długo się dezaktywuje czyli kiedy można wpuścić rybki mając pewność, że co tydzień nie będę musiał kupować nowych ..

 

PS Bosko, że to jest przezroczyste !

[adam_mk]

Google

Żywica epoksydowa Epidian 5

Potem nazwa Twojego miasta...

Robią w Sarzynie...

Sprzedają w całym kraju.

Karta technologiczna na stronach Sarzyny i nie tylko...

Ceną nie zabija (aktualnych nie znam, ale zawsze były "ludzkie")

Wiąże ze 24 godziny.

Wydajność - jak farba, w tym zastosowaniu.

Kup z pół litra na próbę.

 

Adam M.

[adam_mk]

Rybki...

Po napełnieniu wodą. Tak drugiego dnia po zakończeniu robót.

Trzeciego byłoby bezpieczniej.

 

Adam M.