Odwodnienie wykopu

[samzbuduje]

Witam wszystkich forumowiczów. Mam na imię Grzegorz i to jest mój pierwszy post na forum:)

 

Wiec zabieram się za samodzielną budowę domku. Mam tylko problem z wysokim poziomem wody gruntowej.

Wykop ma być na 110 cm a woda w niektórych miejscach jest nawet na 70 cm. Zrobiłem na działce studnie do odwodnienia w ktorej woda jest na 130 cm. Wymyśliłem ze zrobię najpierw drenaż który odwodni wykop żeby szybciej woda zeszła na odpowiedni poziom. Załączę obrazek jak to sobie wyobrażam. Pytanie czy można coś takiego zrobić. Czy można obok wykopu pod lawę wykopać głębszy rów odwadniający. i jak a musi być odległość od przyszłej ławy żeby ziemia z pod niej nie została wypchnięta?

[Andrzej733]

Wykop najpierw studnie w którymś narożniku..można i więcej takich studni..oczywiscie oddal je od przyszłych ław , wstaw tam pompy pływakowe i zacznij robić wykop, oczywiscie zostaw przejście do tych studni, wykop zrób jka najszybciej, nastepnie jak najszybciej zalej ławy, zaizoluj i obsyp i zapomnij o wodzie.

[m4rsh4ll]

Ja tam nie jestem specjalistą, ale czy takie odwodnienie z wody gruntowej działki może spowodować podmycie powierzchni na której stawia się fundament, czy w ogóle można budować, tam gdzie są wysokie poziomy wód gruntowych ? Były przeprowadzane badania geotechniczne gruntu ? Jak się wypowiedziano w tej sprawie, można budować na tym terenie ?

 

Druga sprawa jeśli chodzi o odwodnienie wykopów, rozumiem ze chcesz stale odprowadzać wodę z zalewanego wykopu. Z tego co wiem to np strażacy stosują taką technikę, że wypompowują wodę z zalanej piwny jedynie wtedy kiedy piwnica nie jest już zalewana, gdyż może to naruszyć warstwę gruntu pod fundamentami, dlatego nie wiem czy można stale odprowadzać wodę z wykopów i czy nie naruszy to terenu pod przyszłe fundamenty. Myślę, że z tym pytaniem, które zadałeś należy udać się do jakiegoś budowniczego, konstruktora, lub kogoś kto się zna na właściwościach gruntów.

Z tego co wiem nawet wykopy pod fundamenty powinno się chronić przed zalewaniem deszczem, a Ty chcesz odprowadzać ciągle wodę gruntową z wykopów..

Edytowane 12 Czerwca 2013 przez m4rsh4ll

[samzbuduje]

Jasne ze były robione badania. Ławy zostały specjalnie poszerzone przez konstruktora na 120 cm . No właśnie o to chodzi ze trzeba wykop chronić przed woda bo robi się błoto i ciężko w nim coś zrobić poza tym grunt rozmaka. Dlatego chciałem wykopać taki rów trochę niżej niż ma być ława żeby ta woda spłynęła i po kilku dniach zrobić wykop właściwy połączony z tym wcześniejszym. Chodzi mi tylko czy obok fundamentu może być wykop poniżej ławy na jakieś 5 - 10 cm w odległości 50 cm od ławy.

[samzbuduje]

Nie wiem już co robić. Na razie kopie rów jakieś 1,5 m od przyszłego budynku. Mam nadzieje ze coś odwodni. Kierownik budowy wyluzowany mówi żeby poczekać to woda zejdzie, tylko przy takich deszczach cały rok można czekać. Nie chce na razie robić wykopu bo boje się że zbierająca sie woda rozpulchni dno wykopu. A może wykopać cały wykop woda powoli zejdzie do studni i wysypać pod ławę jakiś niesort kamień albo piasek. Nie chce dawać chudziaka bo dużo drożej wychodzi ale jak nie będzie wyjścia to dam. Sąsiad budował kilkanaście lat temu grunt podobny zrobili wykop nawrzucali kamienia zalali betonem z betoniarki i dom stoi, a ściany trójwarstwowe z silikatów 2 piętra. A ja mam parter z poddaszem z gazobetonu i projektant tak nawymyślał ze już nie wiem o co chodzi. Dawniej się dało a teraz nie?

[Andrzej733]

masz rozbieżność co do ceny, bo raz chcesz oszczędnie potem piszesz o całości wykopu...strasznie komplikujesz to co nie potrzeba komplikować, zrób jak pisałem wyżej i po sprawie

[jackowacko]

Bardzo jesteś przywiązany do pomysłu żeby sam zbudować? Bo może jednak warto zatrudnić kogoś, kto ci to dobrze zrobi zamiast robić odwodnienia na domysłach Jest sobie np. w Warszawie takie Aquatio, gdzie doradzą i sprzedadzą. Albo do konstruktora albo jak mówię do kolesi od odwodnieni. Pewnie w twoich okolicach też się coś w ten deseń znajdzie.

[beton44]

Bardzo jesteś przywiązany do pomysłu żeby sam zbudować? Bo może jednak warto zatrudnić kogoś, kto ci to dobrze zrobi zamiast robić odwodnienia na domysłach Jest sobie np. w Warszawie takie Aquatio, gdzie doradzą i sprzedadzą. Albo do konstruktora albo jak mówię do kolesi od odwodnieni. Pewnie w twoich okolicach też się coś w ten deseń znajdzie.

 

Ja rozumiem JackuAquatiusie że dzieci głodne, kredyt itp.

Ale z tej emocji chyba nie zauważyłeś że za 2 miesiące to już albo wykopał, albo go zasypało...