Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hakuna matata


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Neli urodziłaś 2 dziecko wasza zdolność kredytowa drastycznie spadła, wymów w swoim banku karty debetowe i karty kredytwe lub zmień limit na najniższy możliwy np 1000zł, (jezeli takie posiadacie) pozniej złóż wniosek ponownie, karty debetowe i kredytowe dosc znacznie obniżają zdolność ! Dostaniesz kredyt to wezmiesz karty jeszcze raz:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice mieli podobną sytuację z kredytem lata temu - tato miał działalność gospodarczą (dla banków wówczas grupa podwyższonego ryzyka), mama etat, wg banku zdolność kredytowa była niewystarczająca. Żeby pomóc rodzicom, wystąpiłam jako trzeci kredytobiorca, dzięki czemu zdolność kredytowa wzrosła. Może ktoś z Waszej rodziny mógłby pomóc w podobny sposób?

No i to co powyżej napisał Piotrek: jeśli macie jakieś zobowiązania, typu karta kredytow/kredyt odnawialny, rezygnacja z nich znacznie pomoże. Pamiętajcie, aby w takim wypadku wziąć zaświadczenia z banku o całkowitej spłacie, bo BIK odnawia się z opóźnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Nela, to mój pierwszy post na tym forum. Twój wątek Nela bardzo mnie wciągnął. Co prawda ja jestem na etapie wykańczania mieszkania, ale z chęcią podpatruję kwestie związane z budową domu - może kiedyś też będę miała okazję zbudować własny ;)

 

Co do płytek vives - są cudne! też chcę położyć ich płytki w łazience, mnogość wzorów jest przytłaczająca - ale zdecyduję się chyba na biało-grafitową mozaikę. Ale nie o tym chciałam pisać - ja ostatnio też starałam się o kredyt, jeśli chodzi o początki i wybór banków to podpytywałam na forum. Jeśli założysz wątek z zapytaniem w dziale kredyty hipoteczne, to na pewno ktoś ci odpowie - chłopaki z forum są bardzo pomocni - także polecam. A jeśli nie bezpośrednio pytanie, to poczytanie wątków - można sporo dowiedzieć się o kredytach i obecnych ofertach banków. Z tego co pamiętam z przeczytanych przeze mnie wątków, to nie wszystkie banki udzielają kredytów jeśli kobieta jest na urlopie macierzyńskim - albo żądają na piśmie deklaracji, że po urlopie wrócisz do pracy... Więcej szczegółów pewnie na forum znajdziesz.

 

W każdym razie, Powodzenia! i będę dlaje z ciekawością śledzić wątek.

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zbiera się komisja w naszej sprawie. Zawsze mam nadzieję na szczęśliwe rozwiązania, ale tym razem nie :confused:

 

Piotruś, mam troje dzieci. Rozumiem, że teraz to już moja zdolność kredytowa spada nie tylko drastycznie, ale mega drastycznie ;)

A gdybym miała jeszcze jedno, albo najlepiej dwoje (tak, takie patologiczne mam marzenia) to co?

O kredycie mogę pomarzyć, prawda?

 

Tak. Już się tym nie martwię. Jeżeli się nie uda, będziemy myśleć o innych rozwiązaniach, jakkolwiek smutno to brzmi :(

Na niebo na szczęście nie trzeba zaciągać kredytów. Trzeba za to zrobić COŚ WIĘCEJ. Ponieważ to już nie tematyka budowlana, nie będę się rozpisywać.

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających i dziękuję za wszystkie porady. Skorzystaliśmy z wielu, spotkaliśmy się z doradcami. Teraz czekamy,ale już bez stresu.

 

:bye:

 

Ps. Nie mamy kart kredytowych ani debetowych. Mamy jednak małą pożyczkę, co - wiadomo-utrudnia starania o kredyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neluś - trzymam kciuki za pomyślny finał starań, a jesli będą problemy - napiusz na pw do Brazy. Miała spore hocki klocki z załatwieniem kredytu, bo wcześniej miała inny, jak Ty, może doradziłaby coś sensownego, bo swoje sprawy wyprostowała w końcu i wszystko jest ok. :yes:

Piątka! Super, podziwiam.

Ja bym się bała, że nie ogarnę... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DPSiu, właśnie Paweł przekazał mi wynik narady komisji. Niestety :sick:

Napiszę do Brazy, napiszę wszędzie gdzie tylko będzie tliło się jakieś światełko szansy.

Ojj, życie uczy pokory. Byłam pewna, że z kredytem nie będzie problemów, bo dom prawie gotowy, dwie płace itd, a tu masz! :sick:

Najgorszy jest ten uciekający czas.

 

Ale myślimy co dalej, a nóż (podobno pisze się nuż) coś wymyślimy :)

 

Co do piątki, to tylko taki żarcik ;)

Byłam trochę zła (nie na Piotra gwoli jasności) że rodziny, które mają więcej dzieci, mają problem z kredytem, nawet jeżeli rodzice pracują i dobrze rozporządzają pieniędzmi. Są uczciwi. Chcieliby po prostu mieć kawałek miejsca na ziemi, jak każdy. Jakie jest rozwiązanie dla nich. Nie myślę teraz o sobie. To niesprawiedliwe.

 

Przecież jeżeli nie zapłacę raty, bank zabierze mi dom, który nie jest wart 85 tysięcy, o jakie się staramy, a 300 (na dzień dzisiejszy) Czy to mu się nie opłaca. P. mówi, że nie, ale ja tego nie kumam :(

 

Trudno. Tak jak napisałam wcześniej, tylko bez stresu :) Chociaż z drugiej strony, jak wytłumaczyć to swojemu organizmowi ;)

 

Trzeba ugryźć to z innej strony.

Jak mawiał Puchatek: "Myśl, myśl, myśl"

 

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neli, chciąłam Ci poradzić żebyście próbowali w inych bankach, ale przecież każdy wniosek kredytowy pogarsza syuację w BIK i Bóg wie gdzie jeszcze.

Ale może Deutsche Bank, albo Alior. Podobno u nich łatwiej.

I faktycznie doskonałym pomysłem jest by ktoś trzeci przystąpił jako współkredytobiorca. To może przesądzić sprawę.

:hug:

 

Przypomniałam sobie o tym https://www.t-mobilebankowe.pl/pozyczka

Ja próbowałabym wziąć kredyt gdziekolwiek, a potem bym konsolidowała.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelciu, po pierwsze

 

http://sd.keepcalm-o-matic.co.uk/i/keep-calm-and-hakuna-matata-2239.png

 

A po drugie my mięliśmy z bankiem podobne przeboje. Ale to było w 2009, kiedy frank bardzo skoczył do góry i wszyscy się bali, że jak spadnie, to banki stracą i zwyczajnie kredytów nie udzielali. Migali się wkładem własnym a my już nie mieliśmy nic gotówki.

Spłaciliśmy kredyt we franku, wzięliśmy w złotówce. Dopłaciłam do tego interesu 30tys, których do tej pory nie mogę przeboleć.

 

Płytki wybrałaś obłędne!

Ściskam Was i mam nadzieję, że niedługo się zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Deutsche Bank nawet nie myśl!! Jest to bardzo fajny bank, ale dla ludzi którzy zarabiaja powyżej średniej krajowej. Ma bardzo fajne warunki kredytowania ale niestety prześwietli Cie bardzo mocno i zastosuje swoje procedury i swoje przeliczniki do udzielenia kredytu (np uzna że na rodziną 5 osobową potrzebujesz na życie ok 6tys/m-c ( wiesz ....patologia ;))) ) ( zeby nie było-żartuję !!! )( wiem bo mam tam konto )Problem może wynikać z tego że szukaliście najlepszej oferty (czytaj najtańszej kosztowo,niskie marże itd...) a musicie teraz poszukać banku pod swoje możliwości finansowe i mała ciekawostka... im mniej zarabiamy tym wiecej płacimy za kredyt.. poszukaj sobie w necie jakieś aktualnej tabelki coś jak na tej stronie http://www.kred.pl/20131126631/Poradniki/ile-trzeba-zarabiac-zeby-dostac-kredyt-hipoteczny.html albo jasno i wyraznie sprecyzować u doradcy że szukamy banku który da nam kredyt! a nie-ma najlepsze warunki ! Chyba nawet FM ma doradców od kredytów-zadzwonić zawsze można i dowiedzieć się coś mądrego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pestka, Aniu, Piotrek dzięki :)

 

Aniu, ale ładny plakat :rolleyes:

 

W ogóle nie chciałam o tym wszystkim tutaj pisać. Lepiej jest usiąść w kąciku i płakać, jak dziecko :sick: Ale jestem już duża i wiem, że to nic nie da. Trzeba działać, a na forum cały czas się coś dzieje. Już bardzo dużo mi pomogliście, bo często nie wie się o rzeczach oczywistych. Ktoś zawsze coś poradzi, a nieraz i oświeci.

O tak.

Piotrek chyba mądrze gadasz :p Tak trzeba będzie zrobić. Faktycznie szukaliśmy najlepszych warunków, a tymczasem trzeba szukać banku, który w ogóle zechce łaskawie dać nam ten kredyt.

A jak nie znajdziemy żadnego?

Kurde, jak nic potrzebny jest jakiś cudotwórczy doradca :)

Teraz też mieliśmy naprawdę świetną babkę, ale ściany głową nie przebijesz, jak się nie da.

 

Mój mąż ma możliwość wyjazdu do pracy za granicę. Może ktoś z Was pamięta, kiedyś pisałam, że był.

To jest najgorsze z wszystkich rozwiązań :sick:

Ale jak nie dostaniemy kredytu, znowu będzie musiał pojechać :(

 

Jakie to wszystko pop*********

 

:bash::bash::bash::bash::bash:

 

Aniu, przyjeżdżajcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, Piotrek dobrze pisze musicie zacząć szukać banku który Wam udzieli kredytu, a nie takiego co jest najtańszy. I Db to faktycznie bank dla klientów powyżej dochodu 6 tys (to jest mińimalny wpływ jaki musi być na koncie z pracy )choć obsługa i warunki dobre. Ja przynajmniej jestem zadowolona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelli, nie doradzę niczego w temacie, bo nie mam wiedzy,

ale będę mocno kciuki zaciskać za to, żebyś znalazła rozwiązanie.

Jeszcze będziemy tutaj to świętować, wierzę w to :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neli koniecznie znajdz dobrego doradcę( nie związanego kapitałowo z zadnym bankiem bo będa proponowali swoje oferty, a nie do końca pasujące pod potrzeby ), polecam tych z Murator finanse bo mi bardzo pomogli, ja współpracowałam z Panem Bartoszem Steczkiem.

Wyszukał oferty pod moje potrzeby a nie najtańsze na rynku z "tabelek" z internetu, potem z nich wybraliśmy te które były najlepsze dla nas:rolleyes:

Może być potrzeba konsolidacji, jakiegoś dodatkowego ubezpieczenia niestety ale warto zawsze wszystko rozważyć . Ilość dzieci nie utrudnia sprawy, oczywiście zdolnośc kredytowa jest inna ale wszystko jest możliwe w realizacji, tylko trzeba znaleźć odpowiedni produkt dla Was :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...