Hakuna matata

[pendrak]

Pozbyć się szkodnika można też przez gazowanie całego mebla (np. cyjanowodorem i dwusiarczkiem węgla), ale podobno w Polsce nie ma zakładu, który by to wykonywał !!!

 

ŻADNEGO WYSTAWIANIA STARYCH MEBLI NA SŁOŃCE !!!!

 

OMG Pestko, niektórzy mogą całe osiedle wybić walcząc z jednym kornikiem, jak sobie to zbytnio do serca wezmą

[pestka56]

Pendraczku, to się robi na szczęście w specjalnie zabezpieczonych pomieszczeniach. Niestety korniki są wredne, odporne i jak już są, występują w dużych ilościach.

Nam maluczkim, na których działa urok starych mebli pozostają na szczęście strzykawki, gumowe rękawice, płachty plastiku i mniej agresywne środki w rodzaju formaliny.

[mm niewielki m05b]

Witam się : )

 

Dziś jest czwartek więc pewnie dach juz całkiem nieźle wygląda. Neluś, czekamy na foty : ))

[malka]

czekamy

[Arnika]

 

 

 

 

[DPS]

W temacie starych mebli i kołatków (bo to one są sprawcami dziurek najczęściej) - kupić Hylotox i szpachlę bądź wosk do drewna.

Wstrzykiwać Hylotox i każdą dziurkę od razu zaklejać szpachlą lub woskiem, nie ma potrzeby owijać całości folią i podstawiać terpentyny.

Zwykle działa od pierwszego razu, sprawdziłam osobiście.

[pendrak]

Będą foty?

[dorkaS]

Do kompletu robactwa toczącego stare drewno dorzucam jeszcze spuszczele, te dopiero robią dziury Jak ich jest dużo, to w nocy słychać coś w rodzaju chrupania.

Tak wygląda ich robota (larwy wyguglajcie sobie sami, nie wrzucam, bo ktoś może właśnie je kolację)

http://img.drewno.pl/i/6775_1.jpg

[konwalia31]

Witaj Nelli , to ja "od tujkowego dziennika"

Widzę, że jesteśmy na podobnym etapie. Będę podglądać i trzymać kciuki .Tym bardziej, że strasznie lubię drewniane elementy wykończenia (dają takie niesamowite "ciepło"), a liczę, że u Ciebie będą .

Pozdrawiam z Lbn.

[pendrak]

Hmm, a będą jakieś miłe dla oka foty?

[Arnika]

A fotki??????

[Nelli Sza]

Zaniemogłam http://www.cosgan.de/images/smilie/muede/s040.gif ,ale zdjęcia mam dzięki Pawłowi

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

I tydzień później, czyli dziś

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Prawda, że pięknie

W czwartek lub w piątek panowie murarze będą robić małą demolkę w kuchni (chyba duch demolek został w tym miejscu), gdyż źle wymurowali ściankę graniczącą z kotłownio-pomieszczeniem gospodarczym. Sami tak uradzili. Cieszy mnie to, że kiedy pokazaliśmy im, na czym polega problem, sami stwierdzili, że murują od nowa. Głupio mi tak jakoś i szukałam wyjścia, jak zrobić, żeby było dobrze bez burzenia, ale pan szef murarz powiedział, że nie ma wyjścia i przeprosił.

Więc będzie poprawka, potem podmurowanie okien i zrobienie porządku, bo jest masakra, jak widać na zdjęciach, ale pan budowlany powiedział, że nie wyobraża sobie nie zrobić porządku po zakończeniu budowy. Dobrze, to niech zrobią, bo mnie już ręce świerzbią

 

Teraz szukamy okien, ale trudne to jakoś. Przebitki w cenach są nieziemskie. Trochę problemów maja z wysokością naszych okien (2,50), a to z tym, a to z tamtym...

Ale już prawie prawie i może pod koniec tygodnia uda się w końcu złożyć zamówienie.

Chcielibyśmy jeszcze w tym roku zrobic elewację, gdyż wymuszają to nasze okna własnie, ze względu na tzw. ciepły montaż (w ociepleniu). Okna maja być zlicowane z murem. Jakoś tak. Jak coś, to Robert mnie poprawi

I wiecie co, bajer wygląda otwór (kurde, jak to nazwać) schodowy, gdzie dwie ściany sa wymurowane po samą kalenicę! Można się wspinać jak na skałkach

 

http://www.cosgan.de/images/smilie/muede/s030.gif

[robert skitek]

Co mogę powiedzieć? A nie mówiłem?

[wu]

buziak dla Pawła Nelciu za zdjecia bossssssko wyszło

[max-maniacy]

wielkie łał!!!

dach bardzo ładny, ale największe wrażenie robią na mnie zdjęcia pomieszczeń, które wydają się takie duże.

a ścianka do wspinaczki zapiera dech w mych wątłych piersiach.

[Arnika]

Teraz tylko Łaał... a co dopiero jak będzie wykończone....

[AnikoPL]

Znajoma pozbyła się korników ze starej szafy wpuszczając przez strzykawkę formalinę w każdy otwór. Ponoć niezawodny sposób.

Teraz dom wygląda już jak dom

[DPS]

Pięknie jest patrzeć, jak wyrasta nowa Nadzieja ze zgliszcz.

Pięknie jest czytać, jak Nadzieja jest w Was, w Waszych sercach i wciąż jej więcej, jak tego Domu.

Przytulam, Nelli, bardzo przytulam.

[pestka56]

Nelli, tym razem no comments bo nie wymaga

[Lukarna]

Ostatni raz tu byłam jak solbet malowniczo stał pomiędzy kwiatami...

A teraz??

 

Pięknie bardzo, cieszę się razem z Wami wszystkimi i trzymam kciuki aby nadal bezproblemowo szło...:hug: