Hakuna matata

[Nelli Sza]

Faktycznie, teraz widzę to, co wy. Zaraz to poprawię.

[Nelli Sza]

Mam nadzieję, że teraz widać rzuty.

[wu]

Neluś ja bym łóżko przestawiła do przyszłej garderoby, na ścianie z drzwiami po prawej stronie dużą komodę, w górnym rogu łóżeczko i przewijak a bieliźniarka może wejdzie pod oknem gdzie łóżko było a fotel zależy jakie szerokie łóżko ale może się zmieści koło łóżka

[Nelli Sza]

Dzięki wusia za głos

Zapomniałam dodać, że w tym pokoju jest tylko jedno okno, to do podłogi, nie ma tej kostki (niestety)

Ja sobie to próbuję wyrysować, ale na kartce, więc nie mam jak Wam pokazać, a zdjęć kartce już nie robię, jak za dawnych lat bo się trochę od wtedy zestarzałam i nie wypada

[Nelli Sza]

Przeglądam ciekawe inspiracje na kąciki dziecięce i widzę, że jest tego mnóstwo i że szaleństwo totalne. Sama już nie wiem, co mi się podoba Ale chyba chciałabym coś z niebieskiego.

[Nelli Sza]

Dorzucę może jeszcze takie ujęcie sypialni.

 

[Arnika]

A jakby dać łóżko po prawej lub lewej str drzwi ew na ścianie z oknem a po przeciwprostokątnej po całości ściany dać szafę... tak wzdłuż łóżka...to masz połowę pokoju po jednej stronie wolne... dla małej ...

[wu]

1-łóżko

2-łóżeczko

3-przewijak i bieliźniarka tylko nie wiem jakie wymiary

4-komoda hemnes

[Eveline]

Dłuższą chwilę nie zaglądałam, a tu domek wypiekniał i córeczka w drodze Gratulacje!

Ja mam synka z końca sierpnia

[Nelli Sza]

Arnika, wusia, Eveline bardzo dziękuję!

 

Dziś weszli panowie od tynków wewnętrznych :wiggle:Trzymajcie kciuki

[rasia]

Trzymamy

.

[Nelli Sza]

Dzięki rasiu

 

Dalej myślę nad tą naszą sypialnią.... Jeżeli wszystko nadal pójdzie w takim tempie to kącik z łóżeczkiem nie będzie juz potrzebny, bo dziecko po prostu będzie na nie za duże Może lepiej zacząć planowanie pokoju dla dwulatka zamiast sypialni z kącikiem dla noworodka

 

No dziś jest po prostu do bani

[Gosiek33]

Neli uszy do góry Dobrze będzie

[DPS]

Nie martw się, kochana, zobaczysz, że nie będzie tak źle.

Tylko Ty, jak każda z nas, chciałabyś już mieć gotowe, zrobione na czas, wg umowy...

A firmy jakoś najczęściej z tym problem mają.

[pendrak]

Dzięki rasiu

. Jeżeli wszystko nadal pójdzie w takim tempie to kącik z łóżeczkiem nie będzie juz potrzebny, bo dziecko po prostu będzie na nie za duże Może lepiej zacząć planowanie pokoju dla dwulatka zamiast sypialni z kącikiem dla noworodka

 

No dziś jest po prostu do bani

Nelli, jeśli Cię to pocieszy, to mój projekt domu leży 3-ci miesiąc w adaptacji, więc jeśli budowa pójdzie w tym samym tempie, to jeśli zdecyduję się na drugie dziecko, to urządzę mu pokój dla nastolatka dopiero

[Nelli Sza]

Dzięki Gosiu, DPSiu i pendrak

Byłam przedwczoraj na budowie. Tynki się robią Ale masakra, jak tam wygląda :jawdrop:W sensie - BURDELLOOOO

Pan powiedział, że w poniedziałek powinni skończyć, no i mam nadzieję, że trochę ten bałagan ogarną. Bo jak nie, to ja będę musiała, a że ostatnio WNERW mam duży to powinno pójść raz dwa

 

A potem - najgorszy etap jak dla mnie bo mam mieszane uczucia. INSTALACJA GRZEWCZA.

Naprawdę jestem przerażona, czy i jak to wszystko będzie:cool:

 

pendrak, o my biedne Nie martw się, damy radę. Ja, na razie, wiję powoli gniazdko dla pisklaka w domu moich rodziców, czyli tutaj, gdzie teraz mieszkamy, ale mam nadzieję, że w nowym domku też się uda

[Mmelisa]

Byłam przedwczoraj na budowie. Tynki się robią Ale masakra, jak tam wygląda :jawdrop:W sensie - BURDELLOOOO

Pan powiedział, że w poniedziałek powinni skończyć, no i mam nadzieję, że trochę ten bałagan ogarną. Bo jak nie, to ja będę musiała, a że ostatnio WNERW mam duży to powinno pójść raz dwa

 

 

Tez tak masz? ze jak wnerw to szybsze obroty w recach?

 

Bedzie dobrze... chociaz u mnie nawet jak po sobie posprzatali to i tak musialam skrobac i szorowac podlogi....

 

Witam i daje znac ze zagladaqm i kibicuje...zeby ten pokoik udalo sie predzej zrobic

[Nelli Sza]

Tez tak masz? ze jak wnerw to szybsze obroty w recach?

O tak! Tylko energii nieproporcjonalnie więcej wtedy uchodzi co dla męża jest akurat dobre, bo już nie ma się siły jadaczką obracać i jadem rzucać

[Mmelisa]

:lol2:

Jakbym o sobie czytala

[Nelli Sza]

 

Dawno nie było zdjęć to wkleję nasze ostatnie nabytki, oczywiście nieplanowane. Ikea nas zmusiła bo wycofuje AKURAT TEN (szarobrązowy) materiał. Serio, śmiesznie to brzmi, ale na chyba 8 dostępnych kolorów tego już nie ma i nie będzie. Przynajmniej tak nam powiedzieli. U nas w Katowicach sofy dwuosobowe się skończyły, a trzyosobowe były ostatnie trzy sztuki no i musiałam znowu narobić rabanu Oczywiście stoicki spokój mojego męża nie zgadzał się z szarpaną dzikimi wyobrażeniami (co ja zrobię, jak je wysprzedają) moją naturą. I ostatecznie kanapy kupiliśmy. Jak już nie działają żadne argumenty to pomaga ten, że "I tak kupię, bo zarabiam. I nie po to wypruwam z siebie flaki, żeby nawet nie móc kupić kanapy. Czy ja jeżdżę na wypasione wakacje? Czy rozbijam się super drogimi furami? Nie, chcę tylko tej jednej, jedynej, maleńkiej i jakże wygodnej dla mojego kręgosłupa kanapy, kanapeczki...." itd, itd, itp...

Wiązanki bywają różne. Nie zawsze uda się postawić na swoim, bo nie zawsze działają, ale najczęściej tak. A kiedy jeszcze okrasić je chlipaniem i głośnym smarkaniem to dodatkowo nabierają mocy Taka ze mnie zozła, ale czy ja kiedyś mówiłam, że nie