Hakuna matata

[Nelli Sza]

Powiem wam, że hitem wizualnym nie są, ale z kolei są tak mega wygodne, że innych nie braliśmy pod uwagę. No, tylko to, że miały być kupione po wprowadzce W poście wyżej zapomniałam dodać, że dwójkę kupiliśmy z 30% rabatem, a to też ważne, prawda?

 

Tak, poza byciem zozłą, miewam wyrzuty sumienia i tak szukam sobie usprawiedliwienia

[Nelli Sza]

Jeżeli czytaliście lesny domek, to tam, na górze, gdzie miał powstać taki pokoik telewizyjny (tam, gdzie wywaliłam ściany, najpierw pralni, a potem pokoju) miała stać właśnie ta kanapa Nawet po nią pojechaliśmy, ale nie kupiliśmy bo nie było akurat na stanie dwójki w tym kolorze. Byłam wtedy załamana, ale teraz, z perspektywy czasu cieszę się, bo dosłownie kilka dni później był ten pożar

[Gosiek33]

Ważne by dobrze zatarte były, bo to na lata. A sprzątanie... co cóż

 

 

powodzenia

[Arnika]

To gdzie kupiłaś te kanapy skoro w Katowicach już nie mieli??

[wu]

Neluś Ty nie szalej bo do sierpnia jeszcze kawałek czasu jest;)

[Nelli Sza]

Arniczko, chyba mnie źle zrozumiałaś lub ja zbyt zawile napisałam. Chodziło mi o to, że dwuosobową kupiliśmy ostatnią, no a trójkę, tak jak napisałam - jedną z trzech ostatnich. Być może te dwie ostatnie trójki jeszcze są. Ale to tylko jeśli chodzi o Tidafors kolor szarobrązowy. Pozostałe są

[Nelli Sza]

Dzięki gosiek

wusia, ja tak na spokojnie, nie martw się

[TAR]

fajne sofki wygladaja na wygodne, tez ostatnio ogladalismy ale ciut inne i zapragnelam zmiany ale połów sie nie zgodzil, żąda odpoczynku po ostatnich pracach. nie mam sumienia go zajeżdżac

[DPS]

Nelli i zołza!!! :rotfl:

Dawno się tak nie ubawiłam.

[Nelli Sza]

:hug:

[wu]

tia Nelli i na spokojnie:P:rotfl:

[Mmelisa]

Podobaja mi sie te kanapy

 

a argumenty.... musze chyba nad soba popracowac

[Nelli Sza]

wusia za dużoś się leśnego domku naczytała i teraz są efekty :hug:

Melisko, zapraszam po wprowadzce do posiedzenia sobie na nich

[Mmelisa]

dziekuje

[Nelli Sza]

Wróciłam właśnie z budowy. Byłam odebrać tynki, wizualnie na razie. Jutro będziemy się liczyć Wyszło nam tego 500 m :jawdrop:no ale liczyliśmy w te i wewte i nie chce być inaczej.

 

Panowie posprzątali po sobie i znowu jest ładnie, ech jak ja bym już chciała się wprowadzać

Muszę porobić jakieś fotki, to tutaj zapodam.

 

Miłej niedzieli!

[Mmelisa]

Nelly pewnie Panów uszy piekły po ostatnich wpisach tutaj...wiec posprzątali po sobie

 

Będę czekała na zdjęcia...

a teraz życzę miłego i słonecznego popołudnia

[andariel]

Nelli im mniej się będziesz denerwować, tym Niunia będzie spokojniejsza. Warto się pozytywnie do wszystkiego nastawiać, dzięki temu łatwiej Wam będzie się potem spało

[pendrak]

Nelli im mniej się będziesz denerwować, tym Niunia będzie spokojniejsza. Warto się pozytywnie do wszystkiego nastawiać, dzięki temu łatwiej Wam będzie się potem spało

Zgadzam się, moje dziecię nerwowe i przez pierwsze miesiące wrzeszczało bez przerwy, choć może to geny, ale z drugim może się na jogę zapiszę, to się okaże, czy opanowaniem można coś zdziałać.

Brawo dla tynków Nelli coraz bliżej końca, ja chyba zwariuję zanim zaczną tą budowę, już wiem, że projekt nie do końca taki, jak chciałam , obawiam się, że popełnię wszelkie możliwe błędy, może wtedy zacznę budować drugi.

[Mmelisa]

Nelli im mniej się będziesz denerwować, tym Niunia będzie spokojniejsza. Warto się pozytywnie do wszystkiego nastawiać, dzięki temu łatwiej Wam będzie się potem spało

 

ojj nie powiedzialabym

 

pierwsza ciaza spokojna... ja zawsze usmiechnieta... a tu z dzieckiem ciagle wstawanie..nocne chodzenie, lulanie jej na recach i spanie bez mojego cyca w buzi nie wchodzilo w gre (smoczek? dlawila sie nim...)

 

druga ciaza sama nerwowka...(dzieki budowie) a dziecko... od poczatku spokojne... noce przespane..do karmienia raz w nocy pobudka(od 3 mca przesypiala cale noce)... az sama nie wierzylam

[andariel]

No dobra, w końcu mam tylko dwoje, obaj spokojni w miarę byli a wiem, ze u niektórych sajgon z plączącymi po nocach dziećmi...