Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hakuna matata


Recommended Posts

ivy, robię właśnie rachunek sumienia, który wyślę do Murator finanse. Może tam, ktoś będzie w stanie znaleźć dla nas ofertę kredytu.

 

Powiem Wam, że jak patrzę przez okno i widzę, co tam się dzieje (styczeń, a tu wiosna! :) to tak mi żal, że te wrześniowe wylewki nie mogą się jeszcze wygrzewać. I w ogóle, że robota nie idzie pełną parą.

 

A przecież szło. Szło, szło i się rypło.

Przepraszam za to moje marudzenie, ale muszę gdzieś "upuścić" ten nadmiar myśli i emocji :cool:

 

Czasami mam wrażenie, że wciąż podejmujemy złe decyzje :( Na początku wydają się dobre, ale z perspektywy czasu, już nie.

I znowu stoimy na rozdrożu. Jakoś dziwnie wciąż tam wracamy. Zataczamy kołą. To prawda, że nawet tak można być szczęśliwym...

Ale czas, TEN CZAS....

Nie mamy już czasu na popełnianie błędów.

 

Arnika, wusia, tola dzięki, że wierzycie w naszą przeprowadzkę. Ta wiara podnosi na duchu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Neli nam kilka lat temu też w szukaniu kredytu pomagał pan Bartosz z Muratora - polecam, świetny i kompetentny doradca. Bardzo dobrze i skutecznie nam się z nim współpracowało. :) Marudzeniem się nie przejmuj - masz prawo być tym wszystkim zmęczona. - to minie :) Wasz nowy domek pięknieje w oczach i nim się obejrzycie a będziecie na wygodnej kanapie, w nowym domu już w fazie wspominania tych wszystkich budowlanych perypetii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelli,przywitam się i pozwolę sobie,powiem coś:)

Szło,szło i...pójdzie.Masz czas,masz tylko chwilowy przestój.Błędy popełniamy do późnej starości-tylko butni mówią,ze ich nie robią:)Jesli nie dostaniesz dużego(pokrywającego pełne potrzeby)kredytu,weźmiesz mniejszy,popchniesz najpilniejsze potrzeby.Juz niedługo wysuszysz dom ...przeciągiem majowym.Parapetówkę można zrobić na jednej luzem położonej desce:)Zerknij na Swój pierwszy wpis:)Jest i będzie dobrze.Zbudowałaś szybko imponujący,piękny domek.Gdyby nie maleńka,to prawie już można mieszkać,Masz bliżej niż dalej i tego Się trzymaj!Życzę powodzenia,zdrowia,uściśnij Maleńką i wyciśnij co sie da z tego Kofty:

 

Całe życie czekam

Dzień po dniu

Płynie czasu rzeka

Wieczny nurt

Gdzie mnie niesie życia prąd?

Ciągle pytam: Dokąd? Skąd?

 

Całe życie czekam

Mrok czy blask

Na człowieka

Co zatrzyma czas

Tylko miłość ma tę moc

Kiedy kocham to mam w swoich dłoniach los

 

W tym świecie pełnym złud

Bajecznie pięknych kłamstw

Nie wstydzę się prostych prawd

 

Chociaż nie jest łatwo

Przemijać w rytmie dni

Nie zgaśnie we mnie światło

Ta miłość musi przyjść

 

To może brzmi zbyt prosto

Nie szukam błędnych gwiazd

Nadzieja moją siostrą

A moim wrogiem czas

 

Cóż, życie to czekanie

Róż co dzień nie da nikt

Musi być cień by kiedyś był blask

Nie wstydzę się prostych prawd

 

W tym świecie pełnym złud

Bajecznie pięknych kłamstw

Nie wstydzę się prostych prawd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelli, wydaje mi się, że największy problem przy ocenie zdolności to ważność umowy do lipca (pisałaś o tym w jednym z postów). Banki uwzględniają umowy na czas określony, ale wymagają jakiegoś minimalnego czasu trwania (np. dłużej niż 6 miesięcy od starania się o kredyt). Tak mi mówiono w jednym z banków jak starałam się o kredyt w 2010r.

Jak najbardziej spróbuj w innych bankach. Banki mają różne wskaźniki Dtl (debt to income) dla klientów (szczegóły w Rekomendacji T KNF). Może to, jakie one są, wie doradca. I pamiętajcie, aby nie wpakować się w jakieś mega niekorzystne warunki, byle wziąć kredyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą umową na czas określony - może jest szansa, aby pracodawca dał jakąś promesę zatrudnienia po lipcu? Może banki to uwzględnią. Pamiętaj też, że w przypadku skorzystania z urlopu macierzyńskiego rocznego, po głównym okresie dodatkowo przedłużonym (łącznie coś ok. 5-6 miesięcy) na kolejny okres zasiłek wynosi 60% (przy założeniu, że w tym pierwszym okresie bierze się 100%, w przeciwnym razie przez cały okres urlopu jest 80%). Sprawdzałam to ostatnio dla siebie, bo nawet nie wiedziałam, że jest różnica.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spirea dzięki za te informacje. Wiemy, że banki zupełnie inaczej patrzą na umowy na czas określony. W pierwszym banku pan o tym mówił, ale nie widział problemu byle P miał przepracowane 3 miesiące. W drugim podobnie. Od lutego ma być umowa na czas nieokreślony więc to może ułatwi zadanie.

Co do urlopu macierzyńskiego to wiem, o czym piszesz bo analizowałam to wzdłuż i wszerz, gdyż temat u mnie aktualny. Właśnie od lutego przechodzę na 60% niestety. Tak więc u Pawła poprawa, u mnie pogorszenie i zaś pod górkę z tym kredytem. Aaale jakoś damy radę. W najgorszym wypadku w ogóle nie weźmiemy kredytu, a wszystko przedłuży się w czasie. I też będzie dobrze, a może nawet lepiej.

W każdym razie działamy w kierunku otrzymania jednak tego kredytu i jeśli znajdzie się bank, który spojrzy na nas łaskawym okiem, to się zdecydujemy.

 

Mmelisa, trzymaj, trzymaj:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olunia,

Przytulam Was mocno i życzę by się udało.

Sama nic mądrego nie doradzę, bo nie znam się kompletnie na kredytach :(. Nie ma jednak takiej sytuacji, której nie dałoby się rozwiązać :hug: Nie takie rzeczy musieliście pokonać :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelli przesyłam dobrą energię i trzymam kciuki za kredyt, najważniejsze, że domek stoi, teraz już z góry, u nas też na wykończeniówkę zabraknie i będziemy robić z bieżących środków, ale ja akurat jestem wybitnym wrogiem kredytów, więc biorę tylko jak mam nóż na gardle i wolę się później wprowadzić, niż mieć bank na głowie, super inspiracja Ane3ka, uwielbiam płytki marokańskie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Aniu, piękna inspiracja :)

 

julianna, to prawda, damy radę :) choć czasem czuję się jak w pułapce :(

 

pendrak, Arnika, im dłużej załatwialiśmy tym bardziej myślałam, żeby jednak zrezygnować. Pewnie, że wolałabym nie brać, ale póki co, nie ma innego wyjścia. Ostatnie informacje w tej dziedzinie są takie, że gdzies w okolicach maja mamy podjąc kolejną próbę. Zobaczymy, może a nóż (nie mogę przyzwyczaić się do wersji "nuż" :oops:) coś sie do tego czasu zmieni i nie będzie trzeba korzystać z tych wątpliwych usług. Ja też nie lubię banków, szczególnie po tym, jak kazano mi na kolanie, na już napisać oświadczenie o tym, że po urlopie macierzyńskim nie będę korzystała z urlopu wychowawczego :bash:Pewnie, że nie będę, ale nie dlatego, że oni tak chcą. Mam inne powody, ech, ehhhhh:sick: Do kitu z tym.

 

Jest jednak jedna nadzieja, szansa jakby. Bierzemy się za nią właśnie. Fajnie, bo coś się dzieje :D A najgorzej jest, jak nic.

Jakoś nieskładnie piszę dzisiaj. Nic nie piłam, karmię przecież ;)

 

choć nie powiem, żebym na cydr pesteczki nie miała ochoty :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, chyba nie miałam okazji się wcześniej przywitać, podczytuję sobie Wasz dziennik.....jestem pełna podziwu dla pracy jaką wkładacie w własny kąty.....dużo by pisać.....PODZIWIAM, PODZIWIAM......a zaistniała sytuacja "kredytowa"....hmmmm no cóż.......nie pocieszę Was pewnie ale stanęłam w podobnej sytuacji i na własnej skórze odczułam co znaczy mieć zdolność kredytową tzn.w własnym odczuciu a dla banku być "niewypłacalnym"....może tak miało być, na pewno niebawem zła karta się odwróci..trzymam kciuki:hug:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż do przeprowadzki daleko, to zaczynamy myśleć o schodach. To będzie centralne miejsce w naszym domku i raczej nie wypada tego schrzanić. Proszę Was o rady i inspiracje. Ja szukam i szukam, przeglądam i inspiruję się, ale tylko na takie cudne i wymuskane trafiam :) A chciałabym naprawdę bardzo proste, ale piękne w tej prostocie właśnie :) Stopnice już mamy, nasze stare z leśnego domku, które udało się uratować. Trzeba je jednak zeszlifować do cna. Oby tylko nie okazały się po tym zabiegu za cienkie bo to może być problem, ale liczę, że się uda. Są bukowe, lite, były barwione na ciemny ala mahoń (chyba). Teraz chcielibyśmy jasne, rozbielone, ale nie białe.

 

DSCN4546.JPG?gl=PL

 

DSCN2634.JPG?gl=PL

 

DSCN2649.JPG?gl=PL

Edytowane przez Nelli Sza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...