AnikoPL 26.03.2015 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 Nelli nieźle zabalowalas ze jeszcze tutaj nie trafiłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pendrak 26.03.2015 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 STO LAT!!! choć spóźnione trochę jak postępy z kominkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 27.03.2015 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2015 (edytowane) Dziękuję za życzenia A na budowie, to luuudzie, jak to się wszystko wlecze.... Włączyliśmy plan B i skoro nie chcą nam dać kredytu to musimy szukać pieniędzy gdzieś indziej. Chcemy sprzedać samochód, potem kupić nowy/stary ale tańszy no i tak, żeby za różnicę coś na budowę zostało. Na razie się ogłaszamy. Mam nadzieję, że pójdzie, chociaż szkoda go bardzo.... Skrobię, liczę, sprzedaję co mogę, na kartce na razie. Obmyślam, przemyślam, we dnie i w nocy, skoro świt i o północy :)Planuję, wnioskuję (o pożyczki w pracy, wszelkie możliwe, jakie istnieją) Słowem KOMBINEJSZYN, czyli standard...jakby Ale coś się dzieje, a to znak, że się jeszcze nie załamałam. Oczywiście nie dzieje się to wszystko bez emocji, a jakże! Ryczę, płaczę, śmieję się.... ale Jestem już chyba na tym etapie w życiu, że potrzebuję tak naprawdę tylko jednego. ZDROWIA Reszta na spokojnie i damy radę. Bo jak nie my, to kto Ale do rzeczy! Na budowie poszerzył się komin, kolega domurował z bloczków i teraz koza powinna stanąć na środku a rura - iść prosto (a nie po skosie). Nie widziałam jeszcze, ale może to i dobrze. Obkładanie cegłami stanęło w miejscu bo Z ma mało czasu, no ale zgodziliśmy sie na jego tempo, bo niby nam się nie spieszy. Ale chyba go okłamałam Baaardzo mi się spieszy Mam nadzieje, że końcem kwietnia komin będzie gotowy. Paweł działa w łazience na górze. Robi zabudowy. Całkowicie zmieniliśmy koncepcję przez te zabudowy właśnie Miały być szare mebelki Edland z Ikea, ale ich nie będzie. To znaczy staną gdzieś indziej, bo już je mamy na stanie, że tak powiem Te zabudowy nie były wcześniej uwzględniane bo nie wiedzieliśmy, że tamtędy pójdą rury od rekuperacji. Rury juz idą, a rekuperator będzie w późniejszym czasie. No i dlatego pisałam ostatnio, że potrzebuję pomocy w tej łazience, bo nie wiem, jak z tego wybrnąć. Szczegółowe pytania zadam jak tylko uda mi się jakoś obrazowo przedstawić o co dokładnie chodzi. W międzyczasie P kończy ocieplenie poddasza drugiej części domu, tam gdzie będzie "normalny" sufit, a nad nim stryszek.. Mamy tez zamówione schody strychowe. Ale najważniejsza wiadomość jest taka, że jutro umówiłam się na budowie z Uwaga - Panem Kafelkowym , którego dręczę od zeszłorocznych wakacji Jak już do dopadłam, to teraz nie puszczę. Trzymajcie za udane petraktacje Edytowane 27 Marca 2015 przez Nelli Sza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 27.03.2015 16:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2015 Nelli nieźle zabalowalas ze jeszcze tutaj nie trafiłaś? :p:p:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 27.03.2015 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2015 Cieszę się bardzo że rusza do przodu. Na pocieszenie Masz to ze nie będziesz musiała mieć nic w wspólnego z hipoteka bo polskie prawo w razie wpadki pozwala bankowi zabrać nie tylko dom, zawartość, samochód a i tak będziecie mieli dług jeszcze do spłacenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 27.03.2015 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2015 Nellcia mam dokładnie taki sam problem z kominem, kozą i wylotem Widzę, że u Ciebie problem już się rozwiązuje, bo ścianka domurowana, a u nas miejsca na coś takiego nie ma Ps. To jeszcze i ja, tego ZDRÓWKA życzę!!!! :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 28.03.2015 00:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Czasami przychodzi taka noc.Jak ta. Kiedy chciałabym pojechać do Leśnego.... Nigdy tego jeszcze nie pisałam, ale wiem, że przyzwyczajenie się do murowanego domu (w moim przypadku) trochę potrwa. Będę nawąchiwała TEGO ZAPACHU a go nie będzie... Będę chciała przytulić się do ciepłej ściany, a jej nie będzie... Będę chciała przeszlifować sosnowe dechy na podłodze, a ich nie będzie... (...) Taka noc.... Przepraszam.... Ps. Czy MIMO WSZYSTKO mogę położyć lite dechy, np. dębowe na podłogówce? WIEM, że nie, ale może jednak. Może jednak tak można? Ps 2 I czym potraktować ściany w domu MUROWANYM, jeśli np. chciałabym zrezygnować z farby? Czy istnieje jakieś totoś, które mogę położyć i w dodatku będzie toto naturalne jak olej na dechach, balach np. http://www.cosgan.de/images/smilie/sportlich/a085.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 28.03.2015 00:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 http://www.cosgan.de/images/smilie/muede/k050.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 28.03.2015 01:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Nelli, ja mam dechy na legarach grubości 4,5 albo 5 cm (nie pamiętam). Grubość desek o ile pamiętam 2,5 cm. W przestrzeni pod nimi leżą sobie rurki podłogówkowe. Nie są niczym zalane, tylko zamocowane do wylewki. Deskom to jakoś nie szkodzi. Trochę gdzieniegdzie się odzywają, ale ja to lubię, bo to odgłosy duszy domu Natomiast w łazience w drugim roku grzania podłogówka przypiekła mi 4 deski bambusowe leżące pomiędzy płytami trawertynu. Ciekawe, bo jest tych desek znacznie więcej, a przypiekło tylko te cztery. Jeśli chodzi o ściany jest trochę materiałów, które nie są farbami. Różne glinki prowansalskie, stiuki, naturalne tynki strukturalne. W kuchni i łazience na ścianach pięknie by się prezentował Tadelakt, rodzaj stiuku odpornego na wodę i kwasy organiczne. Tylko te piękności nie są tanie. Można położyć samodzielnie sporym nakłądem pracy. Jeśli chcesz ciepłą ścianę, a na podłodze dechy klejone, to możesz położyć rurki podłogówkowe na ścianie. Tak ma zrobione na piętrze demon (stodoła Pawła i demona). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 28.03.2015 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 (edytowane) Czemu nie możesz mieć drewnianej podłogi? Bo podlogowka? To przesad głoszony przez ludzi ' nie znam się ale się wypowiem bo chyba coś słyszałem' - nie jest to najpopularniejsze rozwiązanie ale nie że nie wolno, po prostu drewno nie akumuluje tak ciepła jak np kafelki ale go nie zjada ;PA co do grzania to podlogowka nie grzeje tak jak kaloryfery a skoro przy nich nic z drewnem się nie dzieje to tutaj tym bardziej Edytowane 28 Marca 2015 przez AnikoPL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 28.03.2015 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobra - mąż mnie skorygować ze pod kaloryfery jest chłodno bo całe ciepło od razu idzie w górę ale potwierdził że deski -takie nie najtańsze - jak najbardziej na podlogowka mogą być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 28.03.2015 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze wysezonowane, nie będą nawet bardzo pracować. Moje ani drgą, zero szpar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 28.03.2015 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Taka noc.... Nie pomogę ale mogę przytulić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 29.03.2015 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 A słyszałaś może o parkiecie przemysłowym? Ja się dopiero co dowiedziałam a może też być jakimś rozwiązaniem. Tutaj dziewczyna będzie je robić:http://forum.muratordom.pl/showthread.php?225924-Weso%C5%82a-Stodo%C5%82a-projekt-indywidualny-dla-rodziny-z-tr%C3%B3jk%C4%85-dzieci/page5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 29.03.2015 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Że co ?Że brak odgłosów natury w domu murowanym ? Stado ptaszysk szalej po moim poddaszu nieużytkowym ... takiego lasu to i w lesie niema ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 29.03.2015 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Współczuję. Fajna kolekcje ptasich odchodów tam musisz mieć. Osobiście w życiu tak domu bym nie zapuściła ale każdy ma inne priorytety. Ale to ze swoje poddasze zaniedbales nie znaczy że masz tam zaraz przyrodę a 'leśny domek' to nazwa poprzedniego domu Nelli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.03.2015 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 A słyszałaś może o parkiecie przemysłowym? Ja się dopiero co dowiedziałam a może też być jakimś rozwiązaniem. Tutaj dziewczyna będzie je robić:http://forum.muratordom.pl/showthread.php?225924-Weso%C5%82a-Stodo%C5%82a-projekt-indywidualny-dla-rodziny-z-tr%C3%B3jk%C4%85-dzieci/page5 A widziałaś to z bliska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 29.03.2015 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Współczuję. Fajna kolekcje ptasich odchodów tam musisz mieć. Osobiście w życiu tak domu bym nie zapuściła ale każdy ma inne priorytety. Ale to ze swoje poddasze zaniedbales nie znaczy że masz tam zaraz przyrodę a 'leśny domek' to nazwa poprzedniego domu Nelli. Zaniedbałem... Szpak wydziobał dziurę w styropianie i założył gniazdo w warstwie ocieplenia . Co zrobić ? Zastrzelić szpaka czy co..? Jakieś drobne wesołe ptaszki , rozpoznałem jedynie Kopciuszka , dostały się od środka ślepego poddasza i ma obecnie "wesoło" ale temat jest do załatwienia... Zapewniam że mieszkanie pod grzędą z kurami nie jest moim życiowym priorytetem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 29.03.2015 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Pestko a widziałaś ten parkiet na żywo? Źle wygląda? Na zdjęciach nie wygląda najgorzej ale jak to z nimi jest to wiadomo. Poddaje myśl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.03.2015 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Oglądałam go w Leroy Merlin, bo też kiedyś mi się marzył. Na pewno jest twardszy od zwykłych desek, bo te lamelki kładzie się bokiem. Przeszło mi jak przy którymś kolejnym podziwianiu zaczęłam dostrzegać, że deszczółki nie są idealnie równe i pojawiają się między nimi szpary. Poza tym poczytałam jak to się kładzie i wyszło mi, że więcej przy tym chemii, niż przy innych parkietach. Samodzielnie raczej się nie da położyć. Trzeba trochę wprawy i to dla mnie też punkt na niekorzyść. Potem miałam okazję zobaczyć pokój z takim parkietem z jakiegoś egzotyka i był taki łaciaty, że szok. A jak mi się znudzi taka łaciatość, to co wtedy? Nawet z mniej łaciatych gatunków drewna położony, ciągle ma tę masę łączeń, nazwijmy je mini fugi. Są co (chyba) 1,5 cm, a więc masa. No, i mi przeszło do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.