Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hakuna matata


Recommended Posts

julianko, ale z Ciebie dżaga :)

Bardzo Ci dziękuję za pomoc. Jesteś nieoceniona!

P dzisiaj impregnował już cegłę czymś innym. Nie pamiętam teraz, ale jakimś impregnatem do klinkieru.

Z namiaru na farbę skorzystamy na pewno. Bardzo, bardzo dziękuję :hug:

 

Dzięki dziewczyny za kciuki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzień dobry w niedzielę :)

 

Wybieramy się dzis w odwiedziny do bardzo miłej rodzinki, więc powoli popadam w ten niesamowity stan euforii :) Niestety, podobnie jak Ania z Zielonego Wzgórza równie mocno przeżywam radość jak i przygnębienie. Muszę więc uważać, żeby nie popaść w tę drugą "skrajność" gdyby coś w międzyczasie zepsuło ten stan :)

 

Tymczasem zastanawiam się nad naszym mini ogrodem. KONIECZNIE musimy się za niego wziąć.

Powierzchnia do zagospodarowania jest mała, więc nie powinno być ciężko. Jednakże będzie na pewno bo zupełnie nie wiemy co z czym i gdzie :rolleyes:

Zacząć i tak musimy od (wusia nie zemdlej mi teraz) od WKOPANIA pojemnika na deszczówkę. Niestety do dzisiaj nie zostało to zrobione :bash:

Potem trzeba zastosować glebogryzarkę i wszystko od nowa....:cool:

Sianie trawki, jakieś krzaczory, ławeczki...

 

Biedny ten mąż, ma tylko dwie ręce. Ale dzielnie się spisuje w środku, to i może na zewnątrz pójdzie mu równie dobrze :rolleyes:

 

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że sznitami to ostra kobieta będziesz ;) żaden budowlaniec/inny fachowiec nie odważył się fuszerki odstawić z obawy ze go odnajdziesz ;)

Szybkiego powrotu do formy życzę :) :hug:

A tak na poważnie to mój M też ma znamion i pieprzykow od groma i nie ma takiej siły bym go do specjalisty ściągnęła :( córka ma karnacji po nim, 5 lat jeszcze nie ma i 11 pieprzykow się naliczyłam.

 

Myślałaś może o ogródku warzywnym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ane3ka1, kącik masz zaklepany :)

 

Aniko :D ostra, ostra, przynajmniej mam się teraz na co powołać ;)

 

wusi! Meliska! nadszedł ten piękny dzień, na który czekałyśmy cały rok ;) ZBIORNIK NA DESZCZÓWKĘ ZOSTAŁ UROCZYŚCIE WKOPANY :yes::wave:Dnia 21 kwietnia roku Pańskiego 2015! :wave::p

Ale nie mówmy hop! Teraz trzeba położyć rury, kolanka, ładnie wszystko połączyć i zasypać ziemią :)

Potem szybkie sprzątanie i wertykulacja i już, już, już będę mogła coś zasadzić....

Ps. Relacji fotograficznej z tego niezwykłego wydarzenia nie mam bo zostało to zrobione bez mojej wiedzy :stirthepot: Ale zrobię fotki z zasypywania.

 

Tymczasem podłogi .....:stirthepot:

 

Byliśmy pooglądać drewniane podłogi w bardzo znanym, wcale nie tanim, podobno dobrym, naszym lokalnym wielkim sklepie. Kiedy zapytałam milą Panią, czy mają LITE deski 15mm na ogrzewanie podłogowe, popatrzyła na mnie jak wół na malowane wrota i powiedziała, że nie. Skąd! Absolutnie. Tak się NIE ROBI. Ona może nam polecić jedynie takie podłogi, które są na rynku. Krótko mówiąc: jedynie deska warstwowa.

Przy okazji zrozumiałam jaka jest różnica pomiędzy Barlinkiem a np. FiniszDeską. Barlinek jest trójwarstwowy i na tylko 3 mm obłogi, czyli drewnianej warstwy wierzchniej, a np. Finisz Deska którą oglądaliśmy u nich w przeróżnych odsłonach była dwuwarstwowa i miała 6 mm obłogi.

Ceny zabójcze, ale takie jak wszędzie za to toto.

 

Podobał się nam dąb naturalny, szczotkowany, pokryty olejowoskiem. Mmmm, bajka... Ale cena 260zł/m2 :cool:

 

Wracając do mojego pytania o litą deskę. Powiedzcie mi jak to pojąć? Pani mówi, że takie coś nie istnieje, to znaczy istnieje, ale absolutnie tak się nie robi. A pan we wspomnianym przeze mnie Stamadrewie mówi, że jak najbardziej, że tak się robi. Jest na desce znaczek, że na ogrzewanie podłogowe.

:cool:

 

Pan kierownik z pierwszego sklepu skontaktował się z nami bardzo szybko. Już na drugi dzień przyjechał sprawdzić wilgotność wylewek i przedstawić ofertę zgodnie z naszymi zapatrywaniami. Byłam w szoku, jak to działa, ale miłe to było bardzo. Czyli, że klient nasz pan :)

Na budowie znowu dyskutowaliśmy nad litą i warstwową bo mnie to męczy jednak mocno, a w litej jest ta sosna, o której wam pisałam i którą tak kocham :p (wiem, że miękka, wiem). Powiedział, że lita nie przewodzi tak ciepła jak warstwowa, że się dłużej nagrzewa, że w domu będzie zimno....

No nic, zostawmy to.

W każdym razie, mówimy mu, że ten piękny dąb jest dla nas za drogi i czy ma może coś tańszego, a równie pięknego :)

Pomyślał, pomyślał, poszperał w papierach, podzwonił tu i tam. I mówi, że ma :p

Więc byłaby deska dwuwarstwowa, dąb ala rustykalny, kolor jak ten u góry, szerokość deski 18 cm (tamten 16 cm) z sękami (ten argument uniósł mnie nad ziemię) obłoga 4 mm (a nie 6), grubość deski 11 mm (a nie 15 mm). Cena 160/m2

Powiedział, że miał na sklepie ale zeszła jak ciepłe bułeczki. Jednak mogą w tej cenie przygotować dla niego jeszcze te ok 65 m2.

I jeśli chcemy zobaczyć to ma kilka desek na sklepie.

Pojechaliśmy. Byłam PEWNA, że mi się nie spodoba. Że te sęki, na które się tak cieszyłam okażą się szkaradnymi dziurami :D Łzy mi do oczu napływały za nim zdążyłam je zobaczyć, byłam w rozpaczy :D

A tu taka niespodzianka! Deski okazały się piękne, po prostu piękne! Nie wierzyłam własnym oczom. Przeprosiłam się z dębem :) Deska delikatnie szczotkowana, fajna szerokość (ciut szersza niż w standardzie) kolor i te sęki :D

Czekamy na wycenę, z montażem i bez.

 

I co myślicie brać?

 

Cena jest podobno bardzo dobra, choć dla nas zabójcza, ale powiedzmy że mieści się w budżecie podłogowym bo jak pamiętacie górę załatwiliśmy panelami za 1500zł.

 

Pan Marek od płytek działa w łazience na górze. Jak połozy fugi zrobię fotki :)

 

A za oknem saloniku mamy, gdzie piszę tego posta, na tle granatowego nieba, które ześle chyba deszcz a może nawet burzę, cudownie rozpościera swoje gałęzie i całkiem małe gałązki grusza. Jest tak obłędnie obsypana białymi kwiatuszkami, że nie można od niej oderwać oczu :)

To kończę już, żeby się NAPATRZEĆ http://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/f025.gif

Edytowane przez Nelli Sza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednego nie rozumiem w dyskusji przeciwko litej desce w podłogowe. Kto zjada to ciepło które wychodzi z rurek podlogowki? Bo rozumiem że to drewno może się wypaczac od ciepła (ale od temp 24stopni?) Czy mając większą bezwładność dłużej się nagrzewa (a potem dłużej ochladza znając zasadę tej bezwładności) ale jaki jest powód tego znikania ciepła? Co się z nim dzieje? Wytłumaczył to ta pani?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednego nie rozumiem w dyskusji przeciwko litej desce w podłogowe. Kto zjada to ciepło które wychodzi z rurek podlogowki? Bo rozumiem że to drewno może się wypaczac od ciepła (ale od temp 24stopni?) Czy mając większą bezwładność dłużej się nagrzewa (a potem dłużej ochladza znając zasadę tej bezwładności) ale jaki jest powód tego znikania ciepła? Co się z nim dzieje? Wytłumaczył to ta pani?

 

Ja mam dokładnie to samo pytanie. ;)

 

Długo, bardzo długo rozmawiałam ze specami od parkietów na temat układania przemysłówki na ogrzewaniu podłogowym i oczywiście na początku było "tak się nie robi". Ale potem okazało się, że jednak tak się robi - we Francji np. A przyczyną jest to, że w Polsce bardzo dużo osób przegrzewa podłogę ustawiając powyżej 28 a nawet 30 st, niewiele jest też pieców które oferują niską minimalną moc a taka jest potrzebna, żeby woda w rurkach była nie cieplejsza niż 28 st.

 

Ponadto, nawet jeśli już przegrzeje się drewnianą podłogę, to co najwyżej ona się rozeschnie albo miejscami odklei - też jakiegoś wielkiego dramatu nie ma (przynajmniej w moich oczach), bo konsekwencją są szpary i skrzypienie drewna a obie cechy bardzo lubię. :)

 

Tak więc, ten tego, ja bym się w ogóle nie przejmowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację babeczki. Zdecydowanie.

 

Co do Pani, to ona w ogóle nie podjęła tematu. Ucięła mówiąc, że kładzenie deski litej odbiega od standardów, a ona jako profesjonalistka musi zaproponować nam coś, co jest obecne na rynku. No mniej więcej tak.

 

Jeśli chodzi o powody dlaczego tak się nie powinno robić zasłyszane tu i ówdzie, to zazwyczaj mówi się tylko (dla nas, a dla warstwowców AŻ) o przyduszaniu ciepła, pękaniu deski i rozsychaniu podłogi, czyli to, o czym napisała sheila. Takie rzeczy mogą przeszkadzać. I ja to naprawdę rozumiem. Natomiast osobiście lubię!

 

Czyli podsumowując: Możemy pójść i w litą i w warstwową. Lita bo LITA :D a warstwowa, którą pokazał mi pan kierownik - obłędnie piękna. Można powiedzieć, że się w niej zakochałam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łudzę się nadzieją, że kogoś z Was jeszcze interesują nasze poczynania budowlane :) Dlatego przyszłam napisać, że podłogi drewnianej na dole na razie nie będzie :( Jeżeli chcemy wprowadzić się końcem sierpnia musimy z niej teraz niestety zrezygnować :(

Ryczę oczywiście od połowy dnia jak bóbr, ale jestem dzielna ;) Do jutra aktualna jest oferta na deskę dębową dwuwarstwową Finishdeska, o której pisałam wyżej. To bardzo dobra oferta. Niestety rezygnujemy. Kupimy linoleum albo panele do 2000 z nadzieją, że za kilka lat zmienimy podłogę na wymarzoną drewnianą :)

 

Pan płytkarz kończy podłogę w górnej łazience i zabiera się za prysznic.

 

Byłam dziś ściągnąć szwy i po wyniki. Są dobre :)

Kolejne cięcia już za 2 tygodnie. Brrr...

Dzięki za pozytywne fluidy. Ileż to kosztuje nerwów i ile w tym emocji!

 

Taka jestem popuchnięta od tego płaczu i z powodu tych wyników i z powodu tej deski (dwie skrajności, ale łzy te same) że idę już spać.

Dobranoc!

 

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och, Kochana, przytulam ale nie za mocno żeby nie bolało. Nie płacz. To bardzo dobra decyzja, Tymczasówki nie są złe, zwłaszcza gdy będziesz pilnowała aby nie były permanentne :) Wprowadzicie się a za jakiś czas dozbieracie na porządne deski, to serio bardzo dobra decyzja. Powinnaś się uśmiechać, ze niebawem przeprowadzka :****
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelli to jak u nas :hug::hug::hug:najpierw była wykładzina budowlana na betonie. Potem panele po 17 zł za metr. Dopiero potem sami polozylismy deski na legarach.

 

Będzie dobrze. Kupicie za niedlugo przepiękne dechy.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...