Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hakuna matata


Recommended Posts

No ja znowu spóźniona ze swoimi 3-ma groszami :D. Rzecz będzie o panelach drewnianych, bo na tarasie ni na cokole nie znam się ani troszku :p.

Dyskusja o ich "bezzasadności" i "sensowności" została pozbawiona najważniejszego - ludzie decydują się na nie z uwagi na ogrzewanie podłogowe, a nie dla "widzimisię" posiadania namiastki drewna. Każdy miłośnik drewna wolałby lite, ale takie jednak bardziej izoluje - cobyśmy tu nie pisali i nie sądzili na swoją logikę.

Wracając do desek warstwowych - drewno to drewno, a że cieńsze? - Takie właśnie ma być :D. Ma 3-6 mm bo jest DEDYKOWANE na ogrzewanie podłogowe :). Taka jego rola i zarzucanie mu tej "wady" jest nieporozumieniem :).

Panele drewniane można kleić do podłoża i wtedy pozbawiamy się "stukania" (mam nadzieję, że podkład korkowy też coś da, bo my nie będziemy kleić). Można je łatwo i szybko układać samemu. Warstwa wierzchnia wystarcza na 2-3 cyklinowania - w zależności od jej grubości. Producenci dają po 30 lat gwarancji. To naprawdę inna jakość niż zwykłe panele. Rozumiem, że komuś może nie zależeć na prawdziwym drewnie - wtedy wybór paneli jest oczywisty, bo po co przepłacać skoro dla właściciela nie ma to znaczenia. Jest fantastyczny wybór w różnej cenie. Są nawet takie, które są droższe od paneli drewnianych :).

Ale Nelli kocha drewno z całych sił :hug: Nie wiem co w końcu będzie - jakieś zmiany w tym zakresie?

 

Na początku budowy nie brałam pod uwagę innej opcji niż zwykłe drewnopodobne panele. Nigdy nie miałam drewna w domu, więc nie miałam w sobie tego szczególnego uczucia do niego, ale po tym jak zdecydowaliśmy o obłożeniu sufitów drewnem i wymurowaniu ścianek cegłą, uświadomiłam sobie, że fatalnie będzie wyglądało połączenie bielonej deski na suficie i naturalnej cegły ze zwykłym panelem na podłodze. To konsekwencja wcześniej poczynionych wyborów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 weeks później...
  • 3 weeks później...

Dobry wieczór :)

 

U nas "chwilowy" postój. Nagły, nieoczekiwany, ale potrzebny.

Zanim jednak nastał, troszkę posunęliśmy się z pracami.

 

Niestety we wrześniu nie zamieszkamy, z powodu jak wyżej, ale nic to.

Chciałam w związku z tym zaprosić Was do nas dopiero wiosną. Liczę, że wtedy już będziemy na swoim :)

 

Powoli przymierzam się do zamknięcia wątku, bo założyłam bloga i tam chciałabym opisywać dalsze losy naszego budowania i mam nadzieję - pomieszkiwania. Ale zrobię to dopiero po przeprowadzce, bo nie chcę Wam stąd uciec przed finałem.

 

julianko, dziękuję za wpis, jeszcze się zastanawiamy nad podłogą na dole, ale raczej zakupimy "chwilowo" panele bo głupio byłoby wydac kasę na dużo droższe dechy kiedy nasz "ratownik finansowy" patrzy, kiedy mu oddamy kasę. Więc najpierw pospłacamy, a potem poszalejemy :)

 

pendrak, drewno na ścianie domku przewidziane jest projektem, ale zrezygnowaliśmy ze względów finansowych. Za to już jest gotowe zadaszenie tarasu. Tylko trzeba pomalować i złożyć. teraz nie damy rady. Chyba dopiero we wrześniu.

 

Aniko, już, już :)

 

A teraz to, co misie lubią najbardziej :)

DSCN7064.JPG

 

DSCN7065.JPG

 

DSCN7067.JPG

 

DSCN7068.JPG

 

DSCN7069.JPG

 

DSCN7112.JPG

 

DSCN7115.JPG

 

DSCN7127.JPG

 

DSCN7287.JPG

 

DSCN7289.JPG

 

DSCN7290.JPG

 

DSCN7291.JPG

 

DSCN7296.JPG

 

DSCN7305.JPG

 

DSCN7309.JPG

 

DSCN7318.JPG

 

DSCN7319.JPG

 

DSCN7322.JPG

 

Podłoga w łazience

DSCN7333.JPG

 

DSCN7334.JPG

 

Prysznic, tutaj niestety chybiliśmy z kolorem fugi, miał byc biały, ten szary choc piękny "gryzie się" z podłogą :(

DSCN7266.JPG

 

DSCN7264.JPG

 

DSCN7262.JPG

 

DSCN7261.JPG

 

A na tych ostatnich 2 zdjęciach chciałabym zobrazować ogromny problem, jaki mamy z górną łazienką. Otóż, kiedy planowaliśmy sobie do niej te szare mebelki z Ikea nie wiedzielismy jeszcze, że spory kawał miejsca zabierze nam ZABUDOWA RUR DO REKUPERACJI :(

Niestety gdzieś trzeba było to upchnąć. W związku z tym teraz zrobiło się po prostu za ciasno. Na tej ścianie, gdzie jest geberit (będzie zabudowany po sufit) miała stac jeszcze szafka z umywalka a obok wolno stojąca witrynka. Teraz wszystko jest strasznie ściśnięte :( I chyba będziemy musieli zrezygnować z tej serii, no bo jak to kurczę rozwiązać? Od razu piszę, że nie ma innej ściany na witrynkę, bo na jednej bycze okno, na drugiej drzwi i prysznic, a naprzeciwko wiszący grzejnik. Co z tym fantem? Poradźcie :)

 

DSCN7260.JPG

 

DSCN7269.JPG

 

DSCN7267.JPG

 

Obok szafki na umywalkę stoją "nogi" tej witrynki, o której napisałam wyżej, a deska po lewej jest na zabudowę tych rur (tylko będzie najpierw rozbielona)

 

Pozdrawiam!

Ps. Mam nadzieję, że wynagrodziłam Wam długą nieobecność :D

Edytowane przez Nelli Sza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się bardzo podoba krateczka na ścianach i szara podłoga. Pasuje :)

 

Mebelki w górnej łazience – spróbowałabym postawić je tak, żeby witryna i szafeczka zetknąły się ze sobą bokami.Pewnie trzeba by uciąć szafce ten kawałek blaciku, który wystaje poza obrys pudłaszafki.

Po prostu skleiłabym witrynę i szafkę jedno.

Tylko jakoś trzeba by rozwiązać sprawę nóg po środku. Najlepiej byłoby, żeby została tylko noga od witryny.

 

Jeszcze mi przyszło do głowy, żeby oba meble pozbawić tylnych nóg i zamocować je do ściany. dodatkowa korzyść – łatwiej sprzątać pod szafkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko dla Wusi i Madzi. Dla Ani też... A pod moją pompą abisynką to myślisz, że co się kryje??? Deszczufffffka :)

 

Nalciu, błagam nie rezygnuj z forum. Już tak mało osób tu zostało. A Ty trwasz. Przeszłaś tyle razem z Muratorem. Blog to inna bajka, wiem, ale wspomnienia...

Ja sobie wróciłam na FM likwidując bloga, bo dwóch rzeczy nie dam rady czasowo prowadzić a na bloga i tak nikt nie zaglądał. Tu, mimo, że niewiele osób kuka do mnie, to czuję się domowo. Nie jakaś zagubiona w otchłaniach sieci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
A mnie się bardzo podoba krateczka na ścianach i szara podłoga. Pasuje :)

 

Mebelki w górnej łazience – spróbowałabym postawić je tak, żeby witryna i szafeczka zetknąły się ze sobą bokami.Pewnie trzeba by uciąć szafce ten kawałek blaciku, który wystaje poza obrys pudłaszafki.

Po prostu skleiłabym witrynę i szafkę jedno.

Tylko jakoś trzeba by rozwiązać sprawę nóg po środku. Najlepiej byłoby, żeby została tylko noga od witryny.

 

Jeszcze mi przyszło do głowy, żeby oba meble pozbawić tylnych nóg i zamocować je do ściany. dodatkowa korzyść – łatwiej sprzątać pod szafkami.

Dzięki pestko. Wezmę to pod uwagę, chociaż coraz bardziej skłaniamy się do postawienia tam komody z leśnego domku. Szare sośniaki bardzo mi sie podobają, ale miały stać wolno. Poza tym stwierdziliśmy, że szkoda niszczyć szafki pod umywalkę wycinając w niej otwór na umywalkę, no i trochę mało byłoby miejsca na podręczne przydasie łazienkowe. Dzięki za cenne, rzeczowe uwagi, pomysły, wpisy! Doceniam :)

Nie tylko dla Wusi i Madzi. Dla Ani też... A pod moją pompą abisynką to myślisz, że co się kryje??? Deszczufffffka :)

 

Nalciu, błagam nie rezygnuj z forum. Już tak mało osób tu zostało. A Ty trwasz. Przeszłaś tyle razem z Muratorem. Blog to inna bajka, wiem, ale wspomnienia...

Ja sobie wróciłam na FM likwidując bloga, bo dwóch rzeczy nie dam rady czasowo prowadzić a na bloga i tak nikt nie zaglądał. Tu, mimo, że niewiele osób kuka do mnie, to czuję się domowo. Nie jakaś zagubiona w otchłaniach sieci :)

Aniu, wiem, wiem, że masz tam deszczówkę :) A mi się marzy właśnie taka abisynka. Gdzie można ją kupić i jaka to cena? W Twojej jestem zakochana! A jeśli chodzi o forum to wątku nie będę likwidować. Raczej nie będę już tak często zaglądać bo ciężko we wszystkie miejsca. Nie wiem, jak długo wytrzymam z blogiem, ale chciałabym, jak najdłużej :) Co do odwiedzin, to zobacz, u mnie coraz mniej wpisów, ale rozumiem to, bo sama z braku czasu czasami pozaglądam to tu, to tam nie zostawiając śladu, że byłam. Chyba większość ze "starych znajomych" po wybudowaniu domu, częściej jest fb niż tutaj. Forum zawsze będzie bliskie mojemu sercu bo tutaj przelewałam najsilniejsze uczucia związane z budową domu. Tutaj poznałam wspaniałych ludzi, zawarłam znajomości a nawet przyjaźnie. Tutaj doświadczyłam DOBROCI, POMOCY, MIŁOŚCI. Jestem wdzięczna i mam wspaniałe wspomnienia! :)

Neluś czuję się osobiście zaszczycona:hug: fotki piękne jak nie wiem co:) z forum nie rezygnuj:( a parapetówa na wiosnę jak dla mnie miodzio:lol2:

wusia, obowiązkowo na wiosnę :)

 

Widząc te deski przez chwilę myślałam że to na podłogę

:) Na podłodze u góry będą podobne, z tym, że "cyganione" bo panele w taki wzorek, ale ciiiii ;)

 

Pozdrowienia dla wszystkich! :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam się przywitać :bye:

 

Nie zgadzam się na zamykanie wątku .. mnie na przykład blogi nie pasują... jakieś takie bez życia są, z monologiem autora.. choć komentarze też są... ale nieee... to nie to samo co FM... Tutaj się rozmawia, żyje.. a tam tylko klika...

 

Widzę, że data parapetówki się przesunęła.. to nic.. wiosna to bdb czas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

organicznie nie trawie fb i blogow, wiec raczej sie tam Nelka nie spotkamy. i po takim czyms dziwicie mi sie, ze tez chce zniknac z fm? duzo swietnych osob poznikalo, co to za rozmowa na blogu czy szajsie, pismo obrazkowe emotek tylko i komentarze w stylu super, ekstra, lajki srajki. blog - monolog bez rozmowy. nie podoba mi sie to:sick::mad:

 

za to podoba mi sie podloga w lazience i prosze o podanie nazwy tych pieknych plyteczek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wy moje "protestantki" :rolleyes:

Spokojnie, tak szybko się stąd nie ulotnię, bo ostatecznie, gdzie się lepiej wypłakać, jak nie na forum :)

 

Wątki nie zamykam. A jakby mnie dłużej nie było to za uszy ciągnąć :)

Zresztą głowa sobie, a serce sobie. Ja ta mogę nie chcieć, ale serce nie sługa, no i zaś przyleze, także spoko roko ;)

 

Tarcia, Wusia, Aniko Arnika love Was bardzo :)

 

Tarciu, to płytki nołnejm. Kupione w LM, chyba nawet z oferty gazetkowej, koszt w granicach 35 zł za metr2

 

 

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 4 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...