Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hakuna matata


Recommended Posts

Mmelisko, Aniko wakacje się skończyły :bye: Teraz praca i szkoła, choć ja jeszcze się byczę na urlopie rodzicielskim, ale już mi się powoli kończy ten raj ;) I trzeba będzie wrócić do pracy. Ale tak szczerze mówiąc to bardzo za nią tęsknię :rolleyes:

 

julianko, serio? to się cieszę, bo nie byłam pewna, czy to dobrze jest zrobione. Podejrzewam, że jakieś małe poprawki i tak wskoczą, ale cieszę się skoro Ty tak mówisz, bo jednak masz już spore z tym doświadczenie :)

 

Co u nas?

Dobrze :) Chwilowo mieszkamy w Gdyni, więc domku nie możemy doglądać, ale robią to inni. W dolnej łazience działa pan cegiełkowy, który ma za zadanie przykleić to, co zostało (z obłożenia komina) na ściankę za geberitem. I potem chcemy pomalować ją na biało :)

 

Działa też pan Złota rączka, który właściwie skończył robić ścianę między pokojami dzieci (musiał ją pociągnąć do kalenicy, bo była wymurowana tylko do skosu, czyli do wysokości 2,80, a teraz ma jakieś 5 m:p). Teraz pan będzie robił parapety, kończył górną łazienkę w sensie: zabudowy, gipsowanie, szlifowanie..i jeszcze jest do zrobienia sufit w nasze sypialni. A jak ogarnie ten pył i kurz to zabiera się za malowanie :)

 

No i jeszcze trwają rozmowy (błagalne) z bratem Pawła, stolarzem, który ma nam uratować stopnice ze starych naszych schodów, z Leśnego Domku. Także pod koniec roku może będą już schody. Wcześniej jeszcze trzeba dokończyć deskowanie nad klatką schodową, wyszlifować wszystkie belki i rozbielić.

 

A potem to już tylko przeprowadzka :)

 

Strasznie się przeciąga to wszystko, ale na drodze stanęły inne, ważne sprawy, więc spokojnie zaczekamy ;)

Już mi tak nie bije, jak kiedyś, że muszę szybko, póki dzieci małe.

Co mi z tego przyszło, każdy wie.

Teraz jestem mądrzejsza, choć niestety też starsza :( Buuu ;)

 

felangel, dziękuję za słowa i że zaglądasz :)

 

Dziewczyny, a wybieracie się na zlot 26 września do Warszawy? My się zgłosiliśmy i mam nadzieję, że uda się nam dotrzeć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A i jeszcze miałam podziękować juliance za wszystkie sprawy związane z cegłą. Dziękuję Słońce za namiary na maszynę do cięcia, wszelkie porady, podpowiedzi, informacje. Tak naprawdę dzięki Tobie udało się zrealizować tę zachciankę :hug:

 

Apropos cegieł jeszcze to ... mamy już obłożony cały komin, po sam dach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hug: :hug: :hug:

Same dobre wieści :hug: Cieszę się, że sprawy idą do przodu.

Cegła niestety pracochłonna jest w cięciu, ale było warto :).

 

Bardzo luuuubię Gdynię. Mogłabym tam zamieszkać na stałe :).

 

Ja się tam nie znam na dechach (gdyby tak było, to moje wyglądały by jak Twoje) - po prostu widzę jak masz ślicznie położone i mam porównanie do moich szczerbatych. Jak znajdziesz chwilkę to zajrzyj - pokazałam je u siebie. Kocham je mimo wszystko. Zaszpachlowałam co umiałam i nie jest już tak źle :).

 

Trzymam mocccno kciuki za tempo prac. I nie pisz mi tu "starsza" - każdy wiek jest piękny i ma swoje dobre strony :). Jesteś pięknie dojrzała, masz świetnego Męża i cudowne dzieci, a niebawem wprowadzicie się do wymarzonego domu. Są trudne momenty, ale mijają :).

W wakacje spotkałam dobrego człowieka dobiegającego 80-tki. Patrzył na mnie jak na dziecko i mówił "ot młodość" :D. Ja dawno przestałam ją czuć, ale jego słowa uświadomiły mi, że w zasadzie to prawda :). Dzieci dodają nam energii, cieszą serce i oczy, gdy widzimy zmiany i rozwój.

I tak sobie myślę, że nie straszna 40, 50 czy 60 na karku, kiedy masz marzenia i kochających ludzi wokół :hug: :hug: :hug:

 

Na zlot się nie zgłosiłam :(. Nie dam rady organizacyjnie, ale liczę na relację :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

julianko, widziałam twoje dechy, może i szczerbate, ale piękne i świetnie sobie z nimi poradziłaś. To właśnie świadczy, że się znasz, a winą nie możesz obarczać siebie. Efekt końcowy jest super i to jest najważniejsze :)

 

No, dobre wiadomości, dobre. Dzisiaj dzwonił do mnie pan od płytek, żeby zapytać, czy mamy coś jeszcze do roboty. Tak się ucieszyłam! Teraz będzie właśnie kładł w łazience, a potem może jeszcze zajmie się białym montażem :)

 

Także fajnie :)

 

wusia, wiem, wiem, już się cieszę na to spotkanie :) Jak Cię ktoś napadnie znienacka i długo nie będzie puszczał, to, to będę ja ;):p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że u was do przodu. Bardzo chciałam mieszkać nad morzem więc zazdroszczę ;)

Nam też do przeprowadzki brakuje już tylko schodów.... I wody, i prądu, i kanalizacji. Bo ja i tak betonowa podłogę chciałam mieć i niepomalowane ściany wyglądają tak modnie loftowo a brak mebli, kuchni i armatury łazienkowej sprawia wrażenie przestrzeni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andariel, bardzo się cieszę! :wiggle:

Aniko, jesteśmy tu tylko "na chwilę", dlatego chcę się "nażyć", nawdychać, naspacerowac i naoglądać tego Morza kochanego, ile tylko się da :)

To się szybko skończy, ale póki trwa korzystam :)

I nic się nie martw, schody zrobią i będzie Pani zadowolona :rolleyes:

 

Pozdrowienia niedzielne, Zojka dziś kończy 13 miesięcy, a dopiero co się urodziła :) Mikołaj za tydzień 8 a Julka już 11.... Jak ten czas leci :)

Edytowane przez Nelli Sza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też trudno uwierzyć, że czas tak szybko biegnie. Julisia dopiero co była moją maleńką biedronką, a zaczęła właśnie zerówkę. Gdy przytulam Jasia to napawam się bobasem, bo ani się obejrzymy, a pójdzie do szkoły. Jest dwa miesiące starszy od Zojci :).

 

Buuu... też chciałabym pojechać i poznać osobiście wszystkich fajnych ludzi z FM.

Odpoczywajcie, cieszcie się Bałtykiem i wracajcie bezpiecznie :hug:

A potem pochwal się zdjęciami z postępów w domku :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tolu, Krysiu dziękuję :)

 

Krysia, prace nie postępują za szybko. Jednakże nie ma się co dziwić, skoro zamiast budować jeździmy gdzieś po Polsce ;)

Na szczęście mamy dwóch panów, złote rączki, którzy działąją.

 

Robi się łazienka na dole. Trzymajcie kciuki.

 

No i muszę poprosić, żeby mi jakieś foty cyknęli :rolleyes:

 

Jutro zlot, a my chorzy :(

Kurujemy się więc z trybie turbo, żeby pojechać i spotkać się z Wszystkimi. Ja już nie mogę się doczekać :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelcia tak fajnie bylo Was poznac na żywo, maleńka jest przesliczna, rozesmiana i taka radosna. Piekna mama i corcia, rosnie nam nowa Miss Muratora, Tola musi sie strzec i korone gdzies schowac :D

Kochana jak sie troche ogarniesz i ozdrowiejecie to poprosze o foteczki na maila, daj tylko info to podam adres. My nie zrobilismy zadnych zdjec, jakos w glowie nie mielismy :D No i oczywiscie kawa musowo niedlugo, wszak niemalże sasiadkami chwilowo jestesmy:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...