-ula- 12.06.2013 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2013 Mam poważny problem z zaworami odpowietrzającymi na zakończeniach pionów c.o. w starym mieszkaniu. Już co najmniej 3 raz w ciągu roku zalewa mi i sąsiadowi pode mną mieszkanie przy każdym napełnianiu instalacji wodą. Ogrzewanie jest z sieci miejskiej, kiedyś były grzejniki żeliwne i rury szły pod sufitem (mieszkam na ostatniej kondygnacji) a na korytarzu były pod sufitem zbiorniczki. Kilka lat temu administracja powycinała te rury pod sufitem i pozakładali zawory na końcówki pionów. Jakiś czas po wymianie u mnie grzejników na nowe płytowe z zaworów po napełnianiu instalacji przez operatora sieci leje się woda. Wymiana zaworów na nowe nic nie dała. Hydraulicy rozkładają ręce. Czy te kretyńskie zawory muszą tam być, skoro odpowietrzanie mam w grzejnikach? W innych mieszkaniach w budynku nic się nie dzieje ale chyba tylko ja miałam wymieniane grzejniki. Czy w tym tkwi problem? Błagam o pomoc, bo właśnie zalało mi dopiero co wyremontowaną kuchnię i a u sąsiada pół mieszkania (drewniane stropy i woda leci, że hej). A za kilka miesięcy będę miała ppewnie powtórkę z rozrywki, jeśli nic z tym nie zrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 13.06.2013 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 Podaj numer do administracji, zadzwonimy. Żartuję. Zadzwoń. Przedstaw rachunek za naprawy tego, co zostało zalane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 13.06.2013 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 tak jak Ci Krzysztof napisał jak za naprawę nie zapłacą to do sądu z nimi, panowie którzy podają się za hydraulików nie mają pojęcia o tym zawodzie, niema takiej możliwości by prawidłowo działająca instalacja systematycznie zalewała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-ula- 13.06.2013 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 No, tyle to ja też wiem ale dzięki anyway. Tylko co zrobić żeby zapobiec zalewaniu w przyszłości? A z administratorem rozstaliśmy się rok temu, bo mieli na sumieniu też inne grzeszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 15.06.2013 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 No, tyle to ja też wiem ale dzięki anyway. Tylko co zrobić żeby zapobiec zalewaniu w przyszłości? A z administratorem rozstaliśmy się rok temu, bo mieli na sumieniu też inne grzeszki. żeby podpowiedzieć jak tego problemu się pozbyć to trzeba konkretnie wiedzieć co tam jest spaprane, przede wszystkim jakie są te zawory które zalewają, wrzuć jakieś fotki i wszystko co wiesz na temat całej instalacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-ula- 20.06.2013 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 Zawory nie są automatyczne, mają dużą czerwoną rączkę do zakręcania. Tutaj co nieco widać, nie mam w tej chwili mozliwości zrobienia zdjęcia zaworu z bliska: Uploaded with ImageShack.com Po poprzednim zalaniu były zakręcone ale fachowiec od remontu mi je poodkręcał i niestety trafiło na konserwację sieci i puścili chyba za duże ciśnienie. W sąsiednim bloku z taką samą instalacją też mieli zalanie. Instalacja była robiona ok. 20 lat temu, wszyscy oprócz nas mają grzejniki żeliwne a my płytowe. Jak pisałam, pierwotnie były zbiorniki wyrównawcze ale z niewiadomych mi powodów je zlikwidowano i pozakładano te zawory. Pewnie moje grzejniki są najsłabszym ogniwem (mała pojemność?) ale może się mylę. Myślimy o zainstalowaniu z powrotem zbiorników wyrównawczych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 21.06.2013 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 jak dla mnie to są odpowietrzniki automatyczne tylko kiepskiej jakości. I do tego założony jest zawór kulowy wymienić odpowietrzniki na jakieś przyzwoite np flamco i problem powinien ustąpić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
larra 17.09.2014 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Przeczytałam Pani artykuł, bo mam identyczna prawie sytuację. Jestem załamana Nie wiem co robić Jestem posiadaczką mieszkania w innym mieście (400 km oddalonego). Dziś miałam znów telefon od sąsiadki z dołu, że zalałam jej mieszkanie. No istna masakra !!! Napełniali znów instalację na sezon zimowy (całym ciśnieniem jak zwykle) i zalali mi całe mieszkanie. Co śmieszniejsze, była osoba pilnująca tę sytuację w związku z powtarzajacym sie incydentem. Po jej wyjściu, dowalono, brzydko mówiąc ciśnienie na zaworach pewnie, i jak przyszła kontrolnie wieczorem to całe mieszkanie było zalane. Sąsiadka oczywiście też (dzwoniła alarmować). Nie wiem co robic. Mieszkanie nie jest ubezpieczone. Nie zalewam tez jej z własnej winy. Ja sama jestem zalewana. Co gorsza incydent ma meijsce po raz trzeci już. Już dwa razy mnie zalało, zrobiłam remonta (rwałam parkiet, połozyłam nowe fakle oraz wykładzine). Wczoraj zalało m,nie po raz trzeci !!! CO robic? Czy mam szanse na ubieganie sie o pomoc od wspolnoty? Czy na domiar złego bede moze jeszcze ja (znajac polskei realia) JA placic odszkodowanie sasiadce z dołu? POMOCY ! Jak się zakonczyla Twoja sprawa? Moze ktos inny rowniez ma doswiadczenie w podobnej sytuacji, badz wiedze? (zaznaczam że nie mam dodatkwowo ubezpieczonego mieszkania) Mam poważny problem z zaworami odpowietrzającymi na zakończeniach pionów c.o. w starym mieszkaniu. Już co najmniej 3 raz w ciągu roku zalewa mi i sąsiadowi pode mną mieszkanie przy każdym napełnianiu instalacji wodą. Ogrzewanie jest z sieci miejskiej, kiedyś były grzejniki żeliwne i rury szły pod sufitem (mieszkam na ostatniej kondygnacji) a na korytarzu były pod sufitem zbiorniczki. Kilka lat temu administracja powycinała te rury pod sufitem i pozakładali zawory na końcówki pionów. Jakiś czas po wymianie u mnie grzejników na nowe płytowe z zaworów po napełnianiu instalacji przez operatora sieci leje się woda. Wymiana zaworów na nowe nic nie dała. Hydraulicy rozkładają ręce. Czy te kretyńskie zawory muszą tam być, skoro odpowietrzanie mam w grzejnikach? W innych mieszkaniach w budynku nic się nie dzieje ale chyba tylko ja miałam wymieniane grzejniki. Czy w tym tkwi problem? Błagam o pomoc, bo właśnie zalało mi dopiero co wyremontowaną kuchnię i a u sąsiada pół mieszkania (drewniane stropy i woda leci, że hej). A za kilka miesięcy będę miała ppewnie powtórkę z rozrywki, jeśli nic z tym nie zrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dembi 20.09.2014 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2014 (edytowane) Do: -ula- Z Twojego opisu wynika, że masz zawór kulowy odcinający (ten z czerwoną rączką). Do tego zaworu wkręcony jest odpowietrznik automatyczny (podejrzewam, że za pomocą przedłużki). Zamknij zawór z czerwoną rączką - rączka w poziomie (przy otwartym zaworze rączkę masz pionowo)..Automatyczne odpowietrzniki instalacji mają to do siebie (niezależnie od producenta), że przy skokach ciśnienia w instalacji (włączenie lub wyłączenie pomp, uzupełnienie zładu w instalacji itp.) potrafią puszczać wodę (pływak się zawiesza). Raz na jakiś czas otwórz zawór z czerwoną rączką, żeby odpowietrzyć instalację (czarny kapturek na odpowietrzniku też trzeba maksymalnie odkręcić), po czym zamknij zawór. P.S. Hydraulicy zrobili swoją robotę dobrze - dali zawór odcinający jako dodatkowe zabezpieczenie.P.S.2 Po jaką cholerę opróżniacie i napełniacie instalację c.o. kilka razy w roku? P.S.3Nie wpuszczaj do domu fachowca od remontu (serio).P.S.4 (najważniejsze)Zawór kulowy ma być cały czas zamknięty (poza momentem odpowietrzania instalacji). Edytowane 20 Września 2014 przez dembi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.