tola 15.11.2004 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 Aniu, to ja z wielką przyjemnoscią odkurzę komentarze. Z niecierpliwością czekam na zdjęcia, boję się, żeby mróz nie zaszkodził kwitnącym różom. Cieszę się Twoimi postępami w zagospodarowaniu ogrodu. Wiosną jak to wszystko zakwitnie, tulipany, żonkile, później bzy...wyobrażasz to sobie . Pozdrawiam cieplutko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 15.11.2004 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 Aniu, to ja z wielką przyjemnoscią odkurzę komentarze. Z niecierpliwością czekam na zdjęcia, boję się, żeby mróz nie zaszkodził kwitnącym różom. Cieszę się Twoimi postępami w zagospodarowaniu ogrodu. Wiosną jak to wszystko zakwitnie, tulipany, żonkile, później bzy...wyobrażasz to sobie . Pozdrawiam cieplutko. Toluś Różyczkom na razie nic nie jest, bo i mrozu u nas jeszcze nie ma. Dawno samochodu nie skrobałam rano Widoku ogrodu wiosną już się nie mogę doczekać. Ale wiem, jakie cuda mam posadzone pod oknem i spokojnie poczekam Na razie wciąż cieszę się różami i wrzościami Pozdrowienia dla Ciebie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 15.11.2004 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 Aniu, a u nas dzisiaj -5 rano i szybki do skrobania, jak ja nie cierpię tej roboty. Ale kwitnące róże w ogrodzie w połowie listopada? Nigdy u siebie tego nie widziałam niestety. Moje już pookrywane jedliną śpią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 15.11.2004 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 u nas też jeszcze są piekne ,żółte róże , a u mojej Teściowej pelargonie w skrzynkach oszalały -kwitną jakby to byla pełnia lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.11.2004 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Ivonesca U mnie kartony w gabinecie stoją. I jak na nie patrzę to tak tęsknię do mebelków jakiś... Ale wszystko po kolei, w swoim czasie. Przynajmniej można się cieszyć każdą rzeczą i każdą drobnostką z osobna niby tak ....ale zauważam u siebie jedną niedobrą rzecz - do pewnych prowizorycznych rozwiązań w naszym domu zaczynam się już przyzwyczajać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 16.11.2004 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Ivonesca U mnie kartony w gabinecie stoją. I jak na nie patrzę to tak tęsknię do mebelków jakiś... Ale wszystko po kolei, w swoim czasie. Przynajmniej można się cieszyć każdą rzeczą i każdą drobnostką z osobna niby tak ....ale zauważam u siebie jedną niedobrą rzecz - do pewnych prowizorycznych rozwiązań w naszym domu zaczynam się już przyzwyczajać Ania - my mieszkamy już 8 miesięcy a pudła dalej w gabinecie dalej leżą nierozpakowane Chyba tak jak Ivo przyzwyczaiłam się do pewnych rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.11.2004 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 ciekawe co będzie na ten obiadek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 16.11.2004 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Pizza bo Bartek przyklei kafelki i nie bedzie mógł nic ugotować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 16.11.2004 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Hi, hi... W lodówce stoi sos do spagetti i zrazy. On ma zadecydować co jemy i jakiś ryż do tego ugotować. Ciekawe, czy da radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 16.11.2004 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.11.2004 14:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 a to się nie przepracuje smacznego ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 17.11.2004 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Aniu - i jak? Jak udał się obiadzik przygotowany przez małża? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 17.11.2004 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Maluszku Małż to jest jednak nieporadne stworzenie. A myśli, że bardzo użyteczne Kiedy wróciłam do domu, mój małżonek kończył właśnie przyklejać kafelki nad kuchenką (którą na szczęście obłożył folią zabezpieczjącą). Musiałam poczekać jeszzce z piętnaście minut, a potem puszczać mimo uszu jego okrzyki jak bardzo jest głodny ( ), nastawić wodę na makaron, podgrzać sos i podać danie. No ale przecież kafelki przyklejone! A fakt faktem ładnie mu wyszły. Kuchnia nabrała wyrazu. Dziś wraca aparat. Będę mogła zabrać się za robienie zaległych zdjeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 17.11.2004 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Aniu - takie właśnie są nasze małże Mój też ma przykleić glazurę w kuchni ale się troszkę się obawia czy da sobie radę bo nigdy tego nie robił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 17.11.2004 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Maluszku! Powiedz małżowi, że ja mówię, żeby się nie bał. Mój wczoraj robił to pierwszy raz! I nawet mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 17.11.2004 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Aniu - oczywiście, że powiem i dam mu to jeszcze do poczytania a pewnie i niedługo do obejrzenia Uważam, że jak sam zrobił mi mebelki do kuchni to i z glazurą sobie poradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 17.11.2004 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Widzisz Aniu zgadłam jakies męskie geny we mnie siedzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 18.11.2004 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 18.11.2004 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Aniu czytasz w moich myślach własnie mialam pytać o zwierzaki a tu proszę opowieśc gotowa Skoro jest już aparat to czekam na nową porcję zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 18.11.2004 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Obiecuję Aguś, że nadrobię wszystkie zaległości w fotografowaniu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.