Anna Wiśniewska 17.12.2004 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Aaa!Coby na te gwiazdy spozieraćRozumiem, rozumiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 17.12.2004 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 No właśnie, a i do Wilii się przyda. PS. Tak to jest jak się za długo prosi. Zawsze jakiś spryciarz się znajdzie i wlezie w koleję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 17.12.2004 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Aż tak bardzo chcesz kontrolować gdzie te więchy jemioły wiszą? Łomatkoapropo! Ja wciąż nie mam jemioły! To gdzie ja się będę całować? Wcale nie za długo prosi tylko przygotowywałam się do uzewnętrznienia. No ale bez tej jemioły to nie ma szans Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 17.12.2004 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Bartek uważaj, Anka jemioły szuka co by poprzeć swojom petycję u Czerwonofutrzastego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 17.12.2004 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Cicho, kroyena! Ja jeszcze nie na pewno wiem czy chcę (To takie kobiece ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 18.12.2004 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2004 Aniu to czekam na te zdjęcia, i leć po tę jemiołę a My już tu kciuki potrzymamy żeby było jak trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 20.12.2004 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Aniu - pięknie prosiłaś Gwiazdorka o maluszka Trzymam kciuki, żeby się udało :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 20.12.2004 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Dzięki Maluszku! Zobaczymy, co to będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 20.12.2004 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Aniu - jako maluszek mogę się do Was wprowadzić w każdej chwili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 20.12.2004 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Jesteś pewna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 20.12.2004 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Oczywiście, że jestem Zwłaszcza jak zobaczyłam te wszystkie cudeńka, które zrobiłaś i te piękne bombki ozdobione przez Twoją mamę Jak tylko mnie chcesz to się mogę jeszcze w tym roku wprowadzić A i trzymam kciukasy za Rudka Mój Sułek też jest już w połowie menżczyzną i jakoś to nie przeszkadza mu polować na bombki na choince Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 20.12.2004 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 No to zapraszamy! Tylko miej litość, nie budź w nocy po 10 razy A z Rudkiem to jest dylemat natury moralnej. Zwłaszcza Bartek miał z tym problem. No bo jak tu takiegi fajnego faceta pozbawiać męskości Ja już jeden taki zabieg mam za sobą. Dominik- kot moich rodziców. To ja go zawiozłam i potem tuliłam gdy był w szoku po narkozie. Tego się najbardziej boję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 20.12.2004 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Aniu - ja jestem z tych nie wymgagających maluszków tzn. przesypiam całą noc, umiem się sama ubrać i umyć, nawet mogę posprzątać po sobie ale nie umiem gotować więc zdam się na Ciebie My dodstaliśmy niepełnosprawnego Sułka więc nie mieliśmy takich moralnych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 20.12.2004 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Ja mogę praktycznie gotować cały czas Od razu niepełnosprawnego! Sprawnego, sprawnego, tylko pozbawionego kłopotliwycyh dla ludzi instynktów. Coż, skoro żyjemy w symbiozie, my się trochę dostosowujemy do niego a on do nas. Tylko u niego to się kończy operacją ze skutkami na całe zycie. Mam kaca moralnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 20.12.2004 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Aniu - ale Bartek ma z Tobą dobrze Wiesz, nie zauważyłam, żeby Sułkowi to jakoś przeszkadzało. Nie zrobił się jakiś leniwy czy coś. Czasami dostaje takiego szmyrgla, że aż trudno z nim wytrzymać. Zwłaszcza teraz jak zwiększyła mu się przestrzeń życiowa - ma więcej miejsca do wybryków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 20.12.2004 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 A ja po cichu liczyłam na to, że Rudek się po operacji uspokoi choć troszkę Żal mi tych pięknych bombek zrobionych przez mamę, a on jest niesamowity jeśli chodzi o walki z choinką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 20.12.2004 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Aniu - może się uspokoi. Ja już nawet nie liczyłam ile razy Sułek zwalił w zeszłym roku choinkę - na szczęście nie było dużo strat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.12.2004 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Aniu pięknie przstroiłaś dom a bombki robione przez mame cudo Zdjęcia super i czekam na tę niespodziankę Trzymam kciuki za Rudka i za Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 20.12.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Aguś Zadowolona jestem przede wszystkim z fajnej, dużej choinki zpięnymi bombkami i tych latarenek w kuchni. Wkłada się tam maleńkie świeczki i wtedy jest cudny nastrój W ogóle podoba mi się nasz salon w świątecznej scenerii. Poprzestawialiśmy trochę kanapy i teraz jest nawet lepiej Mam jeszcze kilka dużych pięknych bogatych bombek porozkładanych w różnych miejscach- a to przy cukiernicy, a to przy kwiatach. Ale tego już nie fotorgafowałam, bo byłoby za dużo Girlandki przy oknach w rzeczywistości wyglądają ładniej Nie wiem dlaczego cały czas wychodziły takie ciemne Dzwonki na drzwiach są proste ale bardzo urocze. No i jemioła. Mamy się pod czym całować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.12.2004 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Aniu bardzo mi się podoba następnym razem porszę o zdjęcia tych bombek szukam inspiracji co prawda w swoim małym mieszkanku mam małe pole do popisu ale coś tam można zrobić Aniu czuję że z tego całowania pod tą jemiołą coś będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.