Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do domku i ogrodu Ani i Bartka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja myślę, dziewczyny, że Ani nie chodziło o wielkość brzuszka, ale o wielkość czegoś zupełnie innego, co jeszcze niedawno mieściło się w miseczce...nie wiem...B(?)...a tu już się nie mieści :D

Aniu, będziesz wyglądać pięknie, nawet z miseczką 90 F, bo jesteś po prostu cudna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny :oops:

 

Na razie zagłębiam się w meandry księgowości i rejestrów VAT :wink:

Ale w końcu jest, Bartek codziennie przywozi optymistyczne wiadomości (działamy w branży elektrycznej, montażowo - pomiarowej), jeszcze parę inwestycji i będzie super! :lol:

 

I już się nie będę musiała martwić co dalej ze mną po urlopie macierzyńskim :lol:

Proszę, nie przestawajcie tych kciuków trzymać :roll: :wink:

 

 

Jaguś

Trafiłaś w sedno! :lol: :lol: :lol:

Te dwie rzeczy już się w nic nie mieszczą :wink:

Ja nie jestem przyzwyczajona do takich średnic :lol: :lol: :lol:

Aleś mnie zawstydziła tym ostatnim zdaniem :oops: :oops: :oops:

Tym bardziej, że dziś na przykład czuję się jak niezdarna szara mysz :wink:

 

Ale też pani doktor (zwyczajna, nie ginekolog), zapytała mnie dzisiaj czy jestem pewna, że to nie będą bliźniaki bo mam taki duży brzuszek, jak na koniec czwartego miesiąca... :roll:

 

Wstydziłam się jej powiedzieć, że jestem po obiedzie i po całej puszcze słonych orzeszków :oops: :oops: :oops:

Ale to mój pierwszy taki grzeszek od początku ciąży!

 

 

Kasia64

Widzę, że już ze wszystkim sobie poradziłaś, a właśnie pisałam Ci odpowiedź z wyjaśnieniami :lol:

Ogromnie się cieszę, że nasze skromne progi Ci sie podobają.

A o trzymanie kciuków wciąż proszę :oops:

Ich nigdy za wiele :lol:

 

 

Aga

Zdjęć brzuszka nie pokazuję :lol: :lol: :lol:

Tylko takie coś co Jagna odgadła :lol:

Kolosalne! I nie moje! Ja nigdy takich nie miałam :lol:

A brzuch rośnie swoją drogą... :roll: Ale w tym przypadku istnieje rzeczowe uzasadnienie :wink:

 

 

Maluszku

Dzięki!

Bartka pochwalę od Ciebie, na pewno się zaróżowi :lol:

Choć jak teraz patrzę na te zdjęcia to oczywiście musze stwierdzić, ze w rzeczywistości wyglądają ładniej. Tych obdrapańców i niedoróbek na żywo już nie widać :wink:

 

 

Czupurku

Ty mnie nie załamuj z tymi rozmiarami. To będzie jeszcze gorzej? :o :p :roll:

 

Widzisz w jakiej porządnej szkole kształcisz swojego psiaka? :lol:

Nawet z pobliskich metropolii się tam ludzie zjeżdżają :wink: :wink: [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Aniu :-) wczoraj nie zdążyłam Ci odpowiedzieć w kawiarni :oops:

u nas bardzo sucho i na razie nic nie zakupiłam do ogrodu...ale też się przymierzam ;-)...oczar to taki z żółtymi kwiatkami zakwitający jeszcze zimą? bardzo to ładne...a drogie - to znaczy ile ?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Aniu :-) wczoraj nie zdążyłam Ci odpowiedzieć w kawiarni :oops:

u nas bardzo sucho i na razie nic nie zakupiłam do ogrodu...ale też się przymierzam ;-)...oczar to taki z żółtymi kwiatkami zakwitający jeszcze zimą? bardzo to ładne...a drogie - to znaczy ile ?

pozdrawiam

 

 

Otóż to. To właśnie oczar. Choć są ich dwa rodzaje. Jeden zakwita jesienią, a drugi na przełomie lutego i marca, jak jeszcze nie ma liści. Coś jak magnolia gwiaździsta tylko wcześniej. I na żółto.

A napisałam, że drogie bo jedna sztuka za 52 zł, a pozostałe roślinki, które kupowaliśmy średnio za 15 zł. . Nazbieram i wtedy kupię :lol:

 

Pozdrowionka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - a ostrokrzew to jaki kupiłaś? I czy to chłopaczek czy dziewuszka? Jak mieliśmy chłopaczka to bidulek nie kwitł :( W tym roku dokupiliśmy mu do pary dziewuszkę co by mu smutno nie było i teraz nasz księciunio (bo mamy Blue Prince'a) pięknie kwitnie a księżniczka ma już owocki :D Witać z tego że lubią rosnąć parami a gdziesik czytałam, że na jednego chłopaczka mogą cztery dziewuszki przypadać :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"a to pnącze posadziliśmy przy nodze huśtawki. jak się rozrośnie... "

 

to pająki będą ci spadać na głowę :evil:

i wcale nie żartuję, w pnączach lubią się bestie gnieździć i w najmniej oczekiwanym momencie wyleźć.... nie wiem jak Ty ale ja się ich brzydzę i na samą myśl mnie ciarki przechodzą.....

 

powiedz mi jeszcze - a starcza Ci miejsca w ogrodzie na te wszystkie cudności co kupujesz? Na wiosnę pewnie będziesz Ania z dżungli :lol:

 

I wiesz dlaczego to wszystko tak Ci rośnie? Bo kochasz ogród i kochasz to co robisz....a one Ci się odwdzięczają tak jak potrafią najlepiej.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Aniu :-) wczoraj nie zdążyłam Ci odpowiedzieć w kawiarni :oops:

u nas bardzo sucho i na razie nic nie zakupiłam do ogrodu...ale też się przymierzam ;-)...oczar to taki z żółtymi kwiatkami zakwitający jeszcze zimą? bardzo to ładne...a drogie - to znaczy ile ?

pozdrawiam

 

Otóż to. To właśnie oczar. Choć są ich dwa rodzaje. Jeden zakwita jesienią, a drugi na przełomie lutego i marca, jak jeszcze nie ma liści. Coś jak magnolia gwiaździsta tylko wcześniej. I na żółto.

A napisałam, że drogie bo jedna sztuka za 52 zł, a pozostałe roślinki, które kupowaliśmy średnio za 15 zł. . Nazbieram i wtedy kupię :lol:

Pozdrowionka!

o, cholerka 50 zeta :o rzeczywiście dużo ! ale jak to fajnie że kwitnie coś zimą :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - a ostrokrzew to jaki kupiłaś? I czy to chłopaczek czy dziewuszka? Jak mieliśmy chłopaczka to bidulek nie kwitł :( W tym roku dokupiliśmy mu do pary dziewuszkę co by mu smutno nie było i teraz nasz księciunio (bo mamy Blue Prince'a) pięknie kwitnie a księżniczka ma już owocki :D Witać z tego że lubią rosnąć parami a gdziesik czytałam, że na jednego chłopaczka mogą cztery dziewuszki przypadać :D

 

 

Kurczę, Maluszku, wiesz, że nie wiem?

Dostałam w prezencie. Czy tę płeć to się da jakoś rozpoznać? Żebym wiedziała co dokupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"a to pnącze posadziliśmy przy nodze huśtawki. jak się rozrośnie... "

 

to pająki będą ci spadać na głowę :evil:

i wcale nie żartuję, w pnączach lubią się bestie gnieździć i w najmniej oczekiwanym momencie wyleźć.... nie wiem jak Ty ale ja się ich brzydzę i na samą myśl mnie ciarki przechodzą.....

 

powiedz mi jeszcze - a starcza Ci miejsca w ogrodzie na te wszystkie cudności co kupujesz? Na wiosnę pewnie będziesz Ania z dżungli :lol:

 

I wiesz dlaczego to wszystko tak Ci rośnie? Bo kochasz ogród i kochasz to co robisz....a one Ci się odwdzięczają tak jak potrafią najlepiej.......

 

 

Ewusiu

To pnącze to mi się tak szybko niestety nie rozrośnie, bo je Kora skasowała zaraz u nasady :evil:

Zatem z pająkami jeszcze na razie spokój :wink:

A wiesz, że o takich aspektach romantycznych pnączy nie myślałam :lol:

 

W ogrodzie mam jeszcze mnóstwo miejsca.

Moim marzeniem jest właśnie taka dżungla, z zakamarkami, gdzie można się schować, z bujnymi krzewami, wysokimi drzewami i kolorowymi kwiatami.

Nie podobają mi sie ogrody w stylu- choinki wkoło pola golfowego.

A dżungla - jak najbardziej :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Aniu :-) wczoraj nie zdążyłam Ci odpowiedzieć w kawiarni :oops:

u nas bardzo sucho i na razie nic nie zakupiłam do ogrodu...ale też się przymierzam ;-)...oczar to taki z żółtymi kwiatkami zakwitający jeszcze zimą? bardzo to ładne...a drogie - to znaczy ile ?

pozdrawiam

 

Otóż to. To właśnie oczar. Choć są ich dwa rodzaje. Jeden zakwita jesienią, a drugi na przełomie lutego i marca, jak jeszcze nie ma liści. Coś jak magnolia gwiaździsta tylko wcześniej. I na żółto.

A napisałam, że drogie bo jedna sztuka za 52 zł, a pozostałe roślinki, które kupowaliśmy średnio za 15 zł. . Nazbieram i wtedy kupię :lol:

Pozdrowionka!

o, cholerka 50 zeta :o rzeczywiście dużo ! ale jak to fajnie że kwitnie coś zimą :-)

 

 

No właśnie :lol:

Dlatego sie uparłam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agacka

 

Magnolia gwiaździsta na przykład jest dość odporna na mróz. A i reszta gatunków, jak wytrzyma 2-3 pierwsze zimy (trzeba okrywać), to potem już nie zginie.

 

tTż uwielbiam magnolie!

I nie mogę się doczekać, kiedy moja urośnie na wielkie krzewicho, na którym kwiatki będę mogła podziwiać zadzierając głowę do góry :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - a nie było jakiejś przywieszki co to za ostrokrzew. Jak ja kupowałam to cosik takiego na gałązeczce wisiało i dalej wisi, coby nie zapomnieć. A jak rozpoznać to nie wiem bo one tak samo wyglądają ale dopiero w tym roku księciunio pięknie zakwitł bo towarzyszy mu księżniczka, która teraz ma już prawie czerwone kuleczki :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...