Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do domku i ogrodu Ani i Bartka


Recommended Posts

A to ja chyba twarda jestem, bo ja ryczę jak już on zaśnie. Nigdy przy nim. Przy synusiu jestem spokojna :lol: Tylko potem nerwy czasem mi puszczają

:roll:

I proszę - wymądrzaj się u mnie jak najczęściej. Potrzebuję dobrych rad czasami :lol: :lol: :lol:

 

Kochana ale widzisz dzieci to takie stworzonka że czują nasz niepokój, niemoc, smutek itd. przez skórę, szóstym zmysłem :)

Takie jakies podstępne bestyjki 8)

I powiem Ci że nawet u mnie w pracy się to sparwdza :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Co powinno być pierwsze - raczkowanie czy podciąganie się przy meblach do pozycji klęczącej...

Nasz Synek najpierw chodził przy tapczanie oraz meblach a dziadkowie prowadzali go za rączki :x Nam to się zbytnio nie podobało i nauczyłem małego raczkować. Budowałem mu wieże z klocków stawiałem przed nim jak siedział jak chciał dotknąc to powolutku odsuwałem się od niego a on na kolanka i.. tak się nauczył raczkować. Potem poszło już szybko samodzielnie zaczął chodzić jak miał 9 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

facio

To i tak Wasz synek szybciutko zaczął chodzić :p

 

Ja obserwując Pawła doszłam do wniosku, że on po porstu odkrył bardziej pasjonujacą rzecz niż posuwanie sie do przodu. Do przodu to on wszędzie dojdzie pełzając na brzuszku z prędkością światła - mógłby być instruktorem od czołgania się na poligonie :wink:

 

No ale całkiem niedawno odkrył w sobie moc płynącą z siedzenia i bardzo szybciutko przeszedł do klęczenia na wyprostowanych nóżkach przy różnych meblach. Można zajrzeć co tam jest na szafce albo kanapie - i kto by teraz chciał raczkować? :wink:

 

Zastanawiam się tylko, czy nie powinnam jakoś delikatnie zaingerować w kolejnośc tych jego wyczynów. I przede wszyskim - jak go zachęcić do raczkowania, skoro jemu się doskonale pełza?

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu tak jak pisałam wyżej tak powinno być ale czasami dziciaki zmieniają sobie kolejnośc :o :roll:

Moja starsza córka zaczęła chodzić jak miała 8,5 m-ca a raczkowac nauczyła się gdzieś w okolicach 10 -11 m-ca. Ile My się z nią nawalczyliśmy a ona położona na brzuchu darła się w niebo głosy, za to chodzenie to był jej żywioł, nawet siedzenie nie było takie ciekawe :o :roll: Teraz mała dama ma już 12 lat i jakoś nie widzę ubocznych efektów takie rozwoju :)

Młodsza też najpierw chodziła a potem raczkowała ale raczkowanie przyszło jej znacznie łatwiej niż starszej :)

A jak młody pełza i wstaje na nózki to żmusić go do raczkowania będzie raczej trudno co innego gdyby nie potrafił się przesuwać po podłodze wtedy mozna było by go czymś zaczhęcić tak jak pisze Facio :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z Karoliną było tak jak u Agi - najpierw nauczyła się chodzić (13 miesięcy) a dopiero potem odkryła raczkowanie. Efektów ubocznych brak - wręcz przeciwnie :lol: 6 klasę skończyła ze średnią 6,00 :p

Franek za to najpierw raczkował, potem chodził (też dopiero po skończeniu 1 roku).

...tak więc bym nie panikowała, tylko pozostawiła odkrywanie świata Pawłowi :-)

 

co do różnych niebezpiecznych rzeczy dla małego dziecka w domu - jest ich rzeczywiście sporo - i teraz będzie chyba najtrudniejszy okres :-? ze ściąganiem wszystkiego co sie da - uwaga na obrusy! pięknie wszystko zjeżdża :lol:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego dopiero teraz zaczynają się u mnie w domu pojawiać obrusy serwetki :-?

Co do śliwy to 1 ale uwierz nie ostatnia :wink: :)

Cóż Twój synuś wkracza w bardzo ciekawy okres dla niego a lda rodziców bardzo stersujący i zabiegany :)

 

Aga

U mnie nie ma obrusów i serwetek :lol: Nawet zasłonki na okna w stylu "woda w piwnicy" :wink:

 

Ale co tam, odchowam dzieci to poszaleję, na razie mam inne rozrywki :wink:

 

Śliwy musza być! W końcu to chłopak! :lol:

I tak się cieszę, że mamy parkiety a nie gres, bo rąbnięcie głową w podłogę krzywdy mu nie robi. Tym bardziej, że nauczony doświadczeniem ładnie już amortyzuje upadki :p

 

Będziem biegać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z Karoliną było tak jak u Agi - najpierw nauczyła się chodzić (13 miesięcy) a dopiero potem odkryła raczkowanie. Efektów ubocznych brak - wręcz przeciwnie :lol: 6 klasę skończyła ze średnią 6,00 :p

Franek za to najpierw raczkował, potem chodził (też dopiero po skończeniu 1 roku).

...tak więc bym nie panikowała, tylko pozostawiła odkrywanie świata Pawłowi :-)

 

co do różnych niebezpiecznych rzeczy dla małego dziecka w domu - jest ich rzeczywiście sporo - i teraz będzie chyba najtrudniejszy okres :-? ze ściąganiem wszystkiego co sie da - uwaga na obrusy! pięknie wszystko zjeżdża :lol:

pozdrawiam

 

 

Pozostaje mi czekać i spokojnie obserwować rozwój synka :lol:

Ale jak ruszy raczkując to się upiję ze szczęścia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z Karoliną było tak jak u Agi - najpierw nauczyła się chodzić (13 miesięcy) a dopiero potem odkryła raczkowanie. Efektów ubocznych brak - wręcz przeciwnie :lol: 6 klasę skończyła ze średnią 6,00 :p

Franek za to najpierw raczkował, potem chodził (też dopiero po skończeniu 1 roku).

...tak więc bym nie panikowała, tylko pozostawiła odkrywanie świata Pawłowi :-)

 

co do różnych niebezpiecznych rzeczy dla małego dziecka w domu - jest ich rzeczywiście sporo - i teraz będzie chyba najtrudniejszy okres :-? ze ściąganiem wszystkiego co sie da - uwaga na obrusy! pięknie wszystko zjeżdża :lol:

pozdrawiam

 

 

Pozostaje mi czekać i spokojnie obserwować rozwój synka :lol:

Ale jak ruszy raczkując to się upiję ze szczęścia :wink:

 

 

:lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, Pawelek ostatnio spowaznial. Zrobil sie z niego taki chlopczyk. I do tego taki przystojniak. Najbardziej podobal mi sie przy kominku z sincem na glowie - prawdziwy maly rozrabiaka. :D :wink:

A co do kolejnosci, to jest u Pawelka jak najbardziej prawidlowy rozwoj.

Pierwsze raczkowanie a potem wstawanie. :D

Raczkowanie bardzo wzmacnia plecki i przygotowuje dziecko do wstawania na nogi, bo tu juz plecy maja co trzymac.

Pozdrowienia i buziaki dla naszego forumowego przystojniaka. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frosch, Zeljka

Ano rośnie mi, rośnie :lol: I "wyciąga się". Nadal jest pyza, ale już smuklejsza :wink:

 

Zeljko - Paweł właśnie NIE raczkuje :( Pełza, czołaga się, i staje przy meblach. Coraz częściej i pewniej. Chyba daje mu to poczucie niezwykłej mocy i władzy nad światem :wink:

Ale jak się zmęczy to nadal najbardziej kocha przytulić się do mamusi :wink:

 

A że przystojniak - sama tak myślę :oops: :oops: :lol:

No ale ja nie jestem obiektywna :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, mojego meza siostry corka tez nie raczkowala tylko od razu wstawala. Nie wszystkie dzieci raczkuja. Niby na kregoslup jest lepiej jesli dziecko raczkuje, bo podobno w ten sposob go zmacnia i przygotowuje do wysilku jakim jest utrzymanie ciala w pozycji prostej. Ale jesli dziecko samo sie zabiera do wstawania, to chyba nie nalezy mu tego bronic, wazne aby nie zmuszac go do tego. Jesli sam tak kombinuje, to chyba jest na to gotow. Ale jesli masz watpliwosci, to na pewno lekarz pediatra cos podpowie co Cie uspokoi.

Nasza Magda (ta co nie raczkowala) dzis ma lat 17 i od zawsze byla do przodu, z nauka tez. Jest z tych najlepszych w klasie, no i co tu duzo gadac, lubi rzadzic. :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie macie rację dziewczyny :lol:

Ale to jest moje pierwsze dziecko i bardzo się wszystkim przejmuję.

 

I doszłam też do wniosku, że muszę przestać czytać książki i gazety o rozwoju dzieci, bo z nich wynika, że dzieciaki w wieku Pawła grzecznie bawią się SAME w ŁÓŻECZKU, nie jedzą już w nocy, śpią do rana w swoich pokojach i SPOKOJNIE czekają aż koło 8-9 przyjdzie do nich mama i wtedy witają ją ślicznym uśmiechem, a jak czegoś chcą to słysząc spokojny głos mamy czekają potulnie na swoją kolej. I jeszcze, że skoro moje dziecko "lekko" odbiega od tego obrazu, to jest to WYŁĄCZNIE MOJA wina :-?

 

I tak tego wcale za dużo nie czytam, prawie wcale, ale jak juz zajrzę to zawsze dół :-?

 

Trudno, albo hoduję rozpuszczonego bachora, który w przyszłości stanie się tzw. elementem społecznym, albo te książki i czasopisma są głupie.

I ja wolę się trzymać tej drugiej wersji. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - to chyba dobry pomysł - nie czytaj porad gdzie jest napisane że to Twoja wina !!! chyba oszaleli :o :o :o :o

 

co do przejmowania sie ogólnie to zawsze przy pierwszym dziecku tak jest i jest to jak najbardziej noramalny objaw ....

my Karolinie prasowaliśmy pieluchy (tak, tak....tetrowe zwykłe pieluchy 8) ) z każdej strony i jeszcze po złożeniu ..... a Frankowi to tylko w pierwszym miesiącu i tylko z jednej strony :lol: :lol: :lol: :lol: i dużo takich różnic pewnie by sie znalazło :wink:

 

pozdrawiam Ciebie i Pafcia ...a i Barka również :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivonesca

Ja też przasowałam tetrowe nawet po złożeniu :lol: Cały system miałam :lol:

 

Ale od jakiegoś czasu to już tylko ciuszki a i tak czasem zdarza się ubrać małego w nieprasowane i jakoś sobie z tym radzi :lol: :lol: :lol:

 

A moja wina, bo ulegam synkowi i nie pozostaję obojętna zbyt długo na jego płacz, a on to wykorzystuje. Tak piszą :roll:

I dlatego na przykład nie umie zasypiać sam, tylko przytulony do mamy, na jej rękach.

 

My również pozdrawiamy całą Twoją rodzinkę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...