Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do domku i ogrodu Ani i Bartka


Recommended Posts

Ola, dzięki za piękny komplement, ale powiedz szczerze - Ty też jesteś chuda, nawet bardziej, czy w 7-8 tygodniu ciąży już Ci oponka wystawała? :roll: :-?

Jak byłam w tym tygodniu to widziałam u siebie już brzuszek. Pierwsze zdjęcie brzucha mam właśnie z 7 tygodnia. Czyli pewnie wtedy było coś już widać. Albo bardzo chciałam by już był ten brzuchol.

 

 

 

można tylko odkurzać, robić śniadania, odnosić puste kubki i talerzyki do kuchni, biec po ściereczką i wycierać jak coś się rozleje, kosić trawnik i takie tam.

to chyba ja przyjadę na przeszkolenie :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ew-ka, dzięki :lol:

Już mi się robi tak jakby troszkę lepiej :roll: :D Jeszcze parę tygodni i powinno być ok.

Ucieszyłam sie parę dni temu, bo okazało się, że jedna z sąsiadek też jest w pierwszym trymestrze ciąży :D Będą równolatki :lol: No i moja serdeczna koleżanka z dwójką maluchów w Pawła wieku wprowadza się na wiosnę. Będzie towarzystwo dla moich szkrabów, bo tak to tu już wszędzie "dorosłe" dzieci są :lol:

 

Buziaki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo, jak tu rodzinnie i miło! :D

Aniu, trzymam kciuki, żeby nudności jak najszybciej ustąpiły, a dzieciątko było zdrowiutkie i piekne. :D

Z wychowaniem dasz radę, spoko - za drugim razem jest dużo łatwiej, między moimi synami jest tylko półtorej roku różnicy i było dobrze. Wyobraź sobie moje uczucia, kiedy dopiero od 3 miesięcy starszy przestał wrzeszczeć całą dobę z przerwami na karmienie (to był prawdziwy horror), miał raptem 8 miesięcy, a tu :o następna ciąża! :evil:

Drugi jako malec był złotym dzieckiem, spał i jadł, nie wiedziałam, że mam drugie dziecko.

Będzie dobrze, zobaczysz, a dzieciaki będa razem rosły i będą miały wspólny język. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki depeesko :lol:

 

Szczerze mówiąc zupełnie nie wyobrażam sobie sytuacji, o jakiej piszesz :wink: Tylko siąść i zapłakać :roll: :wink:

 

Wiem, że będzie fajnie. Na początku bardzo ciężko, ale fajnie. Dobrze, że mam rodziców i teściów chętnych do pomocy i dwie serdeczne koleżanki blisko, które już ustalają kolejność wychodzenia z maluchem na spacery :lol:

 

Dziękuję za dobre słowo, i trzymaj kciuki, żeby wszystko było dobrze. Mdłości mi już powoli ustępują, trwają już jedynie pół dnia a nie całą dobę :roll:

Ino brzuszek taki znów coś duży ponad standard :roll: Cóż, taki mój los widocznie :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę, nie jest tak ciężko jak człowiek się boi, że będzie! :wink:

Jak się dowiedziałam o drugiej ciąży, to myślałam, że Starego zabiję, miał uważać. :oops: :lol:

A dzieciaki razem chowają się o niebo lepiej! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Słoneczna Aniu!!!!! Jak brzuszek - rośnie pewne powolutko, coooo????

Mam nadzieję, że już niedługo skończą się poranne utrapienia i będzie tylko lepiej :D

Mocne uściski - ale nie za mocne, uwaga na brzusio i jego zawartość :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

depeesko, hehe, wyobraziłam sobie :lol: :lol:

 

Ew-ka, ja z Pawłem też tak miałam :wink: Gdy przyszłam do pracy w 8 miesiącu po cośtam, to wszyscy jak jeden mąż, na mój widok potrafili powiedzieć jedynie "O Boże!! :o " :-? A to jeszcze nie było maximum :lol:

 

Dzięki brazunia, rośnie, oj rośnie :lol: Pora się rozejrzeć za stosownymi ciuszkami :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Aniu trzymamy kciuki. Pierwsze dziecko "muratorowe" nam sie udalo, to drugie musi tez nam sie udac. :D :wink:

Aby Cie pocieszyc powiem, ze ja nawet nie wiedzialam, ze jestem w ciazy.., zadnych nudnosci, zadnych zachcianek, zadnych hustawek nastroju, nic.., no i co? :-? Podobno zdrowa ciaza ma swoje uroki :wink: i sa nimi wlasnie te wszystkie rzeczy ktorych piszesz. :D Dzidzia daje znac, ze jest i ze jest zdrowa. :D :wink:

Trzymajcie sie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję kochana Zeljko! :lol:

W sumie masz rację, teraz nie mogę się już doczekać pierwszych ruchów. Będę "na bieżąco" z maluchem, bo na razie to jego osobiście jeszcze nie czuję tylko brzuszek wystaje :wink:

 

Dostałam od koleżanki piękne ciuszki ciążowe i będę zadawać szyku w Święta :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu trzymam kciuki i życze zdrowego bobaska :)

Niech brzuchol rośnie nic się nie martw dobrze wiesz że zgubisz :)

Ja Cię wielkością nie pociesze bo moja 1 córa była duża a druga to już gigant, przy moich gabarytach a dałam radę :) Mi wszyscy gadali że będą bliźnieta taka byłam szczuplutka :wink: :)

Dużo zdrówka dla Was :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny, trzymamy się jak tylko możemy :lol:

I Pawcio już fajnie przytula się do brzuszka i pokazuje piąstkami, jaki jego braciszek (albo siostrzyczka) jest malutki :lol:

Ślicznie też bawi się z innymi dziećmi, jest bardzo opiekuńczy. Chyba będzie kochanym straszym bratem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...