Baumit

[flyer2]

Pytanie do profesjonalistów.Chodzi mi o opinię na temat systemu Baumit star contakt.Czy jest to dobry produkt i czy warto w to wchodzić? Jak to wygląda cenowo w stosunku do innych produktów porównywalnej jakości.

[fighter1983]

Sprecyzuj "profesjonalista" bo nie wiem czy mam prawo sie wypowiedziec w tym temacie....

[flyer2]

Masz prawo.Właśnie chodzi mi o opinie osób zawodowo zajmujących się materiałami do tynków.

[fighter1983]

Delikatna sprawa.... poza tym moje doswiadczenia z tym producentem sa tragiczne. Baumit Star to caly system docieplenia z wykorzystaniem grafitowej plyty styropianowej produkowanej dla nich na 99,9% przez Austrotherm (tak patrzac na adres produkcyjny w deklaracji zgodnposci dla EPS) pokrywa sie idealnie z zakladem produkcyjnym styropianu Austrotherm.

 

Sam system dosc drogi, przy elewacji bardzo prestizowego osiedla "domkow" a raczej rezydencji w Wilanowie zaczelismy realizacje z wykorzystaniem tych materialow, z tynkiem SilikonTop na 1 z 3 etapow. Etapy budowy:

Etap 1-10 budynkow

Etap 2-10 budynkow

Etap 3- 8budynkow

Wszytskie budynki praktycznie jednakowe, 500m2 lekkiej mokrej wlasnie baumitu + 200m2 plytki klinkierowej + 120m2 drewna

Na 1 etapie jednak zdarzylo sie "kuku" ten sam wykonawca, tymi samymi ludzmi, w tym samym okresie robil budynki po kolei i tak byl zamawiany towar:

-1 ok, 2-3ok, 4 - tynk wychodzi z przetarciami i tzw "chmurkami", struktura nie daje sie zatrzec, wychodza jakis cienie na scianie.

Zgloszenie reklamacji do producenta, odpowiedz: reklamacja nie uznana, uzasadnienie - wina wykonawcy. Zadnej propozycji handlowej ze strony producenta na zalagodzenie sporu, koszty naprawy materialu ma poniesc wykonawca, pomimo tego, ze inwestycja dotyczy 14tysm2 lekkiej mokrej baumitu.

Wykonawca to moj bardzo dobry znajomy i wiedzialem, ze raczej to nie jego wina i nie jego ludzi. Ale... pismo reklamacyjne typu bzdety typu w oparciu o analize w naszym labolatorium itd... trafilo tez do generalnego wyk.... no i zrobil sie problem.

2 tygodnie pracowalem nad znalezieniem przyczyny, wyplukiwanie spoiwa i ziarna, suszenie, prazenie (wszytsko w domowych warunkach, nie w laboratorium), robienie notatek i szukanie rozwiazania. Wnioski wyciagniete po 2 tygodniach podsumowanie, i telefon do ITB z prosba o wycene wykonania badan porownawczych dla dostarczonych probek materialu z tynku Baumit SilikonTop pod katem krzywej przesiewu kruszywa i lepkosci.

Otzrymalem z ITB proforme na kwote blisko 10tys zl netto i termin: za 5tygodni.

Cala ta dokumentacje, razem z pismem przewodnim, zalacznikiem z ITB w postaci proformy, opisem podejmowanych dzialan odeslalem do czlowieka ktory mi ta reklamacje odrzucil w Baumicie. Naturalnie przy 1 reklamacji jako oczekiwany sposob rozwiazania sprawy oczekiwane bylo dostarczenie na koszt producenta: kleju, siatki, gruntu, tynku aby wykonawca mogl to naprawic. Jednak po tych 2 tygodniach mojej pracy i szukania przyczyny oczekiwany sposob rozwiazania reklamacji nieco... ulegl zmianie. Odpisujac na odrzucenie reklamacji oczekiwania sie zmienily:

- zwrot kosztow ponownego ustawienia rusztowania

- zwrot kosztow przestoju i kar z tym zwiazanych

- zwrot kosztow za zerwanie i utylizacje materialow polozonych (do zywego muru, czyli i styropian i klej)

- zwrot kosztow materialu

- zwrot kosztow badan w ITB plus ewentualnych kosztow sadowych

- zwrot kosztow robocizny

z kilku tysiecy zrobilo sie duzo duzo wiecej.... i 2 drogi do wyboru dla producenta.... dogaduja sie, albo zlecamy to badanie ITB i idziemy do sadu... nie jestem pewien jakby to sie skonczylo gdyby wyniki badan ITB potwierdzily ze cos nie tak bylo z materialem.. suma sumarum... Baumit w tym momencie nagle chcial sie dogadac, spotkalismy sie gdzies tam w srodku i sprawa zostala zamknieta.

1 etap budowy zostal dokonczony w tym Baumicie, dalej po rozmowach z inwetorem i generalnym - zmienilem to na Caparol KD600 co ciekawe materialy wyszly nieco taniej niz Baumitu, firma dla ktorej wowaczas pracowalem zakonczyla wspolprace z Baumitem.

 

Dlatego tez.... powaznie... piszac w wiekszosci watkow na tym forum zaznaczam: Dryvit, STO, Caparol a reszta.... to reszta... wlasnie z powodu takiego podejscia do sprawy. Szkoda czasu i nerwow. Gdy cos pojdzie nie tak - potzrebne jest wsparcie producenta i rzeczowe podejscie do sprawy. Wpadka moze zdarzyc sie kazdemu, ale to jak sie podchodzi do wspolpracy i takiego problemu rzutuje na obraz firmy. Albo gra sie do jednej bramki, albo poklepuje wykonawce i dystrybutora po ramieniu do 1 wpadki... wtedy radz sobie sam i plac za bledy innych, a sa to niemale pieniadze.

 

Dlatego dla mnie Baumit to szmira.... a obecnie jak spotykam handlowczykow od innych producentow zazwyczaj po takich jak z Baumitem przygodach ladnie im dziekuje. Jezeli nadal jest uparty i probuje na sile pokazac jakie to cudowne maja produkty... mowie ze zalezy mi na wsparciu technicznym, wiedzy, doswiadczeniu ... oczywiscie kazdy wtedy prezy piers i mowi, ze moge dzownic o kazdej porze dnia i nocy jak mam jakies pytanie.... wiec zadaje kilka pytan natychmiast... zazwyczaj pozostaja bez odpowiedzi a gość zaczyna zmieniac kolory i wystepuja mu na czole jakies dziwne kropelki....

 

Tak wiec sprawa jest prosta.... albo pracujemy z profesjonalistami, albo z oszolomami.

Najgorsze jest to jednak, ze Caparol ktorego tak bardzo cenilem naotwieral teraz pkt dystrybucyjnych i spanikowal w tym naszym kryzysie, powstalo sporo nowych pkt handlowych z Caparolem i zajmuja sie tym ludzie ktorzy proponuja rozwiazania.... kombinowane i watpliwe, poza tym fabryka w Kleszczowie.... i moja ucieczka w systemy NQG i pozostanie przy produkcji niemieckiej...link ze stopki.... Wpadaja do mnie klienci po oferte z gotowa oferta zrobiona przez kogos innego...(szukanie najnizszej ceny) z bzdurami wpisanymi. Jak ktos jest normalny - to mu to koryguje i tlumacze dlaczego tak nie moze byc... jak ktos zadaje pytanie tylko o ceny.... wyceniam i to zazwyczaj tak, aby nie byc konkurencyjnym, ale to juz zupelnie inny temat i inny watek.

 

Tak wiec moja subiektywna opinia na temat Baumitu brzmi - omijac szerokim lukiem

Edytowane 20 Czerwca 2013 przez fighter1983

[Balto]

A jakie były wnioski i co spaprali? Lewa chemia - kiepski skład?

[fighter1983]

A jakie były wnioski i co spaprali? Lewa chemia - kiepski skład?

nie wydam opinii bez podparcia wynikami z laboratorium, z zauwazalnych roznic metoda domowa, z wyprazaniem wlacznie:

- problem z lepkoscia poszczegolnych partii (olbrzymie roznice)

- wyszla mi widoczna golym okiem roznica w krzywej przesiewu

- na podstawie domowo badanych probek - 8% odchylenia masy kruszyw

 

Dopiero badania w ITB mialy to okreslic, ja tylko mialem podejrzenia... a podejrzenia to nie dowod

 

Troche mi bylo szkoda... ze poszlo "handlowo" a nie badania, rzeczoznawca, opinia ITB i sadowo, ale... pewnie dopiero teraz by sie sprawa w sadzie zamykala a akcja miala miejsce w 2009-2010 roku. Nie mniej jednak niesmak pozostal, ze trzeba bylo siłowo sprawe zalatwiac... pytanie tylko... ilu dystrybutorow/firm handlowych broni swojego klienta a ilu po prostu przyjmuje pismo o odrzuceniu reklamacji od producenta. Inna sprawa to skala inwestycji i wieloletnia wspolpraca z porzadnym wykonawca... nie szkoda mi bylo "straty" 2 tygodni na takie szukanie... robilem to sam, nie chcialem aby mi czynnik ludzki zawiodl i zaprowadzil do blednych wnioskow.

 

 

Balto, widzisz juz czego oczekuje od mojego partnera-producenta?

Ja jestem zwolennikiem mineralnego malowanego, ale potrzebne mi jest odpowiednie podejscie do tematu i mozna swiat doganiac... ja lubie swoja prace, ale nie lubie szarpac sie z oszolomami

 

Tak dodam... nie dalej jak 3 miesiace temu pojawil mi sie problem w Caparolu...inwestor: forumowicz, wykonawca: forumowy ewbuxxxo. Widzieliscie jakis wpis na ten temat? ze ktos jest niezadowolony? ze czekal, ze cos bylo nie tak?

Elewacja skonczona, rozliczona, blad... nikt nie wnikal czy to Caparol-a wina, wykonawcy, moja lub mojego "mieszacza" lub magazyniera odpowiedzialnego za przechowanie w odpowiednich warunkach materialu. Po prostu - szybko i bez drazenia tematu: stalo sie trzeba naprawic.. 2 telefony i po sprawie....

Tak sie zalatwia reklamacje.... Panowie z Baumitu....

Edytowane 20 Czerwca 2013 przez fighter1983

[Balto]

fighter: 8% odchylenia od masy kruszyw? Ładnie, licząc nadziarno to będzie znacząca różnica...

Przy okazji - ja także preferuje takie metody załatwiania sprawy. Nawet jeżeli po mojej stronie w zasadzie nie ma winy, jeśli klient będzie w końcowym etapie zadowolony to zyskam i ja i wykonawca, bo jeszcze będzie mówił, że wszelkie problemy jakie wyjdą da się raz dwa rozwiązać.