Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co to takiego? "Papier" w suficie


Rabler

Recommended Posts

Witam serdecznie.

 

Pomijając wstęp o mojej totalnej amatorce, przejdę do rzeczy :)

 

Niedawno kupiłem mieszkanie, trwa remont. Na suficie widziałem delikatne peknięcia - jedna linia wzdłuż na suficie, żadnych pajączków. Wyglądało niegroźnie. Postanowiłem to naprawić. Chciałem skuć tam gdzie popękane, jak najmniej, tylko wierzchnią warstwę, żeby zacekolować na nowo, wszędzie się udało ale w dwóch miejsscach wzdłuż tego pęknięcia, po walnięciu młotkiem zobaczyłem co w załączniku.

 

Zdjęcie nie jest zbyt wyraźne więc opiszę. Wygląda to jak zwinięta kilka razy w rulon rolka papieru... Wwierciłem się w nią bez oporu na około 2-3 cm i dalej już opór na maksa.

 

Dodam, że to nie jest blok z wielkiej płyty.... Po co taka "przerwa" w suficie? I jaki ma to związek z tym, że gładź akurat w tym miejscu pękała? Jak to najłatwiej wyrównać? Normalnie cekolem C40?

2013-06-24 21.23.54.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Chciałem skuć tam gdzie popękane, jak najmniej, tylko wierzchnią warstwę, żeby zacekolować na nowo...
Możesz jeszcze zaatlasować, zaknaufowac, zaceresitować, zakreiselować itd.:D

A tak poważnie zgaduję że budynek z "epoki słusznie minionej". Panom budowlańcom wyszła dziura w suficie bo cuś nie spasowało. Zaprawy murarskiej pewnie nie mieli, albo nie mieli czasu czekać aż zwiąże, i potem szpachlować, a takiej głębokiej dziury na raz ani gładzią ani gipsem na równo się nie załata. Poza tym taka gruba warstwa gładzi czy gipsu nawet jeśli by ją nakładać partiami będzie pękać. No to upchali worek po cemencie czy gipsie, zaszpachlowali po wierzchu i jakoś się trzymało. jak puknąłeś to odpadło. Wydłub papier, wypełnij dziurę zaprawą, możesz ewentualnie wzmocnić kawałkiem siatki z włókna szklanego. jak zwiąże to zaszpachluj czym tam lubisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poważnie zgaduję że budynek z "epoki słusznie minionej"..

 

Problem w tym, że blok z roku 96 jeśli dobrze kojarze... A ten papier mimo wszystko wygląda dość "profesjonalnie" jeśli można to w ogóle tak nazwać. To nie jest jakiś tam worek po cemenciem, wyglądał na "starannie" zwinięty i wsadzony w szczelinę :)

 

Mimo wszystko dziękuje za odpowiedź. Myślałem żeby lepiej tego nie ruszać :D Ale jak tak to wyciągne i zaprawie. Zobaczy co z tego wyjdzie i kiedy znowu wyjdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że blok z roku 96 jeśli dobrze kojarze... A ten papier mimo wszystko wygląda dość "profesjonalnie" jeśli można to w ogóle tak nazwać. To nie jest jakiś tam worek po cemenciem, wyglądał na "starannie" zwinięty i wsadzony w szczelinę :)

 

Mimo wszystko dziękuje za odpowiedź. Myślałem żeby lepiej tego nie ruszać :D Ale jak tak to wyciągne i zaprawie. Zobaczy co z tego wyjdzie i kiedy znowu wyjdzie :)

 

Hmm a nie jest to przypadkiem papierowa taśma do łączenie płyt GK ? Pasowała by mi w tym miejscu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm a nie jest to przypadkiem papierowa taśma do łączenie płyt GK ? Pasowała by mi w tym miejscu ...

 

Może być, ale napewno nie łączy płyt GK. Ten papier przypomina nieco taki szary papier do pakowania paczek na poczcie. Zauważyłem, że nie jest tylko w jednym miejscu ale jest wpakowany wzdłuż całej tej szczeliny! ZE względu na absolutny brak wiedzy na ten temat mocno mnie to martwi...

 

Opisze może to dokładniej: Mamy nornalny "sufit", widać tynk, dalej "beton" (tylko nie krzyczcie że nie wiem co to dokładnie jest :) ) potem szczelina o szerokości 2-3mm i głęboka na ok 2cm i w nią wcisnięty ten papier (jak pisałem, nie jest wcisnięty na hama, raczej skrupulatnie zwinięty, jakby to miało tam poprostui być). Za papierem (w suficie) nie wiem już co jest ale bardzo ciężko się w to wwiercić ... Dołączyłem zdjęcia po "rozgrzebaniu" papieru. Jak widać nad rugim zdjęciu, ten papier jest na całej ten linii gdzie było pęknięcie.

 

Sporo dziwnych rozwiązań znalazłem w tym mieszkaniu, ale do tej pory w sprawach raczej wykończeniowych, a to mnie teraz zwyczajnie zaskakuje...

2013-06-26 11.00.00.jpg

2013-06-26 10.59.36.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

he, może tam miały iśc kable elektryczne, potem się ktoś z tego wycofał, na dole masz chyba wystający kabel, który idzie nieco niżej.. robota elektryków ?

 

To zdjęcie po lewej nieco mi się odwróciło. Tio jest generalnie sufit tam gdzie te kable wystają :)

 

W sumie Twoja teoria najlepeiej pasuje, bo to idealnie równa linia. Pewnie szedł tam kiedyś kabel.

 

Dziękuję za odpowiedzi. Jak pisałem, mocno mnie to zaniepokoiło, bo ta linia przechodzi idealnie wzdłuż "końca budynku" Ta sama przerwa ciągnie się od ściany przez cały sufit , na równi z nią kończy się mieszkanie sąsiada (taki róg budynku do wewnątrz). Bałem się, że to może jakaś wada konstrukcyjna i kredytu spłacić nie zdążę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W blokach z wielkiej płyty, gdzie nawet ściany są z płyt, są specjalne bruzdy pod przewody elektryczne, ta bruzda wygląda tak jak fazowane krawędzie płyt gk.

Nie było kiedyś młotów udarowych za parę tysięcy, czy też bruzdownic, więc wymyślono taki bajer, wówczas na to tynk i można mieszkać ;-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...