Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa oczyszczalni, a pozwolenie na budowę (szambo)


DDP

Recommended Posts

Witajcie,

 

Stanąłem ostatnio przed wyborem oczyszczalni i tak mnie tknęło przy tych poszukiwaniach, żeby zajrzeć w pozwolenie na budowę... przeoczyłem dość ważną sprawę, architekt który robił nam adaptację i zajmował się załatwianiem wszystkich pozwoleń wpisał tam szczelny zbiornik bezodpływowy (w skrócie szambo...) - dałbym dwie ręce obciąć że mówiłem mu o oczyszczalni, no ale trudno.

 

Pytanie teraz takie- jak to formalnie załatwić? Sąsiednie domy, widzę mają POŚ z drenażem (kopczyki), tzn ktoś na to pozwolił. Na stronie producenta (dystrybutora) oczyszczalni którą jesteśmy zainteresowani znalazłem taką oto informację:

 

Do pobranych dokumentów należy załączyć:

 

1. oświadczenie o posiadaniu prawa do dysponowania nieruchomością na cele budowlane

2. mapkę do celów projektowych (sytuacyjno-wysokościową) z wrysowaną oczyszczalnią oraz odprowadzeniem ścieków oczyszczonych.

 

Skompletowane dokumenty należy wydrukować i dostarczyć do starostwa powiatowego celem przedłożenia zgłoszenia o zamiarze wykonania robót związanych z budową oczyszczalni.

 

Urząd ma 30 dni na rozpatrzenie wniosku i wydanie decyzji. Najczęściej sprawa przebiega w trybie zgody milczącej tzn. jeśli w ciągu wspomnianych 30 dni starostwo nie wyrazi sprzeciwu na piśmie, to wniosek można uznać za rozpatrzony pozytywnie.

 

jak rozumiem, urząd gminy dla mojej wsi teoretycznie może mi "skoczyć"? czy praktycznie również, nie mają nic do gadania...? W gminie generalnie jest kanalizacja, ale moja wieś raczej długo jeszcze nie zostanie do niej podłączona. Różne 'strony' różnie mówią, w jednych miejscach można znaleźć info, że Urząd Gminy może się stawić i nic z tego, na stronach dystrybutorów nie ma ani słowa o gminie, mowa tylko o starostwie>planie zagospodarowania zezwalającym na budowę POŚ>zgłoszeniu>zgodzie i hej do przodu... W ogóle to jeszcze przegadam temat z tym naszym architekto-kierownikiem co on na to teraz, natomiast fajnie by było gdyby ktoś, kto (może) ma wiedzę na ten temat się wypowiedział...

 

Z góry sorry za nowy wątek, jedyny jaki znalazłem z podobnym problemem był z 2005 roku... 8 lat w polskim prawie nie tylko budowlanym to dużo...

 

Pozdrawiam

D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Stanąłem ostatnio przed wyborem oczyszczalni i tak mnie tknęło przy tych poszukiwaniach, żeby zajrzeć w pozwolenie na budowę... przeoczyłem dość ważną sprawę, architekt który robił nam adaptację i zajmował się załatwianiem wszystkich pozwoleń wpisał tam szczelny zbiornik bezodpływowy (w skrócie szambo...) - dałbym dwie ręce obciąć że mówiłem mu o oczyszczalni, no ale trudno.

 

D

Pytanie zasadnicze jest takie co masz w warunkach zabudowy lub planie zagospodarowania. Jesli tam jest napisane, ze szambo a oczyszczalni nie wolno, to jest mala szansa ze to przeskoczysz. Zwlaszcza ze piszesz o kopczykach u sasiadow czyli domyslam sie ze warunki gruntowe nie rozpieszczaja. Po za tym, to ze sasiedzi oczyszczalnie maja nie znaczy jeszcze ze MPZP lub WZ je dopuszczaja. Ten kraj samowolka stoi.

Jesli mozesz zainstalowac oczyszczalnie to formalnie powinienes zmienic wydane pozwolenie na budowe. Tego pewnie by chcial urzednik. Bylo jakkolwiek pare wyrokow NSA o tym, ze skoro na oczyszczalnie nie trzeba pozwolenia na budowe (robi sie to na zgloszenie), a z zasady dzialania oczyszczalnia jest czymsz lepszym, bardziej ekologicznym od szamba, to zmiany pozwolenia nie trzeba. Mozesz swojemu urzednikowi pomachac takim wyrokiem przed nosem, zeby byl swiadomy interpretacji na najzyzszym szczeblu. Moze sie ugnie. Jak nie ugnie to czeka Cie dluga droga odwolan i sadow. Pewnie nie warto.

Mysle ze prosciej zrobic tak. Dokonczyc budowe z szambem. Przynajmniej na papierze. Zrobic odbior domu. A potem zglosic budowe oczyszczalni.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, generalnie kontakt ze starostwem i informacja jest taka, że gmina musi wyrazić zgodę. Te kopczyki co napisałem, to w ubiegłym roku gmina budowala ludziom POS ze srodków unijnych - stąd kopczyki, w ogóle takie drenażówki są sporo tańsze. W planie zagospodarowania nie ma przewidzianej oczyszczalni póki co. Jest tylko ciemna masa "urzędniczek", które twierdza że oni zgód nie wystawiają, bo to nie gmina jest od tego, lecz starostwo. Starostwo twierdzi, że gmina powinna najpierw kwit wystawić - błędne koło :)

 

Ostatecznie, jak gmina wyrazi mi zgodę, to w starostwie powiedzieli, że oni problemów nie będą robić, tylko trzeba złożyć pismo o zmianę pozwolenia i tyle. Zobaczymy. Dam znać jak się sprawa zakończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od strony papierkowej jest tak, że decyzję podejmuje starostwo, ale na podstawie MPZP uchwalonego przez gminę. Inaczej mówiąc w gminie będą wiedzieć, jaką decyzję podejmie starostwo.

 

Nie jestem całkiem pewien, czy prościej będzie tak jak radzi Jastrząb. Najlepiej zrób telefon do właściwego wydziału w starostwie i spytaj, bo co urząd to obyczaj. Jak każą uzyskiwać nowe pozwolenie na budowę, to zrób jak wyżej. Ale może powiedzą, że wystarczy zgłoszenie zmiany, albo tylko wpis w dzienniku budowy (chyba jestem przesadnym optymistą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starostwo twierdzi, że gmina powinna najpierw kwit wystawić - błędne koło :)

Miałem podobnie. Starostwo zażyczyło sobie opinii gminy. Wizyta w urzędzie gminy, rozmowa z bardzo miłą i kompetentną panią, odręczne pisemko (na miejscu, przy biurku tej pani) do wójta z prośbą o wyrażenie opinii, po ok 2 tygodniach odpowiedź pozytywna od wójta, przesłana od razu do starostwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że w ciągu kilku dni będę wiedział co i jak. Skoro już ktoś tu zagląda, to powiedzcie jeszcze proszę, czy BIO-HYBRYDA 2500 (ze studnią chłonną) EKOPOLU to w miarę rozsądny wybór? W miejscu posadowienia studni tylko piach piach piach, na 2 metry w głąb piasek jak mąka....

 

Przebrnąłem przez wiele wpisów na FM, w tym przez wątek "ranking POŚ" mający blisko 50 stron i generalnie ta 'hybryda' jakoś mi przypadła do gustu (WOJAS bodajże chwalił...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam od razu chwalił, po prostu działa :D

 

Z tego co piszesz to warunków gruntowych niejeden by pozazdrościł, piach do samego jądra ziemi :D

Pytanie tylko jak wysoko masz wody gruntowe, u mnie co z tego że piach jak okresowo woda wysoko ale plus, że szybko wsiąka.

 

Studnia chłonna dobry wybór, mniej działka zrujnowana, u mnie ze studni chłonnej całkiem zgrabny skalniaczek wyszedł :)

 

co do tego jak mam zrobioną oczyszczalnię i studnię to kiedyś gdzieś tam opisywałem więc korzystaj z wiedzy do woli, a jak nie jesteś pewien to pytaj :)

 

Beja, dzięki za pozdrowienia :D, kiedy Ty swoją oczyszczalnię zamontujesz? :D

 

Pozdrawiam

Wojtek

Edytowane przez WOJSKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z tego co piszesz to warunków gruntowych niejeden by pozazdrościł, piach do samego jądra ziemi :D

Pytanie tylko jak wysoko masz wody gruntowe, u mnie co z tego że piach jak okresowo woda wysoko ale plus, że szybko wsiąka.

 

generalnie to jest tak, że i u nas wody gruntowe okresowo pojawiają się wysoko - głównie po wiosennych roztopach, rzeka płynąca tuż obok wylewa na łąkę, ale to kilka dni i po wodzie, poza tym wzdłuż działki mam to szczęście i nieszczęście posiadania rowu melioracyjnego, ma gdzieś ponad 2 m głębokości - skutecznie ściąga wodę z działki. Jesienią jak była zakopywana rura do wody na głębokość ok 2 m, to pomimo wykopanego dołu przez całą dobę i noc, nie pojawiła się kropla wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie to jest tak, że i u nas wody gruntowe okresowo pojawiają się wysoko - głównie po wiosennych roztopach, rzeka płynąca tuż obok wylewa na łąkę, ale to kilka dni i po wodzie,

 

To teraz tak piszesz: "tylko kilka dni w roku". Ale wyobraź sobie, że przez kilka dni z rzędu nie możesz skorzystać z łazienki :o

Ani z ubikacji, ani z prysznica! Co wtedy?

Poza tym zalanie terenu oznacza też zalanie oczyszczalni i wymieszanie się jej zawartości z wodą "zalewową".

I jeszcze to, że jeżeli zdecydujesz się na oczyszczalnię z kompresorem membranowym, to ze wszystkimi urządzeniami musisz uciec powyżej najwyższego poziomu zalania, np. do garażu, co w przypadku wielu typów jest rozwiązaniem niestandardowym.

I jeszcze to, że jak ci zaleje jakąkolwiek oczyszczalnię, a zwłaszcza taką z osadem czynnym, i woda będzie stała kilka dni, to wszystkie bakterie padają i trzeba ustrojstwo od nowa rozruszać po zejściu wody.

W związku z tym powinieneś całą oczyszczalnię - wszystko jedno jaką - zamontować powyżej poziomu najwyższej wody. Nawet w garażu, jeżeli masz miejsce - to nie żart.

 

Beja, dzięki za pozdrowienia , kiedy Ty swoją oczyszczalnię zamontujesz?

 

Jestem skazany na teoretyzowanie :) Mam kanalizę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
Witam, ktoś się może orientuje ze strony prawnej jak zrobić szczelne prefabrykowane szambo na zgłoszenie? Takie na ogrodzie działkowym, małe np max 6 m3. Geodeta za mapkę do celów projektowych zażądał tyle co chcą za zbiornik razem z transportem i montażem więc zastanawiam się czy jest jakiś przepis który zezwala na wkopanie takiego zbiornika na zgłoszenie jeśli ilość ścieków będzie minimalna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...