HipHopAst 26.06.2013 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Witam.Mam pytanie do bardziej doswiatczonych uzytkownikow odnosnie mojej podlogi.wlasnie rozebralem moja podloge w salonie i dokonalem napraw teraz chce to polozyc.Podloga to naturalne drewno (dab) polozona plywajaco na system pioro i wpust. Problem polega na tym, ze jak ja rozbieralem to na piurach i wpustach sa pozostalosci kleju. Czy m sciagnac ten klej z wpustow??Myslalwm o recznej frezarce?? A moze inny spopsob?? Poprzednio podloga byla klejona punktowo czyli na czlej dlugosci deski 120cm w 5-6 punktach byl klej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 26.06.2013 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 najszybciej i najdokładniej będzie wykonać tą pracę w stolarni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HipHopAst 27.06.2013 00:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2013 Dzięki za odpowiedz.Niestety ale nie posiadam dostępu do stolarni i nie znam nikogo kto taki posiada. A co z tą frezarką górnowrzecionową??Nada się o mojej roboty. Może jakiś środek co rozpuszcza klej albo jakoś inaczej go usunąć mechanicznie??Dzięki za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 27.06.2013 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2013 Wbrew pozorom nie jest to takie proste zadanie. Stolarnia odpada ze względu na piasek, po kilku metrach frezy do ostrzenia. Pozostaje ręczna robota dłutem, skrobakiem i szczotką drucianą z wykorzystaniem prostych elektronarzędzi. Wytrwałości życzę i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HipHopAst 27.06.2013 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2013 Wpust ma 6mm wiec kupić dłuta 6mm i dłubać??Klej jest jakiś przezroczysty. A o jakim piasku mówisz ze frezarka odpada?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
subfosylny 28.06.2013 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 A czy nie możesz nałożyć kleju w miejscach, w których poprzednio nie było kleju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HipHopAst 28.06.2013 22:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Odpada bo stary klej przeszkadza w dociśnięciu deski do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monkey222 29.06.2013 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 (edytowane) A może zamiast czyścić wpusty poprostu wezmiesz struga elektrycznego i bedziesz odpowiednio ustawiał grubosc struga tak aby pioro wpasowac po przestruganiu w brudny wpust.( strugac powinienes od góry pod katem aby zrobic z pióra coś w rodzaju klina. Moga pojawic sie delikatne luzy na pioro wpust ( ale to przeciez material z odzysku) wiec juz nie zrobissz podłogi pływajacej tylko albo ja przybijesz albo ja przykleicz po całej powierzchni a nie tylko punktowo( zalezy jakie podłoże) Edytowane 29 Czerwca 2013 przez monkey222 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
subfosylny 29.06.2013 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 Frezowanie z ręki nie daje gwarancji spasowania połączenia wpust-wypust w zakresie przydatnym do klejenia z przeznaczeniem na podłogę pływającą. Jeżeli zdecydujesz się na klejenie posadzki do podłoża, to możesz załatwić sprawę łatwo poprzez "frezowanie na popularnej krajzedze czyli pilarce tarczowej wnętrza wpustu. Deski dajesz na kant a piłę opuszczasz na wysokość głębokości wpustu plus milimetr. Szybko i tanio. Jeżeli ma to być dalej podłoga pływająca, to trzeba jechać do stolarni i prze-frezować wpusty i wypusty na nowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 29.06.2013 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 Frezowanie z ręki nie daje gwarancji spasowania połączenia wpust-wypust w zakresie przydatnym do klejenia z przeznaczeniem na podłogę pływającą. Jeżeli zdecydujesz się na klejenie posadzki do podłoża, to możesz załatwić sprawę łatwo poprzez "frezowanie na popularnej krajzedze czyli pilarce tarczowej wnętrza wpustu. Deski dajesz na kant a piłę opuszczasz na wysokość głębokości wpustu plus milimetr. Szybko i tanio. Jeżeli ma to być dalej podłoga pływająca, to trzeba jechać do stolarni i prze-frezować wpusty i wypusty na nowo. To jest niebezpieczne. Deska jest szeroka a więc leży na kancie około 15cm w pionie do góry. Tarcza ma grubośc 2mm, wpust jest szerszy. Lekkie "skantowanie" i wyrwie/rzuci deskę. Poza tym tzw. kreiszega musi mieć odpowiednią wielkość czyli wagę i być stabilnie unieruchomiona. Praca we dwóch i prowadnica boczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HipHopAst 29.06.2013 22:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 (edytowane) Krajzegi nie posiadam ale za to mam okazje kupić od znajomego stół do frezarki górnowrzecionowej. Coś jak to:http://allegro.pl/zestaw-frezarka-gornowrzecionowa-1200w-stol-cmi-i3352660724.htmlDo tego jakąś frezarkę i odpowiednie frezy. Na szczęście nie jest tego dużo: Kropla kleju co 10cm wiec chyba dam rade. Czy taki zestaw da rade z tą robotą???Sprawdzałem i wystarczy jak utnę około 1-2mm tego kleju i porobię krople kleju w innych miejscach. Deska to coś podobnego do tego:http://www.leroymerlin.pl/podlogi-drewniane-boazerie/panele-deski-parkiety/deski-podlogowe/deska-podlogowa-lita-dab-1-lamel-dabex,p130984,l189.htmlTylko grubość to 18mm. Jest to gotowy wykończony produkt do położenia. Troszkę szkoda wywalać prawie 4000zł bo krople kleju są na wpustach. Macie jeszcze jakieś rady??A może zamiast pływającej podłogi przybić te deski do podłogi??Pomoże to w wygłuszeniu hałasu uderzeniowego na dole w pokoju??Ogólnie to mam tak. W salonie mam podłogę z desek na legarach i na to pójdą te deski. Aby wygłuszyć myślałem o położeniu maty redukującej dźwięki uderzenia kosztuje około 600 zł za 30m2.Na korytarzu mam betonową posadzkę więc na to też ten podkład i na koniec te deski.Co myślicie o przybiciu tych desek do podłogi w salonie a pomiędzy ta mate a na korytarzy przyklejenie tej deski do podłogi??Czy może pływająca podłoga to i tak leprze wyjście co do wygłuszenia?? Edytowane 30 Czerwca 2013 przez HipHopAst Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 01.07.2013 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Krajzegi nie posiadam ale za to mam okazje kupić od znajomego stół do frezarki górnowrzecionowej. Coś jak to: http://allegro.pl/zestaw-frezarka-gornowrzecionowa-1200w-stol-cmi-i3352660724.html Do tego jakąś frezarkę i odpowiednie frezy. Na szczęście nie jest tego dużo: Kropla kleju co 10cm wiec chyba dam rade. Czy taki zestaw da rade z tą robotą??? Sprawdzałem i wystarczy jak utnę około 1-2mm tego kleju i porobię krople kleju w innych miejscach. Deska to coś podobnego do tego: http://www.leroymerlin.pl/podlogi-drewniane-boazerie/panele-deski-parkiety/deski-podlogowe/deska-podlogowa-lita-dab-1-lamel-dabex,p130984,l189.html Tylko grubość to 18mm. Jest to gotowy wykończony produkt do położenia. Troszkę szkoda wywalać prawie 4000zł bo krople kleju są na wpustach. Macie jeszcze jakieś rady?? A może zamiast pływającej podłogi przybić te deski do podłogi?? Pomoże to w wygłuszeniu hałasu uderzeniowego na dole w pokoju?? Ogólnie to mam tak. W salonie mam podłogę z desek na legarach i na to pójdą te deski. Aby wygłuszyć myślałem o położeniu maty redukującej dźwięki uderzenia kosztuje około 600 zł za 30m2. Na korytarzu mam betonową posadzkę więc na to też ten podkład i na koniec te deski. Co myślicie o przybiciu tych desek do podłogi w salonie a pomiędzy ta mate a na korytarzy przyklejenie tej deski do podłogi?? Czy może pływająca podłoga to i tak leprze wyjście co do wygłuszenia?? Tym sprzętem możesz sobie poradzić mając odpowiednie frezy. Możesz też kupić frez cieńszy od wpustu lub kamień szlifierski (ostatecznie) do wiertarki i tym sposobem usunąć resztki kleju w wpustach i na wypustach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
subfosylny 02.07.2013 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Frez kosztuje średnio 200 pln. Do tego frezarka najmniej 300 pln. Do tego stolik ????pln. Taniej jest to zawieść do stolarni i przefrezować po ludzku. A na takim małym stoliku to ja nie wiem, jak utrzymać jakość obróbki godną klejenia podłogi pływającej, a jestem praktykiem i różne prowizorki już widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.07.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 Frez kosztuje średnio 200 pln. Do tego frezarka najmniej 300 pln. Do tego stolik ????pln. Taniej jest to zawieść do stolarni i przefrezować po ludzku. A na takim małym stoliku to ja nie wiem, jak utrzymać jakość obróbki godną klejenia podłogi pływającej, a jestem praktykiem i różne prowizorki już widziałem. Nie miałem na myśli profesjonalnych frezów. W castoramach wisza różne pręty, które wiercą, frezują szlifują. Deskę do stolika można mocować śrubą stolarską tzw zwingą. Wystarczy wiertarka taka za 50zł i kawałek freza. To wszystko! Oczywiście trudno jest doradzić komuś kto zapewne nigdy nie miał z tymi narzędziami lub żadnymi do czynienia, a ma chęci. Osobiście nie takie w domowy sposób rzeczy się robiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcjano 04.07.2013 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 Wbrew pozorom nie jest to takie proste zadanie. Stolarnia odpada ze względu na piasek, po kilku metrach frezy do ostrzenia. Pozostaje ręczna robota dłutem, skrobakiem i szczotką drucianą z wykorzystaniem prostych elektronarzędzi. Wytrwałości życzę i pozdrawiam. Skłaniałbym sie ku temu co napisano wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
subfosylny 04.07.2013 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 (edytowane) Nie pindolić mi tu o karabinach z krzywymi lufami. marcjano. Większość stolarni stosuje frezy z HM i taki piasek to dla nich pestka a i zwykły HSS da radę, Bez przesady. jarekkur. Jak uzyskasz stosując elektronarzędzia dokładność pasowania wpustu na poziomie potrzebnym do wykonania podłogi pływającej ? Edytowane 4 Lipca 2013 przez subfosylny literówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gambit565 04.07.2013 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 potrzebujesz frezarke gornowrzecionowa, kawalek grubej sklejki i porzadny frez. do jednorazowej akcji ze sklejki zrobisz stolik i zderzak i sobie poradzisz. na frezie raczej nie oszczedzaj zbytnio bo porzadny ulatwi ci tylko prace i oszczedzi frustracji. frezarka nawet z tych tanszych, w koncu tylko musisz zebrac resztke kleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 04.07.2013 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 Mam doświadczenia w tym względzie i osobiście bym się podjął frezowania starego parkietu. Komplet frezów do parkietu z nakładkami HM zniszczyłem po przestruganiu ok. dwudziestu m2 starego parkietu. Koszt regeneracji frezów ( o ostrzeniu nie było mowy) ok. 1300 zł. Na tępych frezach jest niska jakość i dużo odpadów ze względu na wyrwania. Konia z rzędem jeśli znajdziecie stolarnie, która przyjmie takie zlecenie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 06.07.2013 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 Nie pindolić mi tu o karabinach z krzywymi lufami. marcjano. Większość stolarni stosuje frezy z HM i taki piasek to dla nich pestka a i zwykły HSS da radę, Bez przesady. jarekkur. Jak uzyskasz stosując elektronarzędzia dokładność pasowania wpustu na poziomie potrzebnym do wykonania podłogi pływającej ? po pierwsze tam nie ma piasku o którym niektórzy piszą. Pióro wpust tradycyjny system łączenia, taki mam na uwadze podpowiadając jak to można we własnym zakresie wykonać. Takie łączenie tradycyjne ma zawsze pewną tolerancję i pióra wchodzą w miarę swobodnie w wpust. Jest mowa o tym, że kleju nie ma zbyt dużo. Więc naprawdę przy odrobinie dobrej woli i chęci wyczyści to wiertarką i frezem trzpieniowym np 4mm. Wystarczy delikatnie miejsca z kleju usunąć. Trochę pracy i czasu to wymaga. Ja mam duży stół 70 x 70cm z wywierconymi otworami pod frezarkę gorno wrzecionową. Wystarczy przykręcić i ustawić. Oczywiście nie jest to precyzyjne frezowanie, ale w zupełności wystarczające. W rzeczy samej, lepiej gdy takie deski będą klejone do podkładu. Gość ma do stolarni daleko i dużą ochotę aby oczyścić pióra i wpusty we własnym zakresie. Niech próbuje. W końcu robi dla siebie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel_krak 06.07.2013 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 najlepiej kupic tzw mimośrodowe narzędzie wielofunkcyjne z różnego rodzaju końcówkami.. To bardzo precyzjne narzedzie więc na pewno się uda usunąć zaschnięty klej w wpustów stosując odpowiednia końcówkę. Ida się na pewno. prędziej czy później...:) Ale jedno jeszcze tylko pytanie...napisałeś,że to lita podłoga frewniana na pióro- wpust, położona jako podłoga pływająca...lity parkiet nie był przyklejony do podłoża? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.