wwwieslaw 27.06.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2013 (edytowane) Witam serdecznie, od jakiegoś czasu robię remont swojego mieszkania w bloku z 1961 roku. W dużym pokoju niestety odparzył się stary tynk na jednej ze ścian (między dużym i małym pokojem) i musiałem go zerwać. Pod tynkiem spotkała mnie spora niespodzianka. Otóż wygląda na to, że ściana składa się z grubej warstwy betonu (20-25 cm), cegły pustawki, oraz wolnej przestrzeni pomiędzy nimi. Mieszkanie kupiłem niedawno i nie spodziewałem się takiego rozwiązania między dwoma pokojami. Poniżej przedstawiam schemat mieszkania z naniesionym problemem. Pytanie brzmi: Jakie znaczenie mają te cegły które są dostawione do ściany nośnej? Ściana po zwaleniu tynku wygląda następująco: Ku mojemu zdziwieniu ściana z cegły nie stoi w tym miejscu od początku istnienia budynku. Pierwotnie pokój musiał być powiększony w stosunku do obecnego stanu o około 15 cm a ścianą pokoju był beton. Na poniższym zdjęciu widać wyraźnie, że przewód od oświetlenia sufitowego nie schodził po cegle, ale początkowo był puszczony po ścianie betonowej: W innym miejscu widać miejsce po wklejonej puszce: Reszta zdjęć już w linkach. Ściana z pustawek nie jest na stałe związana ze stropem, nie ma zatem chyba żadnej funkcji konstrukcyjnej: Zdjęcie Zastanawiamy się z żoną co zrobić z tym fantem. Próba czyszczenia cegieł się udała, ale czy to ładnie wygląda? Tu zdjęcie: Zdjęcie Problemem może się również w przyszłości okazać nierówność ściany. Jest ona dość spora co można zobaczyć tutaj: Zdjęcie Teraz do sedna: Ja bym najchętniej zwalił tą ścianę z cegieł i powiększył pomieszczenie, tylko jaką ona może mieć funkcję. Dlaczego ktoś, zapewne już tam mieszkając, wpadł na pomysł, że trzeba w tym miejscu coś takiego postawić. Wygłuszenie ani ocieplenie nie wchodzi w grę między dwoma pokojami tego samego mieszkania. Ma ktoś jakiś pomysł jak to zinterpretować i co z tym zrobić? Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc. Pozdrawiam serdecznie Edytowane 27 Czerwca 2013 przez wwwieslaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 27.06.2013 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2013 Wygląda na to, że ktoś chciał zamieszkać w ceglanych klimatach Potem widocznie mu się odwidziało i prościej to było zatynkować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wwwieslaw 29.06.2013 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 Takie wytłumaczenie byłoby dobre, bo bez wahania mógłbym powiększyć sobie pokój wyrzucając te cegły, tylko czy aby na pewno. Czy można wykluczyć takie czarne scenariusz jak np. pojawienie się grzyba na ścianie po wyrzuceniu cegieł, albo przymarzanie ściany od balkonu. Chciałbym mieć pewność, że po roku nie będę musiał z powrotem jej wstawiać. Czy ktoś z Was spotkał się już kiedykolwiek z takim rozwiązaniem między dwoma pokojami tego samego mieszkania? Chyba że pierwotnie ściana ta miała rozdzielać mieszkania a plany zmieniły się później, ale ciężko w to uwierzyć nawet jak na 1961 rok. Jeszcze jeden fakt: na podłodze jest parkiet, który dochodzi do cegły a nie do ściany nośnej. Dowiedziałem się że parkiet był położony około 10 lat po postawieniu bloku, więc ścianka z cegły musiała być dostawiona już w pierwszych latach istnienia budynku. Czy przymarzanie albo grzyb na ścianie mogły zmusić obecnego mieszkańca do postawienia takiej konstrukcji?? Pozdrawiam serdecznie licząc na więcej odpowiedzi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 01.07.2013 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Nu ale ta ściana jest "środkowa". To raczej nie miała jak przemarzać ? Może po prostu wyszła jakaś taka krzywa i postanowili poprawić murem z cegły ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anonpass 28.07.2013 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 A ja myślę że ktoś kiedyś zrobił tam "schowek". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 30.07.2013 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Nie widać obrazków Rozumiem, ze jest to blok z wielkiej płyty, więc powodem postawienia ściany z cegły mogła być konieczność wyciszenia dużego pokoju. Może "nosiło" dzwięki między pokojami jak również z dołu i z góry od sąsiadów, a wtedy w takich czasach trudno było zdobyć cokolwiek do wyciszenia, jak wszystkiego brakowało na rynku.... teraz ludzie stawiają ścianki z g-k... z wełną w środku. Ciekawe, ze ściana z cegły została postawiona bardzo dokładnie.. Czy piony CO zostały już wymienione przez administratora budynku? A może pogadaj z kimś z administracji. Na pewno mają plany mieszkania... Ja skłaniam ku próbie wyciszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wwwieslaw 04.03.2014 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2014 Późno piszę ale pochwale się co zrobiłem. Połowę ściany rozebrałem żeby zrobić miejsce na regały z GK a resztę chlapnąłem na biało i mamy taki efekt: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.