Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Marzenia do spe?nienia - czyli dziennikWioli


Recommended Posts

SZybko to wszystko poszło : dziś zalaliśmy strop. Pierwotny pomysł wybudowania stropu z płyt żerańskich upadł po konsultacji z inżynierem Bogdanem (moim Nauczycielem). Byłoby za duzo problemów z kominami, gdyż oba sa usytuowane w ścianach konstrukcyjnych, na których strop miał się opierać. Został więc teriva a raczej leier. Co prawda sporo droższy, ale wygodniejszy w realizacji. Oczywiście na naszej budowie nie może obyć się bez problemów więc i tym razem była wpadka, która mogła skończyć się dużo gorzej niż się skończyła. Otóż panowie budowlańcy niedokładnie podparli jedną skrajną belkę i ona pod ciężarem betonu sie ugięła. Wyglądało to strasznie i było realne zagrożenie, że pól stropu spadnie nam na łeb :(. Całe szczęśćie belka wytrzymała i nie pękła,a strop w tym mijscu został podlewarowany, wypoziomowany i dokładnie podsteplowany. Tak więc obyło sie bez katastrofy budowlanej. Później stróż zajął się podlewaniem betonu, bo słońce pali niemiłosiernie.

 

A na budowie narazie przerwa co prawda planowana jest tylko jednodniowa (jutro), ale wyraziłam zgode, by bieżący tydzień odbywały sie tylko roboty przygotowawcze i związne z dociepleniem fundamentów (dopiero dziś przyszedł zamówiony tydzień temu styropian FS 20). "Z kopyta" znów ruszamy od poniedziałku (strop przyzwoicie zwiąże wówczas) i termin zakończenia stanu surowego z dachem staje sie realny (30.września).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 196
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Wwiola

    197

Przerwa była krótsza niz się spodziewaliśmy i już sie robi dach. Co prawda narazie przygotowane sa krokwie, a to troche trwa, bo elementy widoczne są nieco ozdobne. Cieśla sie odgraża, ze w najbliższą sobote (a więc juz za tydzień :o ) wiecha !!!

 

W tym roku zamierzamy zrobic stan surowy z kompletnym dachem (dachówka sirus angoba miedziana RUppceramika), ściankami działowymi i chudziakiem. No i w zasadzie kompletny taras, bez ostatniej warstwy prawdopodobnie gressowej.

 

Mamy też cały milion zdjęć, ale nie mamy kabelka, by przerzucic je z telefonu do komputera. No i jakośc ich nie jest najlepsza :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dach juz stoi :). Nawet nad garażem jest odeskowany. Mamy juz ściany działowe i chudziak w garazu :D :D :D . Bardzo pieknie wyszedł daszek nad wykuszem.

No i mielismy dziś dodatkowe "atrakcje".

 

 

W poblizu naszej działki (jakieś 50 m od niej) przy okazji kopania wodociagu znaleziono.......... zwłoki ludzkie :o :o :o . Prawdopodobnie z II wojny, bo zostały tylko kości i zardzewiałe chełmy. Nawet nie myslałam, ze pozotaje z czlowieka tylko taka kupka kości. Wykopano 3 ciała (znaczy 3 czaszki były więc prawdopodobnie reszta kości dałaby sie przyporządkować tym glowowom). Była policja , wszystko oficjalnie się odbylo. Kościotrupki spakowano i wywieziono,ale nikt nie daje głowy, ze tych 3 to było wszystko. Byc moze obok sa nastepne ciała (wyglądało to na grób zbiorowy. Oni byli ułożeni ładnie jeden obok drugiego) , ale nawet jeśli to niech spoczywają w pokoju nikt nie będzie rozkopywał pola w ich poszukiwaniu. Zwłaszcz, ze leżą na głebokości ok. 3 m akurat w poprzek drogi. Trzeba będzie w tym miejscu postawic jakis krzyż i od czasu do czasu zapalić świeczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj była wiecha. Jesteśmy zadowoleni z wykonawcy, bo robi dobrze i szybko więc i postaraliśmy się, by wykonawca był zadowolona z nas (nie tylko w kwestiach finansowych). Wódka się polała, impreza się udała :D :D :D .

 

Ze zdjęciami mam problem. Na darmowym albumie onetu mieści sie raptem kilka, a ja mam ich juz całe mnóstwo. W końcu"z okacji" budowy kupiliśmy aparat cyfrowy. Gdzie moge założyć album, taki, by zdjęc weszło więcej ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz troche zdjęć, nie wiem tylko czy mi sie uda.

 

Wiecha juz jest

http://img440.imageshack.us/img440/9519/img00457ae.jpg

 

I wiecha z bliska.

http://img440.imageshack.us/img440/7762/img00591am.jpg

 

Zdjęcia sa za wielkie, nie umiem ich porządnie zmniejszyc i tylko rozwalaja ekran :( :( :(

 

Umiem ! Umiem je zmniejszać !!!

 

Dzięki Zbychowi i jego lekcji w uwagach o forum. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos mi źle wyszło :(

Próbujemy dalej.

 

Później były przeboje z pierwszym wykonawcą, który obrzydzał mi tę budowę tak skutecznie, ze nawet zdjęć nie robiłam :(

 

A potem zaczęlo się :

pierwsze zdjęcie nowego etapu (widac poziomy kanalizacyjne i powietrze do kominka.

http://img262.imageshack.us/img262/3310/0508291555435em.jpg

i poszlo juz szybko :

http://img369.imageshack.us/img369/6148/0508301651048rm.jpg

http://img369.imageshack.us/img369/1524/0508311725116pc.jpg

lejemy strop :

http://img369.imageshack.us/img369/7932/0509051328021ik.jpg

W głębi wydac budowę sosiada - idziemy niemal równo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze mi ta budowa teraz idzie. Oby nie zapeszyć ! Jak czytam o problemach innych, to widzę, ze mam u siebie raj. Majster stara się jakby robił dla siebie, robotnicy pracowici i uczciwi - dosłownie sielanka. Co prawda kosztuje to więcej niz przypuszczałam, ale za to niemal bezstresowo.

Dach odeskowany i przykryty papą, jutro dekarz zaczyna kłaśc dachówkę. (Oczywiście sirius :) - wiadomo promocja !)

 

I aby nie było tak rózowo okazało się, ze sama popełniłam błąd w projekcie stropu :(. Nie jest to moze pomyłka mogąca prowadzić do katastrofy budowlanej (O co przy stropie nietrudno), ale dobrze, że zauwazona dziś a nie na etapie wykończeniówki. Zwrócił mi na na nią uwage majster, szkoda tylko, ze teraz a nie na etapie układania stropu :(. Cóż stało się.

Otóż w związku z tym, ze w ścianie konstrukcyjnej znajduje sie komin, strop opiera sie na wymianie. Tyle tylko, ze wymian powinien opierac się na podwójnych belkach stropowych a tam sa belki pojedyńcze. Szkolny błąd a nikt go nie zauważył :oops: :cry: . Dziś sprawa jest stosunkowo prosta do naprawienia : po prostu pomuruje sie w tym miejscu dodatkową ścianę, by ta belka opierała się na niej. Wizualnie i funkcjonalnie w niczym to nie będzie przeszkadzać - powstanie dodatkowy występ w scianie na wysokości kominka. Myślę sobie, ze i bez tej podpierającej ścianki nic by sie nie stało, ale to w końcu dom, w którym będa mieszkać ludzie więc dla spokojności sumienia...

 

Ale do dziś nie moge sobie darować, ze tak bezmyslnie rozrysowałam ten strop :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy wczoraj małą przeprawę z tartakiem. Bierzemy u nich całe drewno na dach, a troche tego było, bo dach ma 250m2 i jest deskowany. Okapy sa okałdane boazerią więc w sumie wydaliśmy tam juz ponad 10 tys. I wczoraj ponownie mieli dowieźć łaty, kontrłaty i deski wiatrowe. Ponownie, bo juz raz przywieźli, ale zostały zwrócone, bo były złe : za krótkie i generalnie nie nadawały sie do niczego. No i te nowodowiezione były takie same :( . Dodatkowo kontrłaty miały przekrój w kształcie trapezu :x . Nie musze dodawać, ze się wkurzyłam. A mi wiele nie trzeba więc od razu telefon do tartaku. Niestety szefa nie było więc dostało sie panience obsługującej telefon. Zostawiam tam zbyt duzo pieniędzy, by mnie tak traktować ! Liczyłam na jakieś specjalne warunki ze względu na wielkość zamówienia a dostaje śmieci nie materiał i takie tam. Na odzew nie trzeba było długo czekać - na mojej budowie pojawił się szef osobiscie, obejrzał materiał, przepraszał itd. Efektem reklamacji jest dostawa łat i wiatrownic gratis. :D :D :D

Tak więc tartak stanął na wysokości zadania i jednak te błedy to był "wypadek przy pracy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz trochę zdjęć (nauczyłam się w końcu je zmniejszać :D :D :D )

 

Tak wygląda dach tarasu od spodu

 

http://img222.imageshack.us/img222/8412/img00718cw.jpg

 

http://img222.imageshack.us/img222/6570/img00702yl.jpg

 

Prawda, ze piękny ?

 

A tak cały dom odeskowany od strony ogrodu

 

 

http://img222.imageshack.us/img222/5014/img01061ax.jpg

 

Front "dorobił" się attyki i pieknieje :

 

http://img430.imageshack.us/img430/1571/img01050ss.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś powstała ścianka - barek między kuchnią a salonem. Wnętrza zaczynają nabierać charakteru. Chyba jednak nie lubie tak modnych ostatnio "otwartych przstrzeni". Wolę wydzieloną (nawet tylko symbolicznym barkiem) kuchnię. Wymyśliłam też miniściankę oddzielającą komunikacje od reszty salonu. To jedyne zmiany w stosunku do projektu i dom coraz bardziej mi się podoba.

 

Zaczynam żałować, ze idzie zima, bo w zasadzie mogłabym budowac dalej :D :D :D . Może jednak lepiej, ze nastąpi czas odpoczynku : dla nas i dla domu. Musimy wybrac okna (nic nie wiem na ten temat !!!), zaplanowac wszystko na NOWY SEZON. Wszyscy straszą, ze stan surowy to sama przyjemność, "schody" zaczynają sie później. Troche sie boję, trochę nie moge sie doczekać. Pożyjemy - zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było za dobrze...

 

Dziś rano dzwoni majster : "Pani Wioletko... mam nienajlepszą wiadomość z rana : SĄ DWA RODZAJE DACHÓWKI, RÓŻNIĄ SIE KOLOREM !" ( O rrany przecież zamawiałam jeden kolor - kołacze sie w głowie) "MUSI PANI PRZYJECHAĆ I ZOBACZYC, BO STOIMY Z ROBOTĄ I NIE WIEMY CO ROBIĆ"

 

Rany boskie, co ja mam robic ? Pojechać nie moge, bo jestem uziemiona w pracy, zwłaszcza, że akurat przyjechał szef. Za telefon do męża ... ale on sam nie podejmie decyzji. Cóż trudno jakimś cudem udało mi sie wymanewrować, w biurze mówię, ze jadę na obmiar (co było nawet prawdą bo później ten obmiar zrobiłam), zabieram mężą jedziemy na budowę. Dekarz pokazuje : widzi Pani? Nnnie, mówie niepewnie, bo naprawde nie widzę. No jak to ??? :o :o :o . Przecież odcień jest zupełnie inny. Kiedy ja naprawdę nie widzę , jestem daltonistką (naprawdę jestem :oops: :oops: :oops: , może niezupełną daltonistką, ale kolorów dobrze nie widzę - to choroba oczu ona sie nawet jakoś nazywa i doś powszechnie wystepuje u mężczyzn. Kobiety choruja na to rzadko, ale niestety ja tak).

Mąz tłumaczy dekarzowi w czym problem on sam również widzi róznicę - ja mu wierzę. ( no dobra przy bardzo wnikliwym porównywaniu kolorów i ja widzę, ze te kolory nieco sie różnia więc faktycznie tak zostac nie może - skoro nawet ja to widzę) Nie chcę mieć dwukolorowej dachówki na dachu !!!

Telefon do dostawcy : "musi to zobaczyć przedstawiciel producenta on zadecyduje co dalej" Taa, oględziny, decyzje, te sprawy a ludzie stoją z robotą. Miałabym juz niemal połozony cały dach a tu muszę czekac na kogoś z ruppa. Wrrrrr.

 

 

Narazie sprawa wygląda tak, że facet z ruppa przyjedzie jutro ok 15. Prawdopodobnie ta róznica w kolorze jest spowodowana tym, że były to 2 rózne dostawy a więc 2 partie produkcyjne (nie moja to wina - tak załatwiała to hurtownia, w której kupowałam dach). Prawdopodobnie będa wymieniać... Prawdopodobnie...

 

Mam dośc prawdopodobnie !!! Chce mieć jednokolorowy dach a oni niech robia co chcą. Aha za przestój dekarzowi też zapłacą !!! i dorzucą jakiś rabat !!!

 

Taa zobaczymy co jutro zostanie z tego mojego bojowego nastroju. jak znam życie złośc mi przejdzie i tyle :-? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i był człowiek od Ruppa. Bardzo przemądrzały i pewny siebie. Generalnie ta różnica kolorów nie jest wystarczającym powodem do uznania reklamacji :evil: :evil: :evil:, wszytsko jest zgodne z norma i dachówki z róznych partii maja prawo sie różnić ( :o :o :o :evil: :evil: :evil: ) i jedyne co on może zaproponować to ukladanie tych dachwek tak, by sie ze sobą nie stykały dwa kolory a więc jeden na jednej połaci drugi na innej. Taa tyle to ja sama wiem. Nie dałam sie tak łatwo zbyć, zarządałam rabatu na co otrzymałam ostre i jednoznaczne NIE. Ok skoro nie, to ja rządam jednakowych dachówek i prosze mi je wymienić ! Wykręcał sie jak umiał juz mi nawet sie nie chce przytaczać jego bzdurnych argumentów. Ja zamawiałam dach całościowo i to ich broszka w tym, by mi dostarczyc towar z jednej partii.

 

Stanęło na tym, ze jutro wymienią mi tę dachówkę na ich koszt. Rabatu w ramach zadośćuczynienia za podwójna robotę (bo dachówka juz została wniesiona na dach) nie dadzą i tyle.

Dobre chociaz to, ze bedę miała jednakowa dachówke na całym dachu. UFFFFFFFff zmęczyło mnie to wszystko :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rabatu nie dostałam, ale dachówkę wymienili. Co prawda przywieźli 5 palet a zabrali 6, ale te 1 brakującą dowiozą dziś. Okazuje się, ze wszystkowiedzący pan z ruppa źle sprawdził i stąd ich podwójne jeżdżenie. I dobrze im tak !!! (no nie myslcie, ze jestem taka zawzieta :oops: , po prostu nie lubie jak mi ktoś wmawia , ze czarne jest białe !)

 

No i popełnilismy chyba nastepny bład :( . Zostały wstawione okna dachowe - a tu zima idzie nikt budowy nie będzie pilnował (a przyzwyczaiłam sie - burżujka, ze mam stróża-który-wszystkiego-dopolnuje) i istnieje niebezpieczeństwo, ze okna dostaną nóg :( :( :( . Niestety stało sie i trzaba teraz te okna jakoś zabezpieczyć. Moze jakieś sugestie?

 

Generalnie te ostatnie roboty przed zimą się wleką jakoś :( :( :( . Zostało troche drobiazgów do zrobienia - takich ogonów, które w żaden sposób nie popychają budowy do przodu : podłączyć szambo, założyć odwodnienie w garażu (tak w garazu a nie przed - wymysliłam sobie cos takiego dziwnego i sama jestem ciekawa czy pomysł sie sprawdzi - jak zostanie wykonane to pokażę zdjęcia i opisze co i jak), połozyc strukture (fachowcy to tak nazywają a chodzi o tynk mozaikowy) na kominach, bo później już nikt po dachu chodził nie będzie, docieplic ścianę nad garażem (z tych samych powodów j.w.), zrobić schodek wejsciowy (no może 2 :D ) do domu, dobudowac te nieszczęsną ścianę przy kominie, skończyć ścianki na poddaszu.

Jest tego trochę, zabiera czas a nie daje zbyt dużego efektu. A przyjemnie jest przyjeżdżać na budowę i parzec jak rośnie...

 

AAA no i przede wszystkim ogrodzenie musimy zrobić. STróż jest tylko do końca miesiąca przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche zdjęć :

 

Dachówka "się układa" - mniej więcej w tym momencie dekarz zauważył różnice w kolorze

 

http://img444.imageshack.us/img444/9105/img01304kj.jpg

 

 

A tak domek wygląda od frontu z prawie pokrytym garażem.

 

http://img444.imageshack.us/img444/9026/img01298lo.jpg

 

I strona ogrodowa dzisiaj :

http://img478.imageshack.us/img478/1968/img01489yg.jpg

http://img478.imageshack.us/img478/6375/img01479ly.jpg

 

W tym wszystkim najbardziej mi sie podoba taras :

 

http://img478.imageshack.us/img478/6660/img01495cq.jpg

 

I na deser : Weronika "kopie" przyłącze do szamba :D :D :D

 

http://img405.imageshack.us/img405/6089/img01429eq.jpg

 

http://img405.imageshack.us/img405/4746/img01459if.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wnętrza :

 

Kuchnia i aneks jadalny - tak było

 

http://img405.imageshack.us/img405/7573/img01092hk.jpg

 

Tak jest dziś :

 

http://img405.imageshack.us/img405/5356/img01506xa.jpg

 

 

Wiem, ze niektórym może sie nei podobać ścianka między kuchnią a wykuszem, ale ja zamierzałam wręcz zamknęc kuchnię. Pomysł zostawienia "okna" narodził sie nie dawno.

 

Sama nie jestem jeszcze pewna czy tak zostanie. Generalnie wole kuchnię zamknieta, ale kusi też połączenie tych pomieszczeń. Jak zostanie zobaczymy.

I te "manewry" z tą ścianką sa jedyna zmianą w stosunku do projektu - w końcu sama go robiłam a rodził sie w bólach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace przedzimowe powoli dobiegaja końca. "Ogony" są likwidowane budowa nieuchronnie zmierza ku odpoczynku zimowemu.

 

Bodowa, ale nie inwestorzy :D , przed nami trudne zadanie znalezienia ekip do dalszych prac, zaplanowanie wszystkiego i co najważniejsze : wybór materiałów : okien, drzwi, sposobu ogrzewania itd.

 

W tym ostatnim temacie coś "drgnęło" chodzą jakieś słuchy jakoby naszą wioske miano podloćzyc do gazu. Hmmm jesli byłaby to prawda to byłaby to nowina iście rewelacyjna. Zobaczymy. Póki co byłam na 90% zdecydowana na kocioł na pellety. Producent zarówno opału jak i kotłów na miejscu, bez problemu z zaopatrzeniem i serwisem i paliwo, stosunkowo mało "obsługowe" a do tego nie drogie. Fakt, że koszt kotła wysoki, ale któreż są tanie ??? Gdyby jednak była szansa na gaz w określonej pzryszłości to nie byłoby sensu ładowac kasy w pellety. Dobrze, ze decyzji o ogrzwaniu nie muszę podejmowac juz dziś, może cokolwiek wyjasni sie z tym gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie przed chwilą dzwonił sąsiad z informacją z gazowni. Pogloska o podłączeniu wsi (jak to wieś wszak to już dzielnica Elbląga) do gazu jest ze wszech miar prawdziwa. Zbieraja chętnych (musze jutro leciec do nich z aktem notarialnym zlożyc wniosek o przyłączenie) i jest szansa, że jeszcze w tym roku zaczna robic ten gaz . Yooooohuuuuuuuuu !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i byłam w gazowni, złozyłam wniosek o przyłączenie i dowiedziałam się, ze faktycznie prace związane z podłączeniem Rubna do sieci trwają (narazie są na etapie projektu dopiero) i mam sie uzbroic w cierpliwość, bo nie potrwa to miesiąc a nieco dłużej. Hehe może trwać i rok mnie nie przeszkadza, ważne bym ten gaz miała. W tej sytuacji nie będę inwestować w kocioł na pellety tylko od razu przystosuje instalacje do gazu. I nawet gdybym musiała 1 sezon (2006-2007) przemęczyć się na samym kominku to warto. Zobaczymy jeszcze co na pismie dostanę z gazowni w warunkach przyłączenia. Mam nadzieję, że nie będzie niespodzianek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...