Tomasz Brzęczkowski 01.07.2013 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Buahahahahaha A to niby dlaczego nie ma możliwości??? Jak zwykle wiesz co chcesz napisać, ale nie rozumiesz jak to zrobić. Polska język - trudna język. Mamy dwa silniki spalinowe 1.5 litra o mocy 75kW gaźnikowy – palący na biegu jałowym 4 litry/h z wielopunktowym wtryskiem – palący na biegu jałowym 0.8l/h I teraz ma Pan najnowszą konstrukcję corsy eco – która ma się zmieścić w 3.5 litra na 100km. Czy może Pan do nie wsadzić silnik gaźnikowy? Przy domu 150m2 x 30kWh = 4500 kWh maksimum – nie ma takiego centralnego, które by tak mało spaliło. A 30kWh to górna granica ekonomii i izolacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.07.2013 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Da się to zrobić.Tyle, że nieco inaczej jak w sposób "klasyczny". Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alvander 02.07.2013 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Taki projekt mam: http://www.domywstylu.pl/projekt-domu-agatka.php Projektowana charakterystyka energetyczna budynku: http://www.domywstylu.pl/charakterystyka_energetyczna_pobierz.php?link=Agatka+%28CE%29+rekuperacja%2FAgatka+%28CE%29+rekuperacja_raport-19590.pdf Po adaptacjach nie będzie garażu, tylko powiększona kotłownia, łazienka i dodatkowy pokój. Na górze też będzie zmiana: facjata zamiast okna połaciowego. Zmieni to nieco kubaturę i stosunek powierzchni ścian do kubatury... Looknijcie na to pls, bo może coś pomyliłem. PS. Adamie M. wyluzuj się chłopie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 02.07.2013 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Przepraszam Pana, ale ten dom z tym ogrzewaniem - to 130-150kW/m2 rocznie Tekst w charakterystyce budynek z wentylacją mieszaną (wentylacja mechaniczna nawiewnowywiewna, wentylacja naturalna) To jakiś horror . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alvander 02.07.2013 07:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Zamiast arogancji, cierpliwość i uprzejmość. To co dla Was jest oczywiste, jest całkowicie nie oczywiste dla 95% ludności tego pięknego kraju.Z zaangażowania emocjonalnego niektórych osób piszących wnioskuję, że ten stan rzeczy nie jest Wam obojętny, więc taka mała rada: naprawiajcie świat, ale nieco bardziej subtelnie i więcej cierpliwości życzę. OK, nie ma ogrzewania centralnego. A może nadmuchowe? Skoro ma być wentylacja....Jakie ogrzewanie bezpośrednie jest wg Was najbardziej efektywne ekonomicznie? Druga sprawa: w tym roku stanie surowy otwarty (start w sierpniu). Kiedy mam ostatni moment na podejmowanie decyzji ostatecznych? Jakie mam możliwości w zakresie sprawdzenia jak się będzie dom "zachowywał" w kwestii zużycia energii? Pomóżcie coś zamiast napier...ać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 02.07.2013 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 (edytowane) Żeby dom był izolowany ( zużycie do 30kWh/m2 rocznie ) nie może być mostka termicznego do gruntu. Musi być minimum 30 cm styropianu w podłodze. Izolacja ścian od wewnątrz lub płyta fundamentowa. Wentylacji naturalnej nie może być gdy jest rekuperator. A jak już dom będzie izolowany - to nie ma mowy o centralnym - elektryczne lub pompy ciepła z bezpośrednim parowaniem (skraplaniem) Edytowane 2 Lipca 2013 przez Tomasz Brzęczkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.07.2013 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Masakra!Dom typowy, projekt typowy i pobożne życzenia co do kosztów utrzymania.Ściany - sito.Wentylacja grawitacyjna...Do tego, projekt "nowy" to realizacji praktycznie nie ma.KOMPLET niedoróbek do opanowania i ZERO wskazań - jak.Jednym słowem - do przeprojektowania... A Ty nam tu zacząłeś ostro... o energooszczędnym... prawie pasywnym... bez mała zasilanym turbinką na dachu... ekologicznym...Napisałbyś, że normalny dom budujesz.Nikt by się nie podniecał! Ale...Uszy do góry!Ten TRZECI będzie już dobry! Adam M. "Pomóżcie coś zamiast napier...ać " Słyszałeś, ze radzić można tylko mądremu księciu? A.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alvander 02.07.2013 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Nigdy nie pisałem, że to ma być pasywny. Pierwotne pytanie dotyczyło ew. możliwościach i sensie użycia energii ze źródeł odnawialnych (en. el.) w budynku o takich parametrach jak podałem, na cele ogrzewania. Z tym, że nie "zamiast" tylko raczej w charakterze wspomagania, uzupełnienia itp. więc zupełnie nie rozumiem skąd te wszechświaty itp.Mój ojciec 35 lat kierował kotłownią miejską (niewielka moc) i potwierdził, że węglowy kocioł można w krótkich okresach "przegrzewać" na 120-130%, ale nigdy w długich okresach działać na pół czy ćwierć gwizdka. Koncypowałem więc coś takiego, że robię instalację gazową, która będzie się załączać tylko w czasie mrozów itp. natomiast w czasie gdy potrzeby są nieco mniejsze, można by korzystać ze źródeł odnawialnych.Właśnie dlatego przyszedłem tu na forum, żeby to ew. przedyskutować.Podobny mechanizm działa obecnie w przytaczanej wcześniej motoryzacji: mieliśmy napędy spalinowe, teraz będą hybrydowe, aż wreszcie za 100 lat (?) świat popędzi wyłącznie na elektryce. Jestem zwolennikiem ewolucji, a nie rewolucji. Dlatego chciałbym żeby dom był przygotowany na zmiany gdy ja do tego dojrzeję. Jestem w stanie dołożyć do tego interesu i jakoś to przełknę. W kwestiach finansowych.... hmmm... ludzie płacą 300 tys. odsetek za mieszkanie 50m2. To absurd i powinni 20 lat odkładać kasę i mieszkać w lepiance pod mostem zamiast płacić bankowi. Żart. No dobra. Zwróćcie uwagę, że skoro ktoś rozpisał ten bilans energetyczny w projekcie na podstawie współczynników przenikania to jako prosty człek mam prawo zakładać że jest to poprawne. Z doświadczenia wiem, że gdzie 3 fachowców tam 3 opinie i 3 rady, a jak już Polacy radzą, to gdzie 3 Polaków, to opinie 4. Nigdy nie mówiłem, że dom ma być pasywny itp. po prostu w charakterystyce napisali jak byk, że ma EUco ok. 30, pod warunkiem wykorzystania wentylacji mechanicznej. W tej samej dokumentacji zaproponowano kocioł gazowy. Reasumując: - nie chcę zrezygnować z kominów, ale po uruchomieniu wentylacji mechanicznej zamierzam je jakoś zaślepić (nie trwale, ale solidnie) i po prostu obserwować co się będzie działo.- rozumiem, że będzie to kosztowało i godzę się na to. Instalację CO i tak trzeba będzie za np. 20 lat gruntownie remontować. Być może wówczas będzie już wszystko ON-GRID i nie będzie żadnych wątpliwości. Ja chcę tylko uniknąć kilku błędów w założeniach i przygotować instalację pod wentylację. Opcja 1Założę kocioł węglowy i zostanie wentylacja grawitacyjna. Straty ciepła przez nią będą na tyle duże, że ok. 40% (może i więcej) ciepła pójdzie w komin + będzie trzeba wietrzyć, więc dom będzie zużywał o wiele więcej energii. Dajmy na to 80 kWh / m2, czyli 12000kWh w sezonie. Z moich obliczeń wynika, że będzie to ok. 3,5 - 4 ton węgla, więc sporo. Mały kociołek 15kW będzie pracował jak trzeba.Potem, jeżeli zdecyduję się uruchomić rekuperację, bo mnie wkurzy ganianie do kotłowni i sypanie węgla, to kocioł mogę wyłączyć z eksploatacji i wszystko. Po prostu podłączę istniejącą instalację went. + jakiś sposób wykorzystania solarów. Opcja 2Mały kocioł gazowy + rekuperacja z GWC od samego początku. Opcja 3Nie wiem co. Po to tu jestem. __ Bez sensu? OK, ale taki mam charakter, że chcę to przerobić na własnej skórze.A może za godzinę zmienię zdanie i uznam, że po co robić coś bez sensu... Muszę podojrzewać do tego i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alvander 02.07.2013 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 (edytowane) I jeszcze jedno: rozumiem, że moje rozwlekłe i nie poskładane myśli mogą nastręczać trudności w ich pojmowaniu, ale zapewniam, że z liczeniem, myśleniem i dokonywaniem trafnych wyborów nie miewam na ogół problemów. Dlatego prosiłbym o powstrzymanie się przed jakimiś pochopnymi uwagami ad personam, bo nigdy nie wiesz kto Ci będzie potrzebny jutro. Jesteś malutki w 99% zagadnień, którymi człowiek (jako gatunek) zajmuje się na co dzień, więc nieco więcej pokory i życzliwości...Kiedyś w sieci funkcjonowała netykieta, ale wraz z upowszechnieniem tego wspaniałego medium, nastąpił gwałtowny przyrost ilości autorów (wszak to medium interaktywne). Niestety ilość nie idzie na ogół w parze z jakością. Wystarczy poczytać komentarze "sfrustrowanych miernot" na dzienniku.pl czy innych onetach i wp... Edytowane 2 Lipca 2013 przez alvander Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 02.07.2013 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Nigdy nie mówiłem, że dom ma być pasywny itp. po prostu w charakterystyce napisali jak byk, że ma EUco ok. 30, pod warunkiem wykorzystania wentylacji mechanicznej. Radził Ci wczesniej TB co trzeba zrobic aby miec te 30 kWh/m2, to jest jedyny i niepodwazalny autorytet w tych sprawach. Stosujesz jego zalecenia i masz 30 kWh. Po co pytasz innych (samych nieuków i szkodników). Jeden doradca, jedna opinia przeciez to takie proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alvander 02.07.2013 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Przeczytałem jeszcze raz wszystko na spokojnie i kumam bazę.Kurczę, od początku coś mi się zdawało, że ten ekogroszek, a nawet gaz w tak oszczędnym domu to jakieś nieporozumienie. Teraz zaczynam mieć pewność. Sorry ludzie, ale we łbie mi się nie mieści, że ten domek może tylko tyle potrzebować energii na CO... Po kiego grzyba dali w projekcie ten kocioł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 02.07.2013 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Przeczytałem jeszcze raz wszystko na spokojnie i kumam bazę. Kurczę, od początku coś mi się zdawało, że ten ekogroszek, a nawet gaz w tak oszczędnym domu to jakieś nieporozumienie. Teraz zaczynam mieć pewność. Sorry ludzie, ale we łbie mi się nie mieści, że ten domek może tylko tyle potrzebować energii na CO... Po kiego grzyba dali w projekcie ten kocioł? Opór materii... oraz to, że nie znając się na izolacji - nie chcą brać odpowiedzialności . jakby Pan mało nie potrzebował to kotłownia worek groszku na dwa dni połknie - x 160 dni sezon grzewczy - to dwie tony - do magazynowania, zasypywania, wąchania i wyrzucania popiołu. A TO 16000kWh!!!! MAŁO TEGO - niech Pan wyjedzie z rodziną na narty itp- niech się "slimak" w podajniku zatnie... Woda zaleje dom. A nawet jak się nie zatnie - TO CO TO ZA WYPOCZYNEK NA NARTACH JAK PAN MYŚLI TYLKO CZY SIĘ COŚ NIE ZACIĘŁO . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 02.07.2013 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Przeczytałem jeszcze raz wszystko na spokojnie i kumam bazę. Kurczę, od początku coś mi się zdawało, że ten ekogroszek, a nawet gaz w tak oszczędnym domu to jakieś nieporozumienie. Teraz zaczynam mieć pewność. Sorry ludzie, ale we łbie mi się nie mieści, że ten domek może tylko tyle potrzebować energii na CO... Po kiego grzyba dali w projekcie ten kocioł? Dali, bo kazdy projekt musi zawierac system grzewczy. W ostatecznosci mozna zaprojektowac ogrzewanie kablami grzejnymi, ale wtedy dla tego domu nie spelni ono wymogow obecnych warunkow technicznych. Jak chcesz placic niskie rachunki, to lepiej znajdz kogos odpowiedniego kto Ci posklada do kupy. Niestety w wiekszosci watkow bez znajomosci tam piszacych jest ciezko wyciagnac rozsadne wnioski, ale trzeba probowac Mozesz zaczac od proby zlecenie wykonania OZC dla Twojego projektu z sugestia przeliczenia tez opcji super energooszczednej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 02.07.2013 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Mozesz zaczac od proby zlecenie wykonania OZC dla Twojego projektu z sugestia przeliczenia tez opcji super energooszczednej. Pozdrawiam Nie wyciągaj czerwonej płachty na byka, bo zaraz zacznie sie jazda bez trzymanki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 02.07.2013 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Przeczytałem jeszcze raz wszystko na spokojnie i kumam bazę. Kurczę, od początku coś mi się zdawało, że ten ekogroszek, a nawet gaz w tak oszczędnym domu to jakieś nieporozumienie. Teraz zaczynam mieć pewność. Sorry ludzie, ale we łbie mi się nie mieści, że ten domek może tylko tyle potrzebować energii na CO... Po kiego grzyba dali w projekcie ten kocioł? Fajnie, że łapiesz, bo w tym szumie informacyjnym to niełatwa sprawa, tym bardziej, że rozmówcy nie są jednogłośni i reprezentują różne opcje. Ale żeby mam nadzieję bardziej pomóc: kwestia jest następująca: musisz na samym początku zdecydować co byś chciał osiągnąć, miotanie się po wszystkim i po łebkach nie ma żadnego sensu. Czy celem jest energooszczędność, czy tania eksploatacja, czy tania inwestycja, czy umieszczenie jak największej liczby gadżetów, itd. Jak pasywniak, to nie kocioł, jak pompa ciepła, to nie kolektory, jak mechaniczna, to nie kominy, jak kocioł, to nie fotowoltaika, itd., itp. Jest sporo wykluczających się opcji, w praktyce, a próbujesz zrobić bigos ze wszystkiego. Więc spróbuj jednak jeszcze raz odpowiedzieć na pytanie: co chcę osiągnąć. Wszystko nie jest dobrą odpowiedzią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mic81 02.07.2013 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Nigdy nie pisałem, że to ma być pasywny. Pierwotne pytanie dotyczyło ew. możliwościach i sensie użycia energii ze źródeł odnawialnych (en. el.) w budynku o takich parametrach jak podałem, na cele ogrzewania. Z tym, że nie "zamiast" tylko raczej w charakterze wspomagania, uzupełnienia itp. więc zupełnie nie rozumiem skąd te wszechświaty itp. Mój ojciec 35 lat kierował kotłownią miejską (niewielka moc) i potwierdził, że węglowy kocioł można w krótkich okresach "przegrzewać" na 120-130%, ale nigdy w długich okresach działać na pół czy ćwierć gwizdka. Koncypowałem więc coś takiego, że robię instalację gazową, która będzie się załączać tylko w czasie mrozów itp. natomiast w czasie gdy potrzeby są nieco mniejsze, można by korzystać ze źródeł odnawialnych. Właśnie dlatego przyszedłem tu na forum, żeby to ew. przedyskutować. Podobny mechanizm działa obecnie w przytaczanej wcześniej motoryzacji: mieliśmy napędy spalinowe, teraz będą hybrydowe, aż wreszcie za 100 lat (?) świat popędzi wyłącznie na elektryce. Jestem zwolennikiem ewolucji, a nie rewolucji. Dlatego chciałbym żeby dom był przygotowany na zmiany gdy ja do tego dojrzeję. Jestem w stanie dołożyć do tego interesu i jakoś to przełknę. W kwestiach finansowych.... hmmm... ludzie płacą 300 tys. odsetek za mieszkanie 50m2. To absurd i powinni 20 lat odkładać kasę i mieszkać w lepiance pod mostem zamiast płacić bankowi. Żart. No dobra. Zwróćcie uwagę, że skoro ktoś rozpisał ten bilans energetyczny w projekcie na podstawie współczynników przenikania to jako prosty człek mam prawo zakładać że jest to poprawne. Z doświadczenia wiem, że gdzie 3 fachowców tam 3 opinie i 3 rady, a jak już Polacy radzą, to gdzie 3 Polaków, to opinie 4. Nigdy nie mówiłem, że dom ma być pasywny itp. po prostu w charakterystyce napisali jak byk, że ma EUco ok. 30, pod warunkiem wykorzystania wentylacji mechanicznej. W tej samej dokumentacji zaproponowano kocioł gazowy. Reasumując: - nie chcę zrezygnować z kominów, ale po uruchomieniu wentylacji mechanicznej zamierzam je jakoś zaślepić (nie trwale, ale solidnie) i po prostu obserwować co się będzie działo. - rozumiem, że będzie to kosztowało i godzę się na to. Instalację CO i tak trzeba będzie za np. 20 lat gruntownie remontować. Być może wówczas będzie już wszystko ON-GRID i nie będzie żadnych wątpliwości. Ja chcę tylko uniknąć kilku błędów w założeniach i przygotować instalację pod wentylację. Opcja 1 Założę kocioł węglowy i zostanie wentylacja grawitacyjna. Straty ciepła przez nią będą na tyle duże, że ok. 40% (może i więcej) ciepła pójdzie w komin + będzie trzeba wietrzyć, więc dom będzie zużywał o wiele więcej energii. Dajmy na to 80 kWh / m2, czyli 12000kWh w sezonie. Z moich obliczeń wynika, że będzie to ok. 3,5 - 4 ton węgla, więc sporo. Mały kociołek 15kW będzie pracował jak trzeba. Potem, jeżeli zdecyduję się uruchomić rekuperację, bo mnie wkurzy ganianie do kotłowni i sypanie węgla, to kocioł mogę wyłączyć z eksploatacji i wszystko. Po prostu podłączę istniejącą instalację went. + jakiś sposób wykorzystania solarów. Opcja 2 Mały kocioł gazowy + rekuperacja z GWC od samego początku. Opcja 3 Nie wiem co. Po to tu jestem. __ Bez sensu? OK, ale taki mam charakter, że chcę to przerobić na własnej skórze. A może za godzinę zmienię zdanie i uznam, że po co robić coś bez sensu... Muszę podojrzewać do tego i tyle. Ależ był by fajnie jakby ktoś Ci napisał zrób tak tak i tak tego i tego nie rób - wybudował byś na takiej podstawie dom ? Nie ma prostych odpowiedzi. Zastanów się co chcesz osiągnąć - dom energooszczędny, pasywny, jakiś inny może. Każdy z tych celów będzie wymagał zastosowania innych materiałów do budowy fundamentów / płyty fundamentowej , ścian , dachu , izolacji. Po takim projekcie zrobił bym OZC żeby dobrać odpowiedni sposób ogrzewania (CO a może NCO oraz CWU), wentylacji. Ja tez kupiłem tradycyjny projekt przewidujący kotłownie kominy tudzież fundamenty - ale byłem świadomy że kupuję takie coś i dokonuję stosownych zmian w tym wypadku ulepszeń. Zacznij czytać jak budowali inni (podałem Ci linki) zacznij od pierwszego z nich DB R&K wciągnąłem go na poczekaniu a jest chyba jednym z większych DB na jakie trafiłem. Czytaj czytaj a jak coś nie jest jasne to pytaj ale jak zaczynasz od pytań to nie dziw się, że odpowiedzi mogą wydawać się dziwne - nie wyczerpujące tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qubic 02.07.2013 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Reasumując: - nie chcę zrezygnować z kominów, ale po uruchomieniu wentylacji mechanicznej zamierzam je jakoś zaślepić (nie trwale, ale solidnie) i po prostu obserwować co się będzie działo. - rozumiem, że będzie to kosztowało i godzę się na to. Instalację CO i tak trzeba będzie za np. 20 lat gruntownie remontować. Być może wówczas będzie już wszystko ON-GRID i nie będzie żadnych wątpliwości. Bez sensu? OK, ale taki mam charakter, że chcę to przerobić na własnej skórze. A może za godzinę zmienię zdanie i uznam, że po co robić coś bez sensu... Muszę podojrzewać do tego i tyle. z tymi kominami też tak myślałem a teraz to myślę że są niepotrzebne. eksperymentować chcesz i zmieniać zdanie ? spokojnie lepiej te pieniążki na dobre wakacje wydaj bo potem to czasu nie ma na zmianę decyzji , zaplanuj,więcej poczytaj ew. zleć jakiejś mądrej forumowej głowie tzw."termomodernizację" projektowanego budynku . jak zaczniesz to właściwie już nie będziesz miał czasu na poważniejsze zmiany i wybudujesz bubel za ciężką kasę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.07.2013 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Zrób dokładnie tak, jak chcesz, bo tylko to Cię uszczęśliwi!Zbuduj DWA domy.W jeden wpakuj wentylację mechaniczną a w drugi grawitacyjną.Porównaj, wybierz lepszy a na gorszy napuść spychacz!Będzie dokładnie jak żądasz! Sam porównasz, sam ocenisz, sam wybierzesz.I.... sam za to zapłacisz!!! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alvander 03.07.2013 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 Gdybym miał zhierarchizować priorytety w temacie ogrzewania, to było by tak:- koszt eksploatacji + bezpieczeństwo energetyczne 50%- koszt budowy i instalacji + bezpieczeństwo energetyczne 30%- wygoda i ergonomia, ochrona środowiska + bezpieczeństwo energetyczne 30% Przez bezpieczeństwo energetyczne rozumiem: bezawaryjność całej instalacji, trwałość, dostępność i pewność źródła energii i stabilne ceny. Z grubsza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 03.07.2013 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 (edytowane) Musisz wybrać jedno!Albo niski koszt eksploatacjiAlbo wygoda i bezobsługowość.Razem się nie da. Bezpieczeństwo energetyczne to przyjazna kotłownia i CAŁY zapas potrzebnej Ci energii cieplnej na zimę - zgromadzony latem na własnej posesji w komórce na węgiel/drewutni.Coby się nie działo z cenami i stopniami zasilania, pogodą czy polityką - nic Ciebie nie ruszy.Ale samo w kociołku się nie napali... O podpięciu kotła do domu - wprost - po prostu ZAPOMNIJ!!!Jak kocioł stałopalny, to bufor Ci będzie potrzebny. Adam M. "pewność źródła energii i stabilne ceny. Z grubsza... " Marzyciel...Zapomnij!STAŁE względnie to są RELACJE CENOWE pomiędzy kosztem poszczególnych nośników energii a nie ich ceny!I tak...Złom drzewny ZAWSZE będzie tańszy od gazu czy prądu, nawet jak będzie po 1000zł/kWh. A.M. Edytowane 3 Lipca 2013 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.