Dom w Kaliach 2 - energooszczędny samemu

[mrio]

Edytowane 31 Grudnia 2013 przez m@rio

[mrio]

Halo jesteście

 

żyję, żyję,

 

Urlop się cały poszedł już jeb....

 

Więc dach kończę tylko sobotami. Po robocie nie opłaca się włazić na 1-1,5h. Więc dłubię w środku. Zostało roboty na 3-5 dniówek

 

Wziąłem się za szpachlowanie połączeń P+W. na zewnątrz i w środku oraz równanie wszelkich dziur po instalacjach coby podrównać pod tynki z KG.

Dlaczego ano dla tego:

 

w pewną letnią burzę, zerwała się potężna wichura a akurat byłem w pomieszczeniu bez okien i słucham co tak pizga i gwiżdże. Przyłożyłem łeb i ucho do ściany i się z lekka wkur..... Od tamtej pory miałem zakodowane uczczelić łączenia P+W przed tynkami wewnętrznymi (KG) i ociepleniem ze styro.

 

Dziś zrobię jakieś foty to wrzucę.

 

Zbieram też info i wyceny na materiały do klejenia płyt do ścian oraz na te skosy i sufity poddasza. (wiecie cd ud grzybki itp.)

Trza se było robić" trumnę" na poddaszu i by było z głowy.

[mrio]

Wieści z budowy

 

"ciepły" parapet od środka:lol2:

 

system P+W w moim wykonaniu tak robię od zewnątrz i od środka

[mrio]

Trwają dalej prace przygotowawcze do tynków.

Hehe gdybym robił na zarobek jak "wahowcy" przykleiłbym płyty bez tych prac. I tak nie było by widać.

Panie będziesz Pan zadowolony i z kasy ogolony.

 

"Ciepły" parapet przygotowany pod montaż właściwego z kamienia. Dookoła ramy okiennej pójdzie jeszcze taśma paroizolacyjna.

Rzekomo ciepły montaż tak przewiduje.

 

Robię też wygłuszenie, ocieplenie, wyrównanie wszelkich bruzd instalacyjnych.

 

Przed

Po

 

Zostały jeszcze do zachlapania piony kanalizy oraz co i do rozdzielaczy.

[mrio]

W ubiegłą sobotę kończyłem kosz na dachu oto efekt prac całego dnia.

 

Dachóweczka się trochę przykurzyła, gdyż ciąłem na balkonie.

Niestety nie skończyłem, myślę, ze jeszcze jedna sobota n niego pęknie.

 

Monotoni nie ma. Raz w środku raz na zewnątrz.

[mrio]

Melduję, że lukarna prawie zakończona.

Zostało 1/6 dachu i pół kosza od strony kominów. Muszę wpierw wsiąść się za obróbki kominów.

[mrio]

Przyszły kratki do komina.

Jak już są to nie omieszkałem zamontować.

 

Jednocześnie w domu rodzi się namiastka yntelygentnego domu

Rozprowadzam okablowanie do rolet.wewnętrznych.

Okablowanie rolet robię w gwiazdę, stwierdziłem, że 16 pstryczków przy każdym oknie nie będzie wyglądać zbyt fajnie.

Zrobi sie dwie strefy parter i poddasze z jednym przyciskiem centralnym. Natomiast poszczególne okna załatwi się jakimś pilotem z oprogramowaniem.

[mrio]

Ponieważ trzeba będzie niedługo zamontować docelowy wkład w kominie. Trzeba będzie wkrótce pożegnać się z kozą.

Nie miała ona zbyt dużo pracy w tym roku. Raptem 2 tygodnie zimy z temp ujemnymi.

Zakładana pryzma odpadków nie została skonsumowana.

 

Wczoraj jakoś tak deszczowo 6 stopni na zewnątrz, w środku niby 12-15. Jak tu się przebrać. (he he w d.. sie poprzewracało). Myślę sobie a co napalę. Komfort musi być przy robocie.

No i przesadziłem wieczorem już nie dało się robić. Musiałem się rozbierać i w krótkim rękawku działać.

Na wysokości 1 m było blisko 30 stopni

Pod sufitem wolałem nie mierzyć. A tam szło większość prac - czyli wiercenie i mocowanie uchwytów oraz kabli.

[mrio]

Tęczowych Pisanek

Na stole pyszności

Mokrego Dyngusa

I wspaniałych gości

Niech to będzie czas uroczy

Życzę miłej Wielkiej Nocy!

[mrio]

Wracamy do gry i po przerwie w budowie z przyczyn niezależnych, biorę się dalej za robotę.

[mrio]

Co się działo? W czerwcu skończony został wreszcie dach pozostawione tylko miejsca przy ścianach na ocieplenie. Niestety robię od d...y strony.

Lukarna, kosz, obróbki kominów. Czapki kominowe.

 

Może fotki bo to tygrysy lubią najbardziej.

 

Kosz cięty na dole nie na dachu.

 

Obróbka komina przy dachówce - jak bóg przykazał dwuczęściowa dolna i górna. Dodatkowo bez żadnego wkręta.

Da się ? Jak się chce to można. Wcinka pod kątem 45st. dodatkowo posmarowane klejem Sika a nie sylikonem dekarskim, który na g. się nadaje.

Własnoręcznie wykonane i chyba nie ma się czego wstydzić jak na pierwszy raz. Ile ja czytałem i fotek oglądałem jak to się robi głowa mała.

Dodatkowo chciałem pod dachówkę a nie jak podglądałem na fotach i dachach nad - tak łatwo nie ma. Brud przy obróbce to od wcinki w komin - tego niestety nie da się zrobić na dole a syfu jest co nie miara, szczotką się nie wymiecie, bez szans - ja użyłem kompresora a i tak po przeczyszczeniu został osad. Nie wyobrażam sobie niedokładnego oczyszczenia tego wcięcia.

 

Górna czapka obróbka również bez wkreta i z kapinosem. Wylot komina zakończony daszkiem s kwasówki tak aby się swobodnie poruszał w czapce na skutek rozszerzania cieplnego. Wkład kwasówka owal w kominie z cegły.Niby mówią, że nie trzeba ale co szkodzi w teorii ma się sam oczyszczać.

Edytowane 30 Marca 2015 przez m@rio

[mrio]

A tu analogicznie drugi komin.

 

obecnie poza elewacja pogode mam w ....

ale bywało i tak

 

efekt finalny

 

 

a to zdjęcie na żywca z telefonu bez żadnego retuszu - jest boskie - przyznacie

[mrio]

Jako, ze wspomniałem o kominku, uzupełnię dokumentację z samodzielnego wykonania jego podłączenia i wpuszczenia od góry rury owalnej/

[mrio]

Jako, ze należało definitywnie zakończyć komin i do niego się nie dotykać już trzeba było podłączyć kominek.

Jak kominek to zapadła decyzją na dodatkową rurę w kominie z cegły. Niby pierwotnie miało jej nie być (argument był, że 100 lat temu były kominy z samej cegły i stoją do tej pory) ale dla spokoju dołożyłem. To inwestycja nie kosztująca wiele wiec warto było dołożyć gdyż sam komin z cegły i tak kosztował grosze w stosunku do systemowego.

Więc poszło rura owal z redukcją na fi 200mm kominka i to do kolanka 45st w komin natomiast w kominie 7 metrowych odcinków po 1m było wpuszczanych.

Zanim jednak to zrobiłem i podłączyłem na stałe tego kloca 200kg zrobiłem obrzutkę i tynk za nim co by potem się nie babrać za nim jak nie będzie dostępu.

Tynk gotowy z worka - przyjemnie się kładzie. Gdybym miał pół roku urlopu otynkowałbym całą chałupę.

 

Gotowy efekt wygląda tak.

kominek z szybą L otwieraną na bok i do góry "gilotyna"

 

P.S.

Nie wiem dlaczego obraca foty - moje oryginalne są przekręcone dobrze.

Edytowane 31 Marca 2015 przez m@rio

[mrio]

Odkryłem też takie kwiatki, przy okazji poprawiania i przygotowania z zewnątrz do położenia izolacji na elewacji.

to słynny montaż okien na piankę u jednych w cenie (jeśli tak im lepiej brzmi) u innych za dopłatą.

 

Wyobrażacie sobie co by było gdyby robiły obce ekipy (tynkarze i ociepleniowcy)- zachlapaliby i byłby Pan zadowolony.

 

Wkur...em się i wyjebałem wszędzie dookoła wszystkie okna celem poprawki od nowa własnoręcznie. Zwróci mi ktoś dniówki?

To pytanie retoryczne - i tak bym nie wpuścił.

 

 

 

Zjebali mnie za to na wątku okiennym. Podniosłem ciśnienie nawet okiennym "gwiazdom" forumowym.

(nic do nich nie mam dużo pomogli i się od nich dowiedziałem - zaznaczam nieodpłatnie - chwała im za to)

Ale bronili, że każdemu montażyście zdarza się pomyłka lub błąd. Ja tego nie neguje ale trzeba się do tego przyznać.

A jak przyznać to naprawić błąd i zwrócić inwestorowi za niepłatne udostępnienie budowy w celach szkoleniowych.

 

Każdy się myli i popełnia błędy - ale gonić partaczy i kropka.

Ja zrobiłeś błąd zapłać za poprawkę i zwróć za robotę bo uczyć to się możesz na własnym poligonie za swoje pieniądze a nie u kogoś bez takiej informacji.

 

Co innego gdyby była taka rozmowa:

paproch -Dzień dobry

samoróbinwestor-Dzień dobry

 

paproch -widzę, że ma pan budowę

samoróbinwestor-ano

 

paproch -czy mógłbym u Pana zrobić montaż okien

samoróbinwestor-hmm znaczy

 

paproch -jak zrobię dobrze to Pan mi zapłaci tyle i tyle za to i za to

samoróbinwestor-ok, a jak źle?

 

paproch -a jak źle to ja panu zapłacę za możliwość szkolenia się na Pana budowie za Pana materiały i pieniądze

samoróbinwestor- a jak tak to czysta sprawa zapraszam lub wypierda......

 

;)To bym zrozumiał.

 

Dopóki będzie w Polsce akceptowany inny stan rzeczy a nie odpowiedzialność i profesjonalizm to tak będzie w budowlance. Sami jesteśmy sobie winni i psujemy rynek. Oni działają tak jak im pozwalamy. A weź powiedz prawdę i nawet tu na forum to jak byś włożył kij w mrowisko.

Edytowane 1 Kwietnia 2015 przez m@rio

[mrio]

Trzeba w końcu dokończyć kanał na instalacje i go zamurować.

na zdjęciu widać rury główne WM poddasza, które idą do reku.

jest też wylot DGP

oraz czerwone otuliny podłogówki

 

Komin został zarapowany czy jak to zwał

później nie będzie do niego dostępu.

Z uwagi, że na posadce szła plątanina przewodów elektrycznych wodnych i innych zasypałem granulatem styro z reszek styropianu.

tu widać kanał DGP, który chodzi do pomieszczenia technicznego taki dogrzewania tegoż w razie potrzeby zadziała to super nie to trudno.

Edytowane 2 Kwietnia 2015 przez m@rio

[mrio]

następnie to wszystko zostało zalane szlichta betonową a cała wełna zatynkowana.

 

efekt końcowy

 

widać szarą rurę PCV nie jest ona do kanalizacji

 

Jest to kanał / przepust do przyszłych kabli miedzy strychem a parterem, garażem

 

może solary czy fotowoltaika jeśli będzie już to opłacalne

[mrio]

W miedzy czasie kręcę wieszaki do profili oraz układam wełnę.

 

Kto to wymyślił ten system czyli izolacja wełną - stelaże alu + płyty KG.

 

To jest dobre jak już nie ma szans na inne rozwiązanie ale jeśli można inaczej to po co to.

 

95% projektów ma sufit na stelażach z płyt KG i ocieplenie wełna miedzy krokwiami i pod. Dlaczego. Dlatego, ze jest to sponsorowane - kupa ekip ma do zarobienia na tym polu a że odpieprzą szybko przy okazji swoją kasę wezmą - frajerzy niech płacą, dodatkowo producencie wełny i reszty materiałów do tego wciskanego na silę systemu.. Panie tak się robi , tak musi być.

(psss.... , cicho takie komentarze nie są popularne na tym forum)

Ten system jest dobry ale jak robisz cały domek z kartongipsu czy płyt jak w stanach albo jak adaptujesz poddasze i nie ma innej możliwości. JEŚLI BUDUJESZ OD PODSTAW I W TRADYCYJNYM MUROWANYM STYLU NIE PCHAJ SIĘ W TO.

 

Ani to łatwiejsze ani tańsze ani nie ma zalet względem pełnego stropu.

 

No już zupełnie nie wiem czemu to robią tzw. energooszczędni. Przecież dużo łatwiej zrobić szczelną puszkę z domu od płyty fundamentowej poprzez ściany i dach z lanym stropem poddasza strychy z izolacją styro niż w tej wełnie.

 

Nikt mi nie powie, że tak wszędzie każde łączenie jest zrobione idealnie i że wełna wszędzie wejdzie i dolega.

Ja się staram bo robię to dla siebie ale ile z tym pracy - zapewne 2 razy wolniej niż e ekipy.

A jeszcze jak chcesz jak najmniej łączeń wełny - to w ogóle. Ile w zębach i oczach to moje.

 

A tak to i dach łatwiej robić jest po czym chodzić. Od góry walnąłbym sobie leciutki styropian. Doszczelniłbym pianą i byłoby gotowe. Najwyżej od wierzchu cyknąłbym zaprawą (ptaki+gryzonie) dla osłony.

Ile problemów przy tym rozwiązane.

Paroizolacja,

wentylacja połaci deskowania,

pękanie łączeń płyt KG,

praca dachu,

ciężka robota

wiele etapów robocizny,

ocieplenie murłaty,

połączenie skos - murłata - kolankowa

akumulacja ciepła

akumulacja chłodu latem

itd itd.

 

Wad jak na na razie nie widzę. Jak ktoś zna niech poda.

Cena odpada - systemy są porównywalne . Policzcie sobie ile biorą za ułożenie wełny w dwóch warstwach, montaż wieszaków, montaż folii nieprzepuszczającej pary, kręcenie KG, szpachlowanie i gładzenie KG (komplet materiały+robocizna). Nawet jeśli lany strop wyjdzie 10-20% drożej i tak się opłaca.

 

Miałem zrobić, ale ponieważ czas mnie gonił a dom na płycie to znowu musiałbym się zwrócić do kierbuda i do konstruktora płyty czy można zamienić. Zanim oni by policzyli i odpowiedzieli to zeszło by z miesiąc - to zrobiłem jak w projekcie.

 

No więc za karę i za swój czas i pieniądze prdo.... lę się z ta wełną.

 

Jak widzicie murłatę mam wstępnie ocieplona z zewnątrz styro 8cm, na który przyjdzie jeszcze 25cm elewacji. Od środka zostaje jeszcze jakieś 3-5cm na jej ocieplenie. Dodatkowo jest zapiankowana od wieńca. Jest szczelnie. Ktos powie, nie ma wentylacji desek - ano nie ma ale to świadomie gryzłem temat, badałem u tych co zbudowali, liczyłem, dotykałem palcyma. Podjąłem decyzję, że nie będę przewiewał wełny. Punkt rosy wg teorii nie wychodzi a jeśli wychodzi to jest 0, 00000 nic. Dodatkowo od spodu na paroizolacje idzie bloker zamiast żółtej folii PE.

 

Efekt mimo braku żadnej izoplacji czy to dachu czy ścian. Beż żadnego ogrzewania, przez całą zimę temp. nie spadła poniżej ZERO stopni. Zima jaka była każdy wie ale było też kilka nocy do -18st. Na razie jestem bardzo zadowolony. Co by było jakby była izolacja. Budynek jedynie utrzymywał temp z akumulacji i zysków słonecznych. Na poddaszu i strychu nic nie pizga nie wieje robi się przyjemnie. (dodam tylko, ze sąsiadowi kilka domów dalej z ocieplonym domem (ściany i strych) - woda w środku zmarzła).

 

P.S. Robie wełną roockwool 0,035 i to mit że wełnę nabijesz przez grzybek, trzeba nacinać nożem.

Moim zdaniem wełna 15 jest za bardzo belowana pierwsza połowa od zewnątrz rolki jest ok ale im bliżej środka zwoju to wygląda zmiendolona jakby psu z gardła wyrwał. Po wpasowaniu nie wygląda już tak na połaci jak z I połowy. Gorzej jest też jest już ją wpychać z w zakamarki bo już z rolki jest "umęczona"

Edytowane 13 Kwietnia 2015 przez m@rio

[mrio]

Najserdeczniejsze życzenia zdrowych,

radosnych i spokojnych świąt Wielkiej Nocy,

smacznego jajka, mokrego dyngusa,

a także odpoczynku w rodzinnym gronie

[mrio]

Święta, Święta i po Świętach.

 

W robocie na budowie przeszkadza jedynie praca zarobkowa i zarabianie.

 

Izolacja ze mielonego styro, oraz izolacje wszelkich kanałów DGP, podłogówki zaizolowane dodatkowo oraz wszystko obrzucone z wierzchu tynkiem na wszelki wypadek.

 

Jadę ze ścianką kanału z pustaka 8cm. Przewiązuję z istniejącym murem w paru miejscach + dodatkowo daję ze 3 druty rozporowe. między murami gdzieś po środku gdyby ktoś chciał z kopa czy z rozpędu walić z barka i to przewrócić.

 

 

pierwsze warstwy

 

 

dalsze warstwy

 

 

Musze równolegle wkładać wełnę na skos za tą ścianką. Od dołu daje styropian jako bloker i zastępca folii paroizolacyjnej w klejony szczelnie na piankę.

Dlatego nie mogę od razu po całości zrobić na gotowo, gdyż bym tam nie sięgnął.