Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Inne podejście do samowystarczalności energetycznej w zakresie CO.


Recommended Posts

Zabrzmi to absurdalnie ale im niższą temp.pod chudziakiem zgromadzisz tym więcej energii odzyskasz.Z tym że jest to energia niskotemperaturowa i dla tego ostateczna dla powietrza a mało przydatna dla CO i CWU. No i gradient temperatury między posadzką właściwą a chudziakiem korzystniejszy.Wyższa temp. pod izolacją likwiduje możliwość kondensacji wilgoci .

Zużytym powietrzem na prostym wymienniku można podgrzać wstępnie wodę do poziomu 50% jej potrzeb .Zbiornik owiewany zużytym powietrzem jest bezawaryjny nie wymaga konserwacji .Wentylator czy grawitacja w systemie wentylacji i tak jest .Koszt. Zbiornik i trochę izolacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 133
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Robiłem analizę zysków słonecznych gromadzonych w GMC oraz zysków z RSŚ i rozbioru ciepła przez system wentylacji .Nijak nie chce się to zbilansować jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko pojemność fundamentu.Ciepło się rozłazi w dół i na boki . Z samej pojemności fundamentu 200m2 przy średniej nawet 30oC zgromadzisz użytecznej energii na poziomie 1000KWh. Ale to ciepło będzie uciekało przez folię na skutek przewodzenia w głębsze warstwy.Podgrzane głębsze warstwy będą traciły energię przez przewodzenie i parowanie.Izolowanie pod folią stawia pod znakiem zapytania sens ekonomiczny takiego przedsięwzięcia, zważywszy że można zmagazynować ok.1000KWh.

 

Budowano domy wykorzystujące niskotemperaturowe ciepło gromadzone w gruncie, wykorzystywane do utrzymania stałej +/- 2oC temp.w domu przez cały sezon, ale to przewalenie tysięcy ton ziemi i okrycie całości folią pod warstwą wierzchnią gruntu.Taki rodzaj nowoczesnej ziemianki. Nie wszyscy chcą w takich ziemiankach mieszkać no i koszty powalają.

 

Na moje straty trzeba liczyć na 50%.

 

Dlatego też napisałem że miejsce, w przekroju fundamentu, rozłożenia pexa nie jest bez znaczenia, ale jeśli to ma ograniczyć straty do gruntu, a układ pozyskiwania nie jest kosztowny, to mnie straty 50% odpowiadają.

 

Izolowanie pod folią zabija cały projekt, woda płynąca pod domem zabija projekt, chęć wykorzystania więcej jak 30-40% ze zmagazynowanego ciepła zabija projekt - wszystko z umiarem.

 

Najpierw - co chcemy uzyskać, potem opłacalność. Jeśli dom ma mieć na przykład kolektory do CWU, to zrobienie takiego układu jako zabezpieczenie przed przegrzaniem na lato nasuwa się samo, a wtedy dobieramy kolektory nie na lato, tylko na okresy przejściowe (dajemy na przykład 6m2 kolektora, a nie 4m2 - różnica w koszcie niewielka.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużytym powietrzem na prostym wymienniku można podgrzać wstępnie wodę do poziomu 50% jej potrzeb .Zbiornik owiewany zużytym powietrzem jest bezawaryjny nie wymaga konserwacji .Wentylator czy grawitacja w systemie wentylacji i tak jest .Koszt. Zbiornik i trochę izolacji.

 

U ciebie w domu - tak, w domu z rekuperatorem ten numer nie przechodzi, ale przy podgrzewaniu gruntu w obrębie fundamentów dajemy wężownicę 100mb PE fi32 w GMC i do tych 20-24stC spokojnie podgrzewamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie o to chodzi .GMC nie jako urządzenie czysto w funkcji wynikającej z nazwy a jako zawór bezpieczeństwa dla solarów. Wtedy i te od topienia cyny są bezproblemowe w użytkowaniu .Bonusem jest cieplej pod chałupą i możliwość wykorzystania części tej energii na co kto chce. Kosztem w moim przypadku 100mb pexa. Chyba,że uznamy solary za bzdet.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą nie wyobrażam sobie budowli typu fundament uszczelnić na parcie 40hPa gazu.W obrębie 200m2 będziesz miał możliwość

Oj widzę że źle odrobiłeś lekcje.

Popadasz w dramaturgie niech sobie przechodzi, Ty masz zapewnić tylko aby nie było tego w nadmiarze.

Jak przez przegrodę zmieści się tyle, a tyle pary wodnej to ok.

Nadmiar obcinasz przez wentylację i zatrzymujesz jeszcze paroizolacją.

przewodzenie i parowanie
ciągle zapominam o tej entalpii i przeliczeniu tego.

To na razie nie skomentuje tego parowania.

Jak byś miał ten grunt w izolacji pod domem było by inaczej.

 

http://www.odbiory.pl/index.php/poradnik-automatyki-i-bms/item/wykres-molliera-i-x fajny wykres :)

no entalpia ładnie to wygląda tylko uzbieraj "1kg wilgoci" to i tak przy 20 st będzie koło 35-40 kJ /kg ... ja bym w to nie wnikał ...

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę że źle odrobiłeś lekcje.

Popadasz w dramaturgie niech sobie przechodzi, Ty masz zapewnić tylko aby nie było tego w nadmiarze.

Jak przez przegrodę zmieści się tyle, a tyle pary wodnej to ok.

Nadmiar obcinasz przez wentylację i zatrzymujesz jeszcze paroizolacją.

ciągle zapominam o tej entalpii i przeliczeniu tego.

To na razie nie skomentuje tego parowania.

Jak byś miał ten grunt w izolacji pod domem było by inaczej.

 

http://www.odbiory.pl/index.php/poradnik-automatyki-i-bms/item/wykres-molliera-i-x fajny wykres :)

no entalpia ładnie to wygląda tylko uzbieraj "1kg wilgoci" to i tak przy 20 st będzie koło 35-40 kJ /kg ... ja bym w to nie wnikał ...

 

Ciepło parowania/skraplania pary wodnej to 2260kJ/kg .

Kolega chyba z rozpędu bo my tu o możliwościach GMC,a pomysł z wentylowaniem tej przestrzeni to nowatorski bo raczej stratotwórczy .Chyba że źle coś zrozumiałem.:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie? Brać z innego źródła. Mój POŚ podgrzewa powietrzem kanciapkę strychową ze zbiornikiem do 12-13stC. Jeszcze nie jest to śmierdząca sprawa bo POŚ przewymiarowany ale jak będzie to i tak nikt tam nie wchodzi a taki obieg tylko gdy temp. pow. < temp. wentylacyjnego powietrza z POŚ:)

 

Wspominałeś kiedyś o tym .Rozumiem że to jest powietrze wentylacyjne nadpomyjowe do wentylacji POŚ. Jaką ma temp.po przejściu przez POŚ i ile tego powietrza jest? Chodzi na grawitacji czy wentylator?

Na dzień dzisiejszy temp.wody zimnej to 8-10oC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega chyba z rozpędu bo my tu o możliwościach GMC,a pomysł z wentylowaniem tej przestrzeni to nowatorski bo raczej stratotwórczy .Chyba że źle coś zrozumiałem.
No z rozpędu bo przypatrzyłem się problemowi i z materiałów o wentylacji i klimatyzacji nie wynika aby takie wartości tam siedziały.

http://www.odbiory.pl/index.php/poradnik-automatyki-i-bms/item/wykres-molliera-i-x i to nie przeczy temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obawiasz się że zimą POŚ będzie miał temperaturę otaczającego gruntu bo jednak bez izolacji a napływ biomasy to 3-4 osoby a nie pluton wojska.

No i jeszcze jak to obmywa zbiornik z wodą to przy blisko 100% wilgotności musi się skraplać na płaszczu a w oparach nadpomyjowych różne stworzenia będą. I ostatnia sprawa. Typowe POŚ mają wentylację grawitacyjną wystawioną ponad kalenicę .Mam też POŚ i ledwo wyczuwalny jest przepływ powietrza wentylacyjnego. Zastanawia mnie czy w trakcie mrozów nie schłodzisz nadmiernie ścieków, bo mikre życie w POŚ trwa tak do +/- 5oC.To tak w związku z pomysłem by pędzić PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jest to nadpomyjowe. Jest jego do cholery, działa na grawitacji, wilgotność maksymalna, temp. jeszcze słaba bo ścieków jeszcze nie wiele - dziś było 13-14stC. Małą pow. PC jest czym pędzić spokojnie.

 

A jak masz wykonany rozsącznik ? Rozumiem, że powietrze wpierw przelatuje przez ten rozsącznik a następnie przelatuje przez komory POŚ'ka. Jeśli powietrze dolatujące do POŚ'ka nie będzie miało temp. dodatniej to zachodzi ryzyko, że zbytnio wychłodzisz POŚ'a a tam temp. nie może spaść poniżej 7oC, bo nie będą zachodzić procesy fermentacji.

 

EDIT: powieliłem pytanie nydara ;)

Edytowane przez Barth3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z rozpędu bo przypatrzyłem się problemowi i z materiałów o wentylacji i klimatyzacji nie wynika aby takie wartości tam siedziały.

http://www.odbiory.pl/index.php/poradnik-automatyki-i-bms/item/wykres-molliera-i-x i to nie przeczy temu

 

W kontekście tego co napisałeś,że 1kg pary wodnej to 35-40kJ,to faktycznie można sobie odpuścić.Ale jak uzmysłowimy sobie że 4-ro osobowa rodzina generuje na dobę 12-14kg pary wodnej i licząc 160 dni sezonu grzewczego ,robi się z tego 1920kg pary wodnej .Ta ilość przy przemianie fazowej to ni mniej ni więcej 1205KWh/sezon.A nad tą ilością w domu energooszczędnym to warto się pochylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście tego co napisałeś,że 1kg pary wodnej to 35-40kJ,to faktycznie można sobie odpuścić.Ale jak uzmysłowimy sobie że 4-ro osobowa rodzina generuje na dobę 12-14kg pary wodnej i licząc 160 dni sezonu grzewczego ,robi się z tego 1920kg pary wodnej .Ta ilość przy przemianie fazowej to ni mniej ni więcej 1205KWh/sezon.A nad tą ilością w domu energooszczędnym to warto się pochylić.
tak tylko że

Ty nie robisz procesu skraplania tej pary wodnej i łapania z tego energii, choć poddałeś mi pewną myśl. O tym za chwilę.

Stad po prostu w domu rozmieniasz czy kumulujesz parę wodną.

Rozmienianie tj zwiększanie intensywności wymiany powietrza, przez co część nadmiaru wyjdzie przez strop, a część rozpłynie się w mniej stężonym powietrzu. Inaczej gaz pędzisz gazem, bez przemian fazowych itp.

Dopiero mając reku w którym intensywnie byś wytrącał byś parę wodną z usuwanego powietrza to w tedy miał byś uzysk.

 

I specjalnie przepatrzyłem właśnie jak liczy się procesy klimatyzacyjne czy grzewcze jest entalpia uwzględniana ale z wykresu moliera.

Na razie tyle wiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tylko że

Ty nie robisz procesu skraplania tej pary wodnej i łapania z tego energii, choć poddałeś mi pewną myśl. O tym za chwilę.

Stad po prostu w domu rozmieniasz czy kumulujesz parę wodną.

Rozmienianie tj zwiększanie intensywności wymiany powietrza, przez co część nadmiaru wyjdzie przez strop, a część rozpłynie się w mniej stężonym powietrzu. Inaczej gaz pędzisz gazem, bez przemian fazowych itp.

Dopiero mając reku w którym intensywnie byś wytrącał byś parę wodną z usuwanego powietrza to w tedy miał byś uzysk.

 

I specjalnie przepatrzyłem właśnie jak liczy się procesy klimatyzacyjne czy grzewcze jest entalpia uwzględniana ale z wykresu moliera.

Na razie tyle wiem .

Cały widz polega na tym aby max. ilość pary wodnej skroplić. W sezonie wyrzutnią ulatuje wiadro wody przy 40% wilgotności .Dzisiaj mam 50% to i więcej bo na zewnątrz dodatnia temp. i wilgotność bliska 100%.Przez tą wilgoć w powietrzu zużytym dom generuje przeszło 20kWh/dobę. Mała PC powietrzna zamiast rekuperatora i masz co i cwu.

A propo rekuperatorów .Właśnie w ilości pary wodnej zawartej w powietrzu zużytym i świeżym tkwi problem z jego sprawnością. Nie da rady uzyskać sprawności większej jak 57-60% w mroźne dni. A ciut mniejszą sprawność energetyczną odzysku energii uzyskasz na zwykłym ogrzewaniu powietrzem zużytym zasobnika zimnej wody wodociągowej. Startujesz nie od 5oC a od 20oC. Zasilasz taką temp. pralkę,zmywarkę czy kible.Zostaje podgrzać o 20oC i myjesz łapki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...