Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa ciepła - zainwestować czy nie zawracać sobie głowy??


mazi07

Recommended Posts

Co racja to racja, zawsze jak się coś gotowało na czterech palnikach, to było z pare stopni więcej niz w innych pomieszczeniach :) Niestety, grzanie na palniku gazowym to duże straty do otoczenia

 

JA bylem z poczatku w "szoku" co do szybkosci z jaka jestem w stanie zagotowac 1l wody jak i do tego jak niewiele ciepla jest przy tym marnowana. Mysle, ze na gazie mozemy wykorzystac ledwie z polowe energii na faktyczne podgrzewanie, a reszta grzeje nam, ale kuchnie.

 

Znalazlem taki opis:

"Aby podgrzać 2 litry wody o temperaturze 15°C do temperatury wrzenia płyta gazowa potrzebuje 0,37 kWh energii, zaś płyta indukcyjna zaledwie 0,210 kWh. Oznacza to, że do wykonania takiej samej pracy płyta gazowa zużywa 75 % więcej energii niż płyta indukcyjna"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 201
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

JA bylem z poczatku w "szoku" co do szybkosci z jaka jestem w stanie zagotowac 1l wody jak i do tego jak niewiele ciepla jest przy tym marnowana. Mysle, ze na gazie mozemy wykorzystac ledwie z polowe energii na faktyczne podgrzewanie, a reszta grzeje nam, ale kuchnie.

 

Znalazlem taki opis:

"Aby podgrzać 2 litry wody o temperaturze 15°C do temperatury wrzenia płyta gazowa potrzebuje 0,37 kWh energii, zaś płyta indukcyjna zaledwie 0,210 kWh. Oznacza to, że do wykonania takiej samej pracy płyta gazowa zużywa 75 % więcej energii niż płyta indukcyjna"

 

A więc w G12 w dzień zapłacę 0,6zł/kwh. Czyli podgrzanie 2l wody kosztuję koło 13 gr. Gaz ziemny. 1kwh koło 24 groszy. Podgrzanie gazem kosztuję 9 gr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, grzanie na palniku gazowym to duże straty do otoczenia

Niby tak, ale gotowanie to groszowe sprawy. Mogę powiedzieć, że gotowanie mam opomiarowane, bo latem gazem tylko gotuję, a cwu mam w zasadzie w 100% z solarów. Miesięczne na gotowanie wychodzi mi koło 3-4m3 gazu, więc nie są to wielkie koszty. Cóż to jest zagotowanie kilku litrów wody w porównaniu z ogrzaniem 100l wody do wanny na jedną kąpiel ? Nie ten rząd wielkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak, ale gotowanie to groszowe sprawy. Mogę powiedzieć, że gotowanie mam opomiarowane, bo latem gazem tylko gotuję, a cwu mam w zasadzie w 100% z solarów. Miesięczne na gotowanie wychodzi mi koło 3-4m3 gazu, więc nie są to wielkie koszty. Cóż to jest zagotowanie kilku litrów wody w porównaniu z ogrzaniem 100l wody do wanny na jedną kąpiel ? Nie ten rząd wielkości.

 

Ja tego nie neguję, ponieważ przy dość małej sprawności cieplnej, gotowanie na gazie jest wciąż tańsze lub zblizone do gotowania na blacie indukcyjnym.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, wnioskowanie na podstawie przeslanek to tez (mniej lub bardziej precyzyjna w tym przypadku) wiedza.

Jesli uwazasz, ze moje wnioski sa bledne, chetnie wyslucham Twoich wnioskow i podyskutuje na ten temat. ;)

* wytluszczenie w tekscie moje

 

PYXI!!!

 

Nie bądź HIPOKRYTĄ!

 

Drażni Cię, że hydrauli nie okazuje Ci szacunku pisząc np. "twoich" z małej litery, a sam nie jesteś lepszy każąc od lat czytelnikom DOMYŚLAĆ SIĘ co napisałeś?

 

Zabrali Ci klawisze z dolnej części klawiatury??? [zwłaszcza Alt]

 

Czy jest ktoś na tym forum komu nie wyświetlają się polskie znaki?

 

LITOŚCI!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PYXI!!!

 

Nie bądź HIPOKRYTĄ!

 

Drażni Cię, że hydrauli nie okazuje Ci szacunku pisząc np. "twoich" z małej litery, a sam nie jesteś lepszy każąc od lat czytelnikom DOMYŚLAĆ SIĘ co napisałeś?

 

Zabrali Ci klawisze z dolnej części klawiatury??? [zwłaszcza Alt]

 

Czy jest ktoś na tym forum komu nie wyświetlają się polskie znaki?

 

LITOŚCI!

 

Jesli to swiadome, to drazni. Tak mnie wychowano i zauwaz, ze nawet w stosunku do chamow z tego forum nie stosuje takich "chwytow". To cos jak odpowiadanie na pozdrowienie, czy mowienie przepraszam po szturchnieciu kogos. Odruch warunkowy wycwiczony przez lata.

 

Z tym "domyslaniem sie" to chyba nieco przesadzasz. :) Czytam tutaj cala mase postow pisanych z PL_literkami, ktorych styl jest tak "zagmatwany", ze nawet po kilkukrotnym przeczytaniu nie wiem co autor mial na mysli.

Przeszukaj w necie roznego rodzaju archiwa postow. Pewnie teraz juz jest lepiej, bo jakos latwiej ustalic strone kodowa, ale mi trudno zmienic dwudziestoparoletnie przyzwyczajenia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyxi: dlaczego mace wode ?

 

 

 

Przepraszam, napisałem po Twojemu....

Miało być:

Pyxi: dlaczego mącę wodę?

 

Dlatego, że drażni mnie hipokryzja pod każdą odsłoną, począwszy od polityków a na Panu Rydzyku kończąc.

 

Hydrauli (Pan Marek) od początku tak pisze bo może się nie nauczył, na politechnikach nie uczą języka polskiego (mnie też nie uczyli ale staram się pisać poprawnie i zrozumiale mimo wszystko).

 

Ty natomiast, czasami czepiasz się bo taki Twój charakter ale myślę że z czasem spojrzysz nieco szerzej ;)

 

Nie zwracaj innym uwagi skoro sam nie jesteś kryształowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyxi: dlaczego mace wode ?

 

 

 

Przepraszam, napisałem po Twojemu....

Miało być:

Pyxi: dlaczego mącę wodę?

 

Dlatego, że drażni mnie hipokryzja pod każdą odsłoną, począwszy od polityków a na Panu Rydzyku kończąc.

 

Hydrauli (Pan Marek) od początku tak pisze bo może się nie nauczył, na politechnikach nie uczą języka polskiego (mnie też nie uczyli ale staram się pisać poprawnie i zrozumiale mimo wszystko).

 

Ty natomiast, czasami czepiasz się bo taki Twój charakter ale myślę że z czasem spojrzysz nieco szerzej ;)

 

Nie zwracaj innym uwagi skoro sam nie jesteś kryształowy.

 

Owszem , na polibudach nie uczą, ale chyba podstawy języka polskiego należy znać? Akurat często piszę bez polskich znaków, gdyż jest tak szybciej. A co do form Cię, Ty itp. Mnie osobiście denerwuję takie 'uprzedmiotowienie' , gdy zwroty te piszę się z małej literki. Ja zawsze staram się szanowac tych z którymi pisze właśnie przez pisanie tych zwrotów z dużej litery. Jeśli ktoś tego nie robi wobec mnie, to trudno. Przy dłuższej konwersacji robię efekt lusterka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyxi: dlaczego mace wode ?

 

Przepraszam, napisałem po Twojemu....

Miało być:

Pyxi: dlaczego mącę wodę?

 

I tak to zrozumialem. Dla mnie nie musiales korygowac.

 

(Widze, ze pytanie retoryczne to Twoja ulubiona figura stylistyczna, ale jej wyraznie naduzywasz. Czy nie znasz innej? ;))

 

Hydrauli (Pan Marek) od początku tak pisze bo może się nie nauczył, na politechnikach nie uczą języka polskiego (mnie też nie uczyli ale staram się pisać poprawnie i zrozumiale mimo wszystko).,

 

Moze. Moze Pan Marek tez beka i popierduje przy stole. Mi nic do tego, dopoty, dopoki nie bedzie robil tego przy mnie.

To nie jest kwesta pobieranych czy niepobieranych nauk, tylko pewnej kultury. Albo ja ktos ma, albo nie. Ot tyle.

Ja mysle, ze to jednak byla z jego strony literowka, ale to tylko autor wie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyxi: dlaczego mace wode ?

 

 

 

Przepraszam, napisałem po Twojemu....

Miało być:

Pyxi: dlaczego mącę wodę?

 

Dlatego, że drażni mnie hipokryzja pod każdą odsłoną, począwszy od polityków a na Panu Rydzyku kończąc.

 

Hydrauli (Pan Marek) od początku tak pisze bo może się nie nauczył, na politechnikach nie uczą języka polskiego (mnie też nie uczyli ale staram się pisać poprawnie i zrozumiale mimo wszystko).

 

Ty natomiast, czasami czepiasz się bo taki Twój charakter ale myślę że z czasem spojrzysz nieco szerzej ;)

 

Nie zwracaj innym uwagi skoro sam nie jesteś kryształowy.

 

Tak bezwarunkowo...

Bo to Polskie forum jest?

 

Wiesz... Widzialem Norwegow na forum Szwedzkim... W swoim jezyku pisali...bo podobny... ale nie taki sam A Holender prosil o pomoc po Angielsku...

Tu by wtedy mieli problem....

:)

 

Już nic wolę nie mówić, bo od słowa do pyskówki i zacznie się wojna. Swoje zdanie mam na pewne tematy związane z formą pisania na forach i ich nie zmienię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpłacasz się pięknym za nadobne? ;)

 

No to chyba musisz sie faktycznie nieco doksztalcic w tym temacie. :)

 

"Zaimki, za pomocą których piszemy o osobach trzecich, zapisujemy zasadniczo małą literą, np. „Skąd taki pomysł przyszedł mu do głowy?”. Są jednak sytuacje nadzwyczajne, w których chcemy o kimś wyrazić się ze szczególnym szacunkiem. Wówczas stosujemy literę wielką. Do takich sytuacji należą okoliczności związane ze śmiercią. W nekrologach informujących o czyjejś śmierci, w nekrologach kondolencyjnych, rocznicowych czy w listach kondolencyjnych piszemy na przykład: „Cześć Ich pamięci”, „Zapamiętamy Go jako kogoś, na kim zawsze mogliśmy polegać”, „Bardzo będzie nam Jej brakowało”.

O nieżyjących osobach ważnych i zasłużonych również możemy napisać, używając wielkiej litery. Na przykład o papieżu Janie Pawle II zwykle piszemy w ten sposób. Nie jest to jednak – jak w wypadku nekrologów i pisemnych kondolencji – zasada obowiązkowa.

Indywidualnie możemy również zastosować tę konwencję w odniesieniu do osób nam bliskich, szczególnie jednak starszych bądź nieżyjących. Np. „Tęsknię za Babcią. Napisz, jak Ona się czuje”, „Jak czuje się Twoja Mama? Przy okazji pozdrów Ją ode mnie”, „Ojca wspominam jako osobę prawą – On nigdy by mnie nie oszukał”.

 

— Małgorzata Marcjanik, prof., Uniwersytet Warszawski"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...