Prośba o opinię - deska tarasowa modrzew syberyjski z firmy z Gdańska

[Tomasz2D]

Witam i chciałbym prosić o opinię. Otóż zamówiliśmy deskę tarasową z modrzewia syberyjskiego w firmie z Gdańska. Zamawialiśmy zdalnie i po otrzymaniu towaru mamy wątpliwości co do jakości tych desek. Deska kosztowała nas 14,98 zł netto za metr bieżący czyli jakieś 103,- zł netto za m2 (deska 24x145). Z 44 otrzymanych desek tylko 6 nie posiada pęknięć, natomiast 38 desek posiada mniejsze lub większe pęknięcia widoczne na zdjęciach. Dodatkowo nie sposób przejechać gołą dłonią po ryflowanej stronie deski bez skaleczenia się, ponieważ deski mają zadziory. Co więcej z niektórych pęknięć i sęków wypływa żywica. Klika desek posiada też inne niedoskonałości jak ścięte, nierówne krawędzie od strony spodniej lub ścięcia na końcówkach.

 

Zrobiliśmy zdjęcia tych desek. Oto link do galerii:

https://picasaweb.google.com/108473184300554318831/DeskaTarasowaModrzewSyberyjskiZDeckDryZGdanska?authuser=0&feat=directlink

 

Proszę o opinię. Na nasze zastrzeżenia firma odpowiedziała, że deski były selekcjonowane i tak właśnie ma wyglądać normalna deska z modrzewia syberyjskiego łącznie z pęknięciami, bo jest to przecież naturalne drewno.

[jarekkur]

Witam i chciałbym prosić o opinię. Otóż zamówiliśmy deskę tarasową z modrzewia syberyjskiego w firmie z Gdańska. Zamawialiśmy zdalnie i po otrzymaniu towaru mamy wątpliwości co do jakości tych desek. Deska kosztowała nas 14,98 zł netto za metr bieżący czyli jakieś 103,- zł netto za m2 (deska 24x145). Z 44 otrzymanych desek tylko 6 nie posiada pęknięć, natomiast 38 desek posiada mniejsze lub większe pęknięcia widoczne na zdjęciach. Dodatkowo nie sposób przejechać gołą dłonią po ryflowanej stronie deski bez skaleczenia się, ponieważ deski mają zadziory. Co więcej z niektórych pęknięć i sęków wypływa żywica. Klika desek posiada też inne niedoskonałości jak ścięte, nierówne krawędzie od strony spodniej lub ścięcia na końcówkach.

 

Zrobiliśmy zdjęcia tych desek. Oto link do galerii:

https://picasaweb.google.com/108473184300554318831/DeskaTarasowaModrzewSyberyjskiZDeckDryZGdanska?authuser=0&feat=directlink

 

Proszę o opinię. Na nasze zastrzeżenia firma odpowiedziała, że deski były selekcjonowane i tak właśnie ma wyglądać normalna deska z modrzewia syberyjskiego łącznie z pęknięciami, bo jest to przecież naturalne drewno.

 

Nie nadają się do użytku! Są niebezpieczne! Do wymiany, lub całkowitego zwrotu!

[subfosylny]

Pęcherze żywiczne a co za tym idzie i żywica w modrzewiu to standard. Chcecie mieć rybę bez ości a jajko bez skorupki ? Bez przesady. Jak się nie chce mieć żywicy to pozostaje zakup egzotyków, olchy lub jodły itd.

 

Obliny , niedostrugania oraz odłupania na stronie spodniej są dopuszczalne i nie mają wpływu na użytkowanie tarasu. Są jedynie czasem utrudnieniem dla montażystów.

Sek wypadający na krawędzi bocznej też nie jest wadą znaczącą jeżeli nie przechodzi na krawędź oraz płaszczyznę wierzchnią.

 

Odłupania na powierzchni widocznej są wynikiem strugania wilgotnego materiału tępymi frezami. Jest to wada wykonania deski.

Większość odspojeń drewna późnego na powierzchni widocznej będzie się potęgować do nabraniu wilgoci przez deskę.

 

Co do spękań, to jest to problem często spotykany w deskach stycznych. Część z tych spękań nie jest istotnych a część niestety kwalifikuje deskę do pocięcia na krótsze elementy lub do wymiany.

 

Jak jest wilgotność drewna w tej chwili ?

[jarekkur]

tak właśnie mniemałem jak subfosylny. Co pod spodem pół biedy. Żywica niestety nie do uniknięcia. Jedak tak wielka ilośc tak niebezpiecznych odspojeń i tak długich spękań, kwalifikuje do oddania lub wymiany. Myślę, że sposób frezowania akurat najmniej korzystny dla modrzewia.

[subfosylny]

Gdzieś posiałem zapiski odnośnie klas jakości deski tarasowej ale pamiętam dokładnie klasy jakości dla stolarki okiennej i drzwiowej, która to ma parametry bardziej wyśrubowane niż deska tarasowa.

Praktycznie na większości powierzchni widocznych dopuszczalne są pęknięcia o szerokości do 0,5 mm i długości od 5 do 30 cm ( w zależności od klasy powierzchni. Co więcej, suma maksymalna wszystkich pęknięć na danej powierzchni to od 10% do 50% długości danej powierzchni ( oczywiście także w zależności od klasy jakości powierzchni ) Oczywiście są wyjątki, gdzie pęknięcia są niedopuszczalne. Proponuję lekturę normy EN 942 .

https://sklep.pkn.pl/catalogsearch/advanced

Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze jeden parametr. Jaka była umowa zakupu? Czy to jest towar segregowany jakościowo czy też "poza gatunek" lub wyprzedaż. Zgodność towaru z umową ma pierwszeństwo przed innymi normami.

Edytowane 14 Lipca 2013 przez subfosylny

[subfosylny]

Nie ma obowiązku stosowania norm EN/PN bez zaznaczenia tego w umowie lub w przypadkach określonych prawnie ( zamówienia publiczne ).

Tak wiec każdy wytwórca może określić swoje klasy jakości, co można spotkać na każdym kroku i właśnie te ustalenia dopiero mogą być podstawą do określenia niezgodności towaru z umową.

Nie ma pewności, czy Tomasz2D kupił deskę klasyfikowana wg norm ogólnych, norm zakładowych, norm określonych przez sprzedawcę czy to była wyprzedaż czy zakup deski nieselekcjonowanej. Każdy z tych przypadków zmienia zupełnie sposób rozpatrzenia reklamacji.

[jarekkur]

Tak to wszystko prawda. Mam taką klasyfikację desek tarasowych w j. niemieckim. Jak poświadcza sprzedawca, deski były selekcjonowane. Pytanie, kiedy? Przed czy po obróbce? Po obróbce wygląda na to, że nie były selekcjonowane. Wszystkie deski, które zagrażają zdrowiu (ciężkie skaleczenia), należy oddać.

[kuciar]

u mnie trochę inna sytuacja ,deski na początku wyglądały super zero wad ,pęknięć itp .Po około 2 miesiącach od położenia i zaimpregnowania zaczęły się pojawiać pęknięcia ,około 30% desek jest popękana ,cześć ma lekkie pęknięcia a cześć dość spore ....czekam na wizytacje firmy u której kupiłem material .

 

Tutaj dokładniejsze zdjęcia:

https://picasaweb.google.com/100780712540193559414/6297539800374335489

Edytowane 20 Czerwca 2016 przez kuciar

[Dzwonkowy]

Odkopię temat bo mam podobny problem jak Kuciar.

Czy firma uznała twoją reklamację?