Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabudowa tarasu w bryle budynku, dylemat..


Recommended Posts

Witam.

 

Dom był budowany w latach 90. , niestety "lokalni majstrowie" miast zbudować garaż wg projektu, postawili taras.. Na dwóch słupkach 15 cm/15 cm wpuszczonych bodajże 1 m pod ziemię. Taras był narażony na działanie wody i prawdopodobnie z tego powodu jeden ze słupków zaczął pękać (tzn. beton się kruszy). Chciałbym zapobiec dalszemu niszczeniu słupka poprzez zabudowę tarasu pod garaż i odciążenie słupa. Sytuacja wydaje się prosta - należało by wylać fundamenty pod ściany i zabudować garaż. Problem w tym, że kilka lat po zakończeniu budowy tata wylał pod tarasem beton , warstwę ok.50cm, bez zbrojenia. Sytuacja wygląda mniej więcej tak:

taras 1.jpg

 

Mając to na uwadze, planowałem by ekipa skuła pas szerokości ok 30 cm i wylała fundamenty pod ściany. Jednak fachowiec, którego prosiłem o radę stwierdził, że nie ma potrzeby kucia i lania fundamentów. Zaproponował szalunek i wylanie na obecny beton zazbrojonej podmurówki do 10 cm. na której można by postawić ścianę z YTONG'a. Twierdzi, że dzięki temu podmurówka będzie obciążona równomiernie i takie rozwiązanie by zastosował.

Chodzi mu mniej więcej o coś takiego:

taras 2.jpg

 

Szczerze mówiąc nie dysponuję wielkim budżetem i takie rozwiązanie by mi odpowiadało. Tyle, że jeśli ma to być fuszerka i działanie niezgodne ze sztuką budowlaną to dziękuję póki co.

 

Co do betonu wylanego pod tarasrem - jest mocny, jednak po wielu latach użytkowania i wjeżdzania pod taras samochodem przy wjeździe się nieco łuszczy i odchodzi:

IMAG0596.jpg

Z kolei wzdłuż tarasu jest tylko lekko uszczerbiony w kilku miejscach i prezentuje się dobrze:

IMAG0598.jpg

 

Taras ma wymiary 6,5 dł., 3 szer., 3. wys.

 

Jak oceniacie sytuację? Czy jest jeszcze inna opcja w tym wypadku ? pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*

Sprawdź, w jakiej jesteś strefie przemarzania (na terenie większości kraju - ława fundamentowa powinna być na głębokości min. 1 m. Na pn-wschodzie (o ile dobrze pamiętam) - 1,2 m.

U Ciebie od początku było ZA MAŁO (50 cm!!).

Moim skromnym zdaniem należałoby odkopać odcinkami po 1,5 m ten beton i minować do przepisowej głębokości a po zabezpieczeniu przeciwwilgociowym i dobrym zagęszczeniu obsypki wymurowanie porządnej ściany.

To tak w skrócie.

Najlepiej niech Ci to wszystko obejrzy i zrobi jakiś dobry budowlaniec, bo sknocenie "minowania" może skończyć się tragedią :(

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź, w jakiej jesteś strefie przemarzania (na terenie większości kraju - ława fundamentowa powinna być na głębokości min. 1 m. Na pn-wschodzie (o ile dobrze pamiętam) - 1,2 m.

U Ciebie od początku było ZA MAŁO (50 cm!!).

Moim skromnym zdaniem należałoby odkopać odcinkami po 1,5 m ten beton i minować do przepisowej głębokości a po zabezpieczeniu przeciwwilgociowym i dobrym zagęszczeniu obsypki wymurowanie porządnej ściany.

To tak w skrócie.

Najlepiej niech Ci to wszystko obejrzy i zrobi jakiś dobry budowlaniec, bo sknocenie "minowania" może skończyć się tragedią :(

 

Pozdrawiam

 

Tzn. 50 cm to grubość warstwy betonu wylanego pod owym tarasem kilka lat po zakończeniu budowy domu. Niestety nie wzięto wtedy pod uwagę by na obrzeżach wylać fundament pod ewentualny garaż. Słupki podtrzymujące taras - jak udało się dowiedzieć, są wpuszczone aż 1,5 m. w ziemię.

Fachowiec stwierdził, że pęknięcie słupka spowodowane jest wodą dostającą się od góry (faktycznie taras moknie, nie jest opłytkowany ani nijak zabezpieczony - czeka w kolejce) i mimo iż beton się w tym miejscu słupka łuszczy to zbrojenie raczej nie jest naruszone.

Odkopanie betonu może być kłopotliwe, gdyż... obok wylany jest również beton. Jest to uwiecznione na 4 zdjęciu poprzedniego postu.

A może w ogóle zabezpieczyć profilaktycznie stemplami strop tarasu i skuć ten nieszczęsny pas betonu, wylać fundament i budować?

Opcja zdecydowanie droższa ale jeśli ta proponowana przez fachurę jest nie do końca pewna...

 

PS. Mieszkam w małopolsce, okolice Krakowa, czyli zapewne owa strefa 1,2 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*

Bez wizji lokalnej doświadczonego "fachury" nie widzę możliwości pomocy "na odległość", bo konieczny jest ogląd wszystkich uszkodzeń i objawów zużycia.

Dopiero na podstawie takiej oceny można by postawić jakąś diagnozę

i zalecić odpowiednią terapię :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...