KarolaTom 25.07.2013 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 Słuchajcie mam pytanie co do rozmów z wykonawcami, czy liczyć na ich porady i sugestie, czy mieć już wszystko zaplanowane i tylko egzekwować, co do materiałów też zaufać, czy może będą namawiać na takie, które im pasują, ale może mają gdzieś na jakimś składzie? Jak Wy sobie radziliście z ekipami budowlanymi? Karolina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pieknyromek 25.07.2013 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 Zawsze można wysłuchać porad i sugestii a zdecydować trzeba samemu czy mieć wszystko zaplanowane czy dopiero dogadać z wykonawcą. Niestety na to nie ma złotego środka bo za dużo tu zależy od tego kto będzie Twoim wykonawcą: uczciwy czy nie, gadatliwy czy nie, doświadczony z wiedzą czy nie. I też od Ciebie Karolina jako inwestora to zależy czy w Twojej "wizji" finalnej są dopuszczalne jakieś zmiany absolutnie nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KarolaTom 26.07.2013 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 (edytowane) dziękuję za odpowiedź, u mnie wykonawcą będzie [wymoderowano link] mam nadzieję, ze damy radę się dogadać, wybrałam ich z polecenia dobrych znajomych, a właściwie upolowałam, bo wcześniej nie mieli wolnych terminów Edytowane 3 Sierpnia 2013 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 30.07.2013 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 jeśli wykonawca jest uczciwy - to podpowie zgodnie z własna wiedzą a nie zgodnie z prowizją jaką zainkasuje za dany etap. jak ekipa z polecenia - i widzieliście ich prace - rozmawialiście z innymi inwestorami gdzie zakończyli prace - to idealne rozwiązanie... ja miałem niesprawdzonych tynkarzy - w stopce link ze zdjęciami... dlatego ekipa powinna być z polecenia, musisz widzieć ich w pracy i rozmawiać z ludźmi gdzie skończyli prace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 09.08.2013 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 Dlaczego obarczasz wykonawcę winą? przecież masz dokładnie ta jak chciałeś i za co zapłaciłeś. Są wykonawcy i "wykonawcy" kogo w takim razie mam obarczać wina skoro nie wykonawcę? Według Ciebie chciałem mieć takie tynki? bo nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 11.08.2013 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Słuchajcie mam pytanie co do rozmów z wykonawcami, czy liczyć na ich porady i sugestie, czy mieć już wszystko zaplanowane i tylko egzekwować, co do materiałów też zaufać, czy może będą namawiać na takie, które im pasują, ale może mają gdzieś na jakimś składzie? Jak Wy sobie radziliście z ekipami budowlanymi? Karolina Moim zdaniem, jeśli samemu chcesz się zajmować wyborem wykonawców to musisz się znać na tym wszystkim. Jeśli nie znasz się to takimi sprawami zajmuje się aktywny kierownik budowy. W dużym stopniu unikniesz problemów z jakością na budowie swojego domu. Za niską ceną idzie niska jakość usług co generuje dodatkowe koszta na tzw. poprawkach. Summa summarum i tak wychodzi m2 czegokolwiek drożej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 14.08.2013 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Moim zdaniem, jeśli samemu chcesz się zajmować wyborem wykonawców to musisz się znać na tym wszystkim. Jeśli nie znasz się to takimi sprawami zajmuje się aktywny kierownik budowy. W dużym stopniu unikniesz problemów z jakością na budowie swojego domu. Za niską ceną idzie niska jakość usług co generuje dodatkowe koszta na tzw. poprawkach. Summa summarum i tak wychodzi m2 czegokolwiek drożej. święta racja - nic dodać nic ująć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saruman 14.08.2013 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Są wykonawcy i "wykonawcy" kogo w takim razie mam obarczać wina skoro nie wykonawcę? Według Ciebie chciałem mieć takie tynki? bo nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź... Pewnie FlashBack miał na myśli, że mało płaciłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 15.08.2013 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2013 A za wysoką ceną idzie wysoka jakość? Ani tak, ani odwrotnie. Po prostu, żeby mieć tanio i dobrze, trzeba się trochę znać na rzeczy, trochę czasu poświęcić na przestudiowanie tematu (choćby po to, żeby wiedzieć, czy niska cena nie wynika z odpuszczenia sobie jakiegoś materiału lub koniecznego etapu pracy) i trochę poszukać. Oczywiście, bywają wpadki - ale ci, co płacili dużo, też je miewają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 16.08.2013 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 Pewnie FlashBack miał na myśli, że mało płaciłeś. Cena jest zawsze umowna. skoro dwie strony dogadały się co do ceny - to znaczy że była do przyjęcia. Płaciłem tyle ile było w umowie... terminowo i rzetelnie.... a ynki zrobione tak jak zrobione... swojej winy tu nie widzę... FlashBack - patrzy na to pod kątem wykonawcy.... rozumiem go ale swojej winy w tak "spapranych" tynkach nie widzę. Rzeczoznawca też nie widzi i Kierownik Budowy także. Inne ekipy tynkarskie które oglądały "to dzieło" także wskazują jednoznacznie, że błąd jest po stronie wykonawcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 16.08.2013 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 A za wysoką ceną idzie wysoka jakość? Ani tak, ani odwrotnie. Po prostu, żeby mieć tanio i dobrze, trzeba się trochę znać na rzeczy, trochę czasu poświęcić na przestudiowanie tematu (choćby po to, żeby wiedzieć, czy niska cena nie wynika z odpuszczenia sobie jakiegoś materiału lub koniecznego etapu pracy) i trochę poszukać. Oczywiście, bywają wpadki - ale ci, co płacili dużo, też je miewają. Masz rację nie ma reguły... czasami za małe pieniadze - trafisz profesjonalistów a czasami za duże pieniądze trafisz partaczy.... Bywa tak ze czasami ekipa ma super opinię - i trafi się wypadek przy pracy... bywa i tak... Tylko profesjonalista - zadba o to, żeby poprawić i zachować czyste konto i zadowolenie Klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 16.08.2013 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 Myślę, że powinno się zachowywać przede wszystkim po "ludzku" a w drugiej kolejności paragrafy umowy itd. Często w ten sposób więcej się osiągnie aniżeli egzekwowaniem i pyskowaniem. Obustronny szacunek jest tutaj sprawą kluczową. Pewnie, że można trafić na różnych ludzi i nie zawsze tak się da ale normalna ludzka rozmowa czasami czyni cuda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydraulik_ 18.08.2013 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2013 Słuchajcie mam pytanie co do rozmów z wykonawcami, czy liczyć na ich porady i sugestie, czy mieć już wszystko zaplanowane i tylko egzekwować, co do materiałów też zaufać, czy może będą namawiać na takie, które im pasują, ale może mają gdzieś na jakimś składzie? Jak Wy sobie radziliście z ekipami budowlanymi? Karolina można potraktować jak ludzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 20.08.2013 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Myślę, że powinno się zachowywać przede wszystkim po "ludzku" a w drugiej kolejności paragrafy umowy itd. Często w ten sposób więcej się osiągnie aniżeli egzekwowaniem i pyskowaniem. Obustronny szacunek jest tutaj sprawą kluczową. Pewnie, że można trafić na różnych ludzi i nie zawsze tak się da ale normalna ludzka rozmowa czasami czyni cuda. całkowicie się z Tobą zgadzam, umowy, paragrafy to ostateczność... Tylko żeby można było się porozumieć - potrzebny jest dialog i rzeczowa dyskusja dwóch stron.... niestety - ja aż w tak dogodniej sytuacji nie byłem - choć robiłem wszystko żeby osiągnąć kompromis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sokratis 21.08.2013 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Heh, zwykle zaczynamy zastanawiać się nad sugestiami wykonawców jak coś już na kiedyś zapsują. Ale przygotowanie na temat poprawek jakie robimy to jednak dość poważna wiedza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaprawawapienna 18.11.2013 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2013 Od pewnego momentu czuję się zdana na sugestie, więc niestety muszę opowiedzieć się za tą opcją. Ale wstępnie staram się przedstawić wszystko w na tyle zdecydowany sposób, żeby zostawić jak najmniej wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkkk-kp 02.12.2013 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać ........ale najlepiej z kierownikiem budowy, ewentualnie z projektantem (jeżeli budujemy lub rozbudowujemy), a oni z wykonawcą w Waszym imieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
superportable 03.12.2013 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Rozmowa, wcześniej najlepiej spisać wszystko, i powiem okrutnie kij i marchewka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rysiek0 03.12.2013 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 ja u siebie przede wszystkim rozmawiałem z projektantem, a on że tak powiem martwił się o resztę. jak była budowa, to w całości zdałem się na nich, potem już przy robieniu łazienki, czy już bardziej wykończeniowych pracach bardziej sie angażowałem, tj. jak powiedzieli, ze grzejniki to z sbsu, to najpierw sam tam pojechałem, zobaczyłem jak wyglądają, dopytałem, porównałem ceny i dopiero kupowałem. dobry fachowierc to skarb, bo umie doradzić i polecić rozwiązania, za które nawet po latach będziemy wdzięczni...trzeba jednak zawsze, nawet przy kimś, kgoo polecało Ci 20 znajomych, zachować odrobinę "czujności" i zdrowego rozsądku, bo w końcu to nie jest wyrocznia, tylko człowiek. a każdy człowiek bywa omylny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomekwa 03.12.2013 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 dobry fachowierc to skarb, bo umie doradzić i polecić rozwiązania, za które nawet po latach będziemy wdzięczni...trzeba jednak zawsze, nawet przy kimś, kgoo polecało Ci 20 znajomych, zachować odrobinę "czujności" i zdrowego rozsądku, bo w końcu to nie jest wyrocznia, tylko człowiek. a każdy człowiek bywa omylny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.